Rozumie, ale masz wokół siebie jakieś wody płynące na których chcesz też łapać, czy tylko stawy i jeziora?
Mniejsza wędka to też więcej możliwości w plenerze, wszak nie wszędzie da się rzucić taką wędką gdy ma się konary nad głową, a takim pickerem 2,70 już jest więcej możliwości.
Wg mnie i to tylko moje zdanie 2,70 i 3,30 to byłoby optymalnie. Jak rzeki typu Wisła, Odra, Warta, to może się przydać coś mocniejszego, ale ja bym takiej na wody stojące nie brał.