Osobiście kleiłem zazwyczaj kaszką manna waniliową lub naturalną zależy jaką kupiłem w sklepie.
Kiedy mieszankę ziaren (pęczak, konopie, kukurydza, cieciorka, bobik) zostawiałem po ugotowaniu zasypywałem kaszą mieszałem i czekałem, aż kasza i pęczak wypije wodę.
Ładne kulki wychodziły, ale nie zawsze tak robię bo jest to czasochłonne, zazwyczaj mam w zamrażarce gotowe paczki ziaren i nad woda dosypuje pelletu.
Kilka razy miałem tak tam, że w czasie łowienia musiałem brać poprawkę i rzucać bliżej i bardziej w bok od nęconego miejsca.