Autor Wątek: Firma Jaxon  (Przeczytany 79161 razy)

Bombay

  • Gość
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #375 dnia: 21.12.2020, 12:15 »
i sprzedaż kradzionych patentów jest dla nich opłacalna. Inna sprawa, że jak się ma coś niskiej jakości, to wtedy zbiera się dużo 'jobów'.
Jaka kradzież patentów hahahaha to nie jest przemysł kosmiczny a wędkarstwo do tego 99% rzeczy powstaje albo w Bangladeszu albo w Chinach. Pamiętam jak kilka lat temu wyszła afera że rive robi kosze po 6k w Chinach.
O czym z resztą piszemy Mikado powstało 89, Jaxon 84  roku a traper 94, Preston w 97. To Preston mógł się uczyć od naszych marek a nie na odwrót.
Ma być lepsza marka bo robi coś ciut ładniej z plastiku za 15zl. Przecież ta cała metodą była dużo wcześniej znana polskim wędkarzom zanim Anglicy w zaczęli wszystko kopiować.
https://www.wedkarz.pl/article/642/sprezyny

A to że wymyślają sobie dziwne pojemniki na przypony, dziwne drogie podajniki i haczyki które są tak samo łowne jak poczciwe gamakatsu to tylko ich sprawa bo w żaden sposób nie rewolucjonizują wędkarstwa. Tylko kopiuj wklej i dodaj coś tam John.

A to że sponsorami u siebie w kraju to normalne bo są krajem który czerpie korzyści z kolonizowania innych krajów i tak się dzieje też w wędkarstwie. Po co kupować u nas i dawać zarobić Polakom jak dać zarobić anglom żeby mogli zrobić swoj zawody za gruby hajs.

Offline Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 279
  • Reputacja: 548
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #376 dnia: 21.12.2020, 12:22 »
Preston ma się uczyć od Jaxona bo jest młodszy O:) :bravo:

Matko co za bzdury... Większość z nas nie kupuje tego co zachodnie bo to zachodnie, tylko dlatego że zwyczajnie w świecie mają oni swoją jakość, patenty, i różnorodność której Jaxon, Mikado czy inny Konger nie osiągnęliby nawet gdyby firma istniała od 1879 roku...

Pojechałeś po bandzie... Po co oglądać Premiership i kupować abonament na mecze Anglików jak każdy z nas ma w mieście piękny stadion na którym można obejrzeć mecze rodzimej ekstraklasy he he :beer:
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 69 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Offline Alek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 964
  • Reputacja: 239
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #377 dnia: 21.12.2020, 13:13 »
Tak naprawdę to wina rodziców że nie potrafią zainteresowac młodych bo wola kupić iPhona czy nową konsolę i wychowywać dzieci które nie potrafią żyć w społeczeństwie...
Tutaj się z Tobą całkowicie nie zgadzam.
Na swoim przykładzie napiszę. Mój młody nie ma iPhona tylko jakiegoś szajsunga, konsolę owszem ma. Chodzi na judo, basen, jeździ ze mną na rowerze. Niestety za nic na świecie nie ma ochoty na wspólny wypad na ryby. Próbowałem różnych sposobów. To co mam dziecko  zmuszać bo mam takie widzimisię ? Nie interesuje to jego i tyle, także nie zawsze jest to wina rodziców. Szczerze zazdroszczę, że możesz z dziećmi jeździć na ryby.

To tak poza tematem Jaxona ;)
Adam

Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 694
  • Reputacja: 1137
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #378 dnia: 21.12.2020, 13:32 »
Jaka kradzież patentów hahahaha to nie jest przemysł kosmiczny a wędkarstwo do tego 99% rzeczy powstaje albo w Bangladeszu albo w Chinach.

Kolega Bombay nie wie, że patenty występują także w zakresie sprzętu wędkarskiego, czy wie, ale nie może się z tym pogodzić?

W Chinach, Korei, Wietnamie, Tajlandii czy Malezji wiele rzeczy powstaje na zagraniczne zlecenie i wedle zagranicznego projektu, który obejmuje w szczególności wytyczne dotyczące materiałów/komponentów, a prototypy (np. blanku wędziska) są testowane przez zleceniodawcę. Bywa również i tak, że europejska lub japońska firma uruchamia tam własny zakład produkcyjny (zob. np. malezyjska fabryka Shimano), korzytając z tańszej siły roboczej, lepszych warunków podatkowych etc.

Jeżeli zaś chodzi o "poczciwe Gamakatsu", haczyki są produkowane w Japonii (podobnie jak haczyki z oferty firm brytyjskich), a nie w garażu polskiego przedstawiciela owej marki :)

Bombay

  • Gość
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #379 dnia: 21.12.2020, 15:56 »
Jaka kradzież patentów hahahaha to nie jest przemysł kosmiczny a wędkarstwo do tego 99% rzeczy powstaje albo w Bangladeszu albo w Chinach.

Kolega Bombay nie wie, że patenty występują także w zakresie sprzętu wędkarskiego, czy wie, ale nie może się z tym pogodzić

To teraz kolega sprawdzi ile kosztuje "nadanie patentu" w ramach licencji międzynarodowej o europejskiej nie mówiąc. Myślisz że ktoś by się bawił w nadawanie patentów tandecie?
Oczywiście, że Chińczycy robią doskonale rzeczy świadczy o tym fakt że robią elektronikę dla samolotów F-35. Tym niemniej, nie uważam, że ktoś zwraca uwagę na to czy będzie to marka rive czy traper... W ofertach obu występował ten sam kołowrotek tylko że jeden był droższy od drugiego o 700zl. Wiesz o jakim mowa?

Bombay

  • Gość
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #380 dnia: 21.12.2020, 16:01 »
Preston ma się uczyć od Jaxona bo jest młodszy O:) :bravo:


Pojechałeś po bandzie... Po co oglądać Premiership i kupować abonament na mecze Anglików jak każdy z nas ma w mieście piękny stadion na którym można obejrzeć mecze rodzimej ekstraklasy he he :beer:
Konkluzja, wobec tego lepiej wspierać kluby zagranicą, nie wspierac swoich, kupować koszulki Barcelony jak wydać 40zl i iść na mecz zespołu z ekstraklasy i jednocześnie oczekiwać by grali tak samo... Królowie paranoi.
Ale tak jest i było i będzie. Po co swoje.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 786
  • Reputacja: 1991
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #381 dnia: 21.12.2020, 16:21 »
Jaka kradzież patentów hahahaha to nie jest przemysł kosmiczny a wędkarstwo do tego 99% rzeczy powstaje albo w Bangladeszu albo w Chinach. Pamiętam jak kilka lat temu wyszła afera że rive robi kosze po 6k w Chinach.

A co to jest prawo patentowe i ochrona wynalazków? Lubisz kraść czy być okradanym? Czy cieszy cię jak ktoś okrada innego i oferuje ci coś taniego? To rodzaj paserstwa.

A może uważasz, ze to Chińczycy wyznaczają trendy w europejskim wędkarstwie? Jakiś Li  Wang projektuje wędki, testuje, a potem firmy to zamawiają? :)

Oczywiście wielu w nosie ma prawo patentowe, bo jest to typowy przykład kalizmu. Jak można coś kupić tanio to jak najbardziej tak, ale jak ktoś ukradnie tobie pomysł, to już jest źle i grożenie sądem. I tu właśnie wiele polskich firm cierpi, ponieważ zamiast samemu wyznaczać trendy, polegają na sprzedaży podróbek i taniochy. Dlatego nie rozumieją co się dzieje w polskim wędkarstwie, bo ich to niewiele obchodzi. Dlatego nie mamy naszych rodzimych wynalazków i zachłystujemy się tym co dociera do nas z zachodu, bo nie mamy wyjścia. Co ciekawe wielu obwinia UE, ze nas okrada, sami jednak nie widzą, że u nas nie chroni się wynalazców, nie wspiera ich. Dlatego mamy tak mało rodzimych silnych firm ze swoimi produktami, podczas gdy w takim USA jest ich bez liku. Jesteśmy powiazani z gospodarka niemiecką między innymi dlatego, że produkujemy co oni nam zlecą. Bo nie stawiamy na swoje pomysły i wynalazki, bo po co? W ten sposób zarobi więcej zawsze ten co zleca a nie ten co produkuje.

Warto zerknąć ile zarobiły polskie firmy produkujące gry, takie jak Wiedźmin. Polski produkt i sprzedał się w olbrzymiej ilości na całym świecie, spółka ma wielkie zyski, zapłaciła sporo podatku. Warto więc czy nie warto?

O czym z resztą piszemy Mikado powstało 89, Jaxon 84  roku a traper 94, Preston w 97. To Preston mógł się uczyć od naszych marek a nie na odwrót.

Występujesz gdzies w kabarecie, ze takie dowcipy opowiadasz? PZW powstało w 1950 roku, a Angling Trust z 10 lat temu (angielski związek wędkarski). Rozumiem, że Angole mają się uczyć od Polaków? Napisz jeszcze czego się mają uczyć, chętnie posłucham. I jestem pewny, że nie napiszesz tu nic. No chyba, ze chodzi o szkolenie związane ze sprzedażą kradzionych patentów lub ofertę kijów teleskopowych, chyba tylko nie mamy teleskopowych podlodówek ;D ;D ;D

A to że sponsorami u siebie w kraju to normalne bo są krajem który czerpie korzyści z kolonizowania innych krajów i tak się dzieje też w wędkarstwie. Po co kupować u nas i dawać zarobić Polakom jak dać zarobić anglom żeby mogli zrobić swoj zawody za gruby hajs.

Niestety, w demokracji każdy ma prawo do głosowania, ja bym je niektórym odbierał, byłoby na pewno lepiej 8)

Czy uważasz, że polskie firmy wędkarskie dają zarobić Polakom? Czy nie widzisz, że oni zachowują się jak filie chińskich fabryk, sprzedając ich  towar (nie wszystkie rzecz jasna, mowa o 'Jaxonach'). Tacy jak ty łykają to jak pelikany, ciesząc się, że jest tanio. A gdzie zarobek Polaka? Nie rozumiesz, że kasa zostaje w Chinach, u nas zarabia się na pośrednictwie tylko? To jest dla ciebie model biznesowy? :facepalm:

Dziż, ile tu trzeba jeszcze edukacji... :o


Lucjan

Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 694
  • Reputacja: 1137
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #382 dnia: 21.12.2020, 16:38 »
Myślisz że ktoś by się bawił w nadawanie patentów tandecie?

Kolega Bombay pewnie w to nie uwierzy, ale np. Daiwa bawi się w patenty dotyczące takiej "tandety" jak kabłąk, a Drennan załatwił sobie patent na podajnik metodowo-zanętowy:

http://www.daiwa-cormoran.info/dw/en/67/352/5,1,121,74,74,1__products-knowledge.htm

https://patents.google.com/patent/EP1880608A1/en

Cytuj
W ofertach obu występował ten sam kołowrotek tylko że jeden był droższy od drugiego o 700zl. Wiesz o jakim mowa?

Oczywiście - wiem również, że kołowrotek firmowany przez Rive nie mógł być "droższy od drugiego o 700 złotych", bo kosztował u Górka mniej niż 700 złotych, a nawet swojski Traper nie oferuje produktów z ceną ujemną. Niestety topowe wędziska Trapera troszkę odstają pod względem klasy od topowych wędzisk Rive, więc niekiedy warto "zwracać uwagę na to, czy będzie to marka Rive, czy Traper" :)

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #383 dnia: 21.12.2020, 16:43 »
Co tam Daiwa, niszowy Lew's ma od groma patentów dotyczących wyłącznie multiplikatorów.
Jacek

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #384 dnia: 21.12.2020, 17:05 »
Błądzicie Panowie (co niektórzy) i to mocno ;)  To jest bardzo trudna tematyka, więc tylko kilka słów wyjaśnienia.

Jak coś podlega ochronie prawnej, to nie ma kopiowania bez zgody "autora pomysłu", bo przedsiębiorca naraża się na pewną przegraną przed sądem ;) Jednak naśladownictwo cudzych pomysłów nie jest samo w sobie zabronione. Nie jest to też naganne zjawisko, ponieważ wszelki postęp w Stanach Zjednoczonych i Europie, a obecnie np. w Chinach, był możliwy właśnie dzięki kopiowaniu pomysłów innych. Kopiowano pomysły od początków dziejów ludzkości.

Kopiowanie jest wręcz niezbędne dla rozwoju ludzkości !!!  Gdyby można było zakazać korzystania z wszelkich rozwiązań technicznych bez zgody ich autora, to nie byłoby konkurencji na rynku, a tylko jeden producent mógłby produkować wędki, kołowrotki, auta, telewizory, telefony, komputery, szynki i kiełbasy :P   

Dlatego kopiowanie jest to zjawisko co do zasady dozwolone i potrzebne, gdyż na świecie istniałyby same monopole, gdzie byłby jeden producent, który miałby prawo do wszystkiego co stworzył np. prawo do kabla do ładowania telefonu i mógłby sobie ustalać cenę, jaką tylko by chciał. Logika wskazuje, że ostatnią rzeczą jaką by chciał robić, to dzielić się wówczas z kimś innym swym pomysłem. Jeden więc skopiuje produkt zmieniając w nim raptem kolor, ale drugi już go udoskonali. I mamy konkurencję oraz rozwój na rynku.

Nielegalne jest za to takie działanie, które powoduje, że klient (konsument) nie jest w stanie odróżnić oryginału od kopii. Choć wiem która firma jest autorem tego produktu (oryginału), to nie ma nic niezgodnego z prawem w tej kopii, o ile ten produkt nie jest chroniony prawem np. ze wzoru przemysłowego

https://makarfish.pl/pl/p/Zestaw-podporek-Lorpio-Super-Grip-Feeder-Przednia-2-x-Tyl-3-elementy-75-342-016-17/21083

Na tym przykładzie dobrze widać to, że wiem kto jest autorem oryginału, więc Lorpio nie przypisując sobie autorstwa produktu i nie dając tego produktu w tym samym kolorze i jakości co Guru, może kopiować ten produkt. Tak już jest od wielu wielu lat na całym świecie w różnych branżach.


Poza tym w wędkarstwie mało który towar podlega ochronie patentowej, czy też ochronie prawnej wzorów przemysłowych. Długość postępowania związanego z rejestracją i związane z tym koszty, jak i "działalność" Azjatów skutkuje tym, że zwykle nie opłaca się bawić przedsiębiorcy w rejestrację, o ile naprawdę nie jest to coś przełomowego. A tak oryginalny pomysł oraz renoma, jakość i reklama powodują, że ludzie i tak będą kupować u autora oryginału.

Dlatego też jak jakaś firma stworzy coś ciekawego i towar ten będzie robić zamieszanie na rynku, to za rok pojawią się kopie tego produktu, tyle że w innym kolorze, innej jakości itp. To nie jest żadna kradzież, tylko rzeczywistość działania większości przedsiębiorców na rynku i to w różnych branżach. Dziś kopiuje się wszystko, co nie jest prawem chronione. Ażeby było jeszcze śmieszniej zwykle jest tak, że ta sama chińska fabryka produkuje "oryginał" i "podróbę" dla dwóch różnych klientów :)


Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 694
  • Reputacja: 1137
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #385 dnia: 21.12.2020, 17:33 »
Legalność vs nielegalność to jedna sprawa, innowacyjność vs programowe zżynanie to druga sprawa. Są firmy, które co pewien czas wprowadzają do sprzętowego obiegu przydatne wynalazki i rozwiązania konstrukcyjne, ale są również takie, które z zasady tego nie robią, nieustannie zezując na bardziej innowacyjną konkurencję, by (przy chińskim współudziale) kopiować jej pomysły.

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #386 dnia: 21.12.2020, 17:55 »
Jasne, ale są też takie firmy, które raz coś stworzyły albo jeszcze ciekawiej jedynie odkupiły prawo do czegoś i nic nie robią tylko pozywają innych za to, że ktoś wykorzystuje daną "rzecz" albo jej fragment nie wiedząc o tym, że ta rzecz jest chroniona prawem. W Stanach Zjednoczonych rozwój tzw. trolli patentowych jest olbrzymi, bo umożliwia to tamtejsze prawo. Często też te firmy rejestrują coś co wcześniej już istniało na rynku, a z czego każdy za darmo korzystał. I teraz bez wiedzy o tym, że ktoś nabył prawo do danego wytworu narażasz się na pozew. Takim firmom nie zależy na sprzedaży np. licencji. Im zależy jedynie na nieświadomości innych, a tym samym na pozywaniu tych nieświadomych. W Łodzi kilka lat temu był jeden specjalista od map co pozwał pół Polski mając w ręku jedynie licencję, a tylko nielicznym udało się z nim wygrać :P :beer:

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 786
  • Reputacja: 1991
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #387 dnia: 21.12.2020, 19:19 »
Odnośnie licencji, to właśnie duża różnica pomiędzy USA a Europą polega na tym, że Jankesi nie maja problemu z wykupywaniem licencji, i robią na tym gigantyczne pieniądze, rozwijając później jakieś pomysły. Podobno właśnie Europejczycy mają z tym problem, bo nie umieją działać w ten sposób.

Oglądałem kiedyś program 'motoryzacyjny, chyba Grand Tour, tym razem miał miejsce w Chinach. Pokazali jak 'Czajnizy' kopiowali wiele marek samochodów. Były niby takie same, ale jednak inne :) I oczywiście z chińską nazwą. Rozwój technologii Chinole tez zawdzięczają kopiowaniu, zresztą dzięki temu się tak wybili. Tania siła robocza to jedno, know how to coś innego.

W Drennanie mówili mi, tak na marginesie, że oni zastrzegają swoje wzory. W UK ogólnie nie ma podróbek, jak już, to sa rzeczy z chińskich katalogów. Swojego czasu mocno zaszkodził sobie Maver, który wszedł w mega tandetę. Do dziś mam mniejsze zaufanie do ich produktów, ogólnie uważam wiele ich rzeczy za gorszej jakości niż PRestona czy Drennana.

No i jeszcze jedna sprawa. Nawet jak nie ma patentu, to czy zerżnięcie czegoś przestaje być kradzieżą?





Lucjan

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #388 dnia: 22.12.2020, 09:25 »
No i jeszcze jedna sprawa. Nawet jak nie ma patentu, to czy zerżnięcie czegoś przestaje być kradzieżą?

Nie ma czegoś takiego jak "własność intelektualna" mimo tego całego patentowego cyrku. Możesz posiadać rzeczy nie pomysły bo jak by na to nie patrzeć i tak korzystasz z wiedzy i pomysłów innych ludzi.
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 786
  • Reputacja: 1991
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #389 dnia: 22.12.2020, 09:41 »
No i jeszcze jedna sprawa. Nawet jak nie ma patentu, to czy zerżnięcie czegoś przestaje być kradzieżą?

Nie ma czegoś takiego jak "własność intelektualna" mimo tego całego patentowego cyrku. Możesz posiadać rzeczy nie pomysły bo jak by na to nie patrzeć i tak korzystasz z wiedzy i pomysłów innych ludzi.

Czyli spokojnie można wysłać kij takiego Prestona czy Drennana do chińskiej fabryki, zlecić im zrobienie tego samego praktycznie, ze zmienionymi kolorami, i jest OK? Jak tak zrobisz, to nie ukradłeś czyjegoś pomysłu? Jasne, że projektant korzysta ze sprawdzonych pomysłów, jednak czym innym jest stworzyć coś swojego, a czym innym to skopiować, idąc na łatwiznę. I tak się składa jakoś, że nie robi się tego w EU czy Europie, ale w Chinach.
Lucjan