Autor Wątek: Napinanie metody na dużej głębokości  (Przeczytany 4365 razy)

Offline Michał N.

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 198
  • Reputacja: 725
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grajewo, Podlasie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Napinanie metody na dużej głębokości
« Odpowiedź #15 dnia: 08.12.2020, 15:07 »
W takim razie pozostaje kwestia miksu.
Spróbuj metody z pva. Będziesz miał pewność.
Jeżeli używasz tylko peletu,rozrób go wodą z melasą. Melasa dobrze dokleja pelet.


Michał, a co ma ma do tego pva i mix? Pellet?  Melasa?

Miks w pva dobrze dobranym do temp.wody ,bankowo z podajnikiem doleci do dna.

Co do melasy,to miałem na myśli standardową metodę,do której daję pelet rozrobiony wodą z dużą ilością melasy.

Pisałem o tym w kontekście obaw o zbyt wczesne wypłukanie miksu.


Michał, ty łowisz na metodę?

Tak,a skąd pytanie ?

Na Pzw jeziorach sprawdza się bez zarzutu,tyle że zamiast waftersów ,zakładam dumbelsa,kukurydzę lub białe. Cieplejszą porą roku mam nawet lepsze efekty niż na koszyk. Kleń,jaź,lin zwłaszcza,dobrze na metodę reagują. Leszcz różnie,ale też idzie połowić. Nawet płoć wiosną,ale już z innym,ciemnym miksem.
Zachęcam.

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 382
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Napinanie metody na dużej głębokości
« Odpowiedź #16 dnia: 08.12.2020, 15:15 »
W takim razie pozostaje kwestia miksu.
Spróbuj metody z pva. Będziesz miał pewność.
Jeżeli używasz tylko peletu,rozrób go wodą z melasą. Melasa dobrze dokleja pelet.


Michał, a co ma ma do tego pva i mix? Pellet?  Melasa?

Miks w pva dobrze dobranym do temp.wody ,bankowo z podajnikiem doleci do dna.

Co do melasy,to miałem na myśli standardową metodę,do której daję pelet rozrobiony wodą z dużą ilością melasy.

Pisałem o tym w kontekście obaw o zbyt wczesne wypłukanie miksu.


Michał, ty łowisz na metodę?

Tak,a skąd pytanie ?

Na Pzw jeziorach sprawdza się bez zarzutu,tyle że zamiast waftersów ,zakładam dumbelsa,kukurydzę lub białe. Cieplejszą porą roku mam nawet lepsze efekty niż na koszyk. Kleń,jaź,lin zwłaszcza,dobrze na metodę reagują. Leszcz różnie,ale też idzie połowić. Nawet płoć wiosną,ale już z innym,ciemnym miksem.
Zachęcam.



Rozumiem. Nie musisz tłumaczyć gdzie i co się sprawdza, bo ja łowię i to wiem.
Pytanie stąd, bo nie rozumiałem o czym i do czego piszesz. Teraz już wiem...

Offline Michał N.

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 198
  • Reputacja: 725
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grajewo, Podlasie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Napinanie metody na dużej głębokości
« Odpowiedź #17 dnia: 08.12.2020, 15:20 »
Metoda jest przyjęta,jako technika komercyjna,ale po drobnych modyfikacjach głównie zanęty ,można równie skutecznie łowić na naturalnych zbiornikach. To nic innego,jak trochę nowocześniejsza sprężyna,na którą łowiono dziesiątki lat przed metodą.

Kolega Ledi miał obawy o stabilność miksu na 8m,więc podsunąłem rozwiązanie.

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 382
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Napinanie metody na dużej głębokości
« Odpowiedź #18 dnia: 08.12.2020, 15:23 »
Metoda jest przyjęta,jako technika komercyjna,ale po drobnych modyfikacjach głównie ,można równie skutecznie łowić na naturalnych zbiornikach. To nic innego,jak trochę nowocześniejsza sprężyna,na którą łowiono dziesiątki lat przed metodą.


Nie rozumiem kontekstu tego wpisu? Chcesz mi w ten sposób coś przekazać?

Offline pit1984

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 013
  • Reputacja: 84
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Napinanie metody na dużej głębokości
« Odpowiedź #19 dnia: 08.12.2020, 15:25 »
Oprócz melasy można dodawać do mixu zmielone płatki owsiane. Nie zawsze słodycz dobrze się sprawuje.
FEEDER KLUB MAZOWSZE

Offline Michał N.

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 198
  • Reputacja: 725
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grajewo, Podlasie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Napinanie metody na dużej głębokości
« Odpowiedź #20 dnia: 08.12.2020, 15:31 »
Metoda jest przyjęta,jako technika komercyjna,ale po drobnych modyfikacjach głównie ,można równie skutecznie łowić na naturalnych zbiornikach. To nic innego,jak trochę nowocześniejsza sprężyna,na którą łowiono dziesiątki lat przed metodą.


Nie rozumiem kontekstu tego wpisu? Chcesz mi w ten sposób coś przekazać?

Nie zrozumieliśmy sie,źle odebrałem pytanie o metodę.

Co do płatków zmielonych,tak,ale ja już pare razy poległem na tym. Trzeba to wyczuć i z ilością płatków i wody.

Offline ledi12

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 566
  • Reputacja: 259
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Napinanie metody na dużej głębokości
« Odpowiedź #21 dnia: 08.12.2020, 15:39 »
Dzięki za odpowiedzi Panowie :) Czyli w sumie nie zrobiłem błędu hah. Dobrze weryfikować takie rzeczy :)
Metodowy karpiarz
---------------------
Sum -> 22 kg
Karp -> 20 kg
Jesiotr -> 12 kg
Amur -> 17 kg

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 382
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Napinanie metody na dużej głębokości
« Odpowiedź #22 dnia: 08.12.2020, 15:48 »
Dzięki za odpowiedzi Panowie :) Czyli w sumie nie zrobiłem błędu hah. Dobrze weryfikować takie rzeczy :)


Nie popełniłeś błędu ;) Koszyk należy podciągać, aż się zatrzyma, zazwyczaj jest to kilka obrotów młynka. Jeżeli jednak nie możemy zatrzymać koszyka w miejscu, to pewnikiem łowimy na stoku opadającym w naszą stronę lub łowimy na zbyt twardą szczytówkę.

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 575
  • Reputacja: 683
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Napinanie metody na dużej głębokości
« Odpowiedź #23 dnia: 09.12.2020, 18:35 »
Jeśli łowimy na stoku opadającym w naszą stronę to trzeba pociągnąć podajnik do miejsca, w którym się zatrzyma i w tym miejscu zaklipować żyłkę. Łowieniu tuż pod stokiem to jedno z lepszych miejsc, bo tam rybki często czekają na staczające się jedzonko.
Pozdrawiam,
Tomek