Dzisiaj wyskoczyłem na skawinke na dwie godziny na wypuszczankę z centerpinem. Biale i czerwone robaczki, nęcone białymi, spławiczek 2,5gr, żyłka 0.14/0.12, haczyk 12. Ryba ładnie żerowała, udało się ustrzelić klenika ~30 cm. Miałem też ładną brzanę na kiju (dobre ~60 cm, widzialem ją pod nogami), jednak nie byłem przygotowany na pojedynek w tak ciężkiej wadze. I ostatecznie wyciągnąłem pusty rozprostowany haczyk. 1:0 dla brzan. Nawet centerpin nie pomógł.
Następny wypad w to miejsce i nie schodzę poniżej kutej 8
