Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: janus_z w 02.11.2018, 10:20
-
Witam
Stoję przed zakupem fotela i tak nie mogę się zdecydować - pomóżcie mi :facepalm:. Łowię głównie na feeder na PZW, ale w przyszłym sezonie myślę zacząć jeździć na komercję z myślą o karpiach i amurach. Fotelik F5R mogę mieć za 160zł, natomiast Cuzo F2 za 260zł, przeczytałem juz wszystkie wątki w temacie F5R i Cuzo F2 i sam już nie wiem czy jest sens dokładać 100zł do Cuzo, bo do tego F5r zrobiłbym sobie adaptery na rurkę 25 mm i tez mogę zamontować osprzęt typu stolik i podpórka na dolniki wędek.
Wiadomo, że Cuzo F3 daje juz większe możliwości regulacji nóg tylko ta cena jak dla mnie jest nie do przyjęcia. Zauważyłem, ze część kolegów miało Cuzo F2 i jednak się go pozbywają na rzecz F3, rozumiem przez to, że jednak nie jest aż taki skok w możliwościach względem F5R.
-
Jaki jest sens kupowania F5R, żeby potem dobierać adaptery i robić z niego namiastkę F2? Adaptery powstały dla ludzi, którzy mają już F5R. Przynajmniej ja tak to rozumiem.
Jeśli ktoś łowi po karpiowemu, z alarmami i wędki na podpórkach/rodpodzie, to F5R jest spoko. Jeśli chcesz montować osprzęt do fotela, to wybór z tych dwóch jest dla mnie oczywisty - F2.
-
Ja patrzę głównie przez pryzmat finansów niestety, bo adaptery do tego F5r będę miał praktycznie za free. Zastanawiam sie jeszcze nad spadkami na łowisku, i patrząc na budowę to tego Cuzo F2 to bez podnóżka nie użyje na dużych spadkach bo tylnych nóg nie obniży nisko tak jak w Cuzo F3 i nawet jak przód podniosę więcej jak w F5R to i tak bez podnóżka tego nie wykorzystam bo moje nogi beda wówczas wisiały w powietrzu, przynajmniej ja to tak sobie wyobrażam.
-
Zauważyłem, ze część kolegów miało Cuzo F2 i jednak się go pozbywają na rzecz F3, rozumiem przez to, że jednak nie jest aż taki skok w możliwościach względem F5R.
Fotel F5R nie ma żadnej rury, która umożliwiałaby montaż czegokolwiek (ramiona, półki, pojemniki itp.), co ułatwia wędkowanie, a Ty wnioskujesz, że "nie jest aż taki skok w możliwościach względem F5R"? Mówimy o tych samych fotelach? Biorąc pod uwagę możliwość montażu dobroci wszelakich, mamy do czynienia wręcz z rewolucją. Tego, że wędkarze coś sprzedają i w miejsce tego czegoś kupują inny sprzęt, nie analizuj i nie postrzegaj w kategoriach kiepskie-dobre, bo niektórzy tak zapieprzają za tym króliczkiem, że nie mają czasu nacieszyć się tym, co mają. Pasja ;)
-
Dlatego pisze, ze zrobiłbym sobie za grosze aluminiowe adaptery na 25 mm, to wówczas mam to samo co w Cuzo i dodatkowo 100 zł w kieszeni.
-
Jeśli chodzi o rozkładanie na spadkach, to w ogóle nie masz nawet co myśleć o F5R. Przednie nogi wysuwają się w nim po skosie, wiec jak masz spadek bliski skosowi tych nóg, to sobie je mógłbyś wysunąć i metr, a i tak przód fotela by się ledwo uniósł.
F5R to jest fotel karpiowy, który sobie stawiasz nieopodal stanowiska. Tak się sprawdzi najlepiej. Wiele osób oczywiście łowi z niego na feeder. Sam tak łowiłem przez kilka lat, ale on nie jest do tego stworzony. Gdy kupisz coś z przednimi nogami pionowo, to odczuwasz ogromną różnicę.
Podnóżek - tak, na stromy brzeg jak najbardziej zwiększa komfort i nogi nie dyndają. Natomiast F2 rozstawisz na stromym i ci te nogi będą dyndać, a F5R nie rozstawisz i koniec.
dlatego pisze, ze zrobił bym sobie za grosze aluminiowe adaptery na 25mm, to wówczas mam to samo co w Cuzo i dodatkowo 100zł w kieszeni
Absolutnie nie masz tego samego. Wierz mi, miałem F5R kilka lat. To dobry fotel, ale nie do budowy stanowiska feederowego.
-
Wiem chce pogodzić dwie rzeczy, bo na komercję tez troszkę chcę teraz pojeździć a wówczas na jednej wędce będzie na pewno sygnalizator.
Tylko pytanie czy jak nogi "dyndaja" to da się siedzieć 4 godz. powiedzmy, ja przypuszczam że nie i zarówno i F5R jak i Cuzo F2 w tym temacie nie zdadzą mi egzaminu.
Jeszcze pytanko na jakiej wysokości jest siedzisko w Cuzo f2 bez wysuwania nóg teleskopowych ?
Bo rozumiem że w Cuzo F3 da się z nogami zjechać do poziomu ramy np. i spokojnie da się wówczas łowić tak ?
-
To nie lepiej na kocu usiąść :-\
Przy F3 może tak zrobić jak piszesz, ale raczej nie połowisz, nogi będą wtedy zbyt mocno wystawy do góry. Możesz zawsze dokupić sobie podnóżek lub cztery nogi i obciąć bardzo mocno.
-
To juz lepiej na wiaderku siedzieć:)
Dopytuje bo niestety w mojej okolicy nigdzie takiego fotela nie zobaczę na żywo, tylko na zamówienie :'(
Skłaniam sie jednak ku F5R - kasa, a kiedyś jak finanse pozwolą to będzie Cuzo F3 (może jaka używka się trafi), podnóżka nie biorę pod uwagę ze względów finansowych.
-
Na Twoim miejscu brałbym CUZO.
Mam obydwa więc mam porównanie. F5R fajne jest, kiedy idziesz na leniwą zasiadkę. Zarzucasz wędki i w nosie masz wszystko. Odpoczywasz. Jest Ci wygodnie i nawet możesz się kimnąć. Wystawiasz buzię do słońca i czekasz na pisk sygnalizatora.
Z CUZO wybierasz się na nieco bardziej aktywne łowienie. Pozycję masz "bojową", jesteś w każdej chwili gotowy na zacięcie gdy tylko szczytówka pokaże branie. Zamienisz na spławikówkę, to dolnik nie będzie Ci haczył o podłokietniki jak w F5R. Dozbierasz kasy i dokupisz lub jak masz możliwość to samemu zmontujesz podnóżek i będziesz miał centrum dowodzenie jak w NASA. Nikt Ci nie podskoczy. :P
-
Wybierz F2 koledzy dobrze radzą, jeżeli nie masz kasy na F3.
-
Koniec sezonu. Dozbieraj po 10 zł miesięcznie przez zimę. Szukaj używek F2 przez ten czas.
Taka moja rada.
-
Dzięki wszytkim za rady, pozostanę jednak przy F5R, bo trochę karpiował też będę, a zaoszczędzona 100 zł wolę przeznaczyć na wędkę , marzy mi sie korum barbel :P
Chwile nie łowiłem i mam duże braki w sprzęcie, takie dokładanie na każda rzecz co miesiąc i zrobi sie z tego 100.. bo zwsze można kupić coś lepszego.. ehh
Gdyby te nogi w Cuzo F2 był tak mocowane ja w F3 to bym sie nie zastanawiał...
-
Jak masz tak mocno ograniczony budżet i marzy Ci się Korum Barbel to może przemyśl taką jedną kwestię.
W dniu 23 listopada masz tzw. Black Friday (czarny piątek) - dzień potężnych wyprzedaży (przynajmniej jeżeli chodzi o Stany Zjednoczone). Masz więc jeszcze ponad 2 tygodnie aby dozbierać sobie pieniążków. Reszta świata lubi naśladować Amerykanów, więc i w Europie oraz w Azji przyjęło się, że w tym dniu można kupić wiele rzeczy po okazyjnej cenie, również tych wędkarskich.
Poproś kogoś (wnuczka, syna, kolegę, może ktoś na forum pomoże po wcześniejszej przedpłacie) kto zna język angielski, aby pomógł Ci kupić tą wędkę przez sklep internetowy w Anglii np. ten:
https://www.anglingdirect.co.uk/korum-barbel-rod
Obecnie wędka kosztuje około 250 zł (50 funtów) z darmową wysyłką do Polski. W dniu 23 listopada jej cena może dużo spaść. Myślę, że już za 200 zł będzie można ją kupić, jak nie mniej. Przesyłkę masz darmową (zakupy powyżej 40 funtów). Po kilku dniach kurier by Ci ją do domu przywiózł. Taka szansa może Ci się szybko nie powtórzyć ;) Pozdrawiam.
-
Bez przesady, że F5R to łowienie leniwe z sygnalizatorami... :facepalm:
Mam go od dwóch lat, nie musiałem do tej pory zrezygnować z jakiegolowiek miejsca bo bym go nie rozłożył. Wiadomo, nie wybieram miejsc na skarpie pod kątem 60 stopni, ale też nie łowię na samych plażach.
Nie mam adapterów, ale to kwestia odpowiedniego ustawienia podpórek i akcesoriów. A nie masz przenoszonych drgań. Jedyne czego żałuję to brak tacki. Można dorobić, albo kupić stolik.
-
Jak pisałem, łowiłem z F5R kilka lat i złego słowa o tym fotelu nie powiem. Przetrwa wojnę atomową i jest mega wygodny. Ale na stromych brzegach, to stosowałem klinki, którymi ustawiałem przednie nogi pod kątem prostym. Inaczej mi dupa zjeżdżała nawet przy maksymalnym rozłożeniu przodu.
Ja generalnie wolę używać zwykłych podpórek wbijanych w ziemię. Ale na pomoście to jednak warto mieć możliwość zamontowania ramion, a dźwiganie dodatkowych adapterów, kręcenie tego całego majdanu... szkoda zachodu.
-
Dzięki wszytkim za rady, pozostanę jednak przy F5R, bo trochę karpiował też będę, a zaoszczędzona 100 zł wolę przeznaczyć na wędkę
Ja użytkuje F5R od 3 lat, w tym roku w miarę możliwości poprzerabiałem aby mieć wszystko pod ręką w czasie wędkowania.
Najważniejsze przy tej modyfikacji to chyba odkręcenie podłokietników :)
Tam gdzie wędkuję (jezioro Turawskie) brzeg jest kamienisty i schodzi dosyć ostro w dół(ok 35 st) i bez problemu można się rozłożyć i wygodnie siedzieć.
Jedynie nie rozkładam tylnich nóg w krzesełku :)
-
Mam F5Ra i również jestem mega zadowolony , lecz z czasem człowiek chce więcej, bądź jakieś zmiany , wnieść coś nowego bo przecież to nam daje frajdę.. No i myślę nad Cuzo. Blokowała mnie cena i brak podłokietników jednak te już są dostępne a kasa zawsze się nazbiera :P Pożyjemy zobaczymy :D
-
Ja użytkuje F5R od 3 lat, w tym roku w miarę możliwości poprzerabiałem aby mieć wszystko pod ręką w czasie wędkowania.
Najważniejsze przy tej modyfikacji to chyba odkręcenie podłokietników :)
Tam gdzie wędkuję (jezioro Turawskie) brzeg jest kamienisty i schodzi dosyć ostro w dół(ok 35 st) i bez problemu można się rozłożyć i wygodnie siedzieć.
Jedynie nie rozkładam tylnich nóg w krzesełku :)
Normalnie mistrzostwo na spadki :)
-
Jak masz tak mocno ograniczony budżet i marzy Ci się Korum Barbel to może przemyśl taką jedną kwestię.
W dniu 23 listopada masz tzw. Black Friday (czarny piątek) - dzień potężnych wyprzedaży (przynajmniej jeżeli chodzi o Stany Zjednoczone). Masz więc jeszcze ponad 2 tygodnie aby dozbierać sobie pieniążków. Reszta świata lubi naśladować Amerykanów, więc i w Europie oraz w Azji przyjęło się, że w tym dniu można kupić wiele rzeczy po okazyjnej cenie, również tych wędkarskich.
Poproś kogoś (wnuczka, syna, kolegę, może ktoś na forum pomoże po wcześniejszej przedpłacie) kto zna język angielski, aby pomógł Ci kupić tą wędkę przez sklep internetowy w Anglii np. ten:
https://www.anglingdirect.co.uk/korum-barbel-rod
Obecnie wędka kosztuje około 250 zł (50 funtów) z darmową wysyłką do Polski. W dniu 23 listopada jej cena może dużo spaść. Myślę, że już za 200 zł będzie można ją kupić, jak nie mniej. Przesyłkę masz darmową (zakupy powyżej 40 funtów). Po kilku dniach kurier by Ci ją do domu przywiózł. Taka szansa może Ci się szybko nie powtórzyć ;) Pozdrawiam.
Powiem Ci, że własnie o tym myślałem:), w chinach kupuję dużo, min. polecane tu haczyki i inne drobnostki, na anglingdirect sobie konto tez już założyłem głównie z myślą o tym zakupie:)
-
Jest ktoś mi jeszcze w stanie zmierzyć wysokość siedziska od podłogi bez wysuwania nóżek teleskopowych, dla obu foteli bym prosił ;)
-
Jest ktoś mi jeszcze w stanie zmierzyć wysokość siedziska od podłogi bez wysuwania nóżek teleskopowych, dla obu foteli bym prosił ;)
F5R na złożonych nogach ma ok 37 cm wysokości od podłogi do siedziska. ;)
-
Dzięki za info o F5R, poproszę jeszcze o wysokość siedziska Cuzo F2 :)
-
Witam, podepnę się poniekąd pod wątek, mianowicie mam fotel F5R i chciałbym przesiąść się na taki na którym zamontuje ramię do feedera i inne pierdoły. Zastanawiam się nad Cuzo F2 lub Jaxon method feeder AK-KZH110. Który z nich polecicie i dlaczego (obiektywnie a nie bo ktoś nie lubi marki Jaxon). F5R spisuje się fajnie i są do niego dopinane uchwyty ale tylko do przednich nóg.
-
Pierdoły np. tackę to zakładaj ale ramię do feedera to raczej kiepski pomysł bo każdy Twój ruch będzie przenoszony na wędziska.
Ja mam ramię na podpórce od Arka Orzeszyny i widać na wędziskach tupnięcie nogą.
Myślę, że musiałbyś podest montować żeby było stabilnie.
-
Czyli co na Cuzo też te ramiona nie zdają egzaminu w sensie, że każdy delikatny ruch na fotelu powoduje brak stabilności np. wędki? Pierdoły w sensie tacka :)
-
...każdy delikatny ruch na fotelu powoduje brak stabilności...
Tak to jest przynajmniej w moim przypadku, próbowałem ze swoim feeder armem na fotelu kolegi i komfort żaden.
No ale niech się inni wypowiedzą bo ja się nie znam za bardzo, nowy jestem ;-)
Oczywiście tackę czy karuzelę można montować i zda to egzamin.
-
Mi chodzi głównie o feeder arma.
-
Generalnie to na każdym fotelu i fedeer armie będą drgania przenoszone na szczytówki z tym ,żę na jednym mniej a na drugim więcej.
-
Dzięki za info o F5R, poproszę jeszcze o wysokość siedziska Cuzo F2 :)
Akurat stoi w korytarzu i czeka na wypad, więc pomierzyłem wysokości od ziemi do płaszczyzny siedzenia (no, tam gdzie się dupę sadza) :P
Przód - schowane nóżki: 35 cm, max. wyciągnięte nóżki: 60 cm (to chyba już do podnóżka)
Tył - schowane nóżki: 30 cm, max. wyciągnięte nóżki: 45 cm, nóżki nie rozłożone (jak na zdjęciu od michal89) - 9 cm.
Kupiłem Cuzo2 ostatniej zimy i użytkuję ostatni sezon. Jestem mega zadowolony. Nie kupiłem podłokietników, bo uważałem, że przeszkadzają w łowieniu. I nadal tak uważam. :)
Dokupiłem zestaw podpórek do Cuzo2 - tanie pieniądze ale nigdy ich nie użyłem. Może użyję zamiast feeder arma, jak będę musiał łowić z pomostu.
Fotel uzbroiłem w karuzelę Dennana na fajce Jaxona i fajkę - podpórkę na dwie wędki z jednej strony i stolik Caperlana z drugiej. Na tylnej nodze mam uchwyt na parasol. Tam, gdzie łowię wkręca się w grunt na max. 5 cm.
Przednią podpórkę wbijam w grunt, żeby nie przenosić drgań z fotela.
Dzisiaj dołożysz 100 zł i masz Cuzo zamiast F5R. Jak tego nie zrobisz teraz, to w przyszłości za 100 zł nie przesiądziesz się na Cuzo.