Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: erkaer w 22.02.2019, 20:50
-
Witam,
jako że do tej pory wędkowałem na delikatne zestawy, potrzebuję pomocy w skompletowaniu zestawu na większe odległości.
Wiem mniej więcej czym taki zestaw powinien się charakteryzować ale sprzętu jest tyle że osobie aż tak nie zaznajomionej z tematem ciężko coś wybrać.
Budżet max 800pln, ale jeśli zasugerujecie coś poniżej tej kwoty to będzie na plus.
Wstępnie z młynków znalazłem coś takiego :
Shimano Nasci 4000 FB
Daiwa Emcast 25A
Kołowrotek MS RANGE Pro Feeder II 5000
Jeśli chodzi o wędziska myślałem coś z Flagmana albo ew. to mi wpadło w oko:
Daiwa Yank N Bank Power Feeder 12FT / 80g.
Będę wdzięczny za pomoc i wszelkie sugestie.
Pozdrawiam
-
Podstawa szpula LC, duża startowa przelotka, pletka 0,08-0,10 + strzałówka z żyłki ~ 0,25mm
Celowałbym w :
SPRO Team Feeder Special Match Dome Gabor FD 5500M
Nevis Vanity Carp Feeder 3,90m / c.w.40-100g
-
Do dalekich rzutów, cięższymi zestawami celuj raczej w 13ft, na pw złożyłem Tobie propozycje. Wędka musi posiadać zapas mocy i przelotki w szczytówkach do przyponów strzałowych.
-
Zależy o jakich odległościach mowa ale na yt jest filmik jak gość Robinsonem Diplomatem 330 rzuca na 90m.Kręciołek to Ninia 3012A
-
Hej, zgadzam się z kolegą Jurkiem ,przyda ci się kijek dłuższy 13ft i minimum 90gr wyrzutu :beer:,co do kołowrotka Daiwa Emcast A, to ciekawy młynek taki mały big pit tylko waga ponad 500gr mimo to ,słyszałem o nim pochlebne opinie, i według mnie pod dalekie rzucanie będzie ok,choć wielu kolegów zapewne poleci ci Shimano ultegre w mniejszym wydaniu ;)
-
Jak się nie mylę ten gość to nasz forumowy kolega ;)
-
Zależy o jakich odległościach mowa ale na yt jest filmik jak gość Robinsonem Diplomatem 330 rzuca na 90m.Kręciołek to Ninia 3012A
A czemu nie, tylko chciałbym zobaczyć ten kij po roku rzucania taka techniką i "pałerem" :P jak na filmie. Kołowrotek po holach samego zestawu z takiej odległości na pewno nadawał by się na warsztat Czesia.... a dalej to już Czesio tylko wie :D
-
Też tak myślę Jurku :beer:,jeżeli chcesz łowić cały czas na dystansach, to trzeba trochę mocniejszego sprzętu użyć ;) w ofercie Flagmana znajdziesz fajne kije pod rzut, a kołowrotek Emcast 25 A może być, tylko pytanie czy waga jego ci odpowiada :)
-
To chyba bardziej niż nad sprzętem muszę popracować nad mięśniami, a tak na serio żeby nieco rozjaśnić sytuację, szukam czegoś co ze spokojem zapewni 70-80m bez nadmiernego wysiłku dla sprzętu i mięśni, na obecną chwilę nie mam potrzeby zbliżania się do setki.
Co do wagi mogę to jakoś przełknąć powiedzmy że waga młynka to drugi plan.
-
Tomek, to nie mnie ma odpowiadać, tylko koledze Erkaer, który założył temat. Ja do takich dystansów używam Team Daiwe 3,90/150 i kołowrotek Daiwa Cast'Izm 25QDA oraz ochraniacz na palec :P
-
Jest też fajna opcja wędki Delphin Magma Duo Feeder 330-390/150 , kijek z dopałką w dobrej cenie i pieklenie mocny, a przy tym uniwersalny
-
Jurku przyjacielu, ja po prostu zgadzam się z tym co piszesz :beer:
-
Jurku przyjacielu, ja po prostu zgadzam się z tym co piszesz :beer:
Wiem, wiem ;D , tak tylko dla jasności piszę, żeby nie wyszło że sami pomiędzy sobą polemizujemy :thumbup: :beer: :beer:
-
My polemizujemy, a kolega wnioski wyciągnie i będzie zadowolony :beer:
-
Czy to ma być wędka do klasycznego łowienia czy metody ?
-
To chyba bardziej niż nad sprzętem muszę popracować nad mięśniami, a tak na serio żeby nieco rozjaśnić sytuację, szukam czegoś co ze spokojem zapewni 70-80m bez nadmiernego wysiłku dla sprzętu i mięśni, na obecną chwilę nie mam potrzeby zbliżania się do setki.
Co do wagi mogę to jakoś przełknąć powiedzmy że waga młynka to drugi plan.
Gdy chcę łowić na 70m,używam flagmana cast master 3.6 120g i taki oto kołowrotek
(https://images89.fotosik.pl/129/1bc6525b1060677e.jpg)[/URL
Spro long cast 460 pro. Karpiowa bestyjka,ciężka,ale nie do zajechania. Na takie odległości ,używam już cieżkich koszy 60g i więcej,a kołowrotek ostro dostaje po tyłku. Ten ,cały sezon był katowany również na rzece i nic mu się nie dzieje. Także pomyśl o topornym kołowrotku.
Rzeby rzucać bez większego wysiłku na 70+m ,lepiej weź kij 3.9.
Flagman ma legend feeder do 100g i taką opcję przemyśl. (https://images89.fotosik.pl/129/1bc6525b1060677e.jpg)
-
Dla mnie feedery 3,9m są dość specyficzne.
Albo to mocne i czasem pałowate kije, albo tak jakby przedłużone na siłę modele 3,6m. Osobiście szedłbym w stronę wędek 3,6 o lepszych właściwościach rzutowych, czyli trochę sztywniejszych, bardziej progresów, z większymi przelotkami, z oddaloną bardziej od młynka przelotką startową. Na pewno można taką wędką ogarniać dystans, o którym mowa.
Jeśli miałby to być kij 3,9m, to szukałbym czegoś możliwie jak najlżejszego, o niezbyt dużej mocy i cw. Opieram te wydumane teorie na swoich doświadczeniach. Dystans się liczy na niektórych łowiskach, ale niekoniecznie musi on być powiązany z ciężkimi i grubymi zestawami. Chyba, że o to chodzi, w takim wypadku przepraszam ;)
Do moich propozycji spokojnie starczy młynek z powiększoną szpulą, np Daiwy LT 6000 lub 4000 zbudowane po "staremu"- np BG, TD Feeder. Big pit- spoko, ale w takich feederach nie będzie przelotki 40 czy 50mm jak w karpiówce, więc nie wiem czy się wykorzysta potencjał.
-
Jak się nie mylę ten gość to nasz forumowy kolega ;)
O nawet nie wiedziałem.
-
To chyba bardziej niż nad sprzętem muszę popracować nad mięśniami, a tak na serio żeby nieco rozjaśnić sytuację, szukam czegoś co ze spokojem zapewni 70-80m bez nadmiernego wysiłku dla sprzętu i mięśni, na obecną chwilę nie mam potrzeby zbliżania się do setki.
Co do wagi mogę to jakoś przełknąć powiedzmy że waga młynka to drugi plan.
Czyli wszystko jasna .70m jest spokojnie do ogarnięcia "zwykłym" kijem .Oczywiście nie "szklokiem" za 100 zł , tylkowędką o parametrach o których napisał kolega wyżej.
Na filmiku jest 330 cm ale 360 byłby lepszym rozwiązaniem ,kołowrotek też jest przykładowy.
Nie ma chyba sensu z bazooki strzelać do wróbli czyli kupować wędki "specjalistycznej" za 900 zł .
-
Sam mam kołowrotek spro super long cast 460 i do feederów nadaje się średnio. Ma szpulę średnicy 70 mm . Dopiero flagman cast master 4.2 m z przelotką startową 25 mm nie miał tendencji tłumienia linki. Także średnica szpuli nie może być zbyt duża. Daiwa yank ma dobrą rzutność ale to dwuskład i kołowrotek musi być mniejszy . Kolega miał ją ze starą ninja 4000 . Pięknie się tym rzucało
Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka
-
Kolega Michał N pokazał fajny kołowrotek Spro ,to sprawdzony i chwalony młynek przez wielu i cenowo fajnie wychodzi,z tej samej stajni jest jeszcze podobny kołowrotek Spro Dome Gabor stworzony z myślą o feederze dalekodystansowym ;),zerknąć możesz oba modele tańsze od Daiwy Emcast 25A :thumbup:
-
Kołowrotek spro śmiga u mnie już 3 lata i złego słowa o nim nie powiem. Piszę tylko że nie nadaje się do każdego feedera przez dużą średnicę szpuli. Na ten rok kupiłem daiwe emcast 25 bo ma o 8 mm mniejszą średnicę szpuli i to myślę że sprawdzi mi się lepiej na dystansie. Spro będzie śmigać na Wiśle z cast master 4.2 m przy połowie z nurtu brzan.
Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka
-
W Sklepie Zoomix, widziałem fajny kołowrotek marki Tica, model Glat 5000 mały big pit ,to może być też świetna opcja pod takie łowienie na dystansach ;)
-
Dla mnie feedery 3,9m są dość specyficzne.
Albo to mocne i czasem pałowate kije, albo tak jakby przedłużone na siłę modele 3,6m. Osobiście szedłbym w stronę wędek 3,6 o lepszych właściwościach rzutowych, czyli trochę sztywniejszych, bardziej progresów, z większymi przelotkami, z oddaloną bardziej od młynka przelotką startową. Na pewno można taką wędką ogarniać dystans, o którym mowa.
Jeśli miałby to być kij 3,9m, to szukałbym czegoś możliwie jak najlżejszego, o niezbyt dużej mocy i cw. Opieram te wydumane teorie na swoich doświadczeniach. Dystans się liczy na niektórych łowiskach, ale niekoniecznie musi on być powiązany z ciężkimi i grubymi zestawami. Chyba, że o to chodzi, w takim wypadku przepraszam ;)
Do moich propozycji spokojnie starczy młynek z powiększoną szpulą, np Daiwy LT 6000 lub 4000 zbudowane po "staremu"- np BG, TD Feeder. Big pit- spoko, ale w takich feederach nie będzie przelotki 40 czy 50mm jak w karpiówce, więc nie wiem czy się wykorzysta potencjał.
Czesiu, z długością wędki 3,60 do dalekich rzutów, raczej bym się nie zgodził, dzisiaj wędki 3,90 long distance ważą ok 180-220g to raz a dwa przy rzucie umiarkowanie siłowym jest to przedłużenie "dźwigni" o całe 30cm x siła i x waga podajnika z zanętą. Miałem już wędki 360 i wiem ile siły trzeba włożyć by zarzucić zestaw na duże dystanse, i wiem jak jest z osiąganiem tych samych dystansów kijami 3,90 a ich "finezyjność" jest naprawdę bardzo podobna.
Oczywiście to moje zdanie i wnioski po kilku latach stosowania takich kijków, ponieważ mam łowiska o takiej a nie innej charakterystyce, gdzie muszę posyłać koszyki na znaczne odległości, a o takie (większe odległości) pytał kolega zakładający temat.
Natomiast w sprawie kołowrotka zupełnie popieram Twoje zdanie. Przy feederze nie ma sensu stosować tak dużych młynków i Twoje propozycje są jak najbardziej godne aby wziąć je pod uwagę, a całkowicie odchodziłbym od karpiowych long castów lub "małych" kołowrotów karpiowych z powiększona szpulą, bo tak jak piszesz tu w parze idzie powiększona przelotka startowa .
Zdaję sobie sprawę ze znajdą się zaraz przeciwnicy takiej teorii, bo nawiąże się temat wyważenia wędki, zestawu itp, ale trzeba też zauważyć, że obecna tendencja producentów przy kołowrotkach, to znaczne zmniejszenie ich wielkości i wagi. Cała seria Daiwy LT, nowe pozycje Shimano to bardzo lekkie konstrukcje, jednak przy zachowaniu wzmocnionego hamulca i lepszych parametrów wytrzymałościowych (przynajmniej w teorii, bo w praktyce chyba mało kto z nas mógł tego doświadczyć). Nie da się takimi parametrami "wagowymi" wyważyć kija ani 3,60, ani 3,90, z drugiej strony tez mam swoja teorie z własnego doświadczenia, że pewnie super wyważony zestaw "leży" zupełnie inaczej w reku, mniej męczy, ale to raczej jest ważne przy technikach bardzo aktywnych, natomiast przy feederze long distance parametry dobieram w/g tego co mi jest niezbędne aby osiągać takie dystanse to raz a dwa wędka i kołowrotek muszą odpowiadać mojej preferencji praktycznej, wizualnej, możliwości finansowych a w końcu zdroworozsądkowym (ale wyszła mi zbitka) :P podejściu do tematu.
-
Sam mam kołowrotek spro super long cast 460 i do feederów nadaje się średnio. Ma szpulę średnicy 70 mm . Dopiero flagman cast master 4.2 m z przelotką startową 25 mm nie miał tendencji tłumienia linki. Także średnica szpuli nie może być zbyt duża. Daiwa yank ma dobrą rzutność ale to dwuskład i kołowrotek musi być mniejszy . Kolega miał ją ze starą ninja 4000 . Pięknie się tym rzucało
Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka
Używam flagmana cast master 3.6 120g oraz mikado rival 3.9 do 160g. Oba kije świetnie współpracują z spro long cast 460. Fakt jeden ma pierwszą przelotkę 25mm,drugi 30mm.
Kołowrotek jest ciężki,ale używając go ,nastawiam się albo na dużego leszcza/karpia z około 70m,albo na duży nurt rzeczny. Kołowrotek ciąga kosze po 100g+zanęta i nie ma z nim najmniejszego problemu. Piszę o tym,ponieważ mało jest kręciołków ,które wytrzymają chociaż sezon intensywnego,dalekiego łowienia,więc poradziłem ze swojego doświadczenia,by kolega wydał pieniążki raz i kupił coś toporniejszego.
Taki spro,to wydatek około 220zł,a mocy mu nie brak.
Co do wagi kołowrotków,owszem lżejszymi,przyjemniej się wędkuje,natomiast,cięższe kołowrotki,są mocniejsze,wytrzymalsze,mniej podatne na przeciążenia. Nie twierdzę,że kołowrotek karpiowy to idealne rozwiązanie,ale na pewno mocniejsze w niższych pieniądzach.
Ze swojej strony polecam gorąco.
Szczerze powiedziawszy nie widzę np mojej daiwy ninja 4000,czy ryobi zaubera ,przy dalekosiężnym ,notorycznym zwijaniu ciężkich zestawów powyżej 60g+ zanęta.
Dałbym im max sezon,zwlaszcza gdy są zaczepy itp.
Co do długości wędki,jeżeli celem jest powtarzalne +70m ,lepiej kupic wersję 3.9m.
Rzuty są i swobodniejsze i celniejsze i wymagają mniej siły. Do powtarzalnych 60-65m 3.6m jak najbardziej. Sami wiecie,że nie ma nic gorszego,jak zbyt mocny rozrzut zanęty. Sesja zazwyczaj jest wtedy nie udana. Powtarzalność odległości i celność jako taka,to klucz do wyników.
-
Michał , fajnie że bronisz swojego zdania, :thumbup: bo masz do tego prawo to raz, a dwa jeżeli Tobie odpowiadają takie parametry to nic Komuś do tego. Powyżej tez wspomniałem, ze dobieram tak parametry swojej wędki i kołowrotka, która mi odpowiada, oczywiście biorąc pod uwagi, opinie i parametry techniczne przytaczane na forum SiG-u, korzystam z wiedzy i doświadczenia Kolegów, (daleko mi z wiedzą do dużej części Kolegów), cały czas porównuje ze swoimi preferencjami i wyciągam wnioski przy doborze sprzętu.
I bardzo dobrze że wspomniałeś o warunkach w jakich łowimy, bo to jest równie ważny czynnik pod względem doboru sprzętu, jednak ja wczytasz się w całość założonego tematu, to kolega Erkaer (założyciel tematu), wraz z rozwojem wypowiedzi i dyskusją wyciąga wnioski i zaczyna wszystkie te czynniki jak odległość, długość wędziska, dystans na jakim będzie łowił, brać pod uwagę i pewnie ma teraz nie lada mętlik w głowie, ale sadzę, że wyciągnie "średnią" i będzie w pełni zadowolony ze swojego wyboru.
Taki jest cel miedzy innymi i forum i dyskusji, każdy ma swoje zdanie i ma do tego prawo i cenie bardzo wypowiedzi, które potrafią się obronić, a jednocześnie wnieść nowe elementy do dyskusji.
-
Forum jest skarbnicą wiedzy,sam dużo wyniosłem,choć wypowiadają się również ludzie ,którzy ewidentnie nie mieli styczności z danym sprzętem ,a wiedzą dysponują conajwyżej katalogową (nie mam na mysli tego wątku).
Piszę o swoim zestawie,bo go używam i 75% mojego wędkowania,to właśnie dystanse 50-70m,łowię na pzw. Chcę doradzić,by ktoś np nie powtarzał moich błędów i optymalnie dobrał sprzęt do swoich potrzeb.
Wiele osób pisze w wątkach łowienia dystansowego o finezyjności i poleca np takie wędki jak Delphin opium 80g,czy Daiwe windcasta 80g i do tego kołowrotki 4000. Z całym szacunkiem do tych osób i ich umiejętności,ale tego typu wędziska i kręciołki,nie pozwolą nam skutecznie łowić na dalekich dystansach,a dla mnie daleko ,to jest granica powyżej 55m.
Nie wyobrażam sobie wówczas używania koszy 20g np. Nawet 40g ,będa za lekkie przy średnim wietrze. Sam,gdy mam boczny wiatr,stosuje kosze 55g i więcej,a gdzie ciężar zanęty ?
To właśnie takie opinie ,robią wodę z mózgu,bo ktoś poleca delikatne kijki i nawet czasem dorzuca nimi do 60m. Kupę czasu wkurzałem się,bo nieodpowiednio dobrałem sprzęt,potem zestaw ,do warunków gdzie u mnie bytują ryby.
Dla tego dzielę się wiedzą praktyczną i opisuję swoje spostrzeżenia,na podstawie swojego sprzętu.
Dla przykładu:
-odległość 50-55m,używam mikado uv90g 3.5m,a do tego teraz jaxona genesis 3.3m 60g kosze do 50g
-60-65m - biorę flagmana 3.6 m120g,kosze 50-80g
-70m i więcej -mam mikado rival 3.9m 160g. Rzadko łowię na tej odległości,a wędka słóży mi na rzece,albo do nęcenia wstępnego,lub do właśnie takich dystansów.Biorę toporne mikado i bez wściekania się,koszem 60-70-80g rzucam swobodnie na 70-75m. Celnie .
Kołowrotki jakich używam ,to rozmiary 5000 min.
Do flagmana i mikado,czyli odległości powyżej 60m,zaczepiam spro,bo np ryobi ecusima wytrzymał mi pół sezonu . Miałem tez ryobi virtusa,ale to badziewie,przy cięższym łowieniu. Daiwy ninja ,używam tylko na lekkie łowienie i do 50m.
Dystans=toporność. Piszę w ujęciu dłuższego użytkowania.
-
Jeden dzień i tyle odpowiedzi do przeczytania, dziękuję wszystkim za wskazówki.
I nie wiem czy w dobrym kierunku idę po ogarnięciu tego co od Was przeczytałem ale...
jeśli chodzi o młynek chyba pominę nieco kwestię wagi i pójdę w coś solidniejszego i tak :
1 Daiwa Emcast 25A
2 SPRO Distance Feeder LCS
3 Spro Super Long Cast LCS 5550
na obecną chwilę ze wskazaniem na Daiwe.
Co do wędek mam trochę gorzej z decyzją, jak mówiłem łapałem raczej na delikatne zestawy do 30-40g cw z parabolą i to czysta poezja jak wędka pracuje i wygina się przy większej rybie.
Nie wiem jak to wygląda przy większym cw powyżej 100g, bo nie chcę żeby to było sztywne jak wiadomo co :P .
Tak czy inaczej wybrałem coś takiego:
1 Daiwa Yank N Bank Power Feeder 12FT / 80g
2 Daiwa Powermesh MH Feeder 3,90 / ≤125g
3 Daiwa Aqualite Feeder M 3,90 / ≤120g
4 Sherman Pro Heavy Feeder 3,9 m 130 g
5 Flagman Sherman Pro Method Feeder 3,9 m
Ze wskazaniem na 1 i 5, chyba że wybijecie mi z głowy możliwość spokojnego rzutu w okolice 70-80m z cw poniżej 100g.
-
Tym Flagmanem można osiągnąć 130m bez problemu
Gościu ma podpiętą Daiwę Pro Cargo SS 4500.
-
Apropos kołowrotka .
Mam Creste EXT Feeder 6000 SPRO.
Używam/oram/katuję go na Wiśle na feedera ( cały ubiegły rok) i mogę go polecić.
Koszyk 40-60gr + towar.
Z ciężarkiem 60 gr leci przez całą Wisłę niego ( 90 m w miejscu gdzie łowię ).
Ale miotam wtedy z Daiwy HF2 4,20 m wtedy dohamowywując dodatkowo , bo z Widcasta 3,6 i 120 gr już tak łatwo nie ma.
Około 40 wyjazdów , z przerzucaniem co 3-5 minuty.
Był u Czesia na warsztacie. Nie mówił mi że się kończy :)
-
Czesiu, z długością wędki 3,60 do dalekich rzutów, raczej bym się nie zgodził, dzisiaj wędki 3,90 long distance ważą ok 180-220g to raz a dwa przy rzucie umiarkowanie siłowym jest to przedłużenie "dźwigni" o całe 30cm x siła i x waga podajnika z zanętą.
....
Pozwolę sobie Jurku zestawić, to co napisałeś, z następującymi słowami:
1 Daiwa Yank N Bank Power Feeder 12FT / 80g
2 Daiwa Powermesh MH Feeder 3,90 / ≤125g
3 Daiwa Aqualite Feeder M 3,90 / ≤120g
4 Sherman Pro Heavy Feeder 3,9 m 130 g
5 Flagman Sherman Pro Method Feeder 3,9 m
Teraz uwaga :
1. 247gr - a to 12ft
2. 300gr
3. 265gr
4. 300gr
5. 280gr
Jak już wspomniałem ciężko o feedery 13ft o niezbyt dużej mocy i niezbyt dużej masie własnej.
Jurku, nie czepiam się, po prostu pytam. Sam stałem przed wyborem wędki, którą mógłbym sięgać naprawdę daleko, ale nie byłby to sprzęt dedykowany łowieniu "na grubo", w sensie ciężkich zestawów. Więc szukałem i szukałem, a budżet rósł i rósł.
Łowiąc mniejsze i średnie ryby mocnym kijem sporo się traci radochy. Ja tracę ;) Nie wiem czy każdy takie ma odczucia.
Tak, wiem doskonale, że chyba żaden feeder nie może stanąć w szranki z karpiówką i big pitem, jeśli chodzi o zasięg. Chyba, że to długaśne kije typu pała :P
Daiwy SLR mają naprawdę porządny zasięg, niestety swoje kosztują....
Posiadam też Beastmastera Carp Feeder, ma 12ft i ok. 260-270g masy własnej. W sprzyjających warunkach, przy podajniku esp 56g, żyłce 0,31 i antyrzutowym kołowrotku (baitrunner D6000), osiągam 90-100m. Efektywnie łowię na 65-70m bez większego kłopotu i celnie. Jest to jednak sporej mocy feeder, ale o niezłym ugięciu, taki powiedzmy progres.
Stąd właśnie moja podpowiedź, by wybrać sztywniejszy kij 12ft, który będzie miał niezłe właściwości rzutowe. Albo też możliwie "delikatniejszą" wędkę 13ft, która da zasięg, ale pozwoli cieszyć się mniejszymi lub średnimi rybkami.
Mnie osobiście nie kręci ciąganie leszczyka 1kg ślizgiem po powierzchni wody wędka typu mocarz i młynkiem 700g ;)
Apropos kołowrotka .
Mam Creste EXT Feeder 6000 SPRO.
Używam/oram/katuję go na Wiśle na feedera ( cały ubiegły rok) i mogę go polecić.
Koszyk 40-60gr + towar.
Z ciężarkiem 60 gr leci przez całą Wisłę niego ( 90 m w miejscu gdzie łowię ).
Ale miotam wtedy z Daiwy HF2 4,20 m wtedy dohamowywując dodatkowo , bo z Widcasta 3,6 i 120 gr już tak łatwo nie ma.
Około 40 wyjazdów , z przerzucaniem co 3-5 minuty.
Był u Czesia na warsztacie. Nie mówił mi że się kończy :)
Krzyśka bym posłuchał, ma swoje doświadczenia. Cresta EXT wyleciała z katalogu, ale gdzieniegdzie można jeszcze dostać. Jeśli wytrzymuje oranie na rzece, a na dodatek miałem możliwość go serwisować i nie stwierdziłem w nim niczego złego, to znak, że warto się mu przyjrzeć, zwłaszcza że cena jest generalnie niezbyt wygórowana.
-
Czesiu, ani nawet nie myślę że "się czepiasz" :P , to nie w moim stylu :D, wymieniamy tylko swoje zdania na przedstawiony temat. Budżet na pewno jest jednym z podstawowych czynników przy zakupie takiego kija. Jak sam zauważyłeś są i tacy, którzy sądzą ze lekką karpiówką i młynkiem typowo karpiowym też obsłuży temat feedera long distance.
Wyważenie czy może raczej zestawienie pod siebie parametrów: cena, lekki kijek, długość + kołowrotek który przetrzyma obciążenia (tutaj nawet nie zabieram głosu bo jestem "zielony" i sam się opieram przeważnie na Twoich opiniach i parametrach kręciołków), to z pewnością niełatwa decyzja, który każdy sam "szyje" na swoje możliwości.
Parametr wagowy, który przestawiłeś to wybór Kolegi Erkaer, który założył temat, a zestawienie podał już po dyskusji, która się przewinęła i to On stworzył listę kijków, które bierze pod uwagę. Jego decyzja, ma do tego prawo tak samo jak do zmiany decyzji z long distace na 70-80m, które zgadzam się swobodnie przy odpowiedniej technice obsłuży wędką 3,60m.
A tak dla równowagi wypowiedzi kilka przykładów, które gdzieś tam miałem pozapisywane, bo stałem też przed takim wyborem:
Flagman Mantaray Elite Feeder 3,9 m 90 g - 220g
Daiwa Windcast Method Feeder 13Ft /80 -195g
Tubertini:
Feeder Concept sea Medium Action13Ft - 212g
Feeder Concept TB Medium/Light 13Ft - 220g
Feeder Excess Medium 100G - 244g
Nitro Feeder 2 3,90 do 120g - 248g (do 100g chyba był 220g - tu mogę się mylić)
-
Daleko można tylko karpiówką.
-
Jurek, ja to się jednak słabo znam na wędkach :P
Na liście przoduje Windcast Method Feeder 3,9m, w sensie masy własnej. Mam jednak spore obawy czy można tą wędką daleko i celnie rzucać- znam 3,3 i 3,6m, to kije mocno spolegliwe, o niezbyt dużej mocy.
Daleko można tylko karpiówką.
No, a jeśli ktoś nie chce karpiówki?
Po co się ograniczać ;)
-
Oj tam, oj tam,.... ja tez opieram się tylko na tym co mi dane w łapach potrzymać :P
Windcast Method Feeder 3,90, miałem w ręku, nie rzucałem dla mnie trochę za bardzo "lejący się" kijek
Natomiast Windcast Feederem 3,90 mam z Lexą 4000, przy żyłce 0,26 powtarzalne rzuty 70-80m nie stanowią problemu.
-
Tak w podsumowaniu jakie są Wasze typy na zestaw.
-
Nitro Feeder 2 3,90 do 120 g i występuje w wersji 3,60 120 g. Kupiłem, jak to ja, na promocji ;) długość 3,90
-
Daiwa Aqualite 3,9m do 120gr i do tego Daiwa Emcast 25 a ,zestaw powinien spełnić twoje oczekiwania ;)kolego Erkaer :beer:
-
Tomku, możesz coś więcej o tym sprzęcie Daiwy powiedzieć? Jak Ci się sprawuje?
-
Kuba nie posiadam tego sprzętu, aczkolwiek miałem w rękach jedno i drugie ,z wymienionych patyków tylko Flagmana Shermana nie dotykałem tak naprawdę , niestety tylko jeden sklep je posiada :(, a ja mieszkam daleko od niego resztę macałem ;) i gdybym miał wybierać zestaw pod siebie to wlaśnie ten :thumbup:
-
Przepraszam że jeszcze raz pomęczę ale dzisiaj dostałem jeszcze jeden pomysł na młynek, a chce zapytać ponieważ tej firmy
kompletnie nie brałem pod uwagę i kompletnie nic nie wiem na jego temat poza szczątkowymi opisami
Kołowrotek Preston Extremity Feeder
Ktoś może ma z tym młynkiem do czynienia i może coś o nim powiedzieć bo wydaje się lżejszą alternatywą dla daiwy.
-
Jeżeli chodzi o mnie zostań przy Daiwie ;)
-
Kolego Erkaer zerknij sobie jeszcze na nowość Okuma inception, fajny kołowrotek,waga 460gr, moc hamulca 12kg i 5 lat gwarancji :thumbup:.Kołowrotki Okuma mają bardzo dobre opinie i cenowo fajnie wychodzą ;)