Koledzy dziękuję za chęci i miłe słowa. KrzysztofS - spoko nie ma takiej potrzeby o tych uszkodzonych podajnikach napisałem dlatego, by zwrócić uwagę, że coś takiego powtórzyło się w niewielkim odstępie czasu. Było minęło i pies to trącał - żyje się dalej.