Skip to main content

Co szykują nam włodarze PZW i czy naprawdę chcą reform

  • Utworzono

W filmie mówię o tym, co może się stać, jeśli nie będziemy działać. Jak się okazuje, wielu włodarzy PZW ma w planie zrobienie 'federacji', w której okręgi byłyby bardziej 'samodzielne'. Ale nie po to, aby lepiej zarządzać i robić dobrze wędkarzom, ale by móc więcej decydować - to znaczy robić 'swoje'.

Teraz statut nie pozwala na samowolkę. Jest kontrola komisji rewizyjnej. Po zmianach władze okręgu mogłyby robić praktycznie, co chcą, np. sprzedać coś bez zgody ZG lub przyznać sobie większe pieniądze. Kto wie, czy zmiany statutowe, jakie proponują nam 'reformatorzy' z ZG, to właśnie coś takiego. Nie mając kontroli i nie działając, oznaczać to może parcelację majątku związku przez tych, co są u koryta... Inna sprawa to sądy koleżeńskie, jakimi raczy na prezes Miś. Za wszelką cenę chce on ukarać nas za mównie prawdy, a co najlepsze, to zarzuca nam niszczenie jedności i dobrego imienia PZW. Cóż za hipokryzja! Ale nie z nami te numery... :-) Hitem sezonu jest stawianie przed sądem władz koła Elektrownia, które nie mają z naszymi działaniami nic wspólnego. Film jest dłuższy, bo i uzbierało się parę rzeczy :-)