Kupiliśmy

[makaro]

Tak.

[ptaku_1]

Widać nie mają na co pieniążków wydawać, najlepiej na papier.

[Ostap]

Ja łowię około 6 miesięcy. 300 to max co za to mogę płacić. Powinno być na miesiąc, na trzy, na pół roku i na rok. I od kiedy ja chcę a nie oni.

Jak zrobią 1000 to 90% będzie łowić bez opłaty.

[Piker]

Ta książeczka to też rejestr ptaku, stąd dodatkowy papiren
Z tymi Siedlcami to zawsze był cyrk, choć w zeszłym roku chyba okręg siedlecki właśnie miał najlepsze i najwięcej porozumień między-okręgowych.

[Wonski81]

Gdyby było tak, jak chcemy, żeby było - zapłaciłbym. To jest 100 zł miesięcznie.

Też byłbym gotów zapłacić np 100 za m-c, jeśli za te pieniądze dostanę "usługę"  na wysokim poziomie.
Zresztą jest w mojej okolicy kilka łowisk, które kosztują 500-700zł na rok. Są tam ryby i jest kultura, woda też nie ma wymiarów basenu. I co? Ano nic. Miejsc brak, jestem na liście oczekujących

200 - 300zł w PZW to sporo ? W zasadzie to jeden dzień pracy, dla kogoś pół dniówki, dla innego dwie.
Ile to jest na dzień? 65gr ? Co można dostać za 65 gr? , lizak kosztuje chyba 80  
Z drugiej strony oferta PZW jest dość słaba (przynajmniej u mnie) i chyba więcej bym nie zapłacił

[MarcinD]

Wreszcie dostałem! Powiem tak, kozacka robota! Naprawdę świetna jakość. Obawiałem się aluminium, że będzie za miękkie itp. Nic z tych rzeczy, wszystko jest sztywne i dopasowane


Teraz żałuje trochę tych swoich przeróbek bo nie warte były  


Wersja do F5R + rozszerzenie po lewej stronie, no i mam swoje Cuzo

[Hubert]

Jak ja Wam współczuję tych opłat każda z powyższych cen jest zbyt wysoka patrząc ile sie za to dostaje. Nie mówię tylko o rybach ale też o zaśmieconych brzegach, wodzie czy podejściu związku i bezczelnego traktowania ludzi przez nich

[aroo04]

Gdyby było tak, jak chcemy, żeby było - zapłaciłbym. To jest 100 zł miesięcznie.

Też byłbym gotów zapłacić np 100 za m-c, jeśli za te pieniądze dostanę "usługę"  na wysokim poziomie.
Zresztą jest w mojej okolicy kilka łowisk, które kosztują 500-700zł na rok. Są tam ryby i jest kultura, woda też nie ma wymiarów basenu. I co? Ano nic. Miejsc brak, jestem na liście oczekujących

200 - 300zł w PZW to sporo ? W zasadzie to jeden dzień pracy, dla kogoś pół dniówki, dla innego dwie.
Ile to jest na dzień? 65gr ? Co można dostać za 65 gr? , lizak kosztuje chyba 80  
Z drugiej strony oferta PZW jest dość słaba (przynajmniej u mnie) i chyba więcej bym nie zapłacił

Czesiek, gratuluję zarobków.

[ptaku_1]

Ale taka jest prawda, Czesiek napisał prawdę. Przyjmując ze mamy 2000zl to na dzień wychodzi 100zl czyli dwie dniówki.  Podejrzewam że te 2000zl to nie jest żaden kosmos bo taka Biedronka na dzień dobry płaci 1830zl (piszę o wartościach Netto).

[Wonski81]

Czesiek, gratuluję zarobków.

Ech... zupełnie nie to było moim celem, zwłaszcza przechwalanie czy wywołanie u kogoś złego samopoczucia
Mówię jak jest i jak ja to widzę.
Wolę przeznaczyć 100zł miesięcznie na wędkowanie, niż na abonament tv czy telefoniczny, których notabene nie mam i z których nie bardzo bym korzystał

[aroo04]

Ok, zgadzam się, dla mnie telewizja też mogłaby nie istnieć, zwłaszcza te idiotyczne seriale piorące ludziom mózgi i wierz mi, też bym chętnie tyle zapłacił, gdyby: po pierwsze było za co (PZW), po drugie gdybym odpowiednio zarabiał. A u nas jest tak-ceny jak na zachodzie, a zarobki jak na wschodzie. Więc albo jedno albo drugie...

[Kadłubek]

Ale taka jest prawda, Czesiek napisał prawdę. Przyjmując ze mamy 2000zl to na dzień wychodzi 100zl czyli dwie dniówki.  Podejrzewam że te 2000zl to nie jest żaden kosmos bo taka Biedronka na dzień dobry płaci 1830zl (piszę o wartościach Netto).

Pracujesz 20 dni w miesiącu? Wszystkie miesiące to luty?
Co nie zmienia kwestii, że i tak mało się płaci za możliwość łowienia na wodach PZW ale jak za możliwość złapania ryby to już sporo.

[ptaku_1]

Dokładnie dla mnie za dużo względem tego co dostaje w zamian i dlatego nie opłacam, może jak by kosztowało do 100zl to bym połacił a tak to była moja ostatnia wpłata na PZW 151zł w 2008r

[aroo04]

Ale taka jest prawda, Czesiek napisał prawdę. Przyjmując ze mamy 2000zl to na dzień wychodzi 100zl czyli dwie dniówki.  Podejrzewam że te 2000zl to nie jest żaden kosmos bo taka Biedronka na dzień dobry płaci 1830zl (piszę o wartościach Netto).

Masz może rodzine? Dom na utrzymaniu? Samochód do zatankowania? Kredyt na mieszkanie czy budowę domu? Media do zapłacenia? Ja nie mam połowy z tych rzeczy, zarabiam około 2000 na miesiąc i żyję w sumie od pierwszego do pierwszego. A wiesz czemu?? Bo w Polsce wszystko jest zajebiście drogie! Pójdziesz zrobić zakupy na obiad na niedziele i już nie ma stówki. A przecież codziennie musisz jeść. Twoja rodzina, pies, kot, rybki w akwarium też. Samochód się psuje. Wszystko musisz ubezpieczać. Więc niech mi nikt nie mówi, że 1000 zamiast 300 to nie wielka różnica. Większość ludzi ciężko pracuje za 1500 do 5000zł na miesiąc, a te matoły w rządzie za ciągłe kłótnie, robienie ludzi w buca i błaznowanie mają 10-20 tysięcy, a co na boku ukręcą to ich... Więc dla mnie 100zł na miesiąc to DUŻO.

[Michał Mikuła]

Nie czepiajmy się szczegółów. Przyjmuje się, że etat to 168h czyli 21 dni. Każdy zarabia inaczej ale wszystko zależy od ilości wypadów w roku. Ja jeżdżę średnio 4 razy w miesiącu przez 6-7 miesięcy. Za godzinę łowienia płacę średnio 4 zł, a jestem 6-8h. Wychodzi, że płacę rocznie koło 700 zł za wędkowanie. Niby dużo ale przynajmniej jak jadę to wiem, że mam sporą szansę coś złowić.
Jakbym jeździł 4 razy w tygodniu to mógłbym kilka razy w miesiącu nic nie złapać bo w pozostałe sobie odbije.
Oczywiście w IE płacę tego z góry więc koszty inaczej się rozkładają ale jedna są 2x wyższe niż składka roczna PZW