Autor Wątek: Jakie haczyki do metody i nie tylko?  (Przeczytany 50539 razy)

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 575
  • Reputacja: 683
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Jakie haczyki do metody i nie tylko?
« Odpowiedź #60 dnia: 02.09.2020, 20:37 »
Fakt, węzeł bez węzła jest najsłabszym elementem przyponu. Im sztywniejsza żyłka tym gorzej. Zrezygnowałem z przyponów z FC, bo na węźle bez węzła osiągały połowę wytrzymałości węzła easy loop. Po zawiązaniu testuję każdy przypon na wytrzymałość do 2 kg dla żyłek 0,22 - 0,23 mm. czasem się jakoś tak zawiąże, że strzela przy 1,5 kg, wtedy wiążę od nowa. Trochę pomaga nie robienie obrotów żyłką wstecz, tylko od razu przekładanie żyłki przez oczko.

Mikołaj, znasz inny węzeł do haczyka z oczkiem i do włosa? Jeśli tak to podziel się.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline KamilR

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 154
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdańsk ale szwędam się wszędzie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Jakie haczyki do metody i nie tylko?
« Odpowiedź #61 dnia: 02.09.2020, 21:16 »
Martinus a pamietasz, że wiążąc hak pierwszy oplot zaczynasz tak, żeby żyłka nie wchodziła w zakończenie oczka na haku ? Tylko oplatasz w drugą stronę. Na którymś filmie Stachu o tym mówił, że jak zaczniesz w złą stronę opłatać to jest duża szansa, że ryba zerwie żyłkę. Trzeba o tym pamiętać.
Tomba nie robisz oplotu wstecz ? To by znaczyło że wykonujesz węzeł niepoprawnie. Powinno się robić nawet 2 oploty w tył. O tym też mówił Stachu. Co jak co ale zna się na rzeczy.
Co do haków dla mnie MWG nr. 1 Na tą samą 14 wyciagnałem dwa karpie 8 i 9 kg. Do tego sam wiązałem przypon na żyłce 0.23. Nie jako dało mi to dodatkową satysfakcję 8)
WGS z micro zadziorem używam do klasyka. Też mnie nigdy nie zawiodły.

Offline Martinus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 628
  • Reputacja: 109
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Jakie haczyki do metody i nie tylko?
« Odpowiedź #62 dnia: 02.09.2020, 22:35 »
Martinus a pamietasz, że wiążąc hak pierwszy oplot zaczynasz tak, żeby żyłka nie wchodziła w zakończenie oczka na haku ? Tylko oplatasz w drugą stronę. Na którymś filmie Stachu o tym mówił, że jak zaczniesz w złą stronę opłatać to jest duża szansa, że ryba zerwie żyłkę. Trzeba o tym pamiętać.

Jeden może dwa filmy ze Stachem obejrzałem tylko, tak to wszytko na swoich błędach i testach nad wodą. Przypony wiąże już od 5 lat i o kierunku oplatu już czytałem parę lat wstecz. Nigdy nie miałem problemów z przyponami z plecionki, zaś z fluocarbonem lub też żyłka różnie bywa. Coś więcej na temat tego Supplexa to będę wiedział po roku użytkowania i testów nad wodą. Za tą cenę Supplexa nie mam co narzekać, jest ok. A im więcej błędów to tym więcej wiedzy i doświadczenia na przyszłość.
Z poważaniem Marcin

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 575
  • Reputacja: 683
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Jakie haczyki do metody i nie tylko?
« Odpowiedź #63 dnia: 02.09.2020, 23:25 »
Tomba nie robisz oplotu wstecz ? To by znaczyło że wykonujesz węzeł niepoprawnie. Powinno się robić nawet 2 oploty w tył. O tym też mówił Stachu. Co jak co ale zna się na rzeczy.
Przetestowałem i lepiej tak działa. Później widziałem, że Przemek Solski też tak robi. Wolę własne testy niż walkę na autorytety.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline KamilR

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 154
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdańsk ale szwędam się wszędzie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Jakie haczyki do metody i nie tylko?
« Odpowiedź #64 dnia: 03.09.2020, 09:44 »
Spoko Tomba ja wiąże jw. i nie mam problemu, przypony są mocne i nie zrywają się. A wyholowane ryby są potwierdzeniem. Także jak w każdej dyskusji, mamy swoje zdanie na dany temat i tego się trzymajmy.

Offline Mikołaj Burkiewicz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 699
  • Reputacja: 116
Odp: Jakie haczyki do metody i nie tylko?
« Odpowiedź #65 dnia: 03.09.2020, 11:18 »
Już to kiedyś pisałem ale się powtórzę. Ten węzeł był pierwotnie pomyślany do plecionki, która zawiązana w ten sposób nie "pracuje". Węzeł bez węzła na żyłce "pracuje" w miejscu wyjścia przez oczko haczyka, przeciera się i strzela. Nie jest to też związane z nieprawidłowym kierunkiem nawoju.

Nie znaczy to, że strzeli przy każdej rybie zwłaszcza jeżeli żyłka jest odpowiednio gruba. Jednak znacznie osłabia on jej wytrzymałość. Proponuję zawiązać haczyk, zrobić kilka energicznych, mocnych szarpnięć i potem porównać wytrzymałość z nominalną wytrzymałością żyłki. Zrobiłem wiele testów i wytrzymałość zmniejsza się w niektórych przypadkach nawet o połowę.

Offline Martinus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 628
  • Reputacja: 109
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Jakie haczyki do metody i nie tylko?
« Odpowiedź #66 dnia: 03.09.2020, 13:30 »
Już to kiedyś pisałem ale się powtórzę. Ten węzeł był pierwotnie pomyślany do plecionki, która zawiązana w ten sposób nie "pracuje". Węzeł bez węzła na żyłce "pracuje" w miejscu wyjścia przez oczko haczyka, przeciera się i strzela. Nie jest to też związane z nieprawidłowym kierunkiem nawoju.

Nie znaczy to, że strzeli przy każdej rybie zwłaszcza jeżeli żyłka jest odpowiednio gruba. Jednak znacznie osłabia on jej wytrzymałość. Proponuję zawiązać haczyk, zrobić kilka energicznych, mocnych szarpnięć i potem porównać wytrzymałość z nominalną wytrzymałością żyłki. Zrobiłem wiele testów i wytrzymałość zmniejsza się w niektórych przypadkach nawet o połowę.

Mikołaju po wielu Twoich testach jaki sposób wiązania haczyka na żyłce proponujesz do methody ?
Z poważaniem Marcin

Offline KamilR

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 154
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdańsk ale szwędam się wszędzie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Jakie haczyki do metody i nie tylko?
« Odpowiedź #67 dnia: 03.09.2020, 13:39 »
To mam jeszcze jedno pytanie. Dlaczego mój przypon nie pękł po holu dwóch dużych ryb teoretycznie 3 krotnie przekraczających jego wytrzymałość ? Gdzie każdy hol trwał kilka minut, ryba walczyła i odjeżdżała. Ten sam przypon wymieniłem dopiero po utracie bagnetu z włosa.
Podpinam się do pytania Martinusa. Skoro nie węzeł bez węzła to jaki ?

Offline Mikołaj Burkiewicz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 699
  • Reputacja: 116
Odp: Jakie haczyki do metody i nie tylko?
« Odpowiedź #68 dnia: 03.09.2020, 15:25 »
Już to kiedyś pisałem ale się powtórzę. Ten węzeł był pierwotnie pomyślany do plecionki, która zawiązana w ten sposób nie "pracuje". Węzeł bez węzła na żyłce "pracuje" w miejscu wyjścia przez oczko haczyka, przeciera się i strzela. Nie jest to też związane z nieprawidłowym kierunkiem nawoju.

Nie znaczy to, że strzeli przy każdej rybie zwłaszcza jeżeli żyłka jest odpowiednio gruba. Jednak znacznie osłabia on jej wytrzymałość. Proponuję zawiązać haczyk, zrobić kilka energicznych, mocnych szarpnięć i potem porównać wytrzymałość z nominalną wytrzymałością żyłki. Zrobiłem wiele testów i wytrzymałość zmniejsza się w niektórych przypadkach nawet o połowę.

Mikołaju po wielu Twoich testach jaki sposób wiązania haczyka na żyłce proponujesz do methody ?

Robię pewien myk za węzłem bez węzła, który nie pozwala na jego pracę. W wolnej chwili zrobię stosowne zdjęcia i opiszę.

Do większych i bardziej agresywnych ryb polecam plecionkę. Nie jest tak sztywna jak grube żyłki dzięki czemu przynęta nie wypada z podajnika do metody.

Dobre plecionki o przekrojach "feederowych" robi np drennan i korum.

KrzysztofS

  • Gość
Odp: Jakie haczyki do metody i nie tylko?
« Odpowiedź #69 dnia: 03.09.2020, 15:38 »
Tak czytam i czytam i jestem niezmiernie szczęśliwy, że nie miałem nigdy i nie mam tych problemów :D.
Nic mi się nie przeciera, nic nie pęka. Stosuję węzeł bez węzła i od wielu lat łowię praktycznie tylko karpie na komercjach...z różnych odległości. I nawet gotowce QM1 nigdy mnie nie zawiodły ;D Życie jest piękne :beer:

Offline Mikołaj Burkiewicz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 699
  • Reputacja: 116
Odp: Jakie haczyki do metody i nie tylko?
« Odpowiedź #70 dnia: 03.09.2020, 15:41 »
To mam jeszcze jedno pytanie. Dlaczego mój przypon nie pękł po holu dwóch dużych ryb teoretycznie 3 krotnie przekraczających jego wytrzymałość ? Gdzie każdy hol trwał kilka minut, ryba walczyła i odjeżdżała. Ten sam przypon wymieniłem dopiero po utracie bagnetu z włosa.
Podpinam się do pytania Martinusa. Skoro nie węzeł bez węzła to jaki ?

To, że wyciąga się ryby o masie większej niż wytrzymałość żyłki jest oczywiste. Nie wyjmuje się tej ryby z wody na samej żyłce, tylko używa podbieraka.

Poza tym ja nie zakładam, że każda ryba urwie przypon z żyłki zawiązany węzłem bez węzła. Mówię tylko, że ten węzeł potrafi osłabić nominalną wytrzymałośc żyłki nawet o połowę.

Offline adamk

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 286
  • Reputacja: 50
  • Lokalizacja: Wawa
Odp: Jakie haczyki do metody i nie tylko?
« Odpowiedź #71 dnia: 03.09.2020, 15:51 »
Ja też miałem dziś nieco ryzykowny (przeglądając ostatnie wątki haczykowi-żyłkowe) zestaw: Daiwa SH + QM1 + węzeł bez węzła ;)
Los mi chyba wyjątkowo sprzyjał O:) bo pomimo wysypu karpii 4-6 kg (muszę odszczekać, tym razem Jegiel był łaskawy...) a nawet amura nic nie chciało się rozgiąć a nawet urwać ;)

Offline Thompson

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 361
  • Reputacja: 39
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mazowieckie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Jakie haczyki do metody i nie tylko?
« Odpowiedź #72 dnia: 03.09.2020, 16:30 »
Na ktorym stawie lowiles Nr 1 ?

Offline adamk

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 286
  • Reputacja: 50
  • Lokalizacja: Wawa
Odp: Jakie haczyki do metody i nie tylko?
« Odpowiedź #73 dnia: 03.09.2020, 16:37 »
Duży, z wyspą, to chyba nr 4.

Offline KamilR

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 154
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdańsk ale szwędam się wszędzie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Jakie haczyki do metody i nie tylko?
« Odpowiedź #74 dnia: 03.09.2020, 19:09 »
To ja chyba też mam szczęście bo nie mam problemów z moimi przyponami. Chyba wychodzą mi nadzwyczaj dobrze :P Oczywiście czasem coś strzeli ale bardzo rzadko. Nie mniej kolego Mikołaju uważam, że nie jest tak źle z tym węzłem. Druga sprawa zbudowałem sobie wiązarkę która daje mi pewną powtarzalność. Kiedyś zrobię jej prezentację.