W tym roku to u mnie rekord w ilośći leszczy i to różne od 30 do 45cm i pełno ich i wszystko złowione w nocy.
Jaka metoda - grunt ->ja na sprężyne i daleko od brzegu może ok lekko ponad 100m/120m
Zanenta: Ja robie tak: ''Ide do ogródka, biorę łopate, nabieram ziemi i do wiadra, jedna łopata starczy''. Nastepnie dodaje dodatki żeby pachniało:(konopie, dodatek cynamonowy Gold Series, i kupuje zanente czekoladową (1kg starcza mi na 4 wypady na ryby czyli zazwyczaj 4 nocki) odsypuje do wiadra tak ok. 25dkg tej zanenty do ziemi i tych dodatków i tyle). Najpierw zajmuje sie ziemią przez sito kilka razy, puźniej dodaje troche konopi tak posypuje tą ziemie, dodatek cynamonowy to samo też troche i 25 dkg zananty czekoladowej i jeszcze czasami dodaje pellet 3mm halibut/orzech. No i wychodzi mi tego ok. 1,5-2kg.
Przyneta to czerwonego i 1 biały żeby sie czerwony nie ześlizgnioł.
Spławik w nocy odrazdzam.