Osobiście do mojego ulubionego jęzora mam jakieś 500 metrów ^^ Jest to woda PZW ale w tym roku się nie popisali z zarybieniem

Jest to spore jeziorko miejskie.. Co za tym idzie duzoo wędkarzy

Ale mi to nie przeszkadza. Kolejnym minusem jest głębokość jęziorka. Sięga nawet do 19 metrów... Prawie na całym występuje ostry spad. Lecz jest też jedna zatoczka gdzie woda ma kolo metra i taka platforma ciągnie się jakieś 50 metrów wgłąb ^^ I tam zamierzam od przyszłego sezonu zacząć swoja przygodę z metoda

( dodam ze od kilku lat nie widziałem tam wędkarza ) Problemem będzie tylko masa ludzi którzy sobie tam spacerują

A to niezbyt dobrze wpływa na profesorki za którymi się uganiam

jedynym ratunkiem jest stara plaża odgrodzona i całkowicie zarośnięta. Ale wiosną sobie z tym poradzę heh
