Witam wszystkich forumowiczów,
Kilka słów o mnie: Mieszkam od 7 lat w Holandii, czyli kraju w którym wędkarskich jezior i kanałów nie brakuje, a dopiero w tym roku, w zasadzie przypadkowo, zachorowałem.... zaledwie po jednym weekendzie spędzonym nad wodą na zaproszenie znajomych wędkarzy. Żeby było mało, to zaraziłem tym bakcylem moją żonę. W to jaką drogą nastąpiło zakażenie proszę nie wnikać
Frajdy i sprzętu przybywało i przybywa sukcesywnie z miesiąca na miesiąc, no ale jeszcze to długa droga przed nami...
Jesteśmy otwarci na nowe znajomości pozytywnie zakręconych rodaków, którzy tak jak my mieszkają w Holandii i uwielbiają spędzać czas nad wodą. Równie chętnie wybralibyśmy się kiedyś na wędkarską wyprawę na morze północne lub choćby na przykład na zbliżające się targi wędkarskie w Utrechcie. Zawsze to fajniej być większą ekipą.
Piszcie więc śmiało
