Spławik i Grunt - Forum

NAD WODĄ => Łowiska => Wątek zaczęty przez: Luk w 04.04.2015, 16:00

Tytuł: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: Luk w 04.04.2015, 16:00
Mam do Was pytanie związane z łowieniem w Czechach. Jakie są przepisy odnośnie wędkowania w tym kraju? Czy istnieje możliwość wykupienia pozwolenia jednodniowego, i ile kosztują takie pozwolenia?

Fajnie jakby ktoś znał jakieś ciekawe miejsca w okolicy województwa opolskiego - Krnov, Bruntal, Jesenik...
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: fish007 w 04.04.2015, 16:50
Przepisy są podobne ale ostrzejsze niż w Polsce, inne są wymiary ochronne , okresy ochronne, limity i to czego w Polsce niema zakaz połowy w porze nocnej co jest różne dla różnych miesięcy. Opłata 1 dniowa  , na wody nizinne dla cudzoziemca kosztuje 300 koron / około 45 zł / ale dużo zachodu żeby to pozwolenie wykupić. Najprościej wykupić pozwolenie na jeden z licznych zbiorników licencyjnych czy komercyjnych, wyjdzie taniej , np. niedaleko mam świetnie zarybione Jezero Nebesak
http://www.jezeronebesak.cz/o-nas (http://www.jezeronebesak.cz/o-nas) - polecam lekturę, szczególnie rekordy jeziora
gdzie połów dzienny kosztuje 200  koron a dobowy 24 godziny 250 koron
Najprościej jeżeli ktoś mieszka blisko granicy wyrobić Czeską Kartę wędkarską roczna w pierwszym roku wychodzi około 550 zł / trzeba zapłacić taki czyn rybacki - brygady, albo odpracować wyjdzie taniej / , następne lata wychodzi około 400 zł.
Osobiście dla niezrzeszonych polecam wody komercyjne , troszkę inaczej wygląda to niż w Polsce, powiem że ciekawiej więcej gatunków można połowić.
W załączniku aktualny cennik z koła CSR MO Karvina z tego roku, na którym naniosłem kilka uwag dla przejrzystości.



Tu znajdziesz prawie wszystkie prywatne łowiska w Czechach, wystarczy powiększyć mapę i zobaczyć dokładna lokalizację i nazwę łowiska
http://www.mrk.cz/soukrome-reviry.php (http://www.mrk.cz/soukrome-reviry.php)
Na dole strony kliknąć na   -  Seznam všech soukromých revírů - rozwinie się strona z opisami łowisk , poszukaj interesującego cię łowiska z mapy
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: Leoard 1000 w 30.06.2015, 22:01
Bardzo pomocne info fish007!
Pozdrawiam!
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: Dżamukka w 30.06.2015, 22:06
 Fish masz kolejny :thumbup: od mła :) już nie mogę się doczekac urlopu u rodziców na Żywiecczyźnie , mam nadzieję że uda sie razem (Maciek,Mario ,Ty ) powędkować :beg:
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: stas1 w 30.06.2015, 22:09
Uważaj bo skopią ci tyłek :P
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: Dżamukka w 30.06.2015, 22:31
 Ja sie jade uczyć Staszku od fachowców :) i przyjemnie spedzic czas :) jesli się uda oczywiście :)
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: stas1 w 30.06.2015, 22:34
Zapomniałem o tym drobnym szczególe :D
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 30.06.2015, 22:51
Coś w tym jest, z Fishem i Mjmaciek raczej bym nie chciał rywalizować ;) (miałem okazje widzieć Ich w akcji)
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: Tadzio.B w 25.09.2015, 12:10
Witam Wszystkich.
Poszukuje łowiska w Czechach, najlepiej blisko granicy, takiego, gdzie można wynająć domek nad wodą, aby móc zabrać rodzinkę na wypadzik kilkudniowy, aby wszyscy byli zadowoleni. Ja chętnie spróbuje swoich sił z karpikami czeskimi, bo słyszałem że waleczne i duuuże. Planuje wypadzik zaraz na początku pazdziernika.
Dzięki za wszelakie info.
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 25.09.2015, 13:26
Może coś Fish007 Ci odpisze - zna wiele obiektów.
Ja miałem w planie w tym roku połowic w Czechach, ale ... dobrze mi brały w Polsce. Czechy przełożyłem na przyszłość.
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: Tadzio.B w 25.09.2015, 13:40
Dzięki Mirku za odpowiedz.
Jeśli możesz mi podpowiedzieć, jak z tym Fish007 mogę się skontaktować ? Pierwszy raz jestem na "Forum" i mocno zielony jestem.
Dzięki.
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 25.09.2015, 14:24
dwie opcje:
1. Sam zobaczy temat i odpisze.
2. Wyślij Mu pytanie na priv. Kliknij na Jego nick (np. w obecnym wątku) a potem w lewej kolumnie jest pozycja: Wyślij PW. Piszesz, wysyłasz i adresat jak ma czas to odpisuje.
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 25.09.2015, 17:21
Tadzio ! Grzesiek to łowca, nie rybak! ;) Musisz go do siebie przekonać! ;)
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: matchless w 23.06.2016, 11:56
Panowie odgrzebuję stary wątek, ponieważ troszeczkę jestem potracony jeśli chodzi o łowienie w Czechach i sprawy związane z ich kartą wędkarską. Szukam, zbieram informacji ale jednak tego nie ogarniam albo nie jestem całkowicie pewny czy moja interpretacja jest prawidłowa.

Do rzeczy.

Chciał bym połowić na jednym z łowisk w okolicy miasta Breclav. Chcę również uzyskać i opłacić ich kartę wędkarską.

Z tego co udało mi się wyczytać na stronie tamtejszego urzędu miasta (chyba) odnośnie "licencji połowowej" (tłumaczenie z google translate lekko poprawione)

Cytuj
Wniosek o wydanie licencji połowowej może zostać złożony osobiście w Wydziale Środowiska urzędu miasta Breclav.

Czyli rozumiem, trzeba jechać i złożyć wniosek j.w. Pytanie - czy musi być to miasto, gdzie w okolicy zamierzam wędkować czy może jakieś bliższe?

Cytuj
Konieczne jest również wykazanie świadectwa kwalifikacji w pierwszej licencji połowowej lub wcześniejszą licencję połowową lub zaświadczenie o zdaniu egzaminu na ? ryb i jego zastępcy lub rybackiej kontroli, jeżeli jest to konieczne. Ważne zezwolenie połowowe lub licencja wydana przez kraj, którego jest obywatelem (dla obcokrajowców), dowód osobisty oraz dowód uiszczenia opłaty (płatności gotówką w kasie Urzędu Miejskiego).

Tutaj rozumiem, że potrzebuję naszą, polską kartę wędkarską, dowód osobisty (czytałem też w innym źródle, że paszport), uiszczam opłatę w kasie urzędu.


Cytuj
Wnioskodawca (jeśli jest obywatelem czeskim) musi mieć stałe miejsce zamieszkania w dzielnicy jednostki administracyjnej Breclav.

Czyli obcokrajowców to siłą rzeczy nie dotyczy.

Cytuj
Opłata za wydanie licencji połowowej jednego roku do kwoty 100 CZK, 3 lata 200 CZK 500 CZK na 10 lat. U osób poniżej 15 roku studiów lub wędkowania lub osoby, które świadczą rybołówstwa w ramach swojego zawodu lub funkcji, opłata zostanie zmniejszona o połowę.

Czyli podane są opłaty za wydanie licencji według tego na jaki okres ma zostać wydana. Wychodzi na okres 10 lat nieco ponad 80 zł.

Nie ma informacji o innych kosztach i tym podobnych.

Teraz pytanie. Czy ktoś starał się o taką licencję (kartę wędkarską)?
Czy można to załatwić w dowolnym mieście czy tylko w regionie gdzie zamierzamy wędkować? Czy jest to na podobnej zasadzie jak w Polsce?
Jak długo czeka się na tą kartę? Można to załatwić jednego dnia?
Czy nasza karta wędkarska jest honorowana ostatecznie i na jej podstawie jesteśmy zwolnieni z egzaminów czy trzeba coś jeszcze dodatkowo zdawać?
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: fish007 w 23.06.2016, 14:17
Kartę wędkarską ( Rybarski Listek ) wyrabia się zazwyczaj w Magistracie miasta ( nasz Urząd Miejski )  najbliższym Koła Wędkarskiego  ( bo tam będziesz robił opłaty ) gdzie chcesz łowić, i to jest na okres 1, 3 lub 10 lat jak kto chce, żeby jednak wyrobić w Magistracie Rybarski listek musisz zdać egzamin -test 25 pytań , 20 musi być prawidłowych, tam są pytania z zakresu całego regulaminu który dostaniesz wcześniej w kole wędkarskim gdzie będziesz wyrabiał pozwolenie. Jak już bedziesz miał Rybarski Listek to idziesz z powrotem do koła wędkarskiego gdzie dostaniesz pozwolenia uiszczając wcześniej odpowiednie opłaty. Całość zajmie ci przynajmniej tydzień , chyba że masz szeroki uśmiech i Pani w Magistracie załatwi cię od reki :D, ja swoją stałą kartę załatwiałem około 3 tygodni, zanim dopuścili mnie go egzaminu musiałem wysłuchać jeszcze 2-dniowych wykładów  ( skądinąd bardzo ciekawych ) ze strażnikami rybackimi, prezesem koła, ichtiologiem i kapitanem sportowym.
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 23.06.2016, 14:30
Kartę wędkarską ( Rybarski Listek ) wyrabia się zazwyczaj w Magistracie miasta ( nasz Urząd Miejski )  najbliższym Koła Wędkarskiego  ( bo tam będziesz robił opłaty ) gdzie chcesz łowić, i to jest na okres 1, 3 lub 10 lat jak kto chce, żeby jednak wyrobić w Magistracie Rybarski listek musisz zdać egzamin -test 25 pytań , 20 musi być prawidłowych, tam są pytania z zakresu całego regulaminu który dostaniesz wcześniej w kole wędkarskim gdzie będziesz wyrabiał pozwolenie. Jak już bedziesz miał Rybarski Listek to idziesz z powrotem do koła wędkarskiego gdzie dostaniesz pozwolenia uiszczając wcześniej odpowiednie opłaty. Całość zajmie ci przynajmniej tydzień , chyba że masz szeroki uśmiech i Pani w Magistracie załatwi cię od reki :D, ja swoją stałą kartę załatwiałem około 3 tygodni, zanim dopuścili mnie go egzaminu musiałem wysłuchać jeszcze 2-dniowych wykładów  ( skądinąd bardzo ciekawych ) ze strażnikami rybackimi, prezesem koła, ichtiologiem i kapitanem sportowym.
To  nie ironia Grzechu! Znasz tak w miarę ichni język,że poradziłeś na tych wykładach?
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: fish007 w 23.06.2016, 14:36
Mieszkam 4 km w lini prostej od granicy, dobranocki oglądałem czeskie :P, więc nie ma problemu.
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 23.06.2016, 14:37
Mieszkam 4 km w lini prostej od granicy, dobranocki oglądałem czeskie :P, więc nie ma problemu.
To mi wystarczy! Rozumiem. :) Wychodzi na to? Że nie tylko ja Dobranocki oglądam! :beer:
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: matchless w 23.06.2016, 15:04
Hmm, dotarłem do informacji na innym forum, gdzie jeden kolega się wypowiadał i podobno ten listek załatwił w jeden dzień (na miejscu) i nie musiał zdawać egzaminu.
Najpierw pojechał do magistratu po listek a później w kole niby, posiadając go już, nie musiał nic zdawać.

Z drugiej strony, moim zdaniem zdawanie egzaminu mija się z celem. Przecież jesteśmy obcokrajowcami. Nie rozumiem języka czeskiego, z pismem jeszcze gorzej. Wiadomo, jakieś tam słówka człowiek zrozumie ale zdania i ich kontekst to już może być różnie. Nie wspominam o słowie pisanym. Dla Nas, Polaków może być nieco łatwiej, ale co gdyby o takie pozwolenie ubiegał się Anglik czy tam Holender? No i przecież honorują naszą kartę wędkarską.

Nadmienię, że nie planuję być członkiem koła wędkarskiego. Chodzi mi raczej o weekendowy wypad i wykupienie licencji na 1-2 dni.



Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 23.06.2016, 16:16
Może do jednorazówek,jest inne podejście? Czy wykupując jednorazówkę PZW,ktoś robi ci egzamin? Nie. Płacisz 200% więcej i łowisz.
Jednak że? Prawo Polskie stanowi! ;) Nieznajomoś go? Nie zwalnia od jego przestrzegania! :P
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: matchless w 23.06.2016, 16:51
No właśnie, jest to "może". Wolał bym być 100% pewny :D Bo kary mogą być srogie :P
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: jean72 w 23.06.2016, 18:17
W tej chwili rozmawiałem z kolegą z Czech , nie ma żadnego egzaminu i ten ich "rybacki listek" na cały rok kosztuje 3000 koron, u niego w mieście załatwiasz to w sklepie wędkarskim. Możesz wykupić krótszy okres ale nie pamięta ile trzeba zapłacić . Oczywiście mam na myśli obcokrajowców.
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: matchless w 24.06.2016, 08:56
Ale coś mi tu nie gra. Ten kolega chyba pomylił ten ryvarski listek z licencją w kole. Bo ceny tego listka, czyli tej podstawowej karty wędkarskiej są podane wszędzie takie same czyli

Cytuj
Poplatek za vydání rybářského lístku na 1 rok činí 100Kč, na 3 roky 200 Kč a na 10 let 500 Kč. U osob mladších 15 let nebo studujících rybářství nebo osob, které zajišťují rybářství v rámci svého povolání nebo funkce, je výše poplatku poloviční.

A kolega chyba miał na myśli już licencję połowową na cały rok w jakimś kole/regionie.

Ale spoko, w sumie coś tam się klaruje. Ważne, że ten listek można załatwić w miarę łatwo a później po prostu pojadę nad wodę i opłacę łowisko na 1-3 dni. Bo o to mnie też chodzi.
Na stronie jakiegoś pensjonatu jest informacja o sprzedaży pozwoleń. Zobaczcie, tam gdzie jest czerwona czcionka dotyczy to cudzoziemców (punkt 2). Są podane kwoty, że można to wykupić.
Jedynym warunkiem jest posiadanie tego listka, który wydaje magistrat. Czyli mając listek można wykupić sobie pozwolenie i łowić. Tak ja to rozumiem.

http://www.palavasro.cz/index.php?option=com_content&view=article&id=47&Itemid=54
Cytuj
Každý žadatel o povolenku musí být držitelem platného rybářského lístku !!!
Cytuj
Każdy wnioskujący o pozwolenie musi posiadać ważną licencję połowową !!!

Dobrze myślę czy nie? :o
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: jean72 w 24.06.2016, 10:10
Wszystko razem z tym ich rybackim listkiem 3000 koron tak mi dzisiaj powiedział
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: matchless w 24.06.2016, 10:43
To trzeba jechać załatwić listek i nad wodę.

Ktoś się wybiera pomatchować za czeskimi lecholami? ;)
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: jean72 w 24.06.2016, 10:53
Chyba ten film Górka tak Ciebie nakręcił :D 10 lat wcześniej takie Leszcze były na Rybniku teraz można pomarzyć , Nasze "kochane" PZW zrobiło swoje
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: matchless w 24.06.2016, 11:32
Ja już byłem nakręcony rok temu ale temat umarł w mojej głowie troszeczkę bo połowiłem sporo łopat na kanałach, Gliwickim, Dworach. Coś tam jeszcze brało na Rybniku z odległościówki a i też sporo karpiowałem po komercjach z tyczką więc jako tako miałem łowienie dużych rybek zapewnione. Teraz troszkę uspokoiłem się z komercjami, kanały z tyczką odwiedziłem z wiosny głównie ale nie było już takich ładnych wyników jak rok czy dwa lata temu. Rybnik w tym roku jest jak wanna z wodą. Problem jest złowić płotkę i małego leszcza a co dopiero jakąś konkretną łopatę. Planuje też taki mały, typowo wędkarski urlopik gdzie połączę rekreację z łowieniem, siłą rzeczy rezygnuję z tyczki i komercji dlatego szukam łowisk idealnych pod odległościówkę. No i te Czechy wydają się najsensowniejsze, przynajmniej na tą chwilę :P :)
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 24.06.2016, 11:37
A co się stało z Rybnikiem?
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: matchless w 24.06.2016, 11:53
Cholera wie. Bylem tam na zawodach o Puchar Śląska w kwietniu to z odległościówki nie miałem ani jednego brania. Trzeba było się ratować jazgarzami. Podobnie inni zawodnicy. Jako "bonusy" padły chyba jaź, jakieś 2-3 płotki, węgorzyk i leszczyk nieco większy od dłoni. I to na wszystkich startujących. Kolejne zawody ponoć to samo. Od znajomych karpiarzy wiem, że również słabo z białą rybką. Ponoć jak kiedyś doławiali jakieś większe leszcze z wywózki tak w tym sezonie martwica. Nie wiem co się stało z tą rybą. Czy robotę zrobiły kormorany zimą czy ta ryba gdzieś stoi na środku zbiornika i się nie rusza... nie wiem. Tam, gdzie zwykle ja łowiłem w tym roku po prostu problem jest złowić nawet jedną płoteczkę. Na takim zbiorniuku to po prostu nie do pomyślenia.
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 24.06.2016, 11:56
Masakrycznie to brzmi.
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: matchless w 24.06.2016, 12:04
No niestety tak. W mojej okolicy, bardzo bliskiej, to było jedne z lepszych o ile nie najlepsze łowisko do łowienia odleglościówką, gdzie po prostu zawsze było co robić. Bywało różnie, raz brała tylko płoć, raz brały średnie leszczyki, raz brań było mniej ale za to łowiło się konkretne większe leszcze. Nieraz brań było tyle, że łowiło się jak z automatu, rzut ryba - rzut i ryba. W tym sezonie tylko się rzuca ale ryby nie ma. I to nie jest na zasadzie, jak się czasem zdarza, że ryby są a po prostu nie jedzą, nie żerują. To po prostu wygląda tak, człowiek to czuje, że rzuca do wody w której nic nie ma, w której nie ma ryb. 
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: miniu79 w 01.11.2016, 12:43
Witam kolegów wędkarzy.Chciałbym podzielić się wrażeniami po pierwszym [choć nie zakończonym] jeszcze sezonie wędkarskim w Republice Czeskiej.Łowiłem głównie na jeziorze Roskosz jak i kilku mniejszych przygranicznych stawach,trzeba powiedzieć jasno,drobnego karpia jak i leszcza [37-55]cm jest tam zatrzęsienie. Dla osoby ,która nie może pozwolić sobie na duże inwestycje  w sprzęt wędkarski bardzo fajna przygoda .Kiedy karp dobrze żeruje na Roskoszy jesteśmy w stanie złowić nawet trzydzieści kilka sztuk.W Polsce  raczej nie do pomyślenia.Tak więc dodając do tego miłą atmosferę bo Czesi to zazwyczaj równi ludzie nastawieni  pozytywnie serdecznie polecam/

Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 01.11.2016, 14:23
Witam kolegów wędkarzy.Chciałbym podzielić się wrażeniami po pierwszym [choć nie zakończonym] jeszcze sezonie wędkarskim w Republice Czeskiej.Łowiłem głównie na jeziorze Roskosz jak i kilku mniejszych przygranicznych stawach,trzeba powiedzieć jasno,drobnego karpia jak i leszcza [37-55]cm jest tam zatrzęsienie. Dla osoby ,która nie może pozwolić sobie na duże inwestycje  w sprzęt wędkarski bardzo fajna przygoda .Kiedy karp dobrze żeruje na Roskoszy jesteśmy w stanie złowić nawet trzydzieści kilka sztuk.W Polsce  raczej nie do pomyślenia.Tak więc dodając do tego miłą atmosferę bo Czesi to zazwyczaj równi ludzie nastawieni  pozytywnie serdecznie polecam/
Ciekawe czy kiedyś doczekamy się takich łowisk u nad w Polsce........ Rozumiem ,że te zbiorniki to wody otwarte a nie łowiska specjalne
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: miniu79 w 01.11.2016, 17:33
Oczywiście ,że nie są to komercje lecz łowiska odpowiadające naszym  PZW,gdzie jak pisali poprzednicy wykupujesz rybarsky listek w urzędzie miasta. Dokonujesz opłat w kole i cieszysz się wędkowaniem. Opłata to 3000 koron w pierwszym roku. 600 to rybarski listek wykupiony w Moim przypadku na 10 lat,kolejny rok to suma pomniejszona o "RL". Czy się doczekamy w Polsce? Sądzę że nie, gdyż nasza mentalność jest tragiczna,jesteśmy w znacznej części złodziejami ryb co straszniejsze także tam.
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 01.11.2016, 19:09
Też uważam, że nie ma w Polsce szans na takie wody :(
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: fish007 w 01.11.2016, 19:49
Chyba ten film Górka tak Ciebie nakręcił :D 10 lat wcześniej takie Leszcze były na Rybniku teraz można pomarzyć , Nasze "kochane" PZW zrobiło swoje

Na Rybniku to akurat nie PZW narobiło tylko wędkarze, ryby po prostu zjedzone :'(
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: Fisha w 01.11.2016, 20:46
Chyba ten film Górka tak Ciebie nakręcił :D 10 lat wcześniej takie Leszcze były na Rybniku teraz można pomarzyć , Nasze "kochane" PZW zrobiło swoje

Na Rybniku to akurat nie PZW narobiło tylko wędkarze, ryby po prostu zjedzone :'(
Co do Rybnika to słyszałem, że ktoś z zarządu co opiekuje się tą wodą ma ambicje zrobić z tego zalewu najlepsze łowisko drapieżników w Polsce. Napuścili w cholerę suma i szczupaka, sum jak to sum zjeść musi. Teraz złowić coś tutaj z białej ryby jest ciężko.
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: matchless w 01.11.2016, 21:28
Teorii jest wiele, wymienię kilka:

1. PZW przejęło Zalew Rybnicki - ponoć od czasu, kiedy jeziorem zarządza PZW jest coraz gorzej, mniej zarybień.
2. Kormorany zimą zjadają dużą ilość białej ryby
3. Sumy zjadają sporo białej ryby
4. Elektrownia ma w tej chwili już chyba tylko jeden blok chłodzony wodą, upuszczają jej już coraz mniej (ciepłej wody) w związku z tym ryby nie mają już takich warunków i przyrostów
5. Wędkarze co łowią to zjedzą
6. Karpiarze odsuwają rybę od brzegu (wywózki łódkami) na kilkadziesiąt, kilkaset metrów ton kukurydzy, pelletów, kulek

Piszę co słyszalem na ten temat. I wiecie co? Jak tak sobie myślę, to chyba w każdej z tych teorii jest ziarno prawdy i chyba to wszystko razem szkodzi zalewowi.

Wracając do łowisk czeskich - planuję ofensywę w przyszłym sezonie. Jeśli zaś chodzi o to czy w Polsce kiedyś tak będzie - uważam, że tak. Obserwuję kilka takich łowisk w kraju, gdzie i rybostan i podejście opiekunów dobrze rokują. Łowisk PZW.
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: miniu79 w 24.11.2016, 17:57
Jeśli ( planujesz ofensywę), to jak najbardziej polecam.Osobiście jakiś okazów nie złowiłem ,ale ilościowo jestem mega zadowolony.Jednym slowem nad wodą zawsze się tam coś dzieje.
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: matchless w 21.08.2017, 22:52
Odgrzewam kotleta, ale może komuś się przyda. Niestety sprawy związane z zawodami, działaniem w kole, osobiste troszkę pokrzyżowały mi plany i sprawa łowienia u czeskich sąsiadów nieco się odwlekała, ale w końcu udało się zrobić pierwszy krok. Wyjazd przypuszczalnie koło września. Problemów z czeskim rybarskim listkiem nie było, jednak chciał bym opisać mniej więcej procedurę załatwiania i napisać o kilku ważnych kwestiach, żeby ktoś niepotrzebnie nie robił kilometrów na darmo.

Ja udałem się dziś do Czeskiego Cieszyna. Tam na rynku mieści się ich Urząd Miejski. Taki duży, żółty budynek. Co istotne, sprawę karty wędkarskiej załatwiamy w wydziale architektury i ochrony środowiska - jeśli ktoś z Was ubiegał by się o wydanie rybarskiego listka w innej miejscowości, szukajcie konkretnie gdzie mieści się siedziba tego wydziału bo nie zawsze musi ona być w głównym magistracie. W Cieszynie wydział, o którym wspomniałem mieści się na 3 piętrze - wchodząc głównym wejściem idziemy po schodach lub jedziemy windą na 3 piętro, tam w lewo do pokoju 406.
Urzędują tam dość sympatyczne Panie, więc i Wasz uśmiech od razu pomoże w przeprowadzeniu formalności w sposób bezproblemowy.
Ubiegając się o rybarsky listek powinniście mieć przy sobie - to bardzo ważne - polską kartę wędkarską, dowód osobisty i paszport. Tak, wiem, że paszportu do Czech nie potrzeba, jednak w druku, który otrzymacie do wypełnienia jest taka rubryka i przynajmniej mnie wydawała się ona obowiązkową. Nie pytałem co w przypadku jeśli ktoś nie posiada paszportu. Ja posiadam więc wolałem go zabrać ze sobą.

Otrzymujecie od Pani druk do wypełnienia. Druk jest po Czesku. Przeczytać ogólnie można, części się domyśleć, o resztę podpytać. Ja Wam nieco pomogę, poniżej opisałem kolejno rubryki, które należy wypełnić (kolor czerwony - moje dopiski). Mój druk nieco się różnił od tego (nie miałem chyba narodowości i pola na podpisy na dole - tutaj ich nie widać - były nieco inne, poza tym wszystko jak niżej):

(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2017/8/21/9147436_wniosekRL.png)

U mnie problem pojawił się w związku z brakiem miejsca zamieszkania na dowodzie osobistym. W paszporcie również go nie ma. Pokazałem Pani jakieś inne dokumenty i zwróciłem uwagę, że adres znajduje się również w polskiej karcie wędkarskiej. Generalnie nie miała z tym problemów ale wolę Was uprzedzić.

Nie trzeba zdawać żadnych egzaminów - obcokrajowcy posiadający uprawnienia w swoim kraju są z niego zwolnieni. Nie wiem jak wygląda procedura jeśli chodzi o Czechów, pewnie zdają egzamin w kole i przedstawiają jakieś zaświadczenie podobnie jak u nas. Polacy, na podstawie karty wędkarskiej otrzymują rybarsky listek bez egzaminu.

Załatwienie sprawy trwało mniej więcej 30 minut.

Na koniec otrzymujemy gotowy i zalaminowany dokument:

(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2017/8/21/9147485_rl1.png)

(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2017/8/21/9147484_rl2.png)



Płatności dokonujemy na miejscu. Nie w kasie (w przypadku Cieszyna - nie wiem jak w innych magistratach) a po prostu Pani, która załatwia sprawę - płacimy gotówką. Otrzymujemy jakieś cegiełki, które potwierdzają naszą wpłatę.

Ceny: 1 rok - 100 koron, 3 lata - 200 koron, 10 lat - 500 koron

Warto sprawdzić godziny urzędowania magistratu, ponieważ jak się orientowałem to oni pracują tam chyba tylko 2 dni w tygodniu - poniedziałki i środy, od rana do godziny 17 z jakąś przerwą na obiad chyba - znów oczywiście mówię na przykładzie Cieszyna.

Pisząc to liczę, że uda mi się komuś pomóc i oszczędzić problemów. Mam też nadzieję, że pomagam osobom, które nie narobią nam wstydu. Pamiętajcie, że Czesi to gościnni i przyjaźni ludzie, którzy bardzo dbają o swoje łowiska i rybostan. Nie dajcie się poznać z tej złej strony. Bądźcie rozsądni, wypuszczajcie ryby a jeśli już zamierzcie jakieś zabrać - miejcie umiar. Rozsądek to podstawa.

W razie pytań chętnie pomogę.
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: jurek w 22.08.2017, 05:31
@matchless - :bravo: i :thumbup: za kawał dobrej roboty :D
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: elopento w 22.08.2017, 07:00
I powiedzcie czemu oni ryby mają a my nie ? :facepalm: Oglądam Martina Mataka to aż mnie zazdrość bierze >:O chociaż żeby ten karaś w rzece był to już by było fajnie a tak :thumbdown: 
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: fish007 w 22.08.2017, 07:46
Odgrzewam kotleta, ale może komuś się przyda. ........

Zapomniałeś dodać że to dopiero połowa sukcesu. Z Rybarskym Listkem  trzeba pójść do koła, zrobić opłaty i to niemałe , szczególnie w pierwszym roku, chyba że odrobisz Brygady czyli czyn społeczny. Potem to już można tylko łowić i łowić :D :narybki: :D :narybki: :D :fish:
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: matchless w 22.08.2017, 07:51
Odgrzewam kotleta, ale może komuś się przyda. ........

Zapomniałeś dodać że to dopiero połowa sukcesu. Z Rybarskym Listkem  trzeba pójść do koła, zrobić opłaty i to niemałe , szczególnie w pierwszym roku, chyba że odrobisz Brygady czyli czyn społeczny. Potem to już można tylko łowić i łowić :D :narybki: :D :narybki: :D :fish:

Oczywiście to się zgadza. Wszystko zależy gdzie chcemy wędkować. Tam gdzie ja się wybieram, raptem na 2-3 dni można wykupić pozwolenie dzienne lub kilkudniowe. Nie trzeba tego robić w kole a wystarczy zrobić opłatę w miejscowym sklepie. Warunkiem jest jednak posiadanie rybarskiego listka. Mnie nie zależy na przynależności do ich koła i opłacie całorocznej ponieważ nie mam na to czasu, żeby tam wędkować często. W moim przypadku to w zasadzie kwestia jednego, góra dwóch wypadów rocznie.
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: fish007 w 22.08.2017, 08:04
Odgrzewam kotleta, ale może komuś się przyda. ........

Zapomniałeś dodać że to dopiero połowa sukcesu. Z Rybarskym Listkem  trzeba pójść do koła, zrobić opłaty i to niemałe , szczególnie w pierwszym roku, chyba że odrobisz Brygady czyli czyn społeczny. Potem to już można tylko łowić i łowić :D :narybki: :D :narybki: :D :fish:

Oczywiście to się zgadza. Wszystko zależy gdzie chcemy wędkować. Tam gdzie ja się wybieram, raptem na 2-3 dni można wykupić pozwolenie dzienne lub kilkudniowe. Nie trzeba tego robić w kole a wystarczy zrobić opłatę w miejscowym sklepie. Warunkiem jest jednak posiadanie rybarskiego listka. Mnie nie zależy na przynależności do ich koła i opłacie całorocznej ponieważ nie mam na to czasu, żeby tam wędkować często. W moim przypadku to w zasadzie kwestia jednego, góra dwóch wypadów rocznie.

Gdzie się wybierasz może też przyjadę ? :)
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 22.08.2017, 08:06
Odgrzewam kotleta, ale może komuś się przyda. ........

Zapomniałeś dodać że to dopiero połowa sukcesu. Z Rybarskym Listkem  trzeba pójść do koła, zrobić opłaty i to niemałe , szczególnie w pierwszym roku, chyba że odrobisz Brygady czyli czyn społeczny. Potem to już można tylko łowić i łowić :D :narybki: :D :narybki: :D :fish:

Oczywiście to się zgadza. Wszystko zależy gdzie chcemy wędkować. Tam gdzie ja się wybieram, raptem na 2-3 dni można wykupić pozwolenie dzienne lub kilkudniowe. Nie trzeba tego robić w kole a wystarczy zrobić opłatę w miejscowym sklepie. Warunkiem jest jednak posiadanie rybarskiego listka. Mnie nie zależy na przynależności do ich koła i opłacie całorocznej ponieważ nie mam na to czasu, żeby tam wędkować często. W moim przypadku to w zasadzie kwestia jednego, góra dwóch wypadów rocznie.



Dzięki Grzegorz :thumbup: A powiedz, jakie są opłaty na 2-3 dni łowienia po załatwieniu tego listka?
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: matchless w 22.08.2017, 08:29
Dzień 400 koron
Tydzień 1000 koron
Rok 5000 koron


Takie są pozwolenia na jezioro, na którym chcę wędkować. Dla cudzoziemców wymagane tylko posiadanie rybarskiego listka. Ceny oczywiście wyższe ale i u nas w Polsce jest podobnie. Dla niezrzeszonych i cudzoziemców jednodniowe czy kilkudniowe pozwolenia są droższe.

Wychodzi jakieś 65 złotych dziennie. Jak ktoś planuje mini urlop to nie jest to kwota porażająca. 180 złotych za 3 dni wędkowania. Myślę, że rybostan to wynagradza



Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 22.08.2017, 08:37
Dzięki :beer:
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: matchless w 24.08.2017, 11:25
Odgrzewam kotleta, ale może komuś się przyda. ........

Zapomniałeś dodać że to dopiero połowa sukcesu. Z Rybarskym Listkem  trzeba pójść do koła, zrobić opłaty i to niemałe , szczególnie w pierwszym roku, chyba że odrobisz Brygady czyli czyn społeczny. Potem to już można tylko łowić i łowić :D :narybki: :D :narybki: :D :fish:

Oczywiście to się zgadza. Wszystko zależy gdzie chcemy wędkować. Tam gdzie ja się wybieram, raptem na 2-3 dni można wykupić pozwolenie dzienne lub kilkudniowe. Nie trzeba tego robić w kole a wystarczy zrobić opłatę w miejscowym sklepie. Warunkiem jest jednak posiadanie rybarskiego listka. Mnie nie zależy na przynależności do ich koła i opłacie całorocznej ponieważ nie mam na to czasu, żeby tam wędkować często. W moim przypadku to w zasadzie kwestia jednego, góra dwóch wypadów rocznie.

Gdzie się wybierasz może też przyjadę ? :)

Kurde przepraszam, nie zauważyłem. Jadę na jezioro przy miejscowości Pavlov. Dyje 5. Jedno z największych łowisk w Czechach. Biorą karpie, leszcze i inne fajne rybki.
Jakby ktoś chciał się przyłączyć to PW. Jadę z Gliwic. Jedno miejsce wolne w samochodzie (jeśli uda mi się wyszarpać dostawczaka. Jadę na 2-3 dni gdzieś między 7 a 16 września.
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: shmuggler w 04.11.2017, 20:59
Kurde przepraszam, nie zauważyłem. Jadę na jezioro przy miejscowości Pavlov. Dyje 5. Jedno z największych łowisk w Czechach. Biorą karpie, leszcze i inne fajne rybki.
Jakby ktoś chciał się przyłączyć to PW. Jadę z Gliwic. Jedno miejsce wolne w samochodzie (jeśli uda mi się wyszarpać dostawczaka. Jadę na 2-3 dni gdzieś między 7 a 16 września.

Jak wyniki?

Na majówkę chcemy wybrać się z tatą na ryby do Szwecji. Oglądałem filmy o czeskich łowiskach i zastanawiam się czy nie lepiej tam się wybrać.

Możesz polecić jakieś łowisko z noclegiem?


Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: Michal w 05.11.2017, 09:55
Tutaj masz dwa linki do łowisk prywatnych, komercyjnych :

https://www.soukromerybarskereviry.cz/

https://www.mrk.cz/soukrome-reviry.php

ubytování = nocleg

Zabierz ze sobą Polską kartę wędkarską i legitymację. Czasem się przydaje. Zawsze lepiej patrzą i jak masz takie dokumenty to jesteś "swój" człowiek.

Co do wód związkowych musisz podjechać do urzędu miasta czy gminy i wykupić rybarski listek. Następnie  wykupujesz okresowe opłaty na połów ryb.

Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: shmuggler w 05.11.2017, 10:05
Myślałem raczej o komercji. Gdzieś gdzie jest duża populacja leszcza, lina.

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Łowimy w Czechach - przepisy i łowiska
Wiadomość wysłana przez: Michal w 05.11.2017, 10:07
To zobacz te dwa linki co podałem. Wód komercyjnych mają sporo.