Lokalizacja w centralnej Polsce. Ja bym się pisał z chęcią. Oczywiście należałoby się temu miejscu uważniej przyjrzeć.
Gienka opcja odpada u mnie z powodu braku czasu. Półtoradniowy wypad na ryby z Wami na Śląsk, to dla mnie w sumie cztery dni. No, może trzy, ale pewnie okupiłbym to snem przy wędkach.
Do tej pory nie zabierałem głosu, bo nie chciałem siać fermentu, ale skoro pojawiła się realna opcja dla mnie, to z chęcią zagłosuję na pomysł Łukasza.