Ja tak wędkuję

jeśli spining to tylko jedna wędka i jedno pudełko przynęt w którym się mieści 16gum , więcej mi nie trzeba ,mam tylko cążki i rozwieracz , nie noszę podbieraka , bo nic większego u mnie nie ma . Grunt czy spławik to też tylko po jednym kiju , wiaderko pod tyłek , w którym mam spławiki,ciężarki , haczyki , siatki nie mam , ryby po złowieniu trafiają do wody , nęcę symbolicznie , przeważnie pszenicą więc nie potrzebuję dodatkowych pojemników ,sit i innego sprzętu - dla mnie wędkarstwo to odpoczynek a nie targanie gratów
