Pozwoliłem sobie na modyfikację tytułu tego wątku. Wcześniejszy tytuł brzmiał "Zalew Rybnicki - zimne miesiące".
Pomyślałem, że można z tego wątku zrobić szerszy temat obejmujący wszelkie dyskusje dotyczące tego łowiska. Niekoniecznie dotyczące zimnych miesięcy.
Wątek odkopałem pewnie dlatego, bo ostatnio dwukrotnie łowiłem na ER (po 7 latach przerwy), zaś w sieci napotkałem ciekawy wpis dotyczący tego zbiornika.
Jest to opis zbiornika stworzony przez Edmunda Gutkiewicza.
Zwróćcie uwagę na zalecaną grubość żyłki do połowu karpi.

Najgrubsza żyłka, na jaką łowiłem karpie... To chyba była 0,45 mm. Głowy sobie nie dam uciąć za pięćdziesiątkę. Na pewno mój kompan na jednej z zasiadek miał nawiniętą 0,50 mm. Były to jednak czasy, kiedy w sklepach królowała żyłka produkowana w Spółdzielni Inwalidów Niewidomych w Kędzierzynie-Koźlu...
