To pasożyt, głównie atakuje płocie i wzdręgi, ale i na leszczykach widziałem. Jest to problem ryb żyjących przeważnie w zbiornikach torfowych lub mocno zarośniętych i zamulonych. Nigdy nie chorowałem od ryb tego typu, chociaż mówiąc szczerze to niewiele ich zjadłem, bo nie zachęcają wyglądem do konsumpcji.