Autor Wątek: Łączenie przyponu z żyłką główną  (Przeczytany 29291 razy)

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 982
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Łączenie przyponu z żyłką główną
« dnia: 25.02.2015, 21:31 »
Ciekaw jestem w jaki sposób łączycie żyłkę główną z przyponem, łowiąc wagglerem.

Swego czasu poświęciłem jedną sesję na testy i po tych doświadczeniach raczej nie zrezygnuję z łączenia za pomocą krętlika.

Kiedy łowi się przynęty typu kukurydza, bądź dwa białe robaki, przypon skręca się dość szybko. Odcinek przyponowy traci swoją miękkość.
Zapewne efekt ten jest mniejszy, kiedy łowi się na bardzo bliskich odległościach, bo wtedy odległość, jaką zestaw musi pokonać podczas jego zwijania jest mała. Kiedy jednak rzuca się co najmniej 20 metrów, to skręcanie jest bardzo zauważalne.
Również sama ryba podczas walki potrafi poskręcać przypon.

Dlatego zawsze łączę przypon z żyłką główną za pomocą minikrętlika. Producenci mają przeróżną numerację. Z firmy Lorpio będzie to krętlik nr 24, z Prestona nr 14, a z jeszcze innych firm może to być nr 20.

Przypon do krętlika wiążę zawsze węzłem Palomar.
Mając portfel z zaznaczoną długością, można tym węzłem sprawnie zawiązać przypon o takiej samej długości z dokładnością do 0,5 cm.

Łączenie przyponu przy pomocy krętlika stosuje również Bob Nudd, co widać na poniższym zdjęciu wyciętym z ostatniego filmu Boba poświęconego wagglerowi.



Podejrzewam jednak, że Bob używa, jak chyba większość, węzła Clinch Knot albo Grinnera.

Minusy łączenia przy pomocy krętlika:
- brak możliwości umieszczenia gotowych przyponów w portfelu
- wolniejsza wymiana przyponu.

Można jeszcze zastosować na końcu przyponu pętelkę i przy pomocy tej pętelki mocować przypon do krętlika. W ten sposób można wyeliminować ww. trudności.
Z pewnością jednak pętelka nie będzie prezentować się tak dobrze, jak pojedynczy mały węzeł bezpośredni.

Ciekaw jestem Waszych obserwacji i przyponowych rozwiązań.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline andrzejm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 614
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • "..plaża to wylęgarnia hipisów." - Skipper
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Łączenie przyponu z żyłką główną
« Odpowiedź #1 dnia: 25.02.2015, 21:33 »
Zawsze, ale to zawsze używam minikrętlików i to tak najmniejszych jak mogę zawiązać. Wiążę nawet tak jak Ty 8)
Error Team Poland

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 525
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Łączenie przyponu z żyłką główną
« Odpowiedź #2 dnia: 25.02.2015, 21:47 »
Ja znów używam węzłów zderzakowych. Świetnie wyglądają ale wymiana na łowisku to koszmar! Właściwości antysplątaniowe mini krętlików wg. mnie między bajki można włożyć! Nie ma takiego łożyska co by zadziałało przy tak delikatnym zestawie! Jedynie łatwość wymiany przyponu dopuszcza ten krętlik
w zestawie!
Arek

Offline andrzejm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 614
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • "..plaża to wylęgarnia hipisów." - Skipper
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Łączenie przyponu z żyłką główną
« Odpowiedź #3 dnia: 25.02.2015, 21:57 »
uważasz, że zderzakowy jest lepszy od mikrokręlika?
Error Team Poland

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 525
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Łączenie przyponu z żyłką główną
« Odpowiedź #4 dnia: 25.02.2015, 21:59 »
Wytrzymałościowo tak! ale jak przyjdzie zmienić przypon ?? No to już ciut czasu trzeba poświęcić!
Arek

Offline andrzejm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 614
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • "..plaża to wylęgarnia hipisów." - Skipper
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Łączenie przyponu z żyłką główną
« Odpowiedź #5 dnia: 25.02.2015, 22:01 »
Wytrzymałościowo tak! ale jak przyjdzie zmienić przypon ?? No to już ciut czasu trzeba poświęcić!
chyba ciąć trzeba, bo chyba nie da się rozplątać tego?
Error Team Poland

Offline Asdic

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 105
  • Reputacja: 8
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wlkp
  • Ulubione metody: bat
Odp: Łączenie przyponu z żyłką główną
« Odpowiedź #6 dnia: 25.02.2015, 22:04 »
Też używam mikrokrętlików a przypon dołączam poprzez zawiązana na nim pętelką - uważam, że mała pętelka rzędu 8-10mm nie ma wpływu na prezentację przynęty. Krętlik może służyć też jako śrucina sygnalizacyjna (krętlik wielkości 20/22 odpowiada wagowo mniej więcej śrucinie nr 10).


Pozdrawiam
Romek

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 525
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Łączenie przyponu z żyłką główną
« Odpowiedź #7 dnia: 25.02.2015, 22:06 »
No na pewno! I raczej gruntowanie łowiska po zmianie przyponu jeśli jesteś aptekarzem i lubisz co do cm! ;) Ale jak dla mnie to przy delikatnych zestawach nie zakłóca liniowości i nie trzeba uwzględniać ciężaru krętlika przy delikatnych spławikach od1.5g w dół!
Arek

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 525
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Łączenie przyponu z żyłką główną
« Odpowiedź #8 dnia: 25.02.2015, 22:08 »
Też używam mikrokrętlików a przypon dołączam poprzez zawiązana na nim pętelką - uważam, że mała pętelka rzędu 8-10mm nie ma wpływu na prezentację przynęty. Krętlik może służyć też jako śrucina sygnalizacyjna (krętlik wielkości 20/22 odpowiada wagowo mniej więcej śrucinie nr 10).
a weź na łowisku przetknij przez niego pętelkę! Jednak łatwiej mi zrobić zderzak!
Arek

Offline Asdic

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 105
  • Reputacja: 8
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wlkp
  • Ulubione metody: bat
Odp: Łączenie przyponu z żyłką główną
« Odpowiedź #9 dnia: 25.02.2015, 22:21 »
Pętelki nie przepychasz przez oczko krętlika tylko haczyk - patrze załącznik, gdzie "szara żyłka" symbolizuje krętlik z oczkiem, a "niebieska" nasz przypon.

Problemem są haczyki z szeroką łopatką (np. Preston PR355) lub oczkiem, która nie chce przejść przez oczko małego krętlika.
Pozdrawiam
Romek

Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 775
  • Reputacja: 1274
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Łączenie przyponu z żyłką główną
« Odpowiedź #10 dnia: 25.02.2015, 23:01 »
Krętlików (Preston i Cralusso: od pojedyńczych po potrójne) zawsze używam w zestawach rzecznych. Na wodzie stojącej nie używam krętlików, łowiąc płocie/wzdręgi z delikatnego opadu na pojedyńczego białego robaka oraz w zestawach karasiowo-linowych, gdy łowię na stosunkowo niewielkim dystansie - stosuję wtedy mocarny węzeł "twisted figure of eight" podpatrzony u Boba Nudda, który używa go m. in. przy wolnoopadowym łowieniu wagglerem.

Ogólnie stawiam na system bezpętelkowy. Przygotowując przypony o danej długości użytkowej, dodaję 5 cm na wykonanie węzła: finalna powtarzalność w zupełności mnie zadowala - nie jestem wszak tyczkowym pedantem nanometrowym ;)

Przypony przechowuję w torebkowych portfelach Daiwy lub Cormorana.

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 419
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Łączenie przyponu z żyłką główną
« Odpowiedź #11 dnia: 25.02.2015, 23:30 »
Łowiąc batem używam połaczenia 2 pętelek - ale robię je malutkie, przyrządem do pętelek. Nie wędkuję w rzekach i zgadzam się że mikrokrętlik na wodzie stojącej  niewiele pomaga , nie zapobiega skręcaniu zwłaszcza że bat to łowienie z bliska.Trzeba też wiedzieć jak zakładać robaki by nie było efektu śmigła. Poza tym co tu dużo mówić łowiąc tak jak ja najczęsciej ze spławikiem 0,3 g to przesada by stosować krętlik. Połączenie petelkowe jest dla mnie dobre gdyż dzięki temu tracąc przypon na rybie czy zaczepie nie muszę się martwić tym że żylka głowna w zestawie skróci się o kilka cm , stosując przypony tej samej długosci mam zawsze caly zestaw tak jak na początku
Inaczej wyglada sprawa gdy łowię pickarem lub federem - wtedy stosuję krętlik do łączenia pętelek
Pozdrawiam - Gienek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 495
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Łączenie przyponu z żyłką główną
« Odpowiedź #12 dnia: 26.02.2015, 05:41 »
W moim przypadku krętlik uważam często za zbyteczny. Skóra nie warta wyprawki. Nawet na sesjach 12 godzinnych łowiąc wagglerem na 15-20 metrach skręcanie to nie jest to aż tak duźy problem. Przypony i tak zmieniam bo czasami sesja jest obfitująca w emocje, a co za tym idzie ryby je niszczą. Łowiąc liny i leszcze na wagglera problemem jest śluz. Wolę skręcanie żylki lekkie niż zabawę z jego usunieciem z okolic krętlika z węzłami. Trzeba dłubać dłużej. Najgorsza jest właśnie koncentacja śluzu na pierwszej śrucinie sygnalizacyjnej i ewentualnym krętliku. Nigdy nie obcinam paznokci przed sesją, zawsze po (z obciętymi usuwanie śluzu to koszmar)! ;)

Krętlik jest dobry na sesje gdzie łowi się być może mniej ryb często zarzucając dalej. Niestety krętlik to 'coś za coś'. Myślę, że to dobra sprawa dla tych co mają więcej czasu i lubią dłubać przy wiązaniu haków czy zestawów. Sam z ciekawości muszę zobaczyć jaki mam najmniejszy krętlik przez który przechodzą Kamasany nr 16...


Lucjan

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 982
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Łączenie przyponu z żyłką główną
« Odpowiedź #13 dnia: 26.02.2015, 20:19 »
Pętelki nie przepychasz przez oczko krętlika tylko haczyk - patrze załącznik, gdzie "szara żyłka" symbolizuje krętlik z oczkiem, a "niebieska" nasz przypon.

Problemem są haczyki z szeroką łopatką (np. Preston PR355) lub oczkiem, która nie chce przejść przez oczko małego krętlika.
Tak jak napisał Roman, można haczyk przełożyć przez oczko krętlika, a można pętelkę przez oczko. Wyjdzie na to samo. Jak komu wygodniej.

Jeśli chodzi o wytrzymałość, to podejrzewam, że najbardziej wytrzymały będzie zestaw z pojedynczym węzłem łączącym żyłkę główną z przyponem, o czym napisali Arek i Modus.
Wydaje mi się, że - choć to tylko moje przypuszczenia - że najmocniejsze będzie łączenie żyłek za pomocą węzła Figure 8, o którym wspomniał Modus.
Na drugim miejscu połączenie żyłek węzłem zderzakowym.
Na trzecim miejscu połączenie za pomocą krętlika i dwóch Palomarów.
Na czwartym połączenie za pomocą dwóch pętelek.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline kubator

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 108
  • Reputacja: 79
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kuba
  • Lokalizacja: Toruń
Odp: Łączenie przyponu z żyłką główną
« Odpowiedź #14 dnia: 26.02.2015, 20:47 »
Jak już jesteśmy w temacie węzłów to może się komuś przyda link do stronki z różnymi rodzajami węzłów.  Po kliknieciu na interesujący nas węzeł przechodzimy do podstrony gdzie pokazany jest filmik jak zawiązać dany węzeł.

http://www.animatedknots.com/indexfishing.php?LogoImage=LogoGrog.jpg&Website=www.animatedknots.com
Jožin z bažin