Z Dominikiem rozmawiałem już nieco na ten temat. Nie do końca rozumiałem o co mu chodzi, z tymi wytycznymi odnośnie budowy zestawu. Teraz rozumiem. Padaka niezła przyznam. Przecież tak się nie da łowić!

O ile w kwestii zanęt i przynęt można sporo wykombinować, coś doradzić, zastosować jeden czy dwa kruczki. Tak w kwestii budowy zestawu ja wymiękam
Może pANOWIE z koła pokażą zmontowany zestaw, jako "jedyną słuszną drogę" ?
Dla mnie to niezbyt jest jasne. W ogóle przypomina łowienie sprężyną
Ja bym się osobiście wybrał do rybaczówki i poprosił by ekipa pokazała mi ten przepisowy zestaw. Wziąłbym kilka koszyków i upewnił się, że można je zastosować. Innej opcji nie widzę, bo skończy się nerwami, albo i jeszcze gorzej

Jak trafisz na beton, to lepiej odpuść te zawody...
Domyślam się jednak, że to może być strach.
Może jeden czy drugi miał styczność z "młodym racjonalizatorem", co to łowił feederem, na kolorowe kuleczki na włosie, i sam zrobił taki wynik, jak cała reszta razem wzięta