Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Jurek z Warszawy w 02.08.2019, 21:24
-
Spining jest to moja druga ulubiona metoda wędkowania i po długich przemyśleniach na początku roku i z Waszą koledzy pomocą, kilka dni temu zakupem kołowrotek Shimano Ultegra 4000FB z przeznaczeniem wyłącznie do spiningu. Zakupu miałem dokonać wiosną, ale że tak a nie inaczej wyszło wiosenny zakup sobie odpuściłem. Jak pisałem dużo wcześniej, moje przynęty spinningowe nie będą przekraczać 15-18 g, wiec chyba można to podciągnąć pod lekki i średni spining. Stosuję obrotówki, wahadłówki i przynęty gumowe. I w tym momencie mam do was pytanie, co lepsze: żyłka czy plecionka? Co wy stosujecie, co jest za, a co przeciw żyłce lub plecionce?
-
Jesli szczupak, sandacz to tylko plecionka. Zalet jest tyle, że nie chce mi się wymieniać, wada marznie przy minusowych temperaturach.
-
Będziesz zadowolony z kołowrotka.
Do spinningu stosuję tylko plecionki , nawet na okonia używam pletki 0,05, do której dowiązuję fluorocarbon.
-
Wadą pletki są także, w mojej opinii, nieco krótsze rzuty od tych wykonywanych żyłką, ale może tylko ja tak mam. Nie wiem też jak to jest przy kołowrotkach z wyższej półki ale przy łowieniu na kręcioły budżetowe trzeba trochę staranniej zwijać, aby wykluczyć powstawanie tzw, bród czyli splatań plecionki. Mimo to i tak uważam, że plecionka bezdyskusyjnie podnosi komfort spiningowania, nawet przy połowach okoni. Czucie pracy przynęty i brań rybek na plecionce to jest to :)
-
Zimą żyłka. Na okonie (boczny trok) żyłka lub plecionka 0,06-0,05 mm. Reszta ryb i sezon poza zimowy - plecionka.
-
Wadą pletki są także, w mojej opinii, nieco krótsze rzuty od tych wykonywanych żyłką, ale może tylko ja tak mam.
Jeśli weźmiemy pod uwagę linki o takiej samej mocy, to zestaw z plecionką umożliwi oddawanie dalszych rzutów, ponieważ będzie ona sporo cieńsza od żyłki. Dodatkowo będzie mniej sztywna, a to bardzo ważne w aspekcie rzutów.
-
Masz rację Syborg, sam używam jak najcieńszych plecionek, problem z długością rzutu występuje, gdy ktoś dzięki plecionce chce np zminimalizować straty przynęt na zaczepach i chce uprawiać lekki spining z plecionką np. 0,20.
-
Jeśli jednak weźmiemy żyłkę, która ma moc podobną do plecionki 0,20 mm, to wyjdzie, że będzie miała ona ok. 0,35-0,4 mm ;)
-
Ok Syborg, jak widzę nawet w kwestii spiningu nie mam wiele do powiedzenia,choć spininguję z 20 lat, jednak widocznie stanowczo zbyt bezrefleksyjnie :P Dziękuje za uświadomienie :beer: :thumbup: Oczywiście dalej opowiadam się za plecionką.
-
Dziękuję za dobre rady wszystkim. A teraz proszę powiedźcie mi jakie plecionki i żyłki używacie. Głównie chodzi mi o firmę a grubość sam sobie już dostosuję.
-
Od lat używam plecionki Power Pro, ostatnio dołączyłem YGK
-
Ok Syborg, jak widzę nawet w kwestii spiningu nie mam wiele do powiedzenia,choć spininguję z 20 lat, jednak widocznie stanowczo zbyt bezrefleksyjnie :P Dziękuje za uświadomienie :beer: :thumbup: Oczywiście dalej opowiadam się za plecionką.
Myślę, że Jacek spinninguje dłużej ;)
Postawiona przez Ciebie teza, że z plecionką rzuca się bliżej, jest błędna, jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że każdy robiący takie porównania za parametr wyjściowy bierze taką samą wytrzymałość: żyłka vs. plecionka. A NIE taką samą grubość tychże.
Czyli wiadomo, że plecionką o wytrzymałości 3 kg rzucimy znacznie dalej niż żyłką o takiej wytrzymałości, bo będzie ona o wiele cieńsza od żyłki. Dlatego też w łowieniu na dużych dystansach feederem stosuje się plecionki ze strzałówką z żyłki. Żeby dalej rzucać, a nie bliżej.
-
Dziękuję za dobre rady wszystkim. A teraz proszę powiedźcie mi jakie plecionki i żyłki używacie. Głównie chodzi mi o firmę a grubość sam sobie już dostosuję.
Duel super x-wire 8 braid- najlepsza plecionka jakiej używałem.
-
Ok Syborg, jak widzę nawet w kwestii spiningu nie mam wiele do powiedzenia,choć spininguję z 20 lat, jednak widocznie stanowczo zbyt bezrefleksyjnie :P Dziękuje za uświadomienie :beer: :thumbup: Oczywiście dalej opowiadam się za plecionką.
Myślę, że Jacek spinninguje dłużej ;)
Postawiona przez Ciebie teza, że z plecionką rzuca się bliżej, jest błędna, jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że każdy robiący takie porównania za parametr wyjściowy bierze taką samą wytrzymałość: żyłka vs. plecionka. A NIE taką samą grubość tychże.
Czyli wiadomo, że plecionką o wytrzymałości 3 kg rzucimy znacznie dalej niż żyłką o takiej wytrzymałości, bo będzie ona o wiele cieńsza od żyłki. Dlatego też w łowieniu na dużych dystansach feederem stosuje się plecionki ze strzałówką z żyłki. Żeby dalej rzucać, a nie bliżej.
Koledzy, zdaję sobie sprawę z olbrzymiej wiedzy Syborga, wielokrotnie zwracałem na nią uwagę czytając jego posty o spiningu. Posta napisałem na poważnie, bez sarkazmu czy ironii, po prostu chyląc czoła przed jego obserwacjami, słowo honoru. Co do długości rzutu wycofuję się rakiem z moich tez i zgadzam się z Wami.
-
Ja plecionkę stosuję tylko na sandacza. Do pozostałych ryb żyłka. Takie moje upodobanie.
-
Przez całe lata łowiłem tylko i wyłącznie żyłkami, jednak od poprzedniego sezonu zafascynowały mnie plecionki - i teraz po żyłkę nie sięgam już praktycznie wcale :)
-
Z plecionką jest tylko jeden problem. Trzeba się oduczyć zacinania jak przy żyłce. Pamiętam kilka pierwszych szczupłych na pletce... Gębę im rozorałem z 5 cm :facepalm:
-
Z plecionką jest tylko jeden problem. Trzeba się oduczyć zacinania jak przy żyłce. Pamiętam kilka pierwszych szczupłych na pletce... Gębę im rozorałem z 5 cm :facepalm:
Dokładnie tak jak piszesz... A ilość i intensywność sygnałów przenoszonych na rękę po przesiadce z żyłki potrafi zaskoczyć - zwłaszcza w połączeniu z przyzwoitym blankiem :)
-
A teraz proszę powiedźcie mi jakie plecionki i żyłki używacie. Głównie chodzi mi o firmę a grubość sam sobie już dostosuję.
Ograniczę się do podania zwycięzcy w kategorii "stosunek ceny do jakości" (a to stąd, ponieważ od pewnego czasu ta plecionka jest sprzedawana za połowę ceny). Proszę: https://allegro.pl/kategoria/zylki-i-plecionki-plecionki-121739?string=Plecionka%20Dragon%20Magnum%204X&order=p&bmatch=baseline-var-n-dict4-eyesa-bp-spo-1-3-0619
150 m przyzwoitej plecionki za 29,50 zł... śmich na sali. Idealna linka na zaczepy. I nie tylko.
-
A teraz proszę powiedźcie mi jakie plecionki i żyłki używacie. Głównie chodzi mi o firmę a grubość sam sobie już dostosuję.
Ograniczę się do podania zwycięzcy w kategorii "stosunek ceny do jakości" (a to stąd, ponieważ od pewnego czasu ta plecionka jest sprzedawana za połowę ceny). Proszę: https://allegro.pl/kategoria/zylki-i-plecionki-plecionki-121739?string=Plecionka%20Dragon%20Magnum%204X&order=p&bmatch=baseline-var-n-dict4-eyesa-bp-spo-1-3-0619
150 m przyzwoitej plecionki za 29,50 zł... śmich na sali. Idealna linka na zaczepy. I nie tylko.
i do tego 0,08
CHARAKTERYSTYKA:
Długość: 150m (oryginalna szpula, pakowana w blister)
Średnica: 0,08mm
Wytrzymałość: 6,00kg
Typ: 4-splotów
Kolor: jasny szary
super dla nich należy się wielkie :thumbup: za ściemnianie
-
Jurek, wytrzymałość jest po polsku, jak przy żyłkach. Czyli ze 3 kg może wytrzyma. Może ;) Oczywiście jest też przy tym znacznie grubsza.
-
Koleś mi nad wodą mówił że zawsze jeździ z dwoma kijami. Ciężki spining na który ma nawiniętą plecionkę sufix 0,12 i lekki jakiś barley 0,06. Co to jest czy te plecionki sa dobre ?
-
Raczej Berkley ;)
Generalnie szybko odechce Ci się kupowania drogich plecionek, gdy kilka razy zerwiesz zestaw, a tu już koniec się pojawi. Słuchaj Jacka ;)
-
Ja do light spinningu używam tylko żyłek. Wiąże się to z tym , że łażąc za kleniem po rzekach zależy mi na jak najdalszych rzutach mikro przynętami. Plecionka niestety ogranicza zasięg. Maksymalna średnica jaką używam to 0,18 jeśli szukam brzan w prądzie
-
Ja do light spinningu używam tylko żyłek. Wiąże się to z tym , że łażąc za kleniem po rzekach zależy mi na jak najdalszych rzutach mikro przynętami. Plecionka niestety ogranicza zasięg. Maksymalna średnica jaką używam to 0,18 jeśli szukam brzan w prądzie
Jakiego producenta żyłkę stosujesz poza tym koledzy co możecie polecić
-
Do UL varivas trout advance twitch master. Super żyłka
-
Dajcie namiary na żyłki i plecionki jakie używacie do spiningu może coś wybiorę
-
Żyłki:
- Maver Dual Band,
- Owner Broad,
- Gamakatsu G-line,
- po taniości - Mikado UV
Plecionki:
- Power pro,
- Kamatsu Techron Olive Green,
- Sunline Siglon,
-
Może ktoś mi powiedzieć, czy ta plecionka https://allegro.pl/oferta/plecionka-konger-braider-x4-green-0-04mm-150m-8420767014 nadaje się do łowienia? Chciałbym jeszcze dosłownie kilka razy wyskoczyć w tym roku na spina w wersji UL. Kupiłbym linkę polecaną przez Syborga, ale nie posiada ona opcii 0,04, którą kusi mnie konger.
-
Ale, że Konger napisał 0,04, to nie znaczy, że ona tyle ma. Znaczy raczej, że ma spokojnie, 0,1 ;)
-
Może ktoś mi powiedzieć, czy ta plecionka https://allegro.pl/oferta/plecionka-konger-braider-x4-green-0-04mm-150m-8420767014 nadaje się do łowienia? Chciałbym jeszcze dosłownie kilka razy wyskoczyć w tym roku na spina w wersji UL. Kupiłbym linkę polecaną przez Syborga, ale nie posiada ona opcii 0,04, którą kusi mnie konger.
Biorąc pod uwagę to, że kiedyś łowiono na linki z jelit czy końskiego włosia, to ta kongerowska bardzo się nadaje. Jednak zapomnij, że kupisz przyzwoitą plecionkę o grubości 0,04 mm za 30 zł. Niestety, im cieńsza plecionka, tym więcej trzeba za nią zapłacić, bo w innym przypadku szkoda i kasy, i zdrowia.
-
Zrozumiałem, dzieki.
-
Ja łowię na taką :
https://allegro.pl/oferta/plecionka-dragon-magnum-4x-150m-0-08mm-fluo-zolta-8260643229
Całkiem spoko plecionka za małą kasę. Mam 0.08 do okonia i 0.14 do sandacza.
-
Kup plecionkę YGK i będziesz zadowolony. Tania nie jest, ale warta swojej ceny.
Używam do UL i innej nie chcę :)
-
Kup plecionkę YGK i będziesz zadowolony. Tania nie jest, ale warta swojej ceny.
Używam do UL i innej nie chcę :)
Tu akurat mogę się podpisać, w swoich spinningówkach używam tylko tych plecionek. Również jako nieliczne nie syfią wszystkiego wokół poprzez puszczanie farby.
-
Dziękuje za wszelkie propozycje. Zastanowię się nad linką od Dragona i plecionkami Kongera Streeto i Braider x8, bo obydwie są tanie no i pewnie ciut cieńsze od dragona.
-
A teraz proszę powiedźcie mi jakie plecionki i żyłki używacie. Głównie chodzi mi o firmę a grubość sam sobie już dostosuję.
Ograniczę się do podania zwycięzcy w kategorii "stosunek ceny do jakości" (a to stąd, ponieważ od pewnego czasu ta plecionka jest sprzedawana za połowę ceny). Proszę: https://allegro.pl/kategoria/zylki-i-plecionki-plecionki-121739?string=Plecionka%20Dragon%20Magnum%204X&order=p&bmatch=baseline-var-n-dict4-eyesa-bp-spo-1-3-0619
150 m przyzwoitej plecionki za 29,50 zł... śmich na sali. Idealna linka na zaczepy. I nie tylko.
Najlepsza plećka cena/jakość to kastking super power i seaknight monster w8
-
A teraz wydedukuj, drogi Watsonie, czy brałem pod uwagę coś, co kupuje się w Chinach i czeka na to tygodniami.
-
Najlepsza plećka cena/jakość to kastking super power i seaknight monster w8
Tak z ciekawości zapytam. Ile plecionek przetestowałeś, że jesteś w stanie wydać taką opinię?
-
Z kastkinga to niezła jest 4 splotowa ale 8 splotów to porażka. Łatwo się rwie.
-
Moczycie koledzy spiningiści plecionkę przed nawinięciem jej na szpulę kołowrotka? Czekam na nową pletkę i zastanawiam się czy i jak długo należy ją moczyć?
-
Ja zawsze przed samym nawinięciem chwilę moczę. Pamiętaj też by na samą szpulę plecionki nie nawijać, bo może się obkręcać na niej pod obciążeniem. Możesz dać podkład z żyłki albo jeśli masz dużo plecionki, taśmę izolacyjną wkleić na spód szpuli.
-
No to ją pewnie pomoczę, ale myślę o parogodzinnej kąpieli. Co do podkładu to mam jakiś na szpuli do spiningu. Ogólnie to mam taki problem z plecionkami, że zawsze nawijam za dużo i potem robią mi się brody. Tym razem obiecałem sobie, ze nie będę przesadzał z wielkością nawoju, bo zamiast dalekich rzutów będę miał straty w długości linki.
-
Ja zawsze pod rant nawijam i brody mi się nie robią, używam od dawien dawna tylko plecionek PowerPro
-
No to może wina kołowrotka, a może moich linek, a może techniki łowienia. W każdym razie, zawsze gdy ubyło ileś tam metrów na szpuli łowiłem już bez bród. Faktem jest też, ze to będzie dopiero moja 4 plecionka i z reguły, poza jednym varivasem były to pozycje mocno budżetowe.
-
Gruba plecionka lekkie przynęty wtedy się robią brody.
-
Gruba plecionka lekkie przynęty wtedy się robią brody.
Z tym się zgodzę, dodałbym jeszcze z moich obserwacji, że wpływ na to ma także ciężar wyrzutowy wędki. Zbyt lekka przynęta nie zapewni odpowiedniego nawoju, jeśli wędka pozostanie zbyt sztywna. Taki problem występuje u mnie, bo najpierw kupiłem wędkę do 18 gr, a potem polubiłem keitechy na 2-4 gr główkach. Mimo, że wędka w teorii powinna taką gramaturę obsługiwać, to jednak (w mojej opinii) lekkie przynęty utrudniają odpowiedni nawój nawet na cienkiej plecionce.
-
Nie ma się co czarować, są kołowrotki, które są stworzone do produkcji bród. Jeśli kołowrotek nawija w miarę poprawnie, jeśli plecionka nie jest przebrandowaną dratwą, to brody nie mają prawa się pojawiać - czy moczymy plecionkę przed nawijaniem, czy nie moczymy. Nigdy w życiu nie moczyłem przed nawijaniem ani żyłki, ani plecionki. I nie będę.
-
No to mam wyraźne wskazanie na niemoczenie. Wezmę to pod uwagę.
-
Z mojego SKROMNEGO doświadczenia z plecionkami to jest dokładnie tak, jak to opisałeś. Czyli robią się brody, gdy plećki jest za dużo nawinięte. W sumie nic dziwnego. W przypadku żyłki zdarza się wtedy, że po jej zluzowaniu zwoje zaczynają same spadać ze szpuli, prawda?
Więc jak plećki jest za dużo, to podczas zarzucania spadający ze szpuli oplot pociąga za sobą następne i następuje reakcja łańcuchowa.
-
Jak ktoś lubi kołowrotki co robią piękne brody, dzięki którym odstrzelilem pare woblerow to polecam stare Penn Sargus😀
-
No to mam wyraźne wskazanie na niemoczenie. Wezmę to pod uwagę.
Żadne tam wskazanie, jedynie wspomniałem, jak ja to robię. Po prostu nigdy nie uznałem, że coś jest nie tak, więc trzeba linkę moczyć. Być może byłoby jeszcze lepiej ;) Moczenie moczeniem, jednak najważniejsza ilość linki na kołowrotku - jak wszyscy wspominają. Są jednak kołowrotki, na które można nawinąć plecionkę równo z rantem, i takie, gdzie tej linki musi dużo "brakować", ale to raczej wyjątki (nie mówię o rarytasach za 50 zł).
-
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Wszystko wyjdzie w praniu. Z żyłką na moim obecnym kołowrotku nie mam żadnych problemów, równy nawój, żadnych splątań, więc myślę, ze gdy nie przesadzę z nawojem i na wszelki wypadek pomoczę linkę to powinienem komfortowo połowić.
-
Ja z racji tego że do ciężkiego spinningu używam samych kołowrotków PENNa to o brodach wiem już wszystko.
Najważniejsze pisali koledzy już wcześniej, nie można używać za lekkich przynęt w stosunku do CW kija, poza tym nigdy nie nawijaj plecionki pod sam rant szpuli (piszę o kołowrotkach PENN bo z Shimano takiego problemu nie mam).
Kolejna ważna rzecz to pilnować nawoju po rzucie, jak powstanie jeden luźny zwój to przy następnym broda i gniazdo murowane.
-
Czy grubość plecionki lub też zyłki do spinningu dobieramy pod ryby jakie są w wodzie czy też patrzymy na cw kijka?
Przykładowo kijek 3-18g opisany jako UL z przeznaczeniem na szczupaka ( w wodzie z ujawnionych na razie 30-50cm ) ale też okazyjnie na okonia - jaką dobrać pletkę? ( w sklepie zasugerowali mi 0,10 mikado nihonto 4x )
Sytuacja analogiczna tylko kijek 1-7g z przeznaczeniem na okonie z możliwością przyłowu szczupaka we wspomnianym wyżej rozmiarze. Jaką pletkę tu zastosować? ( w sklepie zasugerowali mi 0,06 mikado nihonto 4x )
I jeszcze jedno pytanie w kierunku ilości kupowanej plecionki na szpulce. Czy plecionki się starzeją jakoś? Bardziej opłaca się czasami kupić 500 czy 1000 metrów z tych tańszych a polecanych, jednak taką ilość to można użytkować przez kilka lat. Jak więc z trwałością przy przechowywaniu?
-
Linke dobierasz zarówno do kija, ryb i warunków jakie masz nad wodą. Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Na szczupaka 15lb czyli takie 0,15 spokojnie starczy. Jeśli masz czyste łowisko i nie nie będziesz łowił metrowych ryb to możesz brać 10-12 lb.
-
Linke dobierasz zarówno do kija, ryb i warunków jakie masz nad wodą. Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Na szczupaka 15lb czyli takie 0,15 spokojnie starczy. Jeśli masz czyste łowisko i nie nie będziesz łowił metrowych ryb to możesz brać 10-12 lb.
Łowisko bez zaczepów, jedynie trochę glonów na dnie przy brzegach. Kijki takie jak wspomniałem :-) Drapieżnik do monstrów w tym zbiorniku nie należy :-)
Z tym, że tym "mocniejszym" kijkiem będę też łowił okonie na małe przynęty.
-
Nie znam plecionek mikado, ale celowałbym w realną wytrzymałość około 5kg. Na okonia to jakaś cieniutka pletka.
-
Do tego kijka do 18g pletka 0,10-0,12 powinna w zupełności wystarczyć.
Co do plecionek Mikado to miałem styczność z Nihonto Fine Braid i nie mam najlepszych doświadczeń. Może to przypadek, ale jak wziąłem kilka grubości w sklepie to przyglądając się im można było odnieść wrażenie, że grubość plecionki jest dobierana losowo, niezależnie od oznaczeń na szpuli - juz teraz dokładnie nie pamiętam grubośći, ale wziąłem coś koło 0,14 i 0,18 i czternastka była grubsza :)
Dużo ludzi chwali Mikado Nihonto, ale 8 splotową (Octa Braid). Osobiście nie miałem, ale mając do wyboru te dwie i doświadczenia z tą tańszą, dołożyłbym parę groszy i wziął Octa.
-
Czy grubość plecionki lub też zyłki do spinningu dobieramy pod ryby jakie są w wodzie czy też patrzymy na cw kijka?
Przykładowo kijek 3-18g opisany jako UL z przeznaczeniem na szczupaka ( w wodzie z ujawnionych na razie 30-50cm ) ale też okazyjnie na okonia - jaką dobrać pletkę? ( w sklepie zasugerowali mi 0,10 mikado nihonto 4x )
Sytuacja analogiczna tylko kijek 1-7g z przeznaczeniem na okonie z możliwością przyłowu szczupaka we wspomnianym wyżej rozmiarze. Jaką pletkę tu zastosować? ( w sklepie zasugerowali mi 0,06 mikado nihonto 4x )
I jeszcze jedno pytanie w kierunku ilości kupowanej plecionki na szpulce. Czy plecionki się starzeją jakoś? Bardziej opłaca się czasami kupić 500 czy 1000 metrów z tych tańszych a polecanych, jednak taką ilość to można użytkować przez kilka lat. Jak więc z trwałością przy przechowywaniu?
Moim zdaniem zadaj sobie wpierw pytanie na co bedziesz łowił....
Gramatury jakie podałeś to raczej kijki do dłubania okoni.
Jeśli łowisz na paprochy to cienka pletka i żyłka.
Jeśli na cięższe gumy równiesz inna pleta.
Nano paprochy i dłubanie polecam linki 0.06mm
Jeśli grubiej to solidniejszy kij do 30gr.
Nim obsłużysz przynety 15 gr.
A plete o srednicy 0.12 - 0.15 mm
Szczupy maja w nosie grubość... grubość jest potrzebna tobie do miotania przynętami.
W spinie jak masz zaczepy lepiej posawić na 0.15 przy szczupach bo szkoda zrywek przynęt.
-
To doprecyzuję.
Na razie nie biorę pod uwagę Octa Bright bo ponoć jest delikatniejsza jeśli chodzi o uszkodzenia a dopiero zaczynam.
Posiadam do dłubania okonków jaxon grey stream 1-7g przy której mam plecionkę 0,06.
Posiadam również dragon black rock II 5-25g na której mam plecionkę 0,12 jako taki uniwersal do okoni i szczupaków ( te u mnie w wodzie występują raczej w wielkości 30-50cm z tego co widziałem do tej pory.
Kijek 3-18g który chcę nabyć (czekam na dostawę w sklepie ) ma służyć do połowu okoń-jaź-szczupak (mniejszy) i tu w sklepie doradzono mi bym dał pletkę 0,10.
W innym sklepie ( ale z tym mam kiepskie doświadczenie w kwestii doradztwa) polecano mi na początek żyłkę zamiast plecionki.
-
Do kijka 1-7 założyłbym plecionkę 0,03-004, fajny UL by był. Zresztą w sumie nie chodzi tu o kij tylko o przynęty jakimi łowisz. Pletka 0,10 na małe szczupaczki będzie miała zapas mocy, ale ciężko będzie nią miotać małe okoniowe przynęty, ja założyłbym linkę 0,06, max 0,08 o ile nie spodziewałbym się średnich szczupaków. Plecionka jest wyraźnie lepsza od żyłki, zwłaszcza widać to, gdy po okresie łowienia plecionką znowu nawinie się żyłkę....
-
To doprecyzuję.
Na razie nie biorę pod uwagę Octa Bright bo ponoć jest delikatniejsza jeśli chodzi o uszkodzenia a dopiero zaczynam.
Posiadam do dłubania okonków jaxon grey stream 1-7g przy której mam plecionkę 0,06.
Posiadam również dragon black rock II 5-25g na której mam plecionkę 0,12 jako taki uniwersal do okoni i szczupaków ( te u mnie w wodzie występują raczej w wielkości 30-50cm z tego co widziałem do tej pory.
Kijek 3-18g który chcę nabyć (czekam na dostawę w sklepie ) ma służyć do połowu okoń-jaź-szczupak (mniejszy) i tu w sklepie doradzono mi bym dał pletkę 0,10.
W innym sklepie ( ale z tym mam kiepskie doświadczenie w kwestii doradztwa) polecano mi na początek żyłkę zamiast plecionki.
Łowiąc na paprochy nie pogodzisz dużych przekrojów linek przy połowie okoni.
Żyłka dużo wybacza ,po prostu masz dodatkową amortyzację.
Pleta to drut. Rozwiązaniem pośrednim jest zastosowanie metrowego przyponu z żyłki 0.22 masz amortyzacje. Do tegonpleta ja bym wzioł 0.12.
-
Plecionka jest wyraźnie lepsza od żyłki (...).
Bardzo odważna teza ;)
Żyłka ma swoje zalety i wady, plecionka również, a generalizowanie nie jest wskazane. Uwielbiam łowić okonie za pomocą żyłki, różnymi przynętami i metodami. Na szpulach mam żyłki o grubościach 0,12 mm i 0,16 mm. Lubię łowić szczupaki twardymi przynętami za pomocą żyłki. Mój zestaw sandaczowy "ostatniej szansy i nadziei " jest oparty na żyłce - w ten sposób złowiłem najwięcej sandaczy. Gdy nie gryzą, żyłka czyni cuda. Kiedy są agresywne, świetnie sprawdza się plecionka. Gdybym łowił bolenie, do głowy by mi nie przyszło używać plecionkę.
Powrót do żyłki nie zawsze jest rozczarowaniem, czasem wręcz odwrotnie. Dzisiejsze żyłki to nie ta guma sprzed lat, trochę się pozmieniało. Dziś ludzie znów nawijają żyłki na multiplikatory, co kilka lat temu było uznane za niepraktyczne, a to o czymś świadczy. Żyłka w zastosowaniach spinningowych cały czas ma się dobrze ;)
-
Ostatni czas poswięciłem na skompletowanie zestawu pod klenia , pstrąga , jazia. Mam zamiar pochodzić w tym sezonie u mnie po rzeczkach. Sam zmontowałem jeden zestaw na żyłce hm 80 0.18. Oraz drugi na power pro plecie 0.12 z przyponem z hm 80 0.22.
Ktoś powie toporne dla mnie. Zawsze lubiłem bystrze z głazami , opady gałezi do wody .... zatopone drzewa , zaczepy.
Choć zestaw przynet od smużaków po gumki 5gr wydają ultra lekkie to i tak cieniej nie zejde.
Kijek mikado chubmaster 2.75 do 12gr.
-
Plecionka jest wyraźnie lepsza od żyłki (...).
Bardzo odważna teza ;)
Żyłka ma swoje zalety i wady, plecionka również, a generalizowanie nie jest wskazane. Uwielbiam łowić okonie za pomocą żyłki, różnymi przynętami i metodami. Na szpulach mam żyłki o grubościach 0,12 mm i 0,16 mm. Lubię łowić szczupaki twardymi przynętami za pomocą żyłki. Mój zestaw sandaczowy "ostatniej szansy i nadziei " jest oparty na żyłce - w ten sposób złowiłem najwięcej sandaczy. Gdy nie gryzą, żyłka czyni cuda. Kiedy są agresywne, świetnie sprawdza się plecionka. Gdybym łowił bolenie, do głowy by mi nie przyszło używać plecionkę.
Powrót do żyłki nie zawsze jest rozczarowaniem, czasem wręcz odwrotnie. Dzisiejsze żyłki to nie ta guma sprzed lat, trochę się pozmieniało. Dziś ludzie znów nawijają żyłki na multiplikatory, co kilka lat temu było uznane za niepraktyczne, a to o czymś świadczy. Żyłka w zastosowaniach spinningowych cały czas ma się dobrze ;)
Swoje stwierdzenie oparłem na własnym doświadczeniu przy chwilowym powrocie do żyłki, który dla mnie był nieporozumieniem. Wywody Syborga mają jak zwykle sens, jednak gdybym miał wybierać, czy na bezludną wyspę zabrać zestaw z plecionką czy żyłką wybrałbym na ślepo plecionkę.
-
Słuchajcie a jak jest z tym "starzeniem się" plecionki?
Te polecane dragona są nawet w szpulach 1000m i wychodzi korzystnie cenowo, ale taka ilość to do zużycia zapewne w kilka lat...
Jak często w ogóle zmieniacie plecionki ze względu na ich zużycie? Podobnie jak z żyłkami że sezon wytrzymują czy inaczej?
-
Żyłka spokojnie wytrzymuje 3 sezony, plecionka aż się nie skończy na szpuli.
-
Dopisz trzy sezony... nie używana zamknięta w ciemym cieplym pomieszczeniu....
-
3 sezony używałem do rzutu żyłki i spadku wytrzymałości ani innych negatywnych skutków nie zauważyłem.
-
3 sezony używałem do rzutu żyłki i spadku wytrzymałości ani innych negatywnych skutków nie zauważyłem.
Normalnie na szpuli naświetlana w warunkach nad wodą....
-
Chwila, żebym dobrze zrozumiał.
Plecionka na szpuli 1000m może sobie leżakować w szafie jak długo trzeba i nie "niszczeje"?
-
Nieużywana plecionka niewiele traci ze swej wytrzymałości, czas obchodzi się z nią łaskawie. Na dwóch szpulach mam linki, które mają ok. 15 lat. Jestem zdziwiony, że jeszcze mają sporą wytrzymałość.
Cienką plecionkę szybciej stracisz na zaczepach, niż dasz się jej zestarzeć. Niestety, im cieńsza plecionka, tym bardziej narażona na uszkodzenia mechaniczne.
-
No to miło że może poleżeć bo 1000m to mi zapewne wystarczy na długo.
Dragon MAGNUM 4X - warto? Godna polecenia dla początkującego? Czy może lepiej coś innego w podobnej cenie?
-
Jeśli przeliczysz cenę na metry, to wychodzi, że za taką kwotę nie kupisz tak dobrej plecionki. 15 zł za 150 m to śmich na sali. Jeśli chcesz, to poszukaj na Allegro inną plecionkę Dragona, czyli NanoCore, która też jest w promocyjnej cenie - 55 zł za 275 m. Kupiłem pomarańczową o gr. 0,1 mm. To klasa lub dwie w górę w porównaniu do Magnum (produkt Mamoi).
-
Myślisz że jako "laik" odczuję różnicę?
Bardziej nastawiałem się na tą szpulę 1000m.
A może są jakieś niedrogie a równie dobre plecionki na aliexpress? Nie spieszy mi się bo już kupiłem 150m. mikado nihonto fine 0,10 więc na start będzie. Kupić chcę po prostu coś "na zaś" by w razie awarii mieć co nawinąć na kręciołek.
PS. Czy kolor robi różnicę rybkom?
-
W takim razie łów tym, co masz. Zużyj Nihonto, oceń, czego Ci brakowało, kupuj nową linkę. Jeśli masz dylemat związany z kolorem plecionki, maluj końcowy odcinek (1-2 m) czarnym lub zielonym flamastrem, takim wodocośtam.
-
Żaden dylemat. 0,06 mam białą a 0,12 pomarańcz i 0,10 fluo :-)
Po prostu się zastanawiałem czy rybce robi różnicę kolor, w sensie czy jakiś odstrasza itp.
-
Sandaczom i szczupakom to generalnie wisi, szczególnie szczupakom. Z okoniami jest różnie, raz walą w przypon stalowy, innym razem grymaszą, gdy widzą fluorocarbon o gr. 0,16 mm.
-
Własnie o te okonie głównie mi chodzi, ale że na moim łowisku jest ich niezbyt dużo, a z kolei dzięki pistoletom których jest sporo, łowiąc spławikiem na czerwonego robaka straciłem w ciągu trzech dni około 10 przyponów. Nie warto więc na tym łowisku przynajmniej na razie bawić się we fluorocarbon który zapewne szczupłe przetną bez problemu.
-
Szczupaki atakują robaki, w tym problem?
-
Szczupaki atakują robaki, w tym problem?
Owszem, zamiast docelowego jazia kilka razy uwiesił się szczupak taki koło 30-40cm.
Kilka razy też już przy brzegu w ostatnich metrach holu płotki czy okonka na całość na doczepkę wieszał się szczupak. Oczywiście cały czas mowa o spławiku :-)
-
Ja wedle tego co używam, podsumuję to tak:
kleń, jaź, lipień - żyłka 0,16 - 0,18
wzdręga - żyłka 0,14
pstrąg - plecionka 0,08 żyłka 0,18 - 0,22
boleń - żyłka 0,22
sum - plecionka 0,25 - 0,30
szczupak i sandacz - plecionka 0,12 - 0,20
okoń - żyłka 0,16 - 0,20 plecionka 0,04 - 0,10
troć, łosoś - plecionka 0,20 żyłka 0,30
Używam głównie żyłek Dragona z serii HM, plecionek również Dragona z srerii Invisible (japońska Momoi) mój nr 1 trwała i mocna, Daiwa Turnament i Spiderwire Stealth.
Z żyłek staram się wybierać made in Japan.
-
Dragon Magnum 4X 0,12 żółta.
Mam chyba z nią problem a raczej z jej skręcaniem się.
Nawinięta zgodnie ze sztuką na Ryobi Ecusima 3000.
Już podczas pierwszego wypadu na ryby zauważyłem, że pletka jest jakaś poskręcana. Zrobiłem sobie spacer na pole, rozwinąłem po sam podkład i z lekkim napięciem trzymając między palcami zwinąłem. Kilka rzutów i widzę ten sam efekt.
Im bliżej siebie mam przynętę tym to poskręcanie jest bardziej widoczne.
Użyłem nawet spin doctora kilka razy ale z mizernym efektem.
Co dziwne poprzednia pletka o ile pamiętam mokado nihonto fine braid spisywała się ok.
Czy to może być "felerny egzemplarz" plecionki?
Bo już nie wiem jakie czary odczynić by było jak powinno.
Co prawda brody się nie robią ( łowiłem nią już kilka razy ) ale niemiłosiernie mnie to irytuję :-)
Pozdrawiam.
-
Niestety ta pletka jest mocno tasiemkowata i nic z tym nie zrobisz.
Po początkowym zachwycie nią teraz leży i się kurzy prawie kilometr na dużej szpuli...
-
Mi Mikado ninhoto też się skręca na feederze. Nie powoduje to jednak żadnych problemów więc czym się tu przejmować?
-
Nihonto jest względnie okrągła, a ten Dragon nie i dość dziwnie to wygląda przy dużym skręceniu.
-
Jesli szczupak, sandacz to tylko plecionka. Zalet jest tyle, że nie chce mi się wymieniać, wada marznie przy minusowych temperaturach.
Przypadkiem mi się kliknęło "cytowanie" czytając na telefonie.
Ale skoro odkopalem wątek to zapytam.
Jakiej grubości fluo najlepiej zastosować chcąc łowiąc okonie ( plecionka 0,06 )na spina, ale przy równoczesnym ryzyku przyłowu szczupaka?
-
Jeżeli nie chcesz obcinek to zrezygnuj z fluoro na rzecz bardzo cienkiego (ok.0,15 ) przyponu stalowego lub wolframowego. Próbowałem stosować fluoro 0,37 ale po kilku obcinkach zrezygnowałem. A na okonia taki przypon i tak jest zbyt toporny.
-
Dzięki. :thumbup:
A tak jeszcze podpytam. Planuje skompletować zestaw pod cięższą okoniówke ( wędka ok. do 14gr)Mam możliwość założenia pletki 0.11 ( kiedyś kupiłem nie wiem pod co i mi leży nówka nie śmigana) lub 0.06, którą mam już nawinięta na UL 2-6gr.
Nie wiem czy lepiej dać 0.11 bo z tego co czytam to największa pod okonie to nie przekracza 0.10, natomiast zastanawiam się czy ta 0,06 nie będzie za słaba na przyłów szczupaka jak również ewentualne zaczepy.
-
Zostaw 0.6 plus fluorocarbon ... 0.11 to już trochę grubawo i na lekkie przynęty hamulec jedynie co to wydłuży opad
-
Pletka 0,06 i cienki fluoro to standard na okonie, ale w żaden sposób nie chroni przed obcinką. Jeżeli szczupaków jest dużo to stosując fluoro wiele zakolczykujesz…. Dlatego podtrzymam moją propozycję, szczególnie jeżeli woda nie jest krystalicznie czysta.
-
Metoda prób i błędów. Standardem jest plecionka.
Kolega co od lat spininguje na Odrze za boleniami, przerzucił się na żyłkę i sobie chwali. Ma o wiele mniej spadów i jak sam twierdzi - więcej strzałów :)
-
Na bolenie na Dunajcu ja również używam wyłącznie żyłki (0,22).
Przy tych okoniach, gdzie jest bardzo duże ryzyko szczupaków jak również, że żal mi będzie obrotówek raczej skłonie do rady kolegi Andrew126 i cienkiego przyponu wolframowego.