Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: damager89 w 04.01.2023, 23:18
-
Witajcie,
Jako że 'rzut' i spore odległości w karpiowaniu osiągnęły już sporą popularność (w tym swoich zagorzałych zwolenników) chciałbym rozpocząć nowy wątek z tym związany.
Wielu z nas szuka odpowiedniego wędziska do osiągania jak najdalszych odległości - w tym co bardziej racjonalne, większych odległości osiąganych z mniejszym wysiłkiem.
Zdaję sobie sprawę że osiągana odległość to wypadkowa kilku czynników: predyspozycji i doświadczenia wędkarza, kołowrotka, zestawu i co chciałbym w głównej mierze poruszyć >> wędziska.
Co również ciekawe każdy ma swoje odmienne doświadczenia: to kij 3.5 lbs, to 3.0, to przelotka startowa 40, to 50mm, bardziej akcja szczytowa etc.
Chciałbym tym wątkiem rozpocząć zestawienie na rok 2023 ; kije 'rzutowe' - sprzęt, który w danej klasie cenowej oferuje wiele z waszego punktu widzenia - niezależnie od budżetu.
Oczywiście najlepiej jeśli merytoryka wygra i dany kij faktycznie posiadacie i jesteście w stanie o nim napisać kilka słów: cena, praca, wykonanie, etc.
Do dzieła!
-
Karpiówki czy feedery?
-
Karpiówki oczywiście:)
-
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1264_05_01_23_9_46_05.png)
Ja używam tx7 12int. do 160m więcej nie mam gdzie rzucić.
+minimalistyczny designe
+pancerny kij
+mięsistość blanku
*bardzo sztywny kij, praktycznie pręt. Gdy go kupiłem i zacząłem łowić miałem bardzo dużo spinek - kij do wyczucia
-
To są na pewno dobre wędki rzutowe. Bez dwóch zdań.
Tylko odległości z tej tabelki to jest jakiś kosmos. Wędkami tymi, jak napisano, ustanowiono mistrzostwo świata. Jeśli ktoś myśli, że kupi sobie taką wędkę i będzie osiągał tak ekstremalne odległości... to niech kupi sobie buty, w których Bolt ustanowił rekord świata, i zejdzie dzięki nim na setkę poniżej 10 sekund.
-
to są oczywiście wyniki na żyłce 028 i strzałówce z samym ciężarkiem bez zestawu ;))
-
To są na pewno dobre wędki rzutowe. Bez dwóch zdań.
Tylko odległości z tej tabelki to jest jakiś kosmos. Wędkami tymi, jak napisano, ustanowiono mistrzostwo świata. Jeśli ktoś myśli, że kupi sobie taką wędkę i będzie osiągał tak ekstremalne odległości... to niech kupi sobie buty, w których Bolt ustanowił rekord świata, i zejdzie dzięki nim na setkę poniżej 10 sekund.
No tak... wszędzie marketing żeby hajs się zgadzał. Pobudza to wyobrażenie, a każdy kto pojedzie nad wodę wie, że machnąć powyżej 150m to nie taka prosta sprawa.
Na plus pewnie jest to, że producenci chcą promować niektóre modele jako typowo specjalistyczne - w tym do rzutu. Dla użytkownika/nabywcy ułatwia to sporo poszukiwania.
-
Majki przepraszam,że zadam laickie pytanie,ale nie wiem czy dobrze zrozumiałem: rzucasz zestawem do łowienia na 160m i to wędką 3.6m ? Do tego na żyłce 0.28 ?
Zadałem pytanie,bo mam dużo do czynienia z karpiarzami-rzutowcami,a i sam łowię dystansowo i może nie są to profesjonaliści,ale każdy jest zdania,że już 130m jest wielkim wyzwaniem i to wędziskiem 13ft,a nawet 120m nie jest takie oczywiste. Mowa o rzucie z zestawem.
-
serio 120 m to wyzwanie ? rzut z pva na 120m to tak ale ciężarkiem z helikopterowym zestawem ?
-
serio 120 m to wyzwanie ? rzut z pva na 120m to tak ale ciężarkiem z helikopterowym zestawem ?
Mam na myśli zestaw z ciężarkiem centrycznym.
-
centryk do rzutu się nie nadaje :(
Ja rzucić zestawem na 140m nawet w lekko średni wiatr nie mam problemu ale zanęcić rakietą nie mam szans. nęcę do 120m max przy dobrych warunkach :(
-
Zarzucić daleko a łowić skutecznie to dwie różne rzeczy.
Z Soników SK 3,90 m 3,5 lbs przelotka 50 mm, kołowrotek Shimano BBLC spokojnie 140 m rzucałem.
Niestety im dalej się chciało zarzucić tym cieńsza żyłka.
Sztywna wędka, żyłka 0,25 mm, strzałówka pozwalały oddawać długie rzuty jednak zmniejszała się ilość wyholowanych ryb w stosunku do holi na 0,40 mm.
Przy zarzutach na takie odległości spada celność, splatanie zestawu, wbijanie się zestawu w muł.
Nieraz były pojedyncze piki sygnalizatora a rano okazało się że zestaw w locie splątany.
-
centryk do rzutu się nie nadaje :(
Ja rzucić zestawem na 140m nawet w lekko średni wiatr nie mam problemu ale zanęcić rakietą nie mam szans. nęcę do 120m max przy dobrych warunkach :(
Sam spombuje do 100m i to na plecionce 0.14 +strzał z plecionki 0.25.,ale to jest u mnie max dystans nęcenia. 80-85 m komfortowo.
140m rzut powtarzalny ? Kurcze ,no mało wiem o karpiarstwie rzutowym,ale musisz mieć na prawdę opanowaną technikię i zestaw.
-
Dalekie rzuty karpiówką to nie tylko wędka i żyłka, ale też odpowiedni zestaw końcowy, ciężarki mocowane centrycznie się do tego nie nadają, najlepszy jest zestaw helikopterowy i przypon z fluorocarbonu, lata to naprawdę świetnie i nic się nie pląta. Ciężarek centryczny, przypon z plecionki i próby dalekich rzutów to proszenie się o splątanie zestawu.
-
Dalekie rzuty karpiówką to nie tylko wędka i żyłka, ale też odpowiedni zestaw końcowy, ciężarki mocowane centrycznie się do tego nie nadają, najlepszy jest zestaw helikopterowy i przypon z fluorocarbonu, lata to naprawdę świetnie i nic się nie pląta. Ciężarek centryczny, przypon z plecionki i próby dalekich rzutów to proszenie się o splątanie zestawu.
Jasne. Słuszna uwaga. Zamieściłem ją w treści mojego wywodu - tematu. Np. Ściągnięcie za dużej ilości strzalowki ze spomba, usunięcie pływaka spomba, usunięcie wszelkich agrafek i od razu odległość wzrasta.
Detale, detale. Ja nie jestem ekspertem w tej dziedzinie.
Chciałbym się mimo wszystko skupić przede wszystkim na wędkach, które mają szczególne predyspozycje do rzutu oraz w miarę możliwości progresywne, aby było cokolwiek radości z holu.
-
Ze swojej strony mogę Ci polecić Shimano tx2, jak kupisz 3.5 lb to będzie już czym rzucać. Ja mam wersje raczej nie rzutowe bo tylko 2.75 lb, ale nawet nimi z ciężarkiem 90g można machnąć daleko. Ale jak budżet pozwala to tx5 lub wyżej.
Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka
-
Jasne. Słuszna uwaga. Zamieściłem ją w treści mojego wywodu - tematu. Np. Ściągnięcie za dużej ilości strzalowki ze spomba, usunięcie pływaka spomba, usunięcie wszelkich agrafek i od razu odległość wzrasta.
Detale, detale. Ja nie jestem ekspertem w tej dziedzinie.
Chciałbym się mimo wszystko skupić przede wszystkim na wędkach, które mają szczególne predyspozycje do rzutu oraz w miarę możliwości progresywne, aby było cokolwiek radości z holu.
Mam Fox Horizon XT - typowo do spomba i rzutu na kosmiczne odległości. Zdziwiony byłem jak super się na nią holuje ryby.
Niestety jedyny minus to cena.
-
Panowie wybaczcie drążenie tematu,ale jak nęcicie odległości +110m ? Rozumiem że ponton na markery i sypiecie ? Czy macie patenty na dalsze spodowanie ? Nie mam typowo rzutowego spoda,ale 100m to dla mnie maks. Twardszym może 120m ,ale wątpię.
Przepraszam autora za wątki poboczne.
Dla wszystkich łowiących na 140m wielkie brawa i szacunek. Dla mnie 95m (fakt feeder i metoda),to już jest duże wyzwanie.
-
Panowie wybaczcie drążenie tematu,ale jak nęcicie odległości +110m ? Rozumiem że ponton na markery i sypiecie ? Czy macie patenty na dalsze spodowanie ? Nie mam typowo rzutowego spoda,ale 100m to dla mnie maks. Twardszym może 120m ,ale wątpię.
Przepraszam autora za wątki poboczne.
Dla wszystkich łowiących na 140m wielkie brawa i szacunek. Dla mnie 95m (fakt feeder i metoda),to już jest duże wyzwanie.
Ja zmieniłem spoda 3.60 na 3.90, z trojskladu na dwa składy, kolowrotek tradycyjnego na long casta spro, dałem żyłkę 0.30 (można nawet mniejszą srednice) plus miękka strzalowke 0.25, usunąłem pływak że spomba, wszelkie agrafki łączące.
Robię te 130m powtarzalnie. Chyba kwestia możliwości fizycznych, treningu i sprzętu.
Czasem mam wrażenie że lepiej mi się spombem rzuci niż zestawem.... spombem large.
-
A możesz mi wyjaśnić, po co masz żyłkę 0,30 do spomba, skoro tam żadne siły nie działają poza tymi na strzałówkę? Załóż za strzałówką plecionkę byle np. 0,14 i wtedy będziesz rzucał.
-
A możesz mi wyjaśnić, po co masz żyłkę 0,30 do spomba, skoro tam żadne siły nie działają poza tymi na strzałówkę? Załóż za strzałówką plecionkę byle np. 0,14 i wtedy będziesz rzucał.
Chyba została 2 powodów
-bezpieczeństwo klipsowania (nie zawsze sypie obszarowo)
- Bo działa i osiągam te odległości, które chce.
Ale od nowego sezonu myślałem o żyłce 0.22-0.25 jako główna.
Mam obawy że przy bardzo siłowych rzutach plecionka zwyczajnie się skreci lub zrobi się broda...
-
Żyłka cienka też jest ok. Pamiętaj, że one mają do 20% rozciągliwości. Czyli przy rzucie na 100 metrów może się rozciągnąć do 20 metrów. To jak to się niby ma urwać?
-
Czaaaaasem się zdarza, że spomb się nie otworzy i nabiera wody, nie widzę holowania takiego spomba large na żyłce 0.25 gdy z wodą będzie ważył dobe ćwierć kilograma.
-
Jest to jakiś argument. Ale 0,25 w ten sposób nie zerwiesz.
Przywiąż taką żyłkę do drzewa, odejdź na kilkadziesiąt metrów i spróbuj zerwać. Możesz zacinać z wyskoku jak Chuck Norris. Nic to nie da.
-
Czaaaaasem się zdarza, że spomb się nie otworzy i nabiera wody, nie widzę holowania takiego spomba large na żyłce 0.25 gdy z wodą będzie ważył dobe ćwierć kilograma.
Lub co się zdarza częściej pomiędzy otwartego spomba wchodzi plecionka i się klinuje. Sporą siłę trzeba wykorzystać żeby to przeciągnąć do brzegu.
-
Panowie wybaczcie drążenie tematu,ale jak nęcicie odległości +110m ? Rozumiem że ponton na markery i sypiecie ? Czy macie patenty na dalsze spodowanie ? Nie mam typowo rzutowego spoda,ale 100m to dla mnie maks. Twardszym może 120m ,ale wątpię.
Przepraszam autora za wątki poboczne.
Dla wszystkich łowiących na 140m wielkie brawa i szacunek. Dla mnie 95m (fakt feeder i metoda),to już jest duże wyzwanie.
Ja zmieniłem spoda 3.60 na 3.90, z trojskladu na dwa składy, kolowrotek tradycyjnego na long casta spro, dałem żyłkę 0.30 (można nawet mniejszą srednice) plus miękka strzalowke 0.25, usunąłem pływak że spomba, wszelkie agrafki łączące.
Robię te 130m powtarzalnie. Chyba kwestia możliwości fizycznych, treningu i sprzętu.
Czasem mam wrażenie że lepiej mi się spombem rzuci niż zestawem.... spombem large.
Mam spoda 3.9 governor. Fakt miekki jak na spoda,ale za to dużo wygodniejszy.
Jak pisałem wcześniej główna plecionka 0.14,strzał pletka 0.25. Kołowrotek o szpuli 75/40. 100m dużym spombem robię tylko w dobrą pogodę,pod wiatr silniejszy maks 90m.
Możliwe,że twardszy kij temat by załatwił lepiej,ale w znaczącą różnicę wątpie.
Warunki fizyczne z tych silniejszych raczej.
Aha,nie rzucam z wykroku,bo pogarsza mi to celność.
Dzięki za odpowiedź.
-
Panowie wybaczcie drążenie tematu,ale jak nęcicie odległości +110m ? Rozumiem że ponton na markery i sypiecie ? Czy macie patenty na dalsze spodowanie ? Nie mam typowo rzutowego spoda,ale 100m to dla mnie maks. Twardszym może 120m ,ale wątpię.
Przepraszam autora za wątki poboczne.
Dla wszystkich łowiących na 140m wielkie brawa i szacunek. Dla mnie 95m (fakt feeder i metoda),to już jest duże wyzwanie.
Ja zmieniłem spoda 3.60 na 3.90, z trojskladu na dwa składy, kolowrotek tradycyjnego na long casta spro, dałem żyłkę 0.30 (można nawet mniejszą srednice) plus miękka strzalowke 0.25, usunąłem pływak że spomba, wszelkie agrafki łączące.
Robię te 130m powtarzalnie. Chyba kwestia możliwości fizycznych, treningu i sprzętu.
Czasem mam wrażenie że lepiej mi się spombem rzuci niż zestawem.... spombem large.
Mam spoda 3.9 governor. Fakt miekki jak na spoda,ale za to dużo wygodniejszy.
Jak pisałem wcześniej główna plecionka 0.14,strzał pletka 0.25. Kołowrotek o szpuli 75/40. 100m dużym spombem robię tylko w dobrą pogodę,pod wiatr silniejszy maks 90m.
Możliwe,że twardszy kij temat by załatwił lepiej,ale w znaczącą różnicę wątpie.
Warunki fizyczne z tych silniejszych raczej.
Aha,nie rzucam z wykroku,bo pogarsza mi to celność.
Dzięki za odpowiedź.
Mi zmiana kija na anaconde ssztywniejsza w dwu składzie zwiększyło zasięg o 30m. Miałem tego governona. Zostawiam do 70 metra. Miękki bardzo.
-
Qrwa, aż taka różnica po zmianie kija? To normalnie jestem w szoku :o
-
Damager89
Delfinem (kij od szczotki dosłownie),nie umiałem przebić 110m ,ale nie generalizuje,bo możliwe,że mam braki w technice rzutu spombem.
-
Damager89
Delfinem (kij od szczotki dosłownie),nie umiałem przebić 110m ,ale nie generalizuje,bo możliwe,że mam braki w technice rzutu spombem.
No jak będą możliwości do zasiadki to w nagram rzut i mierzenie na kijkach.
Zmiana kija to przepaść kosmiczna.
Kij anaconda undercover 6-7lbs 13ft
-
Damager89
Delfinem (kij od szczotki dosłownie),nie umiałem przebić 110m ,ale nie generalizuje,bo możliwe,że mam braki w technice rzutu spombem.
No jak będą możliwości do zasiadki to w nagram rzut i mierzenie na kijkach.
Zmiana kija to przepaść kosmiczna.
Kij anaconda undercover 6-7lbs 13ft
Miałem ten kij w ręku.
Serio jesteś w stanie go naładować bez strzału z pletki ? Rozumiem,że rzucasz z wahadła ?
-
Damager89
Delfinem (kij od szczotki dosłownie),nie umiałem przebić 110m ,ale nie generalizuje,bo możliwe,że mam braki w technice rzutu spombem.
No jak będą możliwości do zasiadki to w nagram rzut i mierzenie na kijkach.
Zmiana kija to przepaść kosmiczna.
Kij anaconda undercover 6-7lbs 13ft
Miałem ten kij w ręku.
Serio jesteś w stanie go naładować bez strzału z pletki ? Rozumiem,że rzucasz z wahadła ?
Witam. Trochę się zasugerowałem kolega, który ma taki kij. Jak się okazało przy porównaniu jest to (jego kij) wersja, która się lepiej ładuje i ugina.
Mój to typowy kij od miotły.
Tak, nie jestem w stanie go naładować w pełni. Ale osiągam to co chciałem (odleglosc) bez bólu w łapach, ramionach i barkach :)
Nie robię wahadla. Nie doszedłem do tego jeszcze. Stacjonarnie z energicznym krokiem do przodu.
To co zaczęło mi dawać większe odległości to rzut jakby nie w osi z głową, lecz przeniesienie wedki bardziej przez bark. Tak jakbym rzucał z prawej strony do lewej.
Może mi się po prostu wydaje.
Muszę się ponagrywac czasem.
Ciężko to opisać.
BTW. Mieliście kije prologic c2 element 3.90 3.5 lbs?
-
Wykonujesz więc końcowy etap rzutu OTG z surfcastingu ;)
Muszę kiedyś na jakieś spotkanie zabrać wędkę do srufa i pokażę Wam, co to znaczy daleki rzut ;) Ale celność przy tym jest absolutnie żadna. Choć na pewno jest to kwestia wprawy i gdyby były w tym mistrzostwa, to ludzie trafialiby tak do wiadra na 180 metrach.
-
Wykonujesz więc końcowy etap rzutu OTG z surfcastingu ;)
Muszę kiedyś na jakieś spotkanie zabrać wędkę do srufa i pokażę Wam, co to znaczy daleki rzut ;) Ale celność przy tym jest absolutnie żadna. Choć na pewno jest to kwestia wprawy i gdyby były w tym mistrzostwa, to ludzie trafialiby tak do wiadra na 180 metrach.
No faktycznie ciągnę ten ostatni ruch przez ramię.
Fajna technika.
Trzeba spróbować, ale na pustym jeziorze żeby nikt nie dostał w twarz spombem hehe.
-
Podmieniłem link na polski filmik. Bardzo dobrze chłopak to tłumaczy.
-
Podmieniłem link na polski filmik. Bardzo dobrze chłopak to tłumaczy.
Nie wygląda to za łatwo... Ale zawsze jakieś ruchy można przenieść na swoją technikę.
Fajny film.