Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Dyzma w 13.12.2015, 09:44
-
Interesuje mnie jakie macie doświadczenia w ich stosowaniu czy niema problemów z ich użytkowaniem
szczególnie interesuje mnie ich zastosowanie w metodzie "wypuszczanki" czy taki kołowrotek sprawdzi się lepiej niż klasyczny kołowrotek udało mi się znaleźć w Polsce dwa modele w przystępnej cenie UNDERSPIN 80XE DAIWA, ABU GARCIA ABUMATIC 276 Ui.
-
Miałem kiedyś podobne cudo pamiętam, że był koloru czerwonego, ale firmy niestety nie pamiętam. Tego typu kołowrotek wtedy nie przypadł mi do gustu z powodu częstego plątania się żyłki, ale to dawne lata.
PS Widzę, że jest tu lepiej rozwiązany system uwalniający żyłkę w moim był przycisk. :)
-
Oba widoczne na zdjęciach modele to kołowrotki do spiningu. Natomiast jeśli ktoś nie chce używać do przepływanki centrepina to bezkabłąkowiec jest idealnym rozwiązaniem mogę tu polecić ABU 506 MK II.
-
W ostatnich latach ABU wznowiło produkcję bezkabłąkowców przeznaczonych głownie do spławika (modele 506, 507, 706), których poprzednie wersje (produkowane jeszcze w Szwecji) cieszyły się sporym powodzeniem wśród brytyjskich wędkarzy rzecznych kilka dekad temu. Najnowszy wypust to 507 MK II - ciężkawy, ale oferujący wiele udoskonaleń dotyczących m. in. hamulca, który zwykle nie był mocną stroną tego typu konstrukcji. Pod względem jakości materiałów/mechanizmów wspomniana oferta ABU odstaje jednak dosyć wyraźnie od dobrej klasy kabłąkowców oraz centrepinów, choć jest też stosowna różnica w cenie (507 MK II kosztuje około £75).
Bezkabłąkowiec może być wydajnym narzędziem szybkościowego łowienia mniejszych ryb i nie jest narażony na splątaniowe skutki wiatru. Osobiście odpuściłem sobie tego typu kołowrotki, bo w long trottingu rządzi centrepin, zaś do short trottingu wolę kabłąkowce ze względu na lepszy hamulec oraz szerszą/wyższą szpulę (prowadzę zestaw długą wędką przy zamkniętym kabłąku).
-
Wybaczcie moją dygresję, ale James Robbins to chyba najciężej pracujący wędkarz. Czasem w sieci ciężko znaleźć film bez Jamesa Robbinsa ;D
-
James Robbins chodził do podstawówki, gdy Dave Harrell wyczynowo kosił jelce i kleniki z użyciem szwedzkiego bezkabłąkowca.
-
Zdecydowanie - w ramach odpoczynku od oblicza Jamesa R. - polecam obejrzeć również ten drugi filmik :)
-
James Robbins jest w wielu gazetach, portalach, filmach - ale jakoś nie odnosi sukcesów na scenie wyczynowej, zdecydowanie Dave Harrell lepiej sobie radzi. Poza tym ja dałem się nabrać na firmę Shakespeare dzięki Jamesowi i jego dominacji na YT. A okazało się, że to 'firma - krzak' :D
-
Bardzo dziękuje za szczegółowe informacje dotyczące kołowrotków bezkabłąkowych sporo mi to wyjaśniła :thumbup: Niestety miała to być tania alternatywa dla budżetowego centrepina czyli jakieś 250 - 300 zł a nie jest wypuszczana ma być dla mnie metodą zastępczą na 4 -5 sesji wiedz szkoda mi inwestować dlatego pozostanę przy kołowrotku tradycyjnym. Czy na rzekę o szerokości 7m i prądzie na 7 g oraz do odległośćówki 3,90 wystarczy mi taki kołowrotek http://www.fish24.pl/ryobi-arctica-3000.html Jeżeli nie to czym się kierować w doborze kołowrotka
-
Spokojnie dasz radę. Jeżeli mogę coś polecić, to nawinięcie żyłki 'do pełna'. To podstawa. Wtedy i z takiego kręcioła spokojnie się ona rozwija i nie zakłóca mocno pracy zestawu. Do wypuszczanki trzeba cienkiej żyłki, więc tutaj trzeba dopasować się z podkładem odpowiednio.
Krzysiek, możesz tez poczekać na wyprzedaż od 25 grudnia w UK. To czas szaleństwa i konkretnych obniżek. Można wyrwać coś za połowę ceny...
-
Spokojnie dasz radę. Jeżeli mogę coś polecić, to nawinięcie żyłki 'do pełna'. To podstawa. Wtedy i z takiego kręcioła spokojnie się ona rozwija i nie zakłóca mocno pracy zestawu. Do wypuszczanki trzeba cienkiej żyłki, więc tutaj trzeba dopasować się z podkładem odpowiednio.
Krzysiek, możesz tez poczekać na wyprzedaż od 25 grudnia w UK. To czas szaleństwa i konkretnych obniżek. Można wyrwać coś za połowę ceny...
Dziękuję Luk to na razie kupie ten z linka bo i tak się przyda a po 24 zapoluje albo na centrepin albo na bezkabłąkowca :thumbup:
-
Jak chcesz bardzo budżetowego centera to zobacz tego. http://www.askari.pl/produkt/kogha-centrepin-kolowrotek . A Arctice zobacz jednak 4000. To nie są duże kołowrotki.
-
Jak chcesz bardzo budżetowego centera to zobacz tego. http://www.askari.pl/produkt/kogha-centrepin-kolowrotek . A Arctice zobacz jednak 4000. To nie są duże kołowrotki.
Dziękuje :thumbup: aj jaka szkoda że nie pokazałeś mi tego kołowrotka 2 godziny wcześniej bo kupiłem już RYOBI ARCTICA 3000 tylko jednak ten cf niestety 5 paczki wędkarskiej w ciągu 2 tygodni moja żona niezniesie muszę odczekać go końca roku :P
-
No sory Krzysiek. Dopiero po pracy ogarniałem tematy. Rozumiem ze w tym CF przeżyjesz nie składaną korbkę?
-
No sory Krzysiek. Dopiero po pracy ogarniałem tematy. Rozumiem ze w tym CF przeżyjesz nie składaną korbkę?
Tak wiem i mam nadzieję że się zmieści do pokrowca ;)
-
Interesuje mnie czy w UK spotyka się na łowiskach wędkarzy łowiących kołowrotkami bezkabłąkowymi, czy to już raczej historia? Niegdyś w naszej literaturze (Wędkarstwo Jeziorowe T. Andrzejczyka, czy czasem artykuły w starych numerach Wiadomości Wędkarskich) tego typu kołowrotek był przedstawiany jako idealny do np. metody odległościowej (waggler method). Sam posiadam dwa takie kołowrotki ale tylko z "przyczyn" sentymentalnych.
-
Interesuje mnie czy w UK spotyka się na łowiskach wędkarzy łowiących kołowrotkami bezkabłąkowymi, czy to już raczej historia?
Użytkowników bezkabłąkowców spotyka się wśród wędkarzy rzecznych, choć w mniejszym procencie niż dawniej i raczej nie w kręgach wyczynowych (wspominany w tym wątku Dave Harrell już ich nie stosuje). Co ciekawe, w użyciu nadal są stare (produkowane w Szwecji) modele ABU sprzed kilku dekad. Obecnie produkowane wersje, pod pewnymi względami wyraźnie ulepszone, najpewniej tyle nie pociągną :)
-
Witam , mam bezkabłąkowe Abu 503, 505 i współczesny 506 mk 2 i jest to bardzo udana maszynka która na pewno przeżyje lata. można śmiało stosować je do połowów rzecznych czy jeziorowych gruntowych. Można również użyć do lekkiego spiningu za kropkowanym lub do metody UL gdzie bez najmniejszego oporu schodzi żyłka przy paprochach .
-
Odkopuję temat :) ktoś podpowie na jakiej zasadzie działa tam te wysuwanie żyłki ? czy szpula się obraca ,czy też żyłka ''spada''ze szpuli jak w kabłąkowcu ? przydał by mi się drugi kołowrotek do wędki Float którą przeważnie używam do przystawki , zawsze to trochę taniej jak za centrepina :thumbup:
-
Odkopuję temat :) ktoś podpowie na jakiej zasadzie działa tam te wysuwanie żyłki ? czy szpula się obraca ,czy też żyłka ''spada''ze szpuli jak w kabłąkowcu ? przydał by mi się drugi kołowrotek do wędki Float którą przeważnie używam do przystawki , zawsze to trochę taniej jak za centrepina :thumbup:
szpula sie nie obraca, obraca sie nad nia 'klosz'' z ktorego wystaje pin . Wlasnie ten pin odpowiada za ukladanie zylki na szpule . Gdy chcemy zarzucic, wciskamy pierscien , pierscien powoduje, ze pin chowa sie w ''klosz'' i mozemy zarzucac.
Co do zastosowania bezkablakowca do wedki float , ktora kojarzy mi sie z wiekszymi rybami, to uwazam to za sredni pomysl. Bezkablakowce maja dwie wady: pierwsza to to, ze przy holu wiekszej ryby zylka zakleszcza sie na szpuli, drugi to slaby hamulec walki.
Edycja moderatora:
Bardzo, bardzo prosimy o używanie polskich znaków diakrytycznych - "ogonków".
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1878.0
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=2757.0