Spławik i Grunt - Forum
TECHNIKI WĘDKARSKIE => Grunt => Wątek zaczęty przez: korek80 w 27.07.2015, 09:07
-
Witam !
Wybieram się na kilka dni na stawy, na których jest spora populacja karpi 50-60cm. Przyznam, że bardzo lubię łowić je klasycznie na koszyk na moje wędki feederowe (3,30/70g i 3,60/110g) używane zwykle na innych zbiornikach do Methody. Nie wiem dlaczego ale podajniki do Methody nie dały takiego efektu jak klasyczne koszyki, i to zarówno te najprostsze i najtańsze jak i "lepsze" siatkowe i tworzywowe z Drennana.
Do tej pory tam właśnie do koszyka ładowałem zanętę Lorpio:
http://www.lorpio.pl/Katalog/2773_2519_produkty/10922_seria-feeder/Produkt/51479_feeder-light.aspx
dodając do wody melasę i do dosypując nieco konopi.
Z tych jakie do tej pory stosowałem wydaje mi się najlepsza ale brania mam stosunkowo rzadko: np. 6-ta, 10-ta, 13-ta.
A teraz moje pytanie :) Chciałbym zwiększyć nieco skuteczność zanęty ale jednocześnie nie zepsuć jej zbyt wielkim miksem aromatów. Może ktoś z forumowiczów stosował ją i ma jakieś rady jak ją dopalić, a może polecicie inne gotowe zanęty do koszyka, skuteczne na małe i średnie karpie ?
Wymyśliłem aby przy pierwszych kilku rzutach podnęcić ekstra i doczepić "tea bags" do haka (w siatce PVA 3-4 sek) aby zatrzymać rybę w jednym miejscu na dłużej ale nie wiem czy to dobry pomysł.
Dodam tylko, że łowię na gotowe przypony (Korum/Drennan), haki 16-10 z włosem, na który ładuje 1-2 ziarna kukurydzy z jakimś aromatem (kuku/tryskawka itd.). Przynęty pozostałe (kulki, pellety itd.) nie są widocznie jeszcze tam znane bo ryby omijają je szerokim łukiem.
Jeśli macie jakieś pomysły/uwagi to z góry dziękuję !
-
http://splawikigrunt.pl/filmy-instruktazowe-szczegoly-152.html
-
Dzięki, do metody to już Luka miks przerabiałem ale jak piszę, łowić będę na koszyk i tu potrzebuję porady, zostać przy tym moim Lorpio, zmienić coś w nim czy próbować coś całkowicie innego?
-
Spróbuj miksu 50/50 - do tej zanęty Lorpio dodaj jakieś na bazie mączek (Sonubaits, Dynamite Baits etc.) - wtedy po dodaniu konopi jest 'grubo'. Absolutnie nie rezygnowałbym z Metody na Twoim miejscu jeżeli chcesz łowic lepiej. Jak na razie brakuje Ci wiary, wkładasz ją natomiast w zwykłe zestawy. Ta 'wiara' to i połowa sukcesu! Jeżeli poczujesz się pewnie z Metodą, będziesz śmigał... Ewentualnie możesz spróbować łowić helikopterem (ale nie jak est muł).
Szukasz sposobu na lepszy połów w zanęcie, jednak wg mnie powinieneś znaleźć słabe punkty swojej techniki i je eliminować. To jeden z moich starszych artykułów, ale wciąż 'jary' :D http://splawikigrunt.pl/grunt-szczegoly-91.html
Jeżeli będziesz łowił z klipem, rzucał w jeden punkt kilka razy wprowadzając koszykiem 'towar', następnie umieścisz tam zestaw - wtedy szanse na sukces rosną. Nie używaj torebek PVA jeszcze - to lepiej wprowadzać jak się ochłodzi. Przynęty -j eżeli stosujesz Metodę, to pellety, dumbellsy i kulki powinny działać. Zobacz jak działa mielonka... Można się ładnie zdziwić. Ogólnie mając słabe/średnie wyniki trudno mówić czy coś działa dobrze lub nie. W przypadku koszyka prezentacja przynęty może być nieodpowiednia.
Jeżeli zaczniesz eliminować błędy, to wyniki zaczną się poprawiać. Wcale nie musisz zmieniać miksu! Pamiętaj też, że karp o tej porze roku wcale nie przebywa tylko przy dnie, tak naprawdę częściej jest w toni. Przede wszystkim czytaj wodę i patrz gdzie ryba jest. Po kilku razach będziesz wiedział, gdzie trzeba lokować zestawy.
Ja na swoim kanale łowiłem kilka ryb podczas dnia, w tym jednego, góra dwa liny. Po kilku latach udaje mi się łowić nawet i 12 (naturalna woda - o ile 200 letni kanał można nazwać w ten sposób). To jest właśnie eliminacja błędów :D Metoda jest naskuteczniejsza, polecam więc ją doszlifować. Podobnie jak Ty nie miałem wcale dobrych wyników na nią i lepiej operowałem koszykiem. Ale pośiwęciłem pół roku aby wszystko 'rozgryżć' i mam efekty teraz :)
-
Dobrze zatem, że zapytałem :)
Nie poddam się tak łatwo, na jedną wędkę dam koszyk klasyczny, na drugi podajnik do metody z Twoim miksem.
Dziękuję za garść porad, po raz kolejny gratuluję sobie w duchu, że zdecydowałem się wbić na forum swoje wątpliwości.
Przy okazji mam jeszcze pytane dot. długości przyponów. Do metody stosuję te z Drennan lub Korum 4" z włosem i to się sprawdza ale nie jestem pewien czy do koszyczka klasycznego stosowanie przyponów jakie daje do tej pory tzn. 15" jest OK, czy lepiej dać dłuższe?
-
Do koszyka długość przyponu ustalasz w zależności jak montujesz koszyk i czy łowisz z dna czy chcesz żeby przynęta dłużej opadała.
Helikopter - przypon musi być dłuższy niż trok z koszykiem wiec pewnie 15'' będzie dobry (chociaż może być i dłuższy/krótszy.
Przelotowo - tutaj masz większą dowolność w długości. Mając koszyk możesz poruszyć (ściągnąć) lekko zestaw tak żeby zanęta wypadła z koszyka i przynęta znalazła się w jej obrębie.
Tak na prawdę najwięcej dowiesz się przez testy na swoim łowisku i gdy nabierzesz doświadczenia :-)
Wysłane z Nexus 5 za pomocą Taptalk
-
Dzięki Michał, łowię z dna i tak jak pisałeś trzeb to przetestować, wiem już że 15" średnio się sprawdza, spróbuję dłuższe.
-
"Jak na razie brakuje Ci wiary, wkładasz ją natomiast w zwykłe zestawy. Ta 'wiara' to i połowa sukcesu!"
Bardzo trafna uwaga
Przyznaję że nie jestem fachowcem od feedera, methody... To prawda.
Jednak zdecydowanie się zgadzam że większość z nas wkłada wielką wiarę w typowe "stare" metody. Często bezpodstawnie.
Weźmy np. bodaj najbardziej klasyczny zestaw nadal stosowany nad naszymi wodami. - teleskop 3,5-4m, kołowrotek, spławik 3-5g. Czy ten zestaw jest rzeczywiście skuteczny? Bo osobiście mam wątpliwości. Jego skuteczność na większości wód jest co najwyżej przeciętna.
Weźmy też pod uwagę fakt, że technika łowienia takim zestawem jest przez większość z nas doskonalona nawet przez kilkanaście i więcej lat; często od kołyski,..A uzyskiwane wyniki zazwyczaj są skromne. (zasobność naszych wód to oczywiście oddzielny temat)
Warto się więc zastanowić jak mogłyby wyglądać nasze wyniki gdybyśmy choć pół sezonu poświęcili na rzetelne poznanie nowszych technik.
Przecież tak właśnie było ponad 20 lat temu z wędkarstwem karpiowym, Większość wędkujących powątpiewała w skuteczność tych kolorowych i bardzo egzotycznie pachnących kulek. "Tłumaczenie" było zazwyczaj proste.- angielskie karpie są inne niż nasze :)
-
Przy normalnym koszyku przypony zaczynam od 30 cm i idę w górę, na wodach stojących do metra. Przy helikopterze bazujesz na samozacięciu, i tutaj trzeba przypon krótki - 15-25 cm, choć można też dawać i dłuższe.Ja często do helikoptera daję przypon do Metody, i łowię w ten sposób. Krótki odcinek żyłki nie przeszkadza aż tak bardzo rybom.
Według mnie do skutecznego łowienia z gruntu trzeba znać trzy zestawy - koszyk tradycyjny, helikopter i Metodę. Wszystkie trzy stosować można w różnych sytuacjach i pod różne ryby. Sama Metoda lub koszyk to może być zbyt mało. Do karpia zdecydowanie najlepsza jest Metoda, do leszcza już niekoniecznie, tu częściej skutecznieszy jest tradycyjny zestaw z koszykiem. Helikopter zaś jest czymś pośrednim.
Grzesiek, co do wiary... Uważam, że jeżeli już jest, to pozwala na zwiększenie wyników nawet o połowę. Im lepsza i skuteczniejsza technika, tym razem z 'wiarą' w jej skuteczność wyniki będą jeszcze lepsze. Wielu wędkarzy po opanowaniu Metody rozwinęło bardzo skrzydła, czując jak dobrze to działa. W wielu przypadkach tej wiary nie ma, często wędkarze wręcz wizualizują brak wyników, łowią na słabych łowiskach, w oklepany, stary sposób. Warto coś zmienić, spróbować może się na bardziej rybnej wodzie? Dlatego wypad na komercje uważam za świetną szkołę, zarówno w poszerzaniu wiedzy praktycznej, jak też w rozwijaniu wiary we własne umiejętności i techniki. ;D U mnie to działa bardzo dobrze, pomimo, że wiele mojego sprzętu jest z niższej lub średniej półki, i wielu kijów nie trzymałem jeszcze w rękach :D
Dlatego przy szukaniu sposobów na osiąganie większych wyników, stawiałbym na poszerzanie wiedzy i umiejętności, zanęty i przynęty są mniej istotne tutaj :D Zdobyć pewność siebie to połowa sukcesu!
-
Tak, tak, prawda. Wiara, przekonanie jest bardzo ważne. To właśnie głównie dzięki temu w roku bodaj 91 lub 92 złowiłem pierwszego szczupaka na stacjonarną martwą rybę z dna.(euforia była niesamowita:) I kolejnego, i kolejnego...Okazało się że może ilościowo moje wyniki nie uległy poprawie, jednak jakość, wielkość łowionych ryb była zdecydowanie lepsza..
Nieco podobnie miałem z sumami. Przez pierwszych kilka lat stosowania starych tradycyjnych metod, jedynie traciłem czas, wypalałem masę paliwa i wybijałem zawieszenie w moim aucie :)
-
Popieram,moje leszcze też urosły,kiedy znacząco zmieniłem technikę i podejście do pewnych spraw,sprzęt to bardzo średnia półka ale ma działać niezawodnie
-
To właśnie głównie dzięki temu w roku bodaj 91 lub 92 [...]
Panowie, dajcie mi też trochę czasu ;) Łowię dopiero drugi sezon (pierwszy pełny) i zdążyłem już przejść etap "taniej teleskopówki ze spławikiem", bacika 6m (bardzo pouczające doświadczenie) i przygodę ze spinningiem (raczej nie dla mnie).
Z każdej próby staram się wyciągać wnioski, a na pewno nie należę do osób, które się szybko zrażają. Do tej pory nie mam wielkich osiągnięć ale wierzę, że czas poświęcony na lekturę forum i innych źródeł, a przede wszystkim wnioski z wypadów na ryby w końcu przyniosą efekt, tzn. powtarzalność wyników i umiejętność dostosowania metody połowu do napotkanych warunków.
Na szczęście wędkarstwo nie przyciąga mnie jedynie z powodu samych ryb, jak pewnie każdy z Was żyję w szalonym tempie i czas spędzony nad wodą to moja "terapia", fakt, że jest miło jak przy okazji jest też efekt i nagroda za cierpliwość, dlatego to hobby mnie tak wciąga, zawsze jest coś do poprawienia. W moim przypadku jeszcze całkiem sporo :)
-
Dokładnie panowie technika jest ważna i jej zastosowanie do warunków. Na komercji to ja tylko na metodę łowię w tym roku poprawiłem swoje błędy i wyniki mam dużo lepsze biorąc pod uwagę poprzednie sezony;) Nie raz na komercji zdarzało się że tylko ja ciągłej ryby a inni nic ;)Ale znowu na jeziorze gdzie jest dużo leszcze różnych rozmiarów tradycyjny koszyk mi się lepiej sprawdza. Zanęta oczywiście jest ważna mi leszcze w tym roku brały na Żanete lorpio z dodatkiem tylko konopi;) Teraz chce kupić zanete z baitecha sprawdzić jak będzie sie sprawować ;) Bo mix Luka mi sie sprawdza ;)
-
"Panowie, dajcie mi też trochę czasu ;) Łowię dopiero drugi sezon..."
Pawle, My tak ogólnie..:)
-
Teraz chce kupić zanete z baitecha sprawdzić jak będzie sie sprawować ;) Bo mix Luka mi sie sprawdza ;)
Ja tez ostatnio odebrałem zanętę bait tech Natural bream ale jeszcze jej nie testowałem u siebie na jeziorze. Ciekaw jestem efektów
-
"Panowie, dajcie mi też trochę czasu ;) Łowię dopiero drugi sezon..."
Pawle, My tak ogólnie..:)
Spoko, już się zmotywowałem, miksuje, uzbrajam kije i jadę po te moje okazy :)
-
Witaj Paweł . To może i ja coś od siebie. Ja lubię i cenię zanęty Lorpio. Może nie rezygnuj z tego feedera. Dodaj jeśli to nie problem http://skleptrabucco.pl/lorpio-crush-pellet-green-betaina-500gr/ i uzupełnij jak to Luk napisał 50/50 Lorpio 2mm method basic pellet. Nie wiem jaka jest głębokość, ale raczej i tak często pod brzegiem szukamy, więc na początek nie domaczał bym zbytnio zanęty Crush betaina ma właściwości klejące. Zwykły koszyk siatkowy zda egzamin do prostego zestawu Feeder.Przypon do 30cm. A przemyśl helikopterek jak już było pisane!
-
Witaj Paweł . To może i ja coś od siebie. Ja lubię i cenię zanęty Lorpio. Może nie rezygnuj z tego feedera. Dodaj jeśli to nie problem http://skleptrabucco.pl/lorpio-crush-pellet-green-betaina-500gr/ i uzupełnij jak to Luk napisał 50/50 Lorpio 2mm method basic pellet. Nie wiem jaka jest głębokość, ale raczej i tak często pod brzegiem szukamy, więc na początek nie domaczał bym zbytnio zanęty Crush betaina ma właściwości klejące. Zwykły koszyk siatkowy zda egzamin do prostego zestawu Feeder.Przypon do 30cm. A przemyśl helikopterek jak już było pisane!
Chyba się pogubiłem, jak coś przekręciłem to sorki...tak łowię do tej pory:
Miks nr 1 do zestawu feeder + klasyczny koszyk + przypon 38cm: Lorpio Feeder Light 2000+melasa+konopie
Miks nr 2 do zestawu method feeder z podajnikiem + przypon 10cm: pellet 2mm jasny z czerwonym, też Lorpio i do tego 20-40% dosypuję tego miksu z Sunubaitsa (dokładnie ten z darmowym podajnikiem)
Czyli ten rozkruszony pellecik zielony z betainą zalecasz dorzucić do zestawu nr 1 czy 2 ?
Łowisko samo w sobie ma średnio 2,5-3m, dno twarde, po żwirowni, dlatego metoda wydaje się rozsądna tylko przy brzegu ale tam znów zielska i zaczepy.
Do tej pory najlepsze efekty były po rzuceniu koszyczka z miksem nr 1 jakieś 30-50m od brzegu ale brania trwają krótko i potem trzeba czekać nawet kilka godzin na kolejne.
Natomiast łowiąc w tym samym miejscu metodą towar albo nie docierał na dno albo po dowilżaniu zostawał na podajniku za długo.
Może zestaw 50/50 (miks Luka / z pelletem 2mm) będzie lepiej pracował, ew. czym go dokleić na miejscu aby rozpadł się tak jak należy na tej głębokości ?
-
Beteinę możesz dodac do obu ( 1 i 2 ), jest wysokokaloryczna, ale jej zaletą jest pobudzenie trawienia u ryb co za tym idzie i łaknienia :)
-
Ja przygodę z metodą zacząłem niedawno, byłem jakieś 10 razy nad wodą z podajnikiem drennana, ale póki co efekty są bardzo słabe, jakieś 6 leszczy ok. 40-45cm i nic innego :( Na zwykły zestaw z koszyczkiem i rurką (tak wiem, rurka to zło) mam mimo wszystko lepsze efekty...
Do metody próbowałem wszystkiego, samej zanęty, samego pelletu lorpio 50% method basic i 50 green betaina 2mm, , miksu zanęty i pelletu (zanęta zmielona młynkiem, do tego zmielone pellety, konopie, bułka tarta itd). Próbuje różnych przynęt, kukurydza zwykła z puszki, waniliowa, miodowa, pływająca, pellet, kulki proteinowe, dumbelssy tutti fruti i wszystko jak krew w piach...
Dzisiaj na feederze zmieniłem zestaw i zamiast metody, używałem helikoptera i też nic, a na pickerze gdzie ciągle używam koszyczka i rurki anty są jakieś rybki ;) Zaczynam żałować inwestycji w metodę, ale jeszcze się nie poddaję i będę próbował, może w końcu podejdzie coś innego jak leszcz, no i przede wszystkim częstotliwość brań zwiększy się bo wieje nudą nad wodą hehe
Co do zanęt na feedera, do koszyczka dobrze mi się sprawowała zanęta Jaxona feeder :)
-
Do zestawu nr1! Konopie nie wiem czy masz mielone ,ale takie dają pracę. Spróbuj z różnymi przyponami, na dzień dobry skróć o 10cm. Melasy do wody daj do aromatu i nie przesadź, Pellet Lorpio wstępnie domoczony(zalej pod powierzchnię po kilkunastu sek odcedź, zostaw na kilka minut, zamieszaj i do zanęty) dodaj do półsuchej zanęty! Przy twojej głębokości zanęta z pelletem ściśnięta w dłoni nie powinna się rozpaść. Po naciśnięciu kciukiem tak! Nabij niezbyt ściśle koszyk i do wody. Po minucie przy wyjęciu powinien być pusty. Po kilku takich podajnikach lekko domocz mix.Przy standardowym koszyku nie może na wodzie stojącej być przemoczony! "Może zestaw 50/50 (miks Luka / z pelletem 2mm) będzie lepiej pracował, ew. czym go dokleić na miejscu aby rozpadł się tak jak należy na tej głębokości ?" To zdanie jest doskonałą alternatywą na moje wypociny! :) Domaczanie niestety musisz sam ogarnąć. Na wodzie stojącej lepiej by się rozpadł szybciej niż zalegał godzinami!
-
Dzięki za te uwagi.
Ja nie neguję skuteczności metody ale z bardzo skromnego doświadczenia widzę, że na jednym zbiorniku metoda wymiata, na drugim klasyka rządzi (koszyk, bez rurki w moim wydaniu).
Jak do tej pory zaobserwowałem prostą zależność: im mniejszy zbiornik, tym więcej brań na metodę, mniej na koszyk i odwrotnie. Niestety w metodzie są to głównie brania drobnicy (leszcze, płotki), co po kilku godzinach może nieco zniechęcić.
Natomiast na klasyczny zestaw łowię w większych zbiornikach i tam, gdzie nie dam rady posłać podajnika do metody. Efekt jest taki, że brań jest dużo mniej, ale jak już są to trzeba nieraz gonić wędkę albo hamulec ustawić na minimum.
-
Do zestawu nr1! Konopie nie wiem czy masz mielone ,ale takie dają pracę. Spróbuj z różnymi przyponami, na dzień dobry skróć o 10cm. Melasy do wody daj do aromatu i nie przesadź, Pellet Lorpio wstępnie domoczony(zalej pod powierzchnię po kilkunastu sek odcedź, zostaw na kilka minut, zamieszaj i do zanęty) dodaj do półsuchej zanęty! Przy twojej głębokości zanęta z pelletem ściśnięta w dłoni nie powinna się rozpaść. Po naciśnięciu kciukiem tak! Nabij niezbyt ściśle koszyk i do wody. Po minucie przy wyjęciu powinien być pusty. Po kilku takich podajnikach lekko domocz mix.Przy standardowym koszyku nie może na wodzie stojącej być przemoczony! "Może zestaw 50/50 (miks Luka / z pelletem 2mm) będzie lepiej pracował, ew. czym go dokleić na miejscu aby rozpadł się tak jak należy na tej głębokości ?" To zdanie jest doskonałą alternatywą na moje wypociny! :) Domaczanie niestety musisz sam ogarnąć. Na wodzie stojącej lepiej by się rozpadł szybciej niż zalegał godzinami!
Dobry pomysł z tym lekko domoczonym pelletem do zestawu nr 1, już w czwartek to przetestuje !
Jak planowałem pojadę na dwa warianty: koszyk obok metody, jak będę efekty to nie omieszkam się pochwalić :)
-
Pamiętaj że metoda! to skuteczna metoda :-[ ! Tu podstawą jest doskonałe dobranie konsystencji zanęty,potrzeba sporo wprawy i najlepiej sprawdza się na płytszych łowiskach! Dobrze dobrany zestaw + przynęta na niegłębokiej komercji nie powinien mieć konkurencji jako zestaw gruntowy! A tak jeszcze dodam robiąc mix wrzuć go co trochę w koszyczku do pojemnika z wodą i obserwuj pracę! Niezmiernie pomaga i daje wyczucie co na jakiej głębokości może się dziać! ;)
-
Na tym łowisku Metoda musi wymiatać, nie ma innej opcji :D Jeżeli coś jest nie tak, to miks. Ja zauważyłem, że sama zanęta Lorpio nie kleiła się tak dobrze jak miks 50/50. Może dlatego brań było mniej? Jeżeli łowisz dwoma feederami, po prostu łów na dwa sposoby, w dwóch różnych miejscach. Jeżeli będziesz robił wszystko poprawnie, Metoda powinna dorównać wpierw koszykowi, a później dawać więcej ryb. W ten sposób będziesz wiedział, że robisz wszystko właściwie.
-
To jeszcze skorzystam z okazji, mam pytanie jak długo taki miks 50/50 trzyma swoją konsystencję, czy np. po 4h trzeba zrobić od nowa czy tylko dowilżać jeśli będzie trzeba... Na torebkach pelletu jaki stosuje piszą stabilność np. 30min lub 1h, czy po tym czasie trzeba by zrobić nowy miks ?
-
Zanęta odpowiednio dowilżona, przy takiej pogodzie jak ostatnio u nas były zawsze podeschnie i wymaga dowilżenia.
Sposobem na to może być mokra szmatka położona na wierzch wiaderka czy kuwety.
Co do mieszanki pelletu z zanętą lepiej robić towar porcjami, tak żeby pellet zbytnio nie tracił na twardości, bo uważam że taki jest skuteczniejszy.
edit // mówię o mieszance pellet i zanęta do klasycznych koszyków, bo na method feeder jeszcze się nie znam :P
-
Pamiętaj że metoda! to skuteczna metoda :-[ ! Tu podstawą jest doskonałe dobranie konsystencji zanęty,potrzeba sporo wprawy i najlepiej sprawdza się na płytszych łowiskach! Dobrze dobrany zestaw + przynęta na niegłębokiej komercji nie powinien mieć konkurencji jako zestaw gruntowy! A tak jeszcze dodam robiąc mix wrzuć go co trochę w koszyczku do pojemnika z wodą i obserwuj pracę! Niezmiernie pomaga i daje wyczucie co na jakiej głębokości może się dziać! ;)
[/b]
Najlepszy sposób jak się nie ma jeszcze wprawy. Zawsze to robię po przygotowaniu miksu, lepie kulkę i wrzucam przy brzegu jak jest możliwość albo do pojemnika i patrze co się dzieje, jak nie robi się klucha i się fajnie rozsypuje to git. Przy dłuższych wypadach robię to co jakiś czas i wtedy widzę kiedy trza dowilżyć.
-
Swietnie powiedziane pawtek! Nalezy się :thumbup: . Pamiętajcie o tych którzy pomogli!! :bravo:
-
Dla osób łowiących juz jakiś czas może to być oczywiste ale skoro są tu osoby z mniejszym doświadczeniem to napisze, że zanętę bez pelletu należy koniecznie przetrzeć przez sito żeby nie było grudek :-)
Ja robię ją dość suchą, dodaje namoczony pellet i wtedy decyduje czy domoczyć. Chociaż chyba nigdy tego nie robiłem. Raz za to na początku przemoczyłem stąd moja ostrożność. Zawsze też trzymam gotowy juz miks w zakrytym pudełku w cieniu. Jeżeli przesycha to po prostu mocniej ją dociskam jak nabijam podajnik.
Wydaje mi się, że to starczy bo nie zauważyłem żeby gorzej pracowała z biegiem czasu :-)
Regularnie ją też mieszam w pojemniku bo na spodzie zawsze jest mokra i zbita, a tak ją dobrze napowietrzę i jest pulchna.
Wysłane z Nexus 5 za pomocą Taptalk
-
Hmm z tego co czytam, to metodę chyba najlepiej będzie przetestować na komercji. Złamię chyba moją zasadę, żeby nie jeździć na komercje i jeszcze tam wypróbuję metodę. Chociaż frajdy ze złowienia ryby w kałuży na pewno nie będzie...
-
Zrobiłem miks na bazie różnych zanęt SB, wydaje mi się jednak, że poszedłem za bogato, w końcu praktycznie wszystkie opierają się na mączkach rybnych, macie pomysł czym mógłbym to trochę rozcieńczyć, myślałem o jakiejś słabej zanęcie ale co tańsza to mocniej doprawiona atraktorami, nie chciałbym popaść ze skrajności w skrajność :D
-
zrobiłem miks na bazie różnych zanęt SB, wydaje mi się jednak, że poszedłem za bogato, w końcu praktycznie wszystkie opierają się na mączkach rybnych, macie pomysł czym mógłbym to trochę rozcieńczyć, myślałem o jakiejś słabej zanęcie ale co tańsza to mocniej doprawiona atraktorami, nie chciałbym popaść ze skrajności w skrajność :D
Najsłabiej doprawiane są chyba zanęty leszczowe, mają też bardziej feederowe składniki. Ja kupowałem kilka razy duże paczki, 3 kilo lub dwa - i aromat był lekki. Z tego co zauważyłem to zanęty takie jak Magnetic z Lorpio i odpowiedniki konkurentów w tej cenie, są mocniej doprawiane...
-
zrobiłem miks na bazie różnych zanęt SB, wydaje mi się jednak, że poszedłem za bogato, w końcu praktycznie wszystkie opierają się na mączkach rybnych, macie pomysł czym mógłbym to trochę rozcieńczyć, myślałem o jakiejś słabej zanęcie ale co tańsza to mocniej doprawiona atraktorami, nie chciałbym popaść ze skrajności w skrajność :D
Zmieszaj sobie z tym http://allegro.pl/zaneta-marcel-van-den-eynde-record-zilwer-2kg-i5418742795.html
Zaneta ma lekko czekoladowy aromat.
Tej nie znam http://allegro.pl/zaneta-marcel-van-den-eynde-g5-promocja-2kg-i5432903046.html ale cenowo wychodzi rowniez atrakcyjnie.
-
zrobiłem miks na bazie różnych zanęt SB, wydaje mi się jednak, że poszedłem za bogato, w końcu praktycznie wszystkie opierają się na mączkach rybnych, macie pomysł czym mógłbym to trochę rozcieńczyć, myślałem o jakiejś słabej zanęcie ale co tańsza to mocniej doprawiona atraktorami, nie chciałbym popaść ze skrajności w skrajność :D
Zmiel płatki owsiane, bułkę tartą, sól i konopie. Propozycje jakie chcesz, im więcej tym bardziej ją "rozcieńczysz". Myślę, że 20-30% będzie ok :-)
Wysłane z Nexus 5 za pomocą Taptalk
-
zrobiłem miks na bazie różnych zanęt SB, wydaje mi się jednak, że poszedłem za bogato, w końcu praktycznie wszystkie opierają się na mączkach rybnych, macie pomysł czym mógłbym to trochę rozcieńczyć, myślałem o jakiejś słabej zanęcie ale co tańsza to mocniej doprawiona atraktorami, nie chciałbym popaść ze skrajności w skrajność :D
Zmiel płatki owsiane, bułkę tartą, sól i konopie. Propozycje jakie chcesz, im więcej tym bardziej ją "rozcieńczysz". Myślę, że 20-30% będzie ok :-)
Wysłane z Nexus 5 za pomocą Taptalk
Całość 20-30% w stosunku do zanęty :-)
Wysłane z Nexus 5 za pomocą Taptalk
-
Stosował ktoś zanęty do methody Trapera? Dzisiaj widziałem ją w trzech wariantach: truskawka, halibut i ryba...
Generalnie skłaniam się ku zanęcie match method Sonubaits. Jest przetestowana na wyspach :), a ja wychodzę z założenia że jak na wyspach jest coś dobre to i u nas się sparwdzi. Tylko Sonubaitsa nie ma w sklepach stacjonarnych; jedynie wysyłkowe cholercia...Paradoksalnie pomimo ceny 42zł/kg nie jest to astronomiczna cena. Tym bardziej że w paczce mamy podajnik za około 10zł. Więc kilogram tej zanęty wychodzi około 15zł. A to przyzwoita cena za tej klasy produkt.
Tylko ta wysyłka...
-
Grzegorz u grubej ryby jest po 38 zł.
-
Raven ma prawie całą ofertę, brakuje im tylko Method Mix z darmową foremką, byłem dziś u nich, wziąłem pellet 8 mm Spicy..., i F1, w sobotę miałem ładne złote karasie na ten F1, chociaż szczerze mówiąc nie wiem co to za smak, trudne do rozpoznania. PS. w Ravenie SB 2kg 38 zł po rabacie :)
-
zrobiłem miks na bazie różnych zanęt SB, wydaje mi się jednak, że poszedłem za bogato, w końcu praktycznie wszystkie opierają się na mączkach rybnych, macie pomysł czym mógłbym to trochę rozcieńczyć, myślałem o jakiejś słabej zanęcie ale co tańsza to mocniej doprawiona atraktorami, nie chciałbym popaść ze skrajności w skrajność :D
Zmiel płatki owsiane, bułkę tartą, sól i konopie. Propozycje jakie chcesz, im więcej tym bardziej ją "rozcieńczysz". Myślę, że 20-30% będzie ok :-)
Wysłane z Nexus 5 za pomocą Taptalk
Płatki owsiane skoro z zanęty i tak się pasta robi? Z całym szacunkiem dla kolegi . Coś chyba w poście przeoczył! Beton wyjdzie!
-
Stosował ktoś zanęty do methody Trapera? Dzisiaj widziałem ją w trzech wariantach: truskawka, halibut i ryba...
Generalnie skłaniam się ku zanęcie match method Sonubaits. Jest przetestowana na wyspach :), a ja wychodzę z założenia że jak na wyspach jest coś dobre to i u nas się sparwdzi. Tylko Sonubaitsa nie ma w sklepach stacjonarnych; jedynie wysyłkowe cholercia...Paradoksalnie pomimo ceny 42zł/kg nie jest to astronomiczna cena. Tym bardziej że w paczce mamy podajnik za około 10zł. Więc kilogram tej zanęty wychodzi około 15zł. A to przyzwoita cena za tej klasy produkt.
Tylko ta wysyłka...
Trapera method stosuje jako dodatek do zanęt,ale czy do metody się nada raczej wątpię,z tego co wiem to methoda i metoda to dwie różne metody ;D
-
zrobiłem miks na bazie różnych zanęt SB, wydaje mi się jednak, że poszedłem za bogato, w końcu praktycznie wszystkie opierają się na mączkach rybnych, macie pomysł czym mógłbym to trochę rozcieńczyć, myślałem o jakiejś słabej zanęcie ale co tańsza to mocniej doprawiona atraktorami, nie chciałbym popaść ze skrajności w skrajność :D
Zmiel płatki owsiane, bułkę tartą, sól i konopie. Propozycje jakie chcesz, im więcej tym bardziej ją "rozcieńczysz". Myślę, że 20-30% będzie ok :-)
Wysłane z Nexus 5 za pomocą Taptalk
Płatki owsiane skoro z zanęty i tak się pasta robi? Z całym szacunkiem dla kolegi . Coś chyba w poście przeoczył! Beton wyjdzie!
Ja dodaje płatki razem z innymi rzeczami, o których napisałem i działa. Ale skoro twierdzisz, że będzie beton to nie mówię, że nie
Wysłane z Nexus 5 za pomocą Taptalk
-
Bez urazy Michał ! :( To tylko moje zdanie! ;)
-
Najlepsza będzie bułka tarta,jeszcze lepiej jak prażona w piekarniku,do tego ewentualnie jakieś tarte lub zmielone pieczywo cukiernicze(wafle,herbatniki,paluszki) no i te płatki owsiane,tylko jak Arek pisze lepiej nie przesadzać,bo beton wyjdzie.
-
Ja mieszam mąkę kukurydzianą z mielonymi biszkoptami, herbatnikami, lnem, słonecznikiem bułką tartą i mąką owsianą. To jest moja baza, do której dodaję potem mielonych pelletów, konopii i Sonu.
Najlepiej jak jesteś w różnych supermarketach to patrz, czy nie ma na promocji jakichś herbatników albo biszkoptów. Można sporo poniżej 10zł/kg zejść i mamy doskonały produkt w niskiej cenie.
-
Co do mojego miksu, dodałem hemp&hali crush, tylko celowo nie mieliłem, sprawdziłem dziś rano na wodzie, jest znaczna poprawa,ponadto przetarłem go sitem 1,5 mm, ryby nie chciały współpracować, silny wiatr utrudniał podawanie w punkt, trafił się tylko jeden złoty karaś 35cm i leszczyk 30cm. Najważniejsze że miks trochę się rozrzedził :)
-
Witam :) czy można do zanęty dodać białko z siłowni,zostało mi troszkę i skończył się termin a nie mam co z nim zrobić i tak mi zaświeciło czy to ma jakiś sens mam smak truskawkowy i bananowy,co o tym sądzicie ;)
-
Do zanęty to nie wiem, ale do kulek jak najbardziej.
-
Witam :) czy można do zanęty dodać białko z siłowni,zostało mi troszkę i skończył się termin a nie mam co z nim zrobić i tak mi zaświeciło czy to ma jakiś sens mam smak truskawkowy i bananowy,co o tym sądzicie ;)
Ja właśnie przeterminowane białko dodaję jako klej do zanęty i sprawdza się dobrze :) Dodawaj tylko stopniowo żeby potem taka zanęta nie rozsypywała się tygodnia na dnie ;)
-
Dzięki Robert za podpowiedz :) wypróbuję i zobaczę czy coś z tego będzie trzeba próbować bo ryby są coraz bardziej wybredne i cwane, jak to mówią staży Górale '' Jak się nie wywrócisz to się nie nauczysz. :narybki:
-
Panowie a co sądzicie o dodaniu do mixu suszonej krwi ? A drugie moje pytanie chce zakupić zanęte bait tech tuna i krill i zastanawiam się czy użyć jej z pelletami lorpio method basic czy może zrobić mix luka z ta zanęta zamiast Sonu ? Co o tym myślicie ?
-
Panowie a co sądzicie o dodaniu do mixu suszonej krwi ? A drugie moje pytanie chce zakupić zanęte bait tech tuna i krill i zastanawiam się czy użyć jej z pelletami lorpio method basic czy może zrobić mix luka z ta zanęta zamiast Sonu ? Co o tym myślicie ?
Co do drugiej czesci Twojego pytania to jak najbardziej pasuje taka kombinacja. Zanety Bait Techa swietnie nadaja sie do wszelkiego rodzaju miksow. Krill&Tuna to typowa maczka rybna o intensywnym zapachu.
-
A dzieki kolego ;) Wiec trzeba kupować i kombinować ;)
-
Panowie a co sądzicie o dodaniu do mixu suszonej krwi ? A drugie moje pytanie chce zakupić zanęte bait tech tuna i krill i zastanawiam się czy użyć jej z pelletami lorpio method basic czy może zrobić mix luka z ta zanęta zamiast Sonu ? Co o tym myślicie ?
Zanęta tuna & krill ma niepowtarzalny aromat, zwala z nóg :D Pomyśl dwa razy, ta zanęta jest dla tych co nie mają 'alergii na zapachy' :D
-
Panowie a co sądzicie o dodaniu do mixu suszonej krwi ? A drugie moje pytanie chce zakupić zanęte bait tech tuna i krill i zastanawiam się czy użyć jej z pelletami lorpio method basic czy może zrobić mix luka z ta zanęta zamiast Sonu ? Co o tym myślicie ?
Z suszoną krwią był bym ostrożny. To dodatek na zimne miesiące!
-
Panowie a co sądzicie o dodaniu do mixu suszonej krwi ? A drugie moje pytanie chce zakupić zanęte bait tech tuna i krill i zastanawiam się czy użyć jej z pelletami lorpio method basic czy może zrobić mix luka z ta zanęta zamiast Sonu ? Co o tym myślicie ?
Zanęta tuna & krill ma niepowtarzalny aromat, zwala z nóg :D Pomyśl dwa razy, ta zanęta jest dla tych co nie mają 'alergii na zapachy' :D
Luk - właśnie oglądałem 1 część Twojego filmu nowego i tam właśnie opowiadałeś o tej zanęcie że daje jak diabli :D hehe póki co kupiłem z Bait Techa Natural Bream, ale jeszcze nie testowana ...
-
W sklepie do którego się wybieram dostępne są tylko te dwie zanęty ROBIN RED GROUNDBAIT DYNAMITE BAITS, Bait-Tech SUPER METHOD MIX 2KG dlatego też proszę kolegów którzy stosowali te zanęty o opinie. Dodaje ze będę używał ja do metody
-
Ja również nie stosowałem tych mieszanek. Ale z teorii wiem że Robin to specyficzna mieszanka ostrych przypraw. Na początek wybrał bym tą drugą!
-
Z tym Robin Redem to jest bujda. Ktoś pomyślał, że skoro czerwone, to pewnie z papryki i tak w świat poleciało.
tutaj gościu w bardzo prosty sposób ten mit obala.
-
Robin reda stosuje od jakiegos czasu pellet 8mm , 12mm powiem tak czy jest tam papryka to niewiem ale mix przypraw daje rade to super przynety w momencie gdy wszystko inne zawodzi dlamnie to joker co do, zanety trza wyprobowac byc moze bedzie dobra
-
Michał ja nic o papryce nie pisałem. Czytałem gdzieś jak ktoś podrabiał reda i podawał skład.Wychodziło niby sporo taniej bez uszczerbku dla skuteczności.
-
Mnie chodziło o tę ostrość. Generalnie gościu próbuje i mówi, że to słodkie, a nie pikantne.
-
Ok! Ale tak jak Maciek napisał że to stosuje jak wszystko zawodzi! Ale na podstawę mixu ja bym tego nie wybrał. Może błędnie?
-
Michał ja nic o papryce nie pisałem. Czytałem gdzieś jak ktoś podrabiał reda i podawał skład.Wychodziło niby sporo taniej bez uszczerbku dla skuteczności.
Tu macie jak zrobić Robin Reda
http://markerteam.eu/pl/aktualnosci,3/robin-red,d47.html
Może komuś się przyda.
-
No i bądź tu człowieku mądry :D Czyli ta papryka tam jest. Albo nie ma... Albo jest...
-
No i bądź tu człowieku mądry :D Czyli ta papryka tam jest. Albo nie ma... Albo jest...
hm .... to jest jak z, parowkami jest tam mieso czy niema hm......
tak na powaznie jak jest studnia nad woda i rzuce na reda to nieraz pieknie ciagnie z kolowrota
i o to chodzi....
-
Maciek
ale na komercji robin tak działa czy na pzw?
-
Zapraszam do przeanalizowania innych forum karpiowych robin reda z, tego co ja, pamietam to chyba, odkryto 2010 niewiem czy sie nie myle
wielu kolegow karpiarzy potwierdza skutecznosc tej przynety
Nie pisza czy lowia na wodach pzw czy komercji
jak dla mnie podzial prezentowany na wody pzw dzikie i komercje to smieszny i niepowazny podzial przy tej gospodarce co mamy obecnie to za 5 lat wszyscy beda lowic na komercjach
jak dla mnie idzie sie polowic ryby a nie posiedziec no chyba ze zaczniemy chodzic nad wode zeby sobie posiedziec nad nia
ja osobiscie lowie na wodach pzw , komercji , oraz obecnie na stawie mojego kola pzw
-
Maciek, ale prawda jest taka, że bardzo wiele rzeczy, które działa na komercjach... daje zerowe efekty na wodach "dzikich".
-
U mnie Robin Red działa tylko na komercji. zresztą jak wiele innych rzeczy dlatego pytam czy to komercja czy ogólnodostępne bo jestem zdania że na komercji jest dużo łatwiej złowić rybę.
-
Maciek, ale prawda jest taka, że bardzo wiele rzeczy, które działa na komercjach... daje zerowe efekty na wodach "dzikich".
Ja nie lowie w tzw. Wannach na komercjach i nie podniecam sie karpiami 1,5 kg
Jak przekonal mnie w tym roku e-mariobros piekna przygoda moze byc polow karpi 10kg plus
i na takie polujemy
w brew pozorom nie jest to latwe miski sa przebiegle madre i cwane.....
Co do dzialania przynet masz w, pelni racje ja powiem wiecej co woda to inna skutecznosc danej, przynety
sadze ze to wszystko zalezy od warunkow skladu wody zycia w niej itp.....
-
W sklepie do którego się wybieram dostępne są tylko te dwie zanęty ROBIN RED GROUNDBAIT DYNAMITE BAITS, Bait-Tech SUPER METHOD MIX 2KG dlatego też proszę kolegów którzy stosowali te zanęty o opinie. Dodaje ze będę używał ja do metody
Jurek powiem tak. Co do dokładnie tej zanety Bait-Tech Super Method Mix to się nie wypowiem bo nigdy nie używałem. Ale gdybyś chciał kupić zanęte Bait-Tech G-Gold Specjal lub tą samą tyle że Green to naprawdę polecam. Ja na bazie tych że zanęt robie miks jaki pokazal nam Lucjan. Od tego sezonu zacząłem ich używać. Najpierw 2x miks zrobiony na G-Gold , i 1x miks na zielonej aby sprawdzić czy oprócz koloru te zanęty się jeszcze czymś różnią. W mojej ocenie różnią się tylko kolorem i cenom. Zaznaczam że nie badałem składu mieszanki. Moje wnioski są takie że jest to super mieszanka jeśli polujemy na leszcze. Znakomicie wabi te ryby i właściwie tylko te 8). 98% ryb złowionych to właśnie leszcze. Wędkuje tylko i wyłącznie na wodach PZW. Łowiłem na trzech różnych od siebie zbiornikach i udało mi się połowić leszczy i leszczyków.Testy były przeprowadzane w różnych okresach czasowych od wiosny do teraz. Miks ten zarówno nadaje się do koszyczka jak i methody.
Pozdrawiam
-
O, bardzo ciekawe spostrzeżenie, bo ja na MMM od sonu łowię tylko i wyłącznie karpie. Zapatrzę się w jedno G i zobaczymy :)
-
O, bardzo ciekawe spostrzeżenie, bo ja na MMM od sonu łowię tylko i wyłącznie karpie. Zapatrzę się w jedno G i zobaczymy :)
Ja lowie na czyste MMM i na Zalewie mam rowniez leszcze. Trafialy sie patelniaki i takie 40ki.
Choc dzisiejszy to akurat na miks leszczowej od sonu i federowej Meusa.
-
Dzisiejszego leszcza też strzeliłem na mix oparty na MMM.
-
Z mojego doświadczenia wynika, że nie ma jednej uniwersalnej zanęty na każdą wodę. Tak ogólnie na rzeki/kanały używam przeważnie coś z serii ciemnych zanęt Sensasa (Super Black), czasami także coś z Marcela VDE... Latem każdą mieszankę przeważnie wzbogacam biszkoptem, który świetnie przyjmuje i utrzymuje zapachy/aromaty, takie jak, np: wanilia, której nie skąpie do żadnej mieszanki(polecam SENSAS super Aromix Vanille) swietnie działa na Jazia i leszcza. Na stojących wodach rządzi głównie metoda, tu ostatnio jadę na na method mixie Bait Techa, tj: Envy Hemp Halibut Method - niestety chwalić się nie ma czym, aczkolwiek padło już na nią kilka karpików i linów.