Autor Wątek: Nowy koszyczek z nóżkami na rzekę  (Przeczytany 18200 razy)

Offline Tomek

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 391
  • Reputacja: 31
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Kraków
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Nowy koszyczek z nóżkami na rzekę
« Odpowiedź #15 dnia: 24.02.2016, 11:27 »
To ma być odwrotnie.

Pozdrawiam
Tomek

Offline wasiu13

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 608
  • Reputacja: 16
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nowy koszyczek z nóżkami na rzekę
« Odpowiedź #16 dnia: 24.02.2016, 11:38 »
od 9:05
Chyba chodzi o ten patent.Mnie jedynie ciekawi czy nie powoduje to tzw.helikoptera podczas rzutu,bo coś takiego jednak powinno się dziać.
Spławik i Grunt - od kołyski, aż po grób ;)
PB:Kleń 54cm, Płoć 36cm, Lin 43cm, Wzdręga 31cm, Leszcz 60cm, Szczupak 60cm, Okoń 35cm, Karaś 39cm, Karp 50 cm

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 650
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Nowy koszyczek z nóżkami na rzekę
« Odpowiedź #17 dnia: 24.02.2016, 11:47 »
To ma być odwrotnie.


Panowie, nie uważacie, że ten koszyk i takie rozwiązanie to jakaś gruba pomyłka? Przecież prąd to porwie bez najmniejszego problemu. Powinni te nogi skierować pod kątem 90 stopni do obecnego! Koszyk przecież musi być przyczepiony do dna, nurt ma go zepchać w jakiś dołek, musi się zablokować. A tutaj? OMG! :o

A może tam jest coś dodatkowego? Te nogi się przekręcają może? No chyba, że ktos liczy na to, że koszyk się wbije w dno. Jakby nie było nurtu, to może w miękkie dałby radę. Ale jak nie ma nurtu  to i nogi nie potrzebne...
Lucjan

Offline Tomek

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 391
  • Reputacja: 31
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Kraków
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Nowy koszyczek z nóżkami na rzekę
« Odpowiedź #18 dnia: 24.02.2016, 12:15 »
Te nóżki wyglądają na przymocowane na stałe, 90 stopni do podstawy (więcej zdjęć na stronie Wirka nie ma). Powinno się to na dnie zakotwiczyć, ale ja bym bardziej obstawiał, że to mocowanie z krętlikiem powinno chyba po drugiej stronie, tam gdzie są nóżki.

Pozdrawiam
Tomek

Offline maniek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 439
  • Reputacja: 56
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: PD. WALIA - UK
Odp: Nowy koszyczek z nóżkami na rzekę
« Odpowiedź #19 dnia: 24.02.2016, 12:37 »
Nózki do zgarniania zielska :D

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 162
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nowy koszyczek z nóżkami na rzekę
« Odpowiedź #20 dnia: 24.02.2016, 12:42 »
Racja z tymi nóżkami. Gdy chcemy zwinąć zestaw podnosimy chcial nie chciał ten koszyk do góry i nóżki automatycznie się odkotwiczą od dna. A tak jak jest teraz, to może być tak ze się zaczepi nam koszyk o dno przy zwijaniu zestawu .
Krzysztof

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 650
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Nowy koszyczek z nóżkami na rzekę
« Odpowiedź #21 dnia: 24.02.2016, 12:50 »
Jak dla mnie to nie działa, zanęta rozsypie się i popłynie z nurtem, zamiast zalegać przy koszyku, koszyk nie ustawiony na dnie na płasko - tylko tak jak tutaj pod kątem ma o wiele większe opory. Jeżeli leży na dnie płasko - to woda przepływa przez środek, i zostaje on w miejscu,  tutaj natomiast obciążona płytka pod kątem sprawi, że woda napotka opór i koszyk albo obróci i przewróci, albo od razu porwie go nurt.

To jest jak z wiatrem. Jak jedzie się motorem czy samochodem, to im niższa sylwetka, tym mniejszy opór. Podniesienie zadziała dokładnie na odwrót. Według mnie powinno być - 40 gramów bez nóżek = 100 gramów z nóżkami ;D

No chyba, że jest w tym jakiś ukryty 'faktor'...
Lucjan

Offline wkz

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 290
  • Reputacja: 22
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nowy koszyczek z nóżkami na rzekę
« Odpowiedź #22 dnia: 24.02.2016, 16:49 »
Ewentualnie może chodzi o to, że po opadnięciu na dno, nurt przekręca koszyk na bok i te nóżki nie pozwalają mu się dalej turlać, innej opcji nie widzę. W piach te bolce to się raczej nie wbiją.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 650
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Nowy koszyczek z nóżkami na rzekę
« Odpowiedź #23 dnia: 24.02.2016, 17:43 »
Ale wtedy płytka ustawiona jest jak ścianka boczna, co sprawi, że nurt i tak obkręci ten koszyk... Jeżeli wyobrazimy sobie taki koszyk, to obkręcać się on będzie zazwyczaj ustawiony swą długością prostopadle do nurtu.

Według mnie właśnie płytka powinna mieć zamocowane dwa takie bolce, po opadnięciu koszyka bowiem, ma on typową pozycję, gdzie woda przepływa przez niego, wszelkie zaś przekręcanie jest utrudnione przez takie 'bolce' właśnie, w zależności z której strony jest koszyk...

W ogóle zaś porównanie uciągu gdzie koszyk 100 gram się nie przesuwa, i użycie koszyka zamiast niego 40 gram z takimi kolcami - to chyba przesadzone dane. Taki koszyk na trzymetrowej wodzie wyląduje na dnie kilka metrów dalej, zniesiony przez nurt. Producent opisał to tak: Użycie koszyczka zanętowego z pazurami pozwala na wymianę np. kosza zanętowego o wadze 100 gram na 40 gramowy kosz z pazurami osiągając ten sam efekt. Podstawą jest szybkie dotarcie koszyka do dna, aby nie wędrował 'po skosie', bo gubi zawartość nie w linii na której leży przynęta. Nie mam mowy o tym samym efekcie w przypadku użycia dwukrotnie lżejszego koszyka, chyba, że nabijamy go mocno zbita zanętą. Ale znowu taki pełny koszyk stawia duży opór...

Zawsze staram się 'zrozumieć' zestaw, istotę jego działania. Tutaj nie potrafię sobie wyobrazić w czym taki patent może pomóc :o
Lucjan

Offline Artur1988

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 26
  • Reputacja: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolice Gdańska
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Nowy koszyczek z nóżkami na rzekę
« Odpowiedź #24 dnia: 24.02.2016, 17:53 »
Ja bym nie był taki sceptyczny.
Uważam że te bolce mają szansę się wbić w dno piaszczyste i pomagać utrzymywać koszyk w jednym miejscu.
I nie obstawiał bym 100 g = 40 z nóżkami. ale tak 100 g = 60-70 g z nóżkami to myślę ze jest prawdopodobne.
Natomiast zgadzam się w pełni że 100 g spadnie 2-3 m dalej po skosie od miejsca wpadnięcia ale mniejsza waga z kolcami może spaść 5-6 m dalej przy uciągu.

Offline Skand

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 623
  • Reputacja: 19
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław /Stare Miasto - Szczepin/
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nowy koszyczek z nóżkami na rzekę
« Odpowiedź #25 dnia: 29.08.2016, 07:14 »
Witam, że dyskusja się nawiązała na temat tych koszyków, więc wypowiem się i ja, koszyków tych używam od wiosny tego roku.
Łowie na Odrze i powiem, że dają rade te koszyki, łowię głównie w nurcie, stosuję koszyki 60g. Moim zdaniem dobrze się kotwiczą a i straty jakoś mam dużo mniejsze niż ze zwykłymi koszykami. Co do przesuwania się po dnie to od rzutu koszyk w nurcie przesuwa się od 3 - 5m co należy uwzględnić podczas zarzutu. Zauważyłem też, że w silnym nurcie brania na prostowaniu szczytówki /duży łuk/ są świetnie widoczne jako brania a nie przesuwanie koszyka tzw. pompowanie. Ja tam nie narzekam na jego kąt ustawienia i nie zauważyłem żeby rybom to przeszkadzało, więc polecam wypróbować i podzielić się własnymi spostrzeżeniami.
Janusz

Offline Merkusz

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 300
  • Reputacja: 14
  • Ulubione metody: tyczka i feeder
Odp: Nowy koszyczek z nóżkami na rzekę
« Odpowiedź #26 dnia: 29.08.2016, 13:33 »
A czy ten koszyk nie będzie się wplątywał  w żyłkę przez te dwa "wąsy" ???

Offline koras

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 797
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Więcej sprzętu niż talentu :D
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Nowy koszyczek z nóżkami na rzekę
« Odpowiedź #27 dnia: 29.08.2016, 13:57 »
Ja podczas moich niezbyt częstych wypadów na rzekę używam takich koszyczków:



Po opadnięciu na dno siedzi w miejscu. Z drugiej strony uciąg mam raczej słaby i pewnie nawet bez tych kolców koszyk by nie uciekał...
Marcin

Offline Artur Kraśnicki

  • Sklep Fish24.pl
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 296
  • Reputacja: 180
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zielona Góra
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nowy koszyczek z nóżkami na rzekę
« Odpowiedź #28 dnia: 30.08.2016, 23:01 »
Witam, że dyskusja się nawiązała na temat tych koszyków, więc wypowiem się i ja, koszyków tych używam od wiosny tego roku.
Łowie na Odrze i powiem, że dają rade te koszyki, łowię głównie w nurcie, stosuję koszyki 60g. Moim zdaniem dobrze się kotwiczą a i straty jakoś mam dużo mniejsze niż ze zwykłymi koszykami. Co do przesuwania się po dnie to od rzutu koszyk w nurcie przesuwa się od 3 - 5m co należy uwzględnić podczas zarzutu. Zauważyłem też, że w silnym nurcie brania na prostowaniu szczytówki /duży łuk/ są świetnie widoczne jako brania a nie przesuwanie koszyka tzw. pompowanie. Ja tam nie narzekam na jego kąt ustawienia i nie zauważyłem żeby rybom to przeszkadzało, więc polecam wypróbować i podzielić się własnymi spostrzeżeniami.
Mam podobne spostrzeżenia, z tym że ja łowię 30 - 40 gramowymi i mi wystarcza, efekty są dobre, jeszcze nie zerwałem ani jednego.
Machaj wędą, ryby będą.
Pozdrawiam
Artur Kraśnicki

Offline Skand

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 623
  • Reputacja: 19
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław /Stare Miasto - Szczepin/
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nowy koszyczek z nóżkami na rzekę
« Odpowiedź #29 dnia: 06.09.2016, 07:48 »
A czy ten koszyk nie będzie się wplątywał  w żyłkę przez te dwa "wąsy" ???

W żyłkę się nie wplątuje, stosuję skrętkę i nie ma problemu.
Janusz