Wiadomość wysłana przez: Zssido w 03.02.2022, 06:51
Chciał bym poznać wasze opinie na temat tych kulek
Wiadomość wysłana przez: ErykS w 03.02.2022, 07:35
Wiadomość wysłana przez: kolunio21 w 03.02.2022, 08:41
Wiadomość wysłana przez: Maki w 03.02.2022, 09:09
Niestety u mnie się nie sprawdziły te przynęty.
Pozdrawiam
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 03.02.2022, 09:33
Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 03.02.2022, 09:36
Wiadomość wysłana przez: Nextion w 03.02.2022, 09:59
Wiadomość wysłana przez: Cobi92 w 03.02.2022, 10:08
Wiadomość wysłana przez: Kamil_BBI w 03.02.2022, 10:14
Ja drugi raz bym nie kupił.
Wiadomość wysłana przez: stefan-k w 03.02.2022, 10:32
Wiadomość wysłana przez: Lewapiks w 03.02.2022, 10:52
Jeżeli chodzi o ofiary internetowej propagandy OSMO jest nas co najmniej dwóch :). Jest moim zdaniem na rynku pełno o wiele lepszych przynęt jak choćby wspomniany Ringers, czy Maros itd. Zostawiłem sobie tylko Turbo bo nieraz jakiś większy karp się na to skusi, resztę sprzedałem -i to moment poszło -jednak reklama dźwignią handlu.
Dokładnie, uświadamiajmy ludzi i ostrzegajmy przed internetową propagandą. Sam już kilka razy nadziałem się ma nieprzemyślane zakupy pod wpływem youtubowych celebrytów. A jeśli chodzi o przynęty to Ringers zawsze mi łowi niezależnie od wody i pogody. Niestety nie mogę tego powiedzieć o Osmo. I od tego sezonu będę miał 3 opakowania przynęt, a nie 33. I tu nie chodzi o to żeby nie kupować tego o czym oni sobie tam pitolą tylko chodzi o to żeby nie wierzyć ślepo w ich bajkopisanie. I jeszcze dodam, żeby nie porównywać cen Ringersów do tych tańszych, są drogie ale mam je 3 lata i są jak nowe. A w zeszłym sezonie kupiłem jakieś przynęty chyba McKarp (bo usłyszałem na youtube od Pana X, że są najlepsze, najbardziej łowne, najcudowniejsze, najpiękniejsze) i po 3 miesiącach nie mogłem ich na bagnet nabić, tak stwardniały - poszły na śmietnik (czyli do zmielenia). U mnie jeszcze działa Solbaits. Fajne przynęty przez rok nic się z nimi nie zadziało.
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 03.02.2022, 11:05
Fajnie temat rozwiązał Solski, i trzymam kciuki by jego kanał i firma dalej szły ta droga. Facet jest skazany na sukces wg mnie :)
Wiadomość wysłana przez: Kamil_BBI w 03.02.2022, 11:49
Współczuję wam. Ja na szczęście nie kupiłem nic z Osmo. Dawid przestał być dla mnie wiarygodnym już dawno temu. Niestety w mojej ocenie, jego początek współpracy z natura fishing i ciśnięcie Flagmana, potem (albo wcześniej) była Trotka, Feeder Bait, teraz jest Feeder Sklep. Te całe współprace odbiły się czkawką na jakości filmów, i niestety są one dla mnie zbyt pudrowane, za dużo reklam, a za mało konkretu.Zgadzam się w 100%. Starsze filmy Dawida były super, dużo się nauczyłem, a te ostatnie stały się dla mnie wręcz męczące i owszem włączam je, ale tylko, żeby przeskrolować i obejrzeć to co mnie zainteresuje.
Fajnie temat rozwiązał Solski, i trzymam kciuki by jego kanał i firma dalej szły ta droga. Facet jest skazany na sukces wg mnie :)
Żeby nie było, że sama krytyka, nic do niego nie mam, żyć z czegoś musi. Mega jest też to, że z pasji zrobił sposób na życie i tego zazdroszczę. Jednak w przekazie teochę dla mnie stracił.
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 03.02.2022, 11:52
Wiadomość wysłana przez: Nextion w 03.02.2022, 12:38
Wiadomość wysłana przez: kolunio21 w 03.02.2022, 13:05
Zobaczymy jeszcze jak będzie z tymi przynętami w tym sezonie. Zamówiłem na BF Toxica i Aliena. Wydaje się trochę większe i duże bardziej miękkie/sprężyste niż pierwsze wersje z tego sezonu. Może coś udoskonalili?
Kiedyś pisałem z Dawidem na temat pierwszych partii osmo i przyznał, że pierwsza partia była przesuszona dla tego szybko twardniała i traciła zapach. Jak jest teraz nie wiem, ale u mnie rządzi solbaits i Ringers 😁
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 03.02.2022, 13:18
Wiadomość wysłana przez: ssygula w 03.02.2022, 13:48
Wiadomość wysłana przez: Zssido w 03.02.2022, 13:52
Zobaczymy jeszcze jak będzie z tymi przynętami w tym sezonie. Zamówiłem na BF Toxica i Aliena. Wydaje się trochę większe i duże bardziej miękkie/sprężyste niż pierwsze wersje z tego sezonu. Może coś udoskonalili?
Kiedyś pisałem z Dawidem na temat pierwszych partii osmo i przyznał, że pierwsza partia była przesuszona dla tego szybko twardniała i traciła zapach. Jak jest teraz nie wiem, ale u mnie rządzi solbaits i Ringers 😁
Gdzieś ostatnio trafiłem wywiad z Dawidem i coś wspominał że to wina pieca, że nie był wstanie wysuszyć kulek w taki wposob jak oni sobie to wymyślili. Teraz podobno nowy piec mają i nie powinno być już problemu. Ale. Co z tego wyjdzie to tylko czas pokaże
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 03.02.2022, 14:04
Hehe, od kiedy to kulki się suszy w piecu? Rozumiem, że jeśli piec to wyższa temperatura a więc kulka nie ma szansy równomiernie wyschnąć. Na proces twardnienia kulek wpływ mają użyte komponenty i konserwant (który zatrzymuje wilgoć w kulce).Zobaczymy jeszcze jak będzie z tymi przynętami w tym sezonie. Zamówiłem na BF Toxica i Aliena. Wydaje się trochę większe i duże bardziej miękkie/sprężyste niż pierwsze wersje z tego sezonu. Może coś udoskonalili?
Kiedyś pisałem z Dawidem na temat pierwszych partii osmo i przyznał, że pierwsza partia była przesuszona dla tego szybko twardniała i traciła zapach. Jak jest teraz nie wiem, ale u mnie rządzi solbaits i Ringers 😁
Gdzieś ostatnio trafiłem wywiad z Dawidem i coś wspominał że to wina pieca, że nie był wstanie wysuszyć kulek w taki wposob jak oni sobie to wymyślili. Teraz podobno nowy piec mają i nie powinno być już problemu. Ale. Co z tego wyjdzie to tylko czas pokaże
Wiadomość wysłana przez: flowgrid w 03.02.2022, 17:05
Wiadomość wysłana przez: tomasz 38 w 03.02.2022, 17:59
Wiadomość wysłana przez: grzegorz88 w 03.02.2022, 18:13
Wiadomość wysłana przez: tomasz 38 w 03.02.2022, 18:22
Wiadomość wysłana przez: kolunio21 w 03.02.2022, 18:23
Każda wodą rządzi się swoimi prawami .
Wiadomość wysłana przez: tomasz 38 w 03.02.2022, 18:36
Pewnie to tak jak z innymi przynętami a każda woda inna jak kolega wyżej wspomniał. U mnie turbo regularnie dawało mi karpie a exo karasie. Rok temu na wiosnę salmony z solbaits zrobiły furorę nad wodą i nałowiłem grubo jesiotrów, później już nie były tak skuteczne.Zgadzam się kolego ,każda woda jest inna ,ale skoro u mnie się to nie sprawdziło ,wolę potestować coś innego ,zaufanie mam do kilku marek jak Maros, Cralusso czosnek kapitalny mają i ananas, Dynamit Baits ,Solski ,Mainline ich kulki chlebowe są kapitalne ,dlatego wziąłem na testy waftersy Cell sobie ,choć nie powiem bo tuna od nich pachnie lepiej jak Przemka ;),pewnie też na testy zawita ,może nie są to najtańsze rzeczy ,ale mają jakość i jestem ich pewien :beer:
Każda wodą rządzi się swoimi prawami .
Wiadomość wysłana przez: pitry1987 w 03.02.2022, 20:27
Teraz miałem toxica na październiku i na zimnej wodzie dawał radę ale nie miałem klilera masła marosa do porównania.
Teraz dokupiłem Alien bo kolor mnie skusił. Pachnie podobnie jak X wg mnie.
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 03.02.2022, 20:49
Natomiast zupełnie nie rozumiem fenomenu Marosowego skisłego masła-podejść miałem kilkanaście na różnych wodach, wynik 1 karaś bidulek, chyba się zabłąkał. Dzięki, więcej nie kupię. No i większość dumbli jest niemiłosiernie twardych, pod gumkę, a obecnie większość czasu łowię na przypony z bagnetem, jestem leniwy i nie chce mi się zmieniać na gumkowe tylko po to by założyć inną przynętę, wbijam wtedy taką co przyjmie wkręta.
Wiadomość wysłana przez: KrzysztofS w 03.02.2022, 22:01
Ringers, Sonubaits kucają 8)
Wiadomość wysłana przez: Dawid Moska w 04.02.2022, 21:57
Zobaczymy jeszcze jak będzie z tymi przynętami w tym sezonie. Zamówiłem na BF Toxica i Aliena. Wydaje się trochę większe i duże bardziej miękkie/sprężyste niż pierwsze wersje z tego sezonu. Może coś udoskonalili?Tak cały czas pracujemy nad nimi. Pierwsze serie były trochę gorsze od tych teraz ze względu na piec parownik niskiej jakości, przynęty robimy sami i dużo nas to kosztuje pracy i wysiłku. Wkładamy w to serce i pasje, wiadomo jednak że nie każdy będzie łowił na nie tak jak ja czy ktoś inny kto im zaufa.Co do tematów wyżej Panowie proszę ale porównując nasz marketing do innych nachalnych to chyba należy się trochę szacunku nie wpychany tego na chama nikomu i nigdzie, broni się samo bo dostajemy spory feedback taki realny a nie głupoty na fc. Kiedyś było inaczej Dawid robił fajne filmy, uważam że są z odcinka na odcinek zawsze inne. Nie lubię robić tego samego i wszystkim nie dogodze, pozdrawiam Azymut
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 04.02.2022, 22:17
Kolego, ale jakie znaczenie ma tutaj piec do parowania? Tak jak pisałem wyżej sprężystość i odpowiedni poziom wilgoci w kulce jest zasługą odpowiednio dobranego mixu, ilości użytego konserwantu i oczywiście procesu suszenia który ma odbywać się w temp "pokojowej".Zobaczymy jeszcze jak będzie z tymi przynętami w tym sezonie. Zamówiłem na BF Toxica i Aliena. Wydaje się trochę większe i duże bardziej miękkie/sprężyste niż pierwsze wersje z tego sezonu. Może coś udoskonalili?Tak cały czas pracujemy nad nimi. Pierwsze serie były trochę gorsze od tych teraz ze względu na piec parownik niskiej jakości, przynęty robimy sami i dużo nas to kosztuje pracy i wysiłku. Wkładamy w to serce i pasje, wiadomo jednak że nie każdy będzie łowił na nie tak jak ja czy ktoś inny kto im zaufa.Co do tematów wyżej Panowie proszę ale porównując nasz marketing do innych nachalnych to chyba należy się trochę szacunku nie wpychany tego na chama nikomu i nigdzie, broni się samo bo dostajemy spory feedback taki realny a nie głupoty na fc. Kiedyś było inaczej Dawid robił fajne filmy, uważam że są z odcinka na odcinek zawsze inne. Nie lubię robić tego samego i wszystkim nie dogodze, pozdrawiam Azymut
Wiadomość wysłana przez: Dawid Moska w 04.02.2022, 22:18
Przynęty Osmo są inne od innych i wymagają od wędkarza pewnej wiedzy na ich temat. Po pierwsze są one dużo bardziej wyporne od innych i balansują z hakami nie bagnetami. Należy używać do nich dużych haków 1o i 12 z grubszego drutu i begnetu co daje im najlepszą pracę i prezentacje, jak ktoś używa 14 lub większych haków z cienkiego drutu potrafią nawet popkowac, warto na to zwrócić uwagę. Cel tego zabiegu bazuje na naszych doświadczeniach z wędkowania w Polsce gdzie są duże ryby a nie mini carpie i fq jak w UK. Smaki i kolory oraz mixy kolorów dają spory wybór bo nie ma się co oszukiwać to tutaj są ważne rzeczy. Wyporność kolor i smak ewentualnie, to łowiło 2 lata przed premierą a to co będzie na nowy sezon łowiło cały zeszły rok. Łowiło a nie powstało na kartce, wiele rzeczy nawet nie dochodzi do tego punktu . Nie wypuszczamy miliarda smaków byle ktoś kupił. Pozdrówka i do sezonu ;)
Wiadomość wysłana przez: radiss w 04.02.2022, 23:24
Kolego, ale jakie znaczenie ma tutaj piec do parowania? Tak jak pisałem wyżej sprężystość i odpowiedni poziom wilgoci w kulce jest zasługą odpowiednio dobranego mixu, ilości użytego konserwantu i oczywiście procesu suszenia który ma odbywać się w temp "pokojowej".Zobaczymy jeszcze jak będzie z tymi przynętami w tym sezonie. Zamówiłem na BF Toxica i Aliena. Wydaje się trochę większe i duże bardziej miękkie/sprężyste niż pierwsze wersje z tego sezonu. Może coś udoskonalili?Tak cały czas pracujemy nad nimi. Pierwsze serie były trochę gorsze od tych teraz ze względu na piec parownik niskiej jakości, przynęty robimy sami i dużo nas to kosztuje pracy i wysiłku. Wkładamy w to serce i pasje, wiadomo jednak że nie każdy będzie łowił na nie tak jak ja czy ktoś inny kto im zaufa.Co do tematów wyżej Panowie proszę ale porównując nasz marketing do innych nachalnych to chyba należy się trochę szacunku nie wpychany tego na chama nikomu i nigdzie, broni się samo bo dostajemy spory feedback taki realny a nie głupoty na fc. Kiedyś było inaczej Dawid robił fajne filmy, uważam że są z odcinka na odcinek zawsze inne. Nie lubię robić tego samego i wszystkim nie dogodze, pozdrawiam Azymut
Profesjonalnym piecem kulki wyparujesz, upieczesz i wysuszysz do wyboru w zależności jakie ustawienia wybierzesz. Jaki mix byś nie zrobił, każdy kiedyś wyschnie. Dlaczego akurat w pokojowej?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 05.02.2022, 17:03
Dlatego, że kulki mają wyschnąć równomiernie w całej swojej objętości a nie tylko obeschnac z zewnątrz. Duże firmy mają specjalnie pomieszczenia do tego celu w których to utrzymuje się stała temperaturę, wilgoć oraz ruch powietrza. Proces obróbki termicznej i suszenie to jedne z najważniejszych procesów produkcji kulek.Kolego, ale jakie znaczenie ma tutaj piec do parowania? Tak jak pisałem wyżej sprężystość i odpowiedni poziom wilgoci w kulce jest zasługą odpowiednio dobranego mixu, ilości użytego konserwantu i oczywiście procesu suszenia który ma odbywać się w temp "pokojowej".Zobaczymy jeszcze jak będzie z tymi przynętami w tym sezonie. Zamówiłem na BF Toxica i Aliena. Wydaje się trochę większe i duże bardziej miękkie/sprężyste niż pierwsze wersje z tego sezonu. Może coś udoskonalili?Tak cały czas pracujemy nad nimi. Pierwsze serie były trochę gorsze od tych teraz ze względu na piec parownik niskiej jakości, przynęty robimy sami i dużo nas to kosztuje pracy i wysiłku. Wkładamy w to serce i pasje, wiadomo jednak że nie każdy będzie łowił na nie tak jak ja czy ktoś inny kto im zaufa.Co do tematów wyżej Panowie proszę ale porównując nasz marketing do innych nachalnych to chyba należy się trochę szacunku nie wpychany tego na chama nikomu i nigdzie, broni się samo bo dostajemy spory feedback taki realny a nie głupoty na fc. Kiedyś było inaczej Dawid robił fajne filmy, uważam że są z odcinka na odcinek zawsze inne. Nie lubię robić tego samego i wszystkim nie dogodze, pozdrawiam Azymut
Profesjonalnym piecem kulki wyparujesz, upieczesz i wysuszysz do wyboru w zależności jakie ustawienia wybierzesz. Jaki mix byś nie zrobił, każdy kiedyś wyschnie. Dlaczego akurat w pokojowej?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 05.02.2022, 17:04
Wiadomość wysłana przez: Apacz w 04.03.2024, 15:12
Może podejście śmieszne, ale mamy tyle firm, że jak coś mi się nie sprawdza to długo do danej firmy nie wracam.
Czy macie też problem spadania innych przynęt osmo z małego bagnetu z pojedynczym zadziorem?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 04.03.2024, 15:24
Wiadomość wysłana przez: Apacz w 04.03.2024, 15:50
Wiadomość wysłana przez: azga w 04.03.2024, 17:15
Są o wiele lepsze przynęty w tych pieniążkach na naszym rynku.
Wiadomość wysłana przez: Apacz w 04.03.2024, 17:49
Inaczej widocznie sprzedaży nie napędzisz w dzisiejszych czasach...
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 04.03.2024, 18:33
Zobaczcie jak w życiu szybko się pewnie poglądy zmieniają. 2 lata temu kolega Dawid Moska pisał o tym, że nie wypuszczają miliarda smaków byle by ktoś kupił, a teraz już po 2 serie rocznie nowych przynęt wlatuja? Ile tam tych smaczków, tak luźno licząc to chyba z 20 widziałem. To chyba najlepsze podsumowanie tej marki :)To nie poglądy, to dostosowanie do rynku, tak jak zauważył Apacz. Spójrz na rynek feederowy-zaczynając od wędek, przez kołowrotki kończąc na kulkach. Nowe malowanie, nowy design, nowa jakość, lepsza skuteczność, lepszy węgiel miliony skrótów 40T, 46T, HMC, HVF-marketing. Potem schodzi seria, nadwyżki w innym malowaniu kupuje mniej zamożna firma i pcha SUPER KIJ w średniej kasie. Zmielony pellet za 8 czy 11zł za kilogram w hurcie da Ci super zanętę o konkretnych właściwościach i wadze 1kg, pomimo to wędkarze bez problemu płacą 25 czy 30zł za kilogram markowej zanęty i pewnie jakby to na atomy rozbić to wyjdzie gorsza "jakościowo". Producenci i sklepy mają łowić nas, dopóki mam wybór i nikt mi nie narzuca-wszystko gra, raz na jakiś czas mogę wkleić stówkę czy dwie w testowanie nowości. Są firmy do których nigdy nie wrócę, a są firmy, z których co jakiś czas dobieram coś do swoich pewniaków.
Są o wiele lepsze przynęty w tych pieniążkach na naszym rynku.
Co do Osmo-mam kilka pudełeczek, bez jakiejś reweli u mnie, ale byłem świadkiem na zawodach, jak późnawą jesienią na drugim brzegu wody gdzie łowiłem były zawody, wpadały jakieś karasie i chłopaczek złowił karpia 11kg, był tak rozemocjonowany, że słyszał go każdy nad wodą, a potem dzwonił do kumpla i mówił "k.wa na aliena osmo go trafiłem, kumasz? Jedna kulka, jedna ryba i zawody wygrane". Ile w tym przypadku-nie wiem, teorii ilu tutaj nas każdy może mieć swoją..
Rynek i wędkarze zweryfikują. Jak siądziesz ze swoimi killerami nad wodą, obok Ciebie kolega z watersami firmy X, Ty zblankujesz, on połowi-myślę, że szybko w Twoim zasobniku pojawi się wafters X, choćby dla sprawdzenia. Pisałem już kiedyś o zawodach, które wygrałem, duża populacja jesiotra, każdy wiedział o tym, każdy nastawił się na śmierdząco, mielonki i inne cuda, a ja zdublowałem dwójkę słodkimi ananasami od McKarpia.
Woda potrafi różnie zaskakiwać, a właściwie jej mieszkańcy. Tydzień temu umieszałem sobie zanętę (robię własne kompozycje), pojechałem w sobotę i połowiłem jak w środku sezonu, karpie, karasie. W niedzielę powtórka, pojechałem zadowolony, że mam super towar-to samo miejsce, ta sama odległość, ten sam towar. 2x dłużej nad wodą-jedno branie, jeden leszczodont. Wniosek?Pogoda, rybie kaprysy, ciśnienie...można snuć jak z rękawa "dlaczego". Ale i tak lepsze od snucia jest przebywanie nad woda i testowanie. Zatem-testujmy i bawmy się tym, w końcu to dla nas :) Ryby się łowiło na wiele przed Ringersem chocolate-orange ;)
Wiadomość wysłana przez: azga w 04.03.2024, 19:20
Nie wiem co Ci odpowiedzieć na Twoje wywody na temat przynęt. Mam wrażenie, że za mocno wierzysz w moc sprawczą samej przynęty. Ja uważam, że to może 5 do 10 % sukcesu. Dalej to już chyba z milion razy był temat wałkowy. Także testujcie i bawcie się, nikt nie broni. Jeżeli masz zajefajna regularność na osmo to bierz nawet paletę nic mi do tego. :) P.S. Ringersom nie trzeba wbijać szpilek, one same się bronią :)
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 04.03.2024, 19:44
I to jest według Ciebie odpowiedź na to gdy właściciel marki zarzeka się na to, że nie wypuszcza miliarda smaków a to i tak robi? To ciekawe usprawiedliwienie. Można po prostu się tak nie zarzekać, bo każdy biznes to skok na kasę w mniejszym czy większym stopniu. Wtedy też nie wychodzi się na hipokrytę.
Nie wiem co Ci odpowiedzieć na Twoje wywody na temat przynęt. Mam wrażenie, że za mocno wierzysz w moc sprawczą samej przynęty. Ja uważam, że to może 5 do 10 % sukcesu. Dalej to już chyba z milion razy był temat wałkowy. Także testujcie i bawcie się, nikt nie broni. Jeżeli masz zajefajna regularność na osmo to bierz nawet paletę nic mi do tego. :) P.S. Ringersom nie trzeba wbijać szpilek, one same się bronią :)
Tak jest to dokładnie odpowiedź na to. Przemek Solski również na pierwszych swoich filmach oferował to co działa w feederowaniu, czyli proste podejście, pellet, zanęta, 4 kolory. Potem filmy zniknęły, potem pojawiły się znowu, już z Moonfinem, teamem, kolejnymi kulasami, a w kolejnym roku kolejnymi i teraz kolejnymi, do tego zalewajek już jest od niego nie 2 jak na samym początku a 4 albo 5, doszły 3 rodzaje zanęt, a będzie kolejna i kolejne nowości. Świetnie się pisze sprzed komputera, gdy nie czerpie się z tego korzyści finansowych tylko przyjemności z łowienia. Gdy wchodzi w grę kasa-zmienia się wszystko, bo zaczynasz robić biznes, a nie kulki czy zanęty. I to wcale nie przeszkadza by dalej bawić się wędkarstwem. Kolejny Kacper Górecki, Kubalak i spółka, Lelek i inni. Nie jest istotne w co ja wierzę-mam w pudle różne marki, różnych producentów, co sezon dokupuję do tych co mi się sprawdzają nowe-bo lubię. Nie sprawdzą się-zmielę jako dodatek. Czy Ringers sam się broni-tak samo jak inne, jak nauczysz się wody i wierz co tam wrzucić, to się obroni, to jest całkiem proste. Dobrze, że zauważyłeś, że złotej kulki nie ma, tak jak złotej zanęty czy idealnego pelletu-wszystko to wypadowa względnej jakości i umiejętności wędkarza i co najważniejsze rybostanu w łowisku. Dla mnie osobiście, gdybym miał wybrać jedno pudełko, wziąłbym sobie Secrety Solskiego w mixie kolorów. Do metody 95% wód jest do obłowienia. Ale to dla mnie, z ukręconym przez siebie przyponem i z towarem, który wiem jak działa. I tu jest clue dyskusji-WIEDZA, czyli doświadczenie nad wodą, co i jak podać danego dnia, oraz wpasowanie się w dany dzień. Rybie koło płetwy lata czy 6mm kąsek jest akurat w kolorze duo-fluo-banana-caramel, o kształcie walca, twisterka, ślimaczka, czy wormsa. Przecież nie dla ryb te wyścigi tylko dla nas. Ringers tez tu odosobniony nie jest, ma kulki, walce-ale to się opatrzyło, no cóż-innowacja, karpie na poduszkach ringersowych teraz drzemią.
Wiadomość wysłana przez: azga w 04.03.2024, 20:20
W kwestii przynęt - kupuj do woli. Gdzieś tam był zakaz w mojej wypowiedzi? Ja nie mam nic przeciwko :)
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 04.03.2024, 20:33
Nadal, żaden z nich się nie zarzekał na tym forum, że nie robi tandety i temu nie ma miliona smaków. W kazdej marce pomimo najszczerszych checi trafia sie niewypał. Z czym się tu bić? :) Dobrze, że marki się rozwijają tylko warto brać odpowiedzialność za swoje słowa.
Nie prowadził biznesu-twierdził co innego, zaczął, wszedł głębiej w biznes-robi tak jak inni w biznesie. Co w tym złego? Nie hipokryzja jak to nazwałeś, tylko zmiana położenia. Pokazałem Ci trend jaki obecnie jest w naszej dziedzinie-tu nie ma za bardzo z czym dyskutować, po prostu tak jest. I dobrze, era pustych haków, na których rano wisiała słonina i ocet na półkach na szczęście minęła, zdecydowanie lepiej mieć pełne półki, bo to my decydujemy co i czy chcemy kupić.
Wiadomość wysłana przez: azga w 04.03.2024, 20:55
Z taką retoryką nadawałbyś się do polityki "Szanowni wyborcy, ostatnie działania to nie hipokryzja, to zmiana położenia" :D
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 04.03.2024, 21:08
Dla mnie hipokryzja to hipokryzja. Chcesz to nadal usilnie tłumacz, wybielaj, szukaj powodów. Fakt to fakt. Dodam, że w 2022 firma na rynku już chwilę była.
Z taką retoryką nadawałbyś się do polityki "Szanowni wyborcy, ostatnie działania to nie hipokryzja, to zmiana położenia" :D
A z takim podejściem to nadal miałbyś w barze mlecznym miskę przetartą brudną szmatą i delektowałbyś się gryczaną ze skwarkami, bo akurat to było, jako jedyna pozycja w menu. 8) W końcu żaden restaurator nie powinien pójść do przodu, gdy miał okazję po skończeniu komuny, bo byłoby to hipokryzją, bo gdy nie miał towaru to chwalił gryczaną ze skwarkami. Trochę luzu proponuję i zrozumienia, że świat jest kolorowy, a tylko krowa nie zmienia zdania. Nie czerpiąc zupełnie kasy z wędkarstwa zdanie praktycznie co roku mamy inne, bo pojawiają się inne możliwości, rozwijamy się i inaczej patrzymy na techniki łowienia, na sprzęt, a co dopiero gdy do gry wchodzą jeszcze dutki...Na szczęście masz (mamy) wybór-nie kupować/kupować :thumbup: I do tego ideologii doprawiać nie trzeba żadnych.
Wiadomość wysłana przez: Apacz w 04.03.2024, 21:38
...Na szczęście masz (mamy) wybór-nie kupować/kupowaćI do tego ideologii doprawiać nie trzeba żadnych.
Ten wybór jest według mnie złudny, bo producenci słabo opisują swoje produkty. Nie podają chociaż podstawowych składników, nie podają zawartości substancji odżywczych. Nie opisują jak z danego produktu korzystać itp. Często na swoją zgubę. Np. nieraz ludzie krytykowali pellet meus, że się robi breja, ale czy na opakowaniu było napisane, żeby dodawać wody jak do zanęty. Czy była podana ilość sugerowanej wody? Na ilu zanętach jest napisane, że sugerują określoną ilość wody? Mogą dopisać że jest to sugerowane i w zależności od użytych skladników może być od.. do. Kupujemy kota w worku.
Wiadomość wysłana przez: LUKAPIO w 04.03.2024, 21:43
Dla mnie hipokryzja to hipokryzja. Chcesz to nadal usilnie tłumacz, wybielaj, szukaj powodów. Fakt to fakt. Dodam, że w 2022 firma na rynku już chwilę była.
Z taką retoryką nadawałbyś się do polityki "Szanowni wyborcy, ostatnie działania to nie hipokryzja, to zmiana położenia" :D
Chyba za bardzo skupiasz się na tym co ktoś napisał/powiedział. Każdy jest hipokrytą w mniejszym lub większym stopniu. Żeby nim nie być to trzeba by zamilknąć na wieki😅 Jeżeli jest zapotrzebowanie na rynku na dany produkt to producent to robi. Tak działa biznes i bardzo dobrze, że tak działa. Jeżeli ktoś nie chce kupować to nie kupuje, proste. Jak widać Osmo sprzedaje się świetnie więc Dawid chyba wie co robi. Serio będziemy oskarżać o hipokryzję kogoś na podstawie jednego posta, który kiedyś napisał?
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 04.03.2024, 22:20
Nie łowię na OSMO, tym bardziej nie wiem, czym różnią się od siebie różne kolory, smaki itd.
Rozumiem frustrację mnogością wyboru vs podaną kiedyś jedną opcję. Ale też rozumiem rynek, który zawala nas tą mnogością, żeby skłonić nas do kupienia wielu wariantów i wyciągnąć od nas kasę. Musimy użyć swojego rozumu, żeby ocenić, czego potrzebujemy. A nie potrzebujemy tego dużo.
Wiadomość wysłana przez: azga w 04.03.2024, 22:43
Mnie to tylko dziwi, że producent nas zapewnia o jednym, robi drugie i nawet nie musi się z tego tłumaczyć, bo magicznie ktoś go próbuje wybielić. Komu w kwestii biznesowej wtedy mamy wierzyć jeżeli chodzi o produkt, jeżeli nie właścicielowi marki? Skoro miało być mało ale solidnie i nie miało być miliona smaków, a jest na odwrót to co? :) Wnioski nasuwają się same. Jesteśmy w punkcie byle by ktoś kupił, czego być nie miało.
Komuś ucieka punkt. Nigdzie nikt nie powiedział, że rozwój wędkarstwa jest zły, Carl zrobił jakiś dziwny wywód obiegający od mojego tematu i z nim niezwiązany, bo co ma Przemek Solski i jego firma lub Kacper Górecki do obietnic Dawida Moski. No nic, bo to nie Przemka lub Kacpra obietnice.
Powiem wprost, rozwój jest bardzo dobry, to że ludzie starają sie nam te wędkarstwo urozmaicić, ale podejście i zaangażowanie do klienta jak dla mnie sa bardzo ważne. Tutaj tego zabrakło i gdzieś się rozmyły obietnice :)
Wam to pasuje to korzystajcie z tego. Mnie takie opowiastki od marki odsuwają jeszcze bardziej I uznaje firmę za mniej wiarygodna.
Wracam do gryczanki ze skwarkami 😂
P.S. ile razy trzeba dopuścić się hipokryzji, aby zostać hipokrytą? Tak z ciekawości pytam :D
Wiadomość wysłana przez: LUKAPIO w 04.03.2024, 23:01
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 04.03.2024, 23:08
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 04.03.2024, 23:18
Tych porównań to nawet nie chce mi się komentować. Pośmiałem się, tyle dobrego :DProducent zawsze kłamie, bo chce zarobić. To sobie wbij w głowę. Musisz kierować się własną inteligencją i własną oceną produktu.
Mnie to tylko dziwi, że producent nas zapewnia o jednym, robi drugie i nawet nie musi się z tego tłumaczyć, bo magicznie ktoś go próbuje wybielić. Komu w kwestii biznesowej wtedy mamy wierzyć jeżeli chodzi o produkt, jeżeli nie właścicielowi marki? Skoro miało być mało ale solidnie i nie miało być miliona smaków, a jest na odwrót to co? :) Wnioski nasuwają się same. Jesteśmy w punkcie byle by ktoś kupił, czego być nie miało.
Komuś ucieka punkt. Nigdzie nikt nie powiedział, że rozwój wędkarstwa jest zły, Carl zrobił jakiś dziwny wywód obiegający od mojego tematu i z nim niezwiązany, bo co ma Przemek Solski i jego firma lub Kacper Górecki do obietnic Dawida Moski. No nic, bo to nie Przemka lub Kacpra obietnice.
Powiem wprost, rozwój jest bardzo dobry, to że ludzie starają sie nam te wędkarstwo urozmaicić, ale podejście i zaangażowanie do klienta jak dla mnie sa bardzo ważne. Tutaj tego zabrakło i gdzieś się rozmyły obietnice :)
Wam to pasuje to korzystajcie z tego. Mnie takie opowiastki od marki odsuwają jeszcze bardziej I uznaje firmę za mniej wiarygodna.
Wracam do gryczanki ze skwarkami 😂
P.S. ile razy trzeba dopuścić się hipokryzji, aby zostać hipokrytą? Tak z ciekawości pytam :D
Wiadomość wysłana przez: azga w 05.03.2024, 06:50
LUKAPIO to super, bo nie wiem co Ci odpisać. Przynęt w ręku nie miałeś, ocena na podstawie sympatii z jutuba? Ja nie lubię jak ktoś kłamie mi w twarz, Ty nie widzisz w tym problemu. Szanuje.
Tomba - 100% racji. Jednak są tacy co nie drą szat i nie wygłaszają płomiennych mów na forach, aby sobie sprzedaż podbić, po czym robią odwrotnie. Dla mnie takie podejście do klienta jest po prostu słabe :)
Wiadomość wysłana przez: tiimi83 w 05.03.2024, 07:28
Wiadomość wysłana przez: Wojtek8583 w 05.03.2024, 08:15
Wiadomość wysłana przez: azga w 05.03.2024, 08:21
Ale dyskusja się rozwinęła mocno zbaczając z tematu. Jeśli chodzi o woj. pomorskie to w moim otoczeniu prawie nikt nie łowi na Osmo, było mocno testowane, ale wyniki słabiutkie. Głównie Ringers, Mainline, Solbaits i Maros robią robotę
Ja też jestem z pomorskiego, mam podobne zdanie. W tym zestawieniu nie mam przekonania do Marosa tylko :) Jakoś też mi nie siadło, pomimo tego, że opinie pozytywnych jest wiele.
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 05.03.2024, 09:27
Carl, żebyś czytał od początku że zrozumieniem wiedziałbyś, że przynęty testowałem. Nie wszystkie, ale nawet sporo, z tym że już po pierwszej serii osmo przynęt nie kupuje, a wymieniam jak ktoś się skusi na zakup z mojego otoczenia. Wnioski mam niezmiennie.
Proszę o podanie Twojej wypowiedzi z tego wątku, że testowałeś te przynęty. Przepraszam, ale z Twoich wypowiedzi wynika zupełnie coś innego.
Wiadomość wysłana przez: Don_M w 05.03.2024, 09:35
Na forum niestety widzę jakiś niewyjaśniony hejt na rodzimą produkcję, bo wszystko co nie jest od Sonu albo Ringersa jest od razu be, a nie daj boże jak jeszcze reklamują się na youtubie. Nie wiem czy to zazdrość czy po prostu takie podejście, ale nikt też nie zmusza do zakupu, ja jestem na etapie kolekcjonerstwa, więc trochę tych kulek mam i na osmo najczęściej wpadają jakieś ryby, także osobiście polecam (alien,corn,toxic,yummy - na to najczęściej są brania, nowości nie testowałem).
Wiadomość wysłana przez: krzysssiooo w 05.03.2024, 09:36
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 05.03.2024, 09:45
Ale już Feeder Bait, Osmo czy Meus z uwagi na słabe wyniki i nachalną reklamę są pod kreską u wielu użytkowników tego forum. McKarp raczej pośrodku chociaż tutaj mam taką teorię że z uwagi na Stacha każdy daje tej firmie +5 pkt do sympatii 8)
Nawet Jaxon doczekał się tutaj dość mocnej pochwały z uwagi na serię Genesis, mimo wypuszczania przez lata tandety. Wydaje mi się, że forum jest w miarę obiektywne, i opinie poparte są na jakichś doświadczeniach. :)
Wiadomość wysłana przez: Don_M w 05.03.2024, 09:50
Don_M - wydaje mi się, że nie jest tak do końca, bo jak przyjrzysz się opiniom na temat chociażby Lorpio, czy Solbaits to ciężko znaleźć coś negatywnego.
Ale już Feeder Bait, Osmo czy Meus z uwagi na słabe wyniki i nachalną reklamę są pod kreską u wielu użytkowników tego forum. McKarp raczej pośrodku chociaż tutaj mam taką teorię że z uwagi na Stacha każdy daje tej firmie +5 pkt do sympatii 8)
Nawet Jaxon doczekał się tutaj dość mocnej pochwały z uwagi na serię Genesis, mimo wypuszczania przez lata tandety. Wydaje mi się, że forum jest w miarę obiektywne, i opinie poparte są na jakichś doświadczeniach. :)
Zgadzam się w 100%, tak jakoś mając na myśli "rodzimą produkcję" skupiłem się właśne na Osmo i Feeder Bait ;) Więc biję się w pierś i przyznaję racje, bo sam swego czasu kupiłem Genesisa reaktywując swoją pasję po latach przerwy, właśnie dzięki opiniom na forum O:)
Wiadomość wysłana przez: azga w 05.03.2024, 10:20
Carl, żebyś czytał od początku że zrozumieniem wiedziałbyś, że przynęty testowałem. Nie wszystkie, ale nawet sporo, z tym że już po pierwszej serii osmo przynęt nie kupuje, a wymieniam jak ktoś się skusi na zakup z mojego otoczenia. Wnioski mam niezmiennie.
Proszę o podanie Twojej wypowiedzi z tego wątku, że testowałeś te przynęty. Przepraszam, ale z Twoich wypowiedzi wynika zupełnie coś innego.
Napisałem w ten sposób - Są o wiele lepsze przynęty w tych pieniążkach na naszym rynku, pierwszy post.
Rozumiem, że teraz będziemy się piłowac, że nie napisałem wprost. Masz rację, nie napisałem tego wprost, przepraszam :) Myślałem, że jeżeli oceniam, że są lepsze przynęty na rynku to naturalne jest, że musiałem je testować. Dlatego podkreśliłem, czytanie ze zrozumieniem.
Poniżej sprostowanie, zrozumiałe, obszerniejsze:
Testowałem przynęty osmo - miałem w rękach alien, toxic, turbo, exo, yummy, kraken, sossy, jakieś jedne wiggly żółte. Niezmiennie uważam, że są o wiele lepsze przynęty w tych pieniążkach na naszym rynku. Dodam, że bardzo szybko wysychają, to chyba najbardziej zapamiętałem.
Czy teraz jest czytelniej? :)
Don_M, każdy z nas jak czytasz kupuje, dostaje, widzi testuje. Mamy chwalić polskie firmy za to, że sa polskie, a nie jakość produktu? Jaka w tym logika? Zobacz, Przemek bezapelacyjnie ma część świetnych produktów, które lądują w naszych pudełkach i co? Nikt nie chwali? Cisza? Pozytywnych opinii multum. Za co mam pochwalić Feederbait czy osmo?
No ja nie mam takiego zwyczaju. U Was na łowiskach działa, to się bardzo cieszę. Korzystajcie :)
Czemu lubię produkt zagraniczny? Przede wszystkim, działa i jest go więcej co jest dla mnie bardziej atrakcyjne. Ringersów biorę paczkę i mam na 2 sezony. Są miękkie łowią bardzo dobrze i jest ich 150 ml w cenie ok, 30 złotych. Dostajemy 3 razy tyle produktu dobrej jakości i to jeszcze z zagranicznej produkcji (czyli teoretycznie też powinno być drożej), gdzie u nas szanowne polskie sklepy życzą sobie ok 26 złotych za 50 ml? Sonu ma przelicznik w gramach, ale jak wezmiesz do ręki ich przynęty to też widać różnicę w ilości. Pomimo wszystko, zawsze coś sobie na sezon kupię z innych marek, aby ugruntować swoją opinię po testach. Dziwne trochę, że jak wiele osób narzeka na dane przynęty to zarzuca się hejt, bo narzekamy na polskie, a nie zwykła ocenę produktu :) Temat też już był wałkowany. Jakby mi ringersy nie łowiły to też bym ani nie chwalił, ani nie korzystał.
Wiadomość wysłana przez: Rafallub900 w 05.03.2024, 10:25
A takze wywazenie waftersa ,wielkosc haka ,igly , grubosc przyponu (miękkość żyłki mi najbardziej 0,20 pasuje ),a takze rozmiar samego waftersa (czasami wystarczy troche przyciąć waftersa i to otwiera wode ).
Moje odkrycie tego roku na zimną wode delphin muszle przyprawy 6mm biało pomaranczowa .
A co do hipokryzji i zmiany zdania producentów,to moim zdaniem my sami wymuszamy ,oczekujemy nowych produktów . Jak by nie produkowali nowosci to by w drugą strone marudzili .
Wiadomość wysłana przez: azga w 05.03.2024, 10:28
Don_M - wydaje mi się, że nie jest tak do końca, bo jak przyjrzysz się opiniom na temat chociażby Lorpio, czy Solbaits to ciężko znaleźć coś negatywnego.
Ale już Feeder Bait, Osmo czy Meus z uwagi na słabe wyniki i nachalną reklamę są pod kreską u wielu użytkowników tego forum. McKarp raczej pośrodku chociaż tutaj mam taką teorię że z uwagi na Stacha każdy daje tej firmie +5 pkt do sympatii 8)
Nawet Jaxon doczekał się tutaj dość mocnej pochwały z uwagi na serię Genesis, mimo wypuszczania przez lata tandety. Wydaje mi się, że forum jest w miarę obiektywne, i opinie poparte są na jakichś doświadczeniach. :)
Jaxon nawet idzie trochę do przodu, jedzie do mnie feeder na testy, ten Rubicon do MF. Kijek waży 180g, kosztuje grosze, bardzo jestem ciekaw jak się sprawdzi i to może być bardzo ciekawą opcją na start. Są już też fajne podpórki w katalogu (typu safe), natomiast opórcz wędek do metody mają serię świetnych batów czy bolonek. Każdy ktoś coś sobie wydłubie. Parę spinningów wartych polecenia (w relacji cena/jakość). No ale większość produktów jest po prostu słabych i tyle. Nikt się z tym nie bije i to żaden hejt.
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 05.03.2024, 11:35
Czy teraz jest czytelniej? :)Tak, teraz czytelniej. Zarzuciłeś mi nieuważne czytanie, a zapomniało Ci się to napisać.
Rozmowa zeszła na jakość kulek i tu złotej nie ma. Podałem przykłady działania innych, by uwypuklić, że robią tak samo-to kazałeś mi przenieść się do wątku o innej marce, zamiast uzmysłowić sobie, że na pewne rzeczy wpływu nie mamy. A opluć kogoś jest bardzo łatwo. Ocenić produkt negatywnie-możesz zawsze, możesz go nie kupować, bo nie spełnia Twoich wymagań-i tu wszystko gra. Ale nazywanie producenta hipokrytą, czy kłamcą, bo po pewnym czasie wprowadza inne kulasy, to sorki, ale lekkie przegięcie i odjechanie dużo gorsze, niż taka wypowiedź producenta. Z resztą-powiedział, że nie będzie wprowadzał "dużo"-to słowo samo w sobie jest nieprecyzyjne i to co dla Ciebie czy dla mnie dużo, dla innego niewiele, więc grillowanie kogoś za takie słowa jest po prostu nie fair.
Co do kwestii za co możesz pochwalić rodzimych producentów? Choćby za to, że im się chce-że chce im się produkować własny towar, że chce im się nagrywać filmy, dzielić wiedzą, spostrzeżeniami. Że zmieniają nasz wędkarski rynek, który przez lata był oparty na wyżeraniu tego co się uwiesiło na haczyk, a teraz można złowić karpia 8kg na haczyk 12 bezzadziorowy, wypiąć go nie dotykając w podbieraku i wypuścić. Można używać argumentów, że angielskie filmy czy węgierskie też są, no są, tylko czy sięga po nie tyle samo widzów? Produkcja przez FB, Osmo to taki naturalny proces jakiegoś tam rozwoju, a rozwój to wnioski-z dobrych i złych rzeczy. Jeśli rodzime firmy będą wyciągały wnioski-za rok, dwa pięć jakoś siłą rzeczy będzie na dużo wyższym poziomie. Mi filmy Dawida, Przemka, Bartka wiele dały dobrego i za to im dziękuję, były jedną ze składowych tego, że z bezrybnych zasiadek zacząłem zadowalająco łowić na metodę. Dlatego też od czasu do czasu mogę pozwolić sobie na to by kupić po słoiczku czy dwa przynęt od nich. Od każdego z wymienionych mam coś w pudle i od każdego mam takie co połowiłem i takie co zupełnie nie działają. To moje hobby i ja decyduję o tym podejściu. Ty możesz inaczej i nikomu nic do tego, bo każdy z nas łowi na co chce, zakłada na bagnet co chce. Każdy z nas może rozwijać się na swój sposób, z takim czy innym towarem, negatywna ocena przetestowanego towaru również jest wskazana, to sygnał dla innych-wędkarzy, producenta, innych producentów.
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 05.03.2024, 11:42
No ale większość produktów jest po prostu słabych i tyle. Nikt się z tym nie bije i to żaden hejt.O to to, pierwszy raz w tym wątku się w pełni z Tobą zgadzam. :thumbup: Jest słabych, ale chociażby Jaxon jak zauważyłeś całkiem dobrze odrabia lekcje, w sensie ma perełki w sprzedaży pod własną marką-to jest właśnie rozwój producenta. A w tym rozwoju uczestniczymy my. Chcąc nie chcąc jesteśmy testerami za własne pieniądze. Ale jeśli przynosi to efekt, w postaci polepszania produktów przez producentów rodzimych, to tylko na plus dla każdego i producenta i wędkarzy. Od polskiego rynku też nie możemy wymagać od razu by był lepszy od Daiwy czy Ringersa, bo nawet gdyby ktoś położył tyle kasy by mieć produkt lepszy, to bez wyrobionej marki on zwyczajnie się nie sprzeda. Czas, testy nad wodą...
Wiadomość wysłana przez: azga w 05.03.2024, 12:19
Czyli rozliczając kogoś ze słów napisanych dosłownie ze dwie linijki wyżej opluwam go. Ciekawe podejście :) Jeżeli ktoś mówi co innego, a robi co innego - niezgodne totalnie z tym co napisał to kim jest? Rozumiem, żeby nikomu nie ubliżyć powinienem napisać polskim producentem przynęt, zamiast kłamcą i hipokrytą, bo fanów obrażam? ;D Wiem, że lubisz obracać kota ogonem i przeginać, ale daruj sobie. ;) Na mnie to nie działa.
Jedyne z tej trójki to oglądałem filmy Przemka. Spoko kopalnia wiedzy, dwóch pozostałych niezbyt. Temu też daję Przemkowi zarobić :) To co mi się mocno rzuciło w oczy, to jak ktoś z osmo teamu przestawiał nowe wiązanie haka do method feeder jako swoje autorskie rozwiązanie, natomiast zapomniało mu się wspomnieć, że wiedzę podebrał z angielskiego jutuba. Ot taki psikus, ale co tam. Przecież pewnie to też nie ważne, bo nastąpiła ponownie "zmiana położenia" ;D Widziałem za to też agresywny marketing chociazby feederbaita związany z zaginaniem rzeczywistości, który mnie odepchnął od marki. Mnie takie rzeczy rażą. Są to tylko i wyłącznie moje opinie i nie musisz mi tu wciskać na siłę swoich przekonań, bo nic to nie zmieni. Co do oceny samych przynęt, to nie tylko moje zdanie, tylko wiele osób ma podobne odczucia.
Jeszcze mi jakiś wykład zaserwujesz jaki jestem zły i niedobry?
Ja już bym spasował, bo temat dawno się wyczerpał. ;)
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 05.03.2024, 13:50
Czyli rozliczając kogoś ze słów napisanych dosłownie ze dwie linijki wyżej opluwam go. Ciekawe podejście :) Jeżeli ktoś mówi co innego, a robi co innego - niezgodne totalnie z tym co napisał to kim jest? Rozumiem, żeby nikomu nie ubliżyć powinienem napisać polskim producentem przynęt, zamiast kłamcą i hipokrytą, bo fanów obrażam? ;D Wiem, że lubisz obracać kota ogonem i przeginać, ale daruj sobie. ;) Na mnie to nie działa.
Warto czasami się zastanowić, że świat nie stoi w miejscu. Dla Ciebie to dwie linijki a w kalendarzu 2 lata minęły...Do miliarda smaków też deko brakuje, zatem sam widzisz.
Wiadomość wysłana przez: Kasper311 w 26.03.2024, 16:18
Wiadomość wysłana przez: pitry1987 w 26.03.2024, 16:25
Ogólnie larwy raczej polecam, wiggly u mnie tak sobie.
Wiadomość wysłana przez: mirek w 26.03.2024, 19:13
Wiadomość wysłana przez: cranberr w 12.04.2024, 09:53
Napiszę krótko:
Woda - staw specjalny PZW, gdzie 90% wędkujących używa kukurydzy, dominują karpiówki. Przewaga "wigilijnych" karpi 2,5-4kg, przyłowy do kilkunastu kg, trochę amura, leszcze.
Elegancko sprawdził się OSMO Wiggly Cornik, właśnie ze względu na kolor i zapach kukurydzy. Brania, jak na komercji.
Szkoda, że w opakowaniu są 2 kolorki zamiast jednego: żółty-kukurydziany i taki bladszy kremowy (w sumie bardziej przypomina prawdziwego białego robaka). Niestety ten drugi na mojej wodzie okazuje się znacznie mniej skuteczny.
Moim zdaniem skuteczność to kwestia dopasowania: zanęty (ze względu na jeszcze zimną wodę używałem naprzemiennie samej Sonubaits Dark lub Maros 2/3 Dark + 1/3 Master), przynęty, miejscówki i przyponu (tutaj królował 10cm, hak #12 + bagnet). Uważam, że odpowiednio to wszystko mam dograne na te KONKRETNE warunki i w tych warunkach killerem był właśnie Cornik. Na Ringersa Panettone również miałem fajne wyniki, ale zdecydowanie więcej i częstszych brań było na Cornika. Mam też wrażenie (może to przypadek), że kusił on nieco większe ryby.