Zbyszek złowił ładną płoć, potwierdzam!

Rozpoczął z przytupem, to fakt...

Mi też się łezka w oku kręci jak pomyslę o zlocie... Faktycznie, był za krótki, choć 'zdrowia' poszło dość sporo, hihihihi. A co do rybek - to będąc teraz nad Soliną w Polańczyku (nie ryby niestety - 'wakacje') widzę księżyc w pełni. Dlatego nie gryzły tak jak trzeba. Tak więc mamy usprawiedliwienie.
Chaotic, patent z ryżem strzał w dziesiątkę!
