witam Marcin /imiennik /
Jestem na etapie kompletowania całego sprzętu / stary ukradziono. Od 2 miesięcy bujam się po sklepach stacjonarnych w Krakowie i po internecie z zakupami. Moje doświadczenia:
1/ W sklepie u pani na Kozłówku kupiłem 2 feedery i 1 kołowrotek . Po 2 dniach chciałem zwrócić 1 kij , bo mi nie leżał po testach na sucho. Pani mi zrobiła awanturę,że nie przyjmuje itd. .Wolałem wyjść stamtąd aby jej sklepu nie zdemolować.
2/ W małym sklepie pod Krk. w Kokotowie ,żona sprzedawcy stwierdziła,że to nie jest galeria handlowa i zwrotów nie ma.
Na zwrot nie , ale na wymianę kija za 100pln na kij za 170 pln się jednak chętnie zgodziła. Po powrocie do domu okazało się ,że taki spin Mistralla kosztuje na alledrogo 100zł Z WYSYŁKĄ! Zrobiłem interes życia po prostu.
Kupowałem w innych , większych sklepach w mieście i wszystko było ok. zwracano/wymieniano. Niestety ja wędki przeważnie nie umiem wybrać w sklepie. Muszę mieć miejsce , założyć swój kołowrotek,wyważyć,podczepić jakieś obciążenie,przygiąć itd...Lubię mieć do porównania kilka wędek na raz. W końcu to moje "narzędzie pracy"
Kupowałem na aledrogo i w sklepach stacjonarno/internetowych i stricte internetowych i tutaj NIGDY nie miałem żadnych problemów ze zwrotami. Czytać trzeba czy i ile czasu na zwrot daje sklep w regulaminie i jak ma wyglądać procedura zwrotu. Wydrukowałem sobie uniwersalne formularze zwrotu dostępne na stronach sklepów , kserowałem paragony /dla siebie/ a resztę odsyłałem w stanie sklepowym oczywiście. Byłem w szoku gdy kilka razy zwrócono mi za przesyłkę nawet. Pełna kultura ,wymiana maili i pieniądze zawsze wracały na konto. Takiego sprzętu jak ja chce nie ma u mnie w mieście i muszę kupować po Polsce . Internet ma taki plus ,że można trafić czasem złoty strzał . Przecenę nawet o 50% !!! W internecie jest już zasada " nasz klient - nasz pan" . Obsłuży się kulturalnie/profesjonalnie to taki klient wróci i jeszcze reklamę za darmo zrobi. A niezadowolony klient powiadomi resztę i pocztą pantoflową pójdzie opinia w świat z szybkością światła ,światłowodem zresztą
. Na allegro zawsze patrzę ile procent pozytywów ma sprzedawca i nieraz wolę parę złotych dać więcej ale wiem ,że ktoś/sklep ma wypracowaną uczciwością renomę. Słowem : nie bać się internetu ,ale z głową. pozdrawiam