Pójdę środkiem, żeby nie oberwać
Kogo stać na chrust od Kongera? Proszę:
http://allegro.pl/konger-templar-tncs-medium-heavy-single-1981-wwa-i7084277682.html. 198 cm za 2082 zł. Tak się podnosi prestiż marki
Tak natomiast podnosi się reputację:
http://allegro.pl/konger-stallion-prime-rocker-213-4-18g-gratis-i4907866277.html.
Kije są uzbrojone w przelotki i uchwyty Fuji. Blanki są lekkie, a biorąc pod uwagę cenę - bardzo lekkie. Wykończenie tych wędzisk jest dobre. Nie, nie łamią się. Całe 188 złotych
Szkoda, że wędziska tych firm przeznaczone do połowu innymi metodami niż spinningowa to całkiem inna kwestia.
Tak jak Dragon ma świetną ofertę spinningową, w tym kołowrotki, tak w spłwiku i feederze jest słabiej, dużo słabiej.
Tutaj muszę zaprotestować, ponieważ Dragon nie oferuje "swoich" świetnych kołowrotków. Nie, nie, nie
Klonów maszyn Ryobi nie liczę, bo tylko te "dragonowskie" kołowrotki są w miarę dobre (Team Dragon). Wiem, wiem, zaraz ktoś wyskoczy, że jego Viper za 120 zł działa już cztery lata, jednak to nie jest dobry kołowrotek. Tak jak nie jest dobrym kołowrotkiem żaden ich kołowrotek spinningowy, który nie nazywa się Okuma Cośtam czy Spro Cośtam. Kto chętny na ich karpiowe Mega Baits Combaty za prawie 600 złotych? Są odważni?
Byli odważni, którzy dali się wmanewrować w te wszystkie Fishmakery za 500 zł, jednak prawda jest taka, że te kołowrotki nie były szczególnie dobre. Były dwa razy za drogie, to pewne. Był Dragon Fishmaker za 500 i był Shimano Technium za 500 zł
Się uśmiechnąłem.
Kołowrotki tych "naszych" firm można śmiało omijać, nic się nie straci. Wszystko, co u nich dobre, zawsze jest klonem kołowrotka od Ryobi (np. Mikado Nano Crystal - czyli jedyny sensowny kołowrotek tej firmy, jednak droższy od oryginału) albo wypadkiem przy pracy. Jaxon miał dwa dobre modele kołowrotków - ZX i VX Machine. Miał. Po co się wpieprzać na miny, skoro uznane firmy dają lepszy towar w podobnej cenie?