Autor Wątek: Czy warto inwestować w kosz do metody odległościowej?  (Przeczytany 5705 razy)

Offline tstg

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 578
  • Reputacja: 35
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowie, bo lubię :)
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Czy warto inwestować w kosz do metody odległościowej?
« Odpowiedź #30 dnia: 31.05.2019, 08:25 »
Nogi 36 są ekstra, ale zapominacie o jednej ważnej sprawie. Akcesoria są zazwyczaj o wiele droższe. A sam kosz najtańszy to min. 1600 zł.

Ale sam przyznam, że brakuje dobrej stabilności na koszach 25 i na krzesłach. Czasem biorę podpórkę zamiast feeder arma, w miejsce gdzie mam ją wbić.

Offline greg227

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 385
  • Reputacja: 38
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bełchatów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Czy warto inwestować w kosz do metody odległościowej?
« Odpowiedź #31 dnia: 01.06.2019, 11:28 »
Witam!
Jak dla mnie ( amatora 😉) to pod odległościówkę najlepszy jest kosz. Nie będę opisywać dlaczego bo już przedmówcy to opisali. A dla przeciwników kosza tłumaczących brakiem oparcia, niewygodą to napiszę że obecnie takie oparcie do kosza można dokupić! 😜
Nie musisz kupować nówki-nieraz można kupić coś fajnego z drugiej ręki (ja tak kupiłem 😁).
U mnie za układ jezdny służy mi wózek zakupiony na rynku(targowisku) za jakieś 100-150 zł. Bez problemu załaduje duże wiadro, kosz, torbę, torbę z siatką.
Zaś fotela używam do zasiadek feederowych- u mnie przeważnie są to zasiadki nocne, gdzie fotel jest niezastąpiony. 😜