Autor Wątek: Zawody Feeder według PZW  (Przeczytany 24205 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 500
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Zawody Feeder według PZW
« Odpowiedź #45 dnia: 17.02.2018, 00:49 »
Co do zawodów nieoficjalnych tu regulamin powinien mieć na celu promocję danej dziedziny wędkarstwa, aby trafiał on do jak największego grona ludzi.


Wypadałoby się zastanowić czy taki stan rzeczy jest tylko i wyłącznie winą PZW czy współwin są nasi Janusze biznesu. Bo według mnie tym drugim powinno najbardziej zależeć na promowaniu danej gałązki wędkarstwa, aby potem wyciągnąć z tego jak największe zyski. Dobrze to widać za naszymi granicami gdzie firmy mają swoje wędkarskie zawody, a nawet całe ligi.

No właśnie... Problem w tym, że w Polsce należy zacząć od podstaw. Zamiast robić regulamin na bazie MŚ, trzeba zrobić coś, aby ściagnąć jak największe rzesze ludzi nad wodę, zachęcić do udziału w startach. A tu 'bach'! Zamiast zachęcać, ludzi się zniechęca. Jestem pewien, że będzie problem z sędziowaniem, bo opanowanie regulaminu do łatwych nie należy...

Co do polskich firm - ja mam wrażenie, że one się boją PZW. Bo przecież wciąż są układy sponsorskie, reklamy w WW, układy, układziki... Ktoś z ZG decyduje kto jest w kadrze a kogo nie ma :) Oczywiście decydenci z PZW też musza coś z tego mieć :) I polskie firmy nie maja wielkiego pola manewru. Dlaczego? To proste, bo nie maja gdzie robić dużych imprez w ogóle. Łowiska komercyjne w Polsce to stawy hodowlane, większość słabo nadaje się pod zawody (różną głębokość stawu hodowlanego musi zapewniać spływanie ryby w jedno miejsce podczas odłowów i spuszczania wody) , do tego sa małe. Dlatego nie ma jak zrobić jakieś większej imprezy. I koło się zamyka.

Z drugiej strony tez dziwi mnie postawa polskich firm, nie widzących, że duża liczba zawodów i startujących, to świetna okazja aby zarobić. To dlatego nie mają serii typowo wyczynowych, w przeciwieństwie do firm brytyjskich. A przecież ktoś startujący w zawodach to osoba która musi mieć masę sprzętu, taka osoba kupuje na potęgę.

Nie zmienia to faktu, że w PZW brakuje ludzi z umysłem menadżerskim. Polacy należą do jednych z najbardziej starzejących się społeczeństw Europy, w związek uderzy (już uderza) malejąca ilość członków. Trzeba przeciwdziałać, zasiewać aby móc zbierać plony za kilka, kilkanaście lat. Ale gdzie tam :facepalm: Jeżeli feeder 'sportowy' z prostym jak drut regulaminem by się przyjął, byłaby postawa wyjściowa, aby robić imprezy na regulaminie z MŚ.

Ale czemu się dziwimy? Przeciez wszystko zapoczątkował Dżamukka z ekipą, chcąc startowac na MŚ :) Barn Iwański chłopakom odmówił, argumentując, że ekipę trzeba wybrać tak jak w spławiku, po 'sportowemu'. I mamy zawody feederowe. Jak się okazuje kapitanat wcale nie ma ppomysłów jak 'animować' wędkarstwo sportowe, to są zwykli wyrobnicy, którzy robią coś bo muszą. I to jest właśnie najgorsze. I takich mamy działaczy właśnie. Jak trzeba wprowadzić rybaków na Zalew Zegrzyński, to ruszą niebo i ziemię, ale jak trzeba coś zrobić dla wędkarza, to się już 'nie da', bo prawo nie pozwala, bo to, bo tamto.

I jeszcze do tych z Was, co bronia tego regulaminu. Ja rozumiem, że taki sposób łowienia jest OK, ale problem w tym, że jest to dobre na MP, na MO. Ale koła wędkarskie powinny mieć całkiem inny, taki który by zachęcał do startów. Bez tego ładujemy się w kolejny 'wyczynowy' kanał, taki jak spławik. Kilka tysięcy startujących w Polsce, przy czym połowa to i tak amatorzy. Wyczyn umiera, gdyby nie walka o tytuły właścicieli firm, już dawno by go nie było. To smutne bardzo, bo zaprzepaszcza się wielki potencjał, mamy naprawdę zdolnych wędkarzy, nie potrafi się jednak tego wykorzystać.

I na koniec mojego wywodu. Dopóki władze PZW będą wybierane w taki sposób jak dotychczas, zmian wielkich nie będzie. Wybierają się działacze, z pomiędzy siebie, którzy idą nie działać dla dobra wędkarstwa i wędkarzy, ale aby się nachapać. Póki co tacy prezesi jak nowo wybrany przez okręgu bielskiego, to wyjątki (zrezygnował z diet). Większość to stare wygi, które nie będą niczego zmieniać, bo to wbrew ich interesom. Jakie to proste, co? Powtórzę, barona Bedyńskiego wybrano ponownie na stanowisko prezesa okręgu mazowieckiego większością głosów 4:1. To pokazuje, jakich delegatów mają koła. Z takimi ludźmi ciężko cokolwiek zrobić...  No chyba, że gdzieś wprowadzić rybaków :D
Lucjan

Offline zwir73

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 422
  • Reputacja: 37
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zawody Feeder według PZW
« Odpowiedź #46 dnia: 17.02.2018, 11:00 »
cytat z Lucjana "Nie zmienia to faktu, że w PZW brakuje ludzi z umysłem menadżerskim."

Na wyspach pokazali Nam co to talent menadżerski,troszkę nie w temacie ,ale ta fascynacja UK.....

Proszę zerknąć w ten link:
http://wgospodarce.pl/informacje/20592-bitwa-o-anglie-polacy-obronili-brytyjczykow-ci-kazali-im-za-to-zaplacic-zobacz-kwoty

cytat z Lucjana "I jeszcze do tych z Was, co bronia tego regulaminu. Ja rozumiem, że taki sposób łowienia jest OK, ale problem w tym, że jest to dobre na MP, na MO. Ale koła wędkarskie powinny mieć całkiem inny, taki który by zachęcał do startów."

Ale nikt nie powiedział ,że w kołach inaczej nie można .Na każdych zawodach jest lub powinien być sędzia główny i może zmieniać regulamin na potrzeby sytuacji (najlepiej na odprawie).
Koło jest zobligowane do przekazania protokołu zawodów do okręgu tylko mistrzowskich ,w zawody towarzyskie w kołach, kapitanat nie ingeruje.A nawet nikogo to nie obchodzi poza uczestnikami.

Więc jest miejsce na propagowanie i zachęcanie ,ale jak ktoś chce już wykazać się szczebel wyżej no niestety do czegoś trzeba się dopasować .

Offline kanclerz

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 43
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zawody Feeder według PZW
« Odpowiedź #47 dnia: 17.02.2018, 11:26 »
Dokładnie tak. Luk w kołach, klubach regulaminy mogą być dowolne. Również imprezy sponsorowane organizowane przez firmy Matrix, Matchpro itp. mają na celu promowanie feedera. Jeżeli mówimy o imprezach rangi ogólnopolskiej czy okręgowej to regulamin taki jak na MŚ jest jak najbardziej zasadny. Dlatego? A no dlatego żeby wytrenować nawyki i nie skompromitować kraju na arenie międzynarodowej. Każdy startujący w zawodach wyższej rangi będzie musiał się dostosować. Jeżeli ktoś nie chce się dopasować może zakończyć zabawę na zawodach niższej rangi. Ale pisanie, że taki regulamin to ograniczenie promocji feedera...... To wybacz. Druga sprawa to kwestia regulaminów w kołach,  klubach,  sekcjach. Wszyscy narzekają a jak przychodzi co do czego wszyscy mają to gdzieś. Jestem po zebraniu w jednym z wrocławskich kół.  Zgadnijcie jaka była frekwencja. Otóż 1,7% wszystkich członków.  Co my chcemy zmieniać?
Na zebraniu poznałem jednego z kolegów z tego forum (członka GKS). Pomysł jest taki aby stworzyć regulamin uwzględniający wszystkie nasze uwagi. Bazować musimy na istniejącym regulaminie. W tym celu dzisiaj zostanie stworzony odpowiedni wątek. Ale proszę o rzeczową dyskusję.  A nie na zasadzie, że wszystko jest do dupy. Formuła która będzie obowiązywać to wpisanie pkt w oryginalnym brzmieniu i poniżej propozycja nowego zapisu. Tak sformułowany regulamin zostanie wysłany do GKSu. Ja to zorganizuję przez okręg Wrocław. Chcemy coś zmieniać to weźmy się do roboty. Wsparcie ze strony GKSu mamy.

Offline maciek_krk

  • ⚡⚡⚡⚡⚡
  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 434
  • Reputacja: 520
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: TG/KRK
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zawody Feeder według PZW
« Odpowiedź #48 dnia: 17.02.2018, 16:59 »
cytat z Lucjana "Nie zmienia to faktu, że w PZW brakuje ludzi z umysłem menadżerskim."

Na wyspach pokazali Nam co to talent menadżerski,troszkę nie w temacie ,ale ta fascynacja UK.....

Proszę zerknąć w ten link:
http://wgospodarce.pl/informacje/20592-bitwa-o-anglie-polacy-obronili-brytyjczykow-ci-kazali-im-za-to-zaplacic-zobacz-kwoty

Żwir, ale kiepski argument w temacie PZW i UK! :( Cholera! Myślałem, że takie rzeczy stosuje tylko TVP. No nic. Z niecierpliwością czekam na kolejne błyskotliwe argumenty :)
Pozdrawiam,
Maciek

Offline zwir73

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 422
  • Reputacja: 37
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zawody Feeder według PZW
« Odpowiedź #49 dnia: 17.02.2018, 17:33 »
Może i nie w temacie,podobnie jak Zegrze,wybory,baronowie itp.

Jeśli Ci nie odpowiada ,skup się na drugim cytacie.


Splot

  • Gość
Odp: Zawody Feeder według PZW
« Odpowiedź #50 dnia: 17.02.2018, 17:44 »
U mnie w kole jest 100 osób a w zawodach bierze udział kilkanaście. Zawody towarzyskie koła to wolna amerykanka. Jest podany termin i informacja w jakiej formule np. spławik lub do wyboru spławik albo grunt i tylko tyle. Nasze koło nie jest wyjątkiem.
Nie rozumiem tego ciągłego bicia piany że wszystko jest złe.
Regulamin który jest obowiązujący na mistrzostwach okręgu jest prosty. Nie wiem co tam jest skomplikowanego i nie jasnego.
Jeśli jakaś firma organizuje zawody method feeder to jakoś nikt nie ma pretensji i nie podnosi larum, że nie można stosować klasyka. Albo że nie można nęcić spombem.

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zawody Feeder według PZW
« Odpowiedź #51 dnia: 17.02.2018, 17:47 »
Nie w temacie ale przyznam szczerze, że nie miałem pojecia o tym że płaciliśmy.
Brak słów na komentarz.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka


Mario
Mazovia Fishing Team

Offline maciek_krk

  • ⚡⚡⚡⚡⚡
  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 434
  • Reputacja: 520
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: TG/KRK
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zawody Feeder według PZW
« Odpowiedź #52 dnia: 17.02.2018, 17:52 »
Jeśli Ci nie odpowiada ,skup się na drugim cytacie.

Pewnie, że mi nie odpowiada. Uważam, że osoba z PZW, mocno zaangażowana w jego działalność, powinna bronić dobrego imienia Związku, poprzez poważne i rzeczowe argumenty oraz kulturalną rozmowę. Pisząc takie bzdury i dając niepoważne (bo inaczej nie można tego nazwać) porównania, rzucasz słabe światło na siebie i Związek. Tyle w temacie.
Pozdrawiam,
Maciek

Offline zwir73

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 422
  • Reputacja: 37
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zawody Feeder według PZW
« Odpowiedź #53 dnia: 17.02.2018, 18:28 »
Zgadzam się, że nie było to w temacie,ale nie uważam ,że są to bzdury .
Wiele się tu naczytałem i z reguły nie w temacie o SB,UB,PZPR złodziejach ,malwersantach przy najmniejszej okazji gdy tylko pojawił się skrót PZW.
Skoro na każdym kroku stawia się za wzór UK ,tam wszystko jest pięknie stowarzyszenia,regulaminy,glinianki ,a przede wszystkim myśl menadżerska to na przekór wszech panującej modzie na UK podałem ten link, tak aby pokazać inne oblicze tego "kraju cnót" .

Proszę nie brać tego do siebie i potraktować bardziej jako ciekawostkę niż atak.



Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 854
  • Reputacja: 321
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Zawody Feeder według PZW
« Odpowiedź #54 dnia: 17.02.2018, 22:38 »
Obiecałem sobie że już nie będę polemizował z wpisami Luka ale z przykrością stwierdzam że nie mogę w tym wypadku tego nie zrobić. :-[
Regulamin feedera jest nie każdemu pasuję ale jak wiem gdzie Polaków 3 tam 4 zdania :)
Luk często używasz zwrotów -" powinno zrobić się tak, trzeba zrobić tak "  Nie bierz tego do siebie i nie jest to żaden atak z mojej strony na Twoja osobę; jako nieliczny z tego forum z tego co pamiętam byłeś w fabryce Prestona, masz kontakty , Proszę zorganizuj w Polsce takie zawody Feederowe jak w UK , pokaż że można, otwórz dużym firmom z Polski oczy.
 Masz forum, większość z Nas pewnie Tobie pomoże.
 Pozdrawiam z Pragi :beer:

-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 500
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Zawody Feeder według PZW
« Odpowiedź #55 dnia: 17.02.2018, 23:53 »
Obiecałem sobie że już nie będę polemizował z wpisami Luka ale z przykrością stwierdzam że nie mogę w tym wypadku tego nie zrobić. :-[
Regulamin feedera jest nie każdemu pasuję ale jak wiem gdzie Polaków 3 tam 4 zdania :)
Luk często używasz zwrotów -" powinno zrobić się tak, trzeba zrobić tak "  Nie bierz tego do siebie i nie jest to żaden atak z mojej strony na Twoja osobę; jako nieliczny z tego forum z tego co pamiętam byłeś w fabryce Prestona, masz kontakty , Proszę zorganizuj w Polsce takie zawody Feederowe jak w UK , pokaż że można, otwórz dużym firmom z Polski oczy.
 Masz forum, większość z Nas pewnie Tobie pomoże.
 Pozdrawiam z Pragi :beer:

A dlaczego ja? Ja biorę kasę za bycie działaczem jak baron Iwański? Dlaczego ja mam coś robić? Pokazuję, że ktoś daje ciała, to od razu muszę świecić przykładem? A z jakiej racji? Nie wystarczy, że pokazuję niekompetencję działaczy PZW? Przecież to oni rządzą a nie wędkarze, o to się wszystko rozbija. Pisz sobie co chcesz, nie widzę argumentów...

cytat z Lucjana "Nie zmienia to faktu, że w PZW brakuje ludzi z umysłem menadżerskim."

Na wyspach pokazali Nam co to talent menadżerski,troszkę nie w temacie ,ale ta fascynacja UK.....

Proszę zerknąć w ten link:
http://wgospodarce.pl/informacje/20592-bitwa-o-anglie-polacy-obronili-brytyjczykow-ci-kazali-im-za-to-zaplacic-zobacz-kwoty

cytat z Lucjana "I jeszcze do tych z Was, co bronia tego regulaminu. Ja rozumiem, że taki sposób łowienia jest OK, ale problem w tym, że jest to dobre na MP, na MO. Ale koła wędkarskie powinny mieć całkiem inny, taki który by zachęcał do startów."

Ale nikt nie powiedział ,że w kołach inaczej nie można .Na każdych zawodach jest lub powinien być sędzia główny i może zmieniać regulamin na potrzeby sytuacji (najlepiej na odprawie).
Koło jest zobligowane do przekazania protokołu zawodów do okręgu tylko mistrzowskich ,w zawody towarzyskie w kołach, kapitanat nie ingeruje.A nawet nikogo to nie obchodzi poza uczestnikami.

Więc jest miejsce na propagowanie i zachęcanie ,ale jak ktoś chce już wykazać się szczebel wyżej no niestety do czegoś trzeba się dopasować .

I co chcesz pokazać? Że koło musi być mądrzejsze od kapitanatu? To po jakiego grzyba płacimy na nich?

Dla mnie jesteś jednym z tych, którzy chcą za wszelką cenę udawać, że PZW jest OK. Ale niestety, nie jest. Robi wędkarzy w ...uja, taka jest prawda. Według Ciebie ja mam wszystko robić, w kole, okręgu, wpływac na ZG? A pomyslałeś kto bierze za to kasę? Kogo opłacamy? Pisząc takie dyrdymały jesteś dla mnie jednym z tych, co bronia obecnego systemu. Czy widzis rozwój wyczynu spławikowego? Oświeć mnie jeżeli tak... Dla mnie jest to jego powolny zgon. Pomyśl co jest tego przyczyną. Wędkarze? Anglicy? A może ja? :)

Jak długo mamy pokornie chylić głowy przed tym, co smaży nam ZG? Może nadszedł czas, aby wskazać, że ktoś podejmuje złe decyzje? Tak czy nie? Czy mamy popierać PZW ślepo, bo jest to 'nasz' związek? Nieważne co się dzieje, mamy być na tak. O to Ci chodzi? Napisz coś więcej, bo z tego co napisałeś, wynika niewiele. Jest źle, że wymagam czegoś więcej ponad ocenę 'mierną'? :) :) ;) A niby dlaczego? Bo ktoś nie rozumie wędkarzy? . Napisz jako działacz PZW, zaangażowany, temu co jest nieświadomy i tylko narzeka :) Może muszę coś zrozumieć? Co takiego?
Lucjan

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 500
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Zawody Feeder według PZW
« Odpowiedź #56 dnia: 18.02.2018, 00:05 »
Jeżeli mówimy o imprezach rangi ogólnopolskiej czy okręgowej to regulamin taki jak na MŚ jest jak najbardziej zasadny. Dlatego? A no dlatego żeby wytrenować nawyki i nie skompromitować kraju na arenie międzynarodowej.

Próbuję jakoś przyąć do wiadomości to co napisałeś, ale jest mi ciężko :)  Mamy nie skompromitować kraju na arenie międzynarodowej... A może kompromitujemy go non stop, samym stanem wód? Poziomem świadomości wędkarzy którzy za granicą 'świecą' przykładem? Czy mamy wszystko podporządkować pod to, aby pięciu gości zajęło dobre miejsca? A jak zajmą ostatnie, to co? Zapadniesz się pod ziemię, ja również? Wisła i Odra wyschną? Słońce wstanie na zachodzie a zajdzie na wschodzie? :) Nie róbmy jaj, nic się nie stanie. Nic nas nie powinno obchodzić co  o nas ktoś pomyśli, podobnie jak które miejsce zajma Polacy na MŚ. Większość wędkarzy ma to w doopie, podobnie jak miejsca spławikowców na imprezach międzynarodowych :) Taka jest prawda :)


Na zebraniu poznałem jednego z kolegów z tego forum (członka GKS). Pomysł jest taki aby stworzyć regulamin uwzględniający wszystkie nasze uwagi. Bazować musimy na istniejącym regulaminie. W tym celu dzisiaj zostanie stworzony odpowiedni wątek. Ale proszę o rzeczową dyskusję.  A nie na zasadzie, że wszystko jest do dupy. Formuła która będzie obowiązywać to wpisanie pkt w oryginalnym brzmieniu i poniżej propozycja nowego zapisu. Tak sformułowany regulamin zostanie wysłany do GKSu. Ja to zorganizuję przez okręg Wrocław. Chcemy coś zmieniać to weźmy się do roboty. Wsparcie ze strony GKSu mamy.

Prosta sprawa. Każdy zestaw gruntowy jest OK. Pellety i kulki też są OK. Po co się rozpisywać więcej? Mamy tworzyć nowe wątki? Po jakiego grzyba, chodzi o akceptację każdego zestawu gruntowego jak i przynęt i zanęt. Proste jak budowa cepa :)
Lucjan

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 500
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Zawody Feeder według PZW
« Odpowiedź #57 dnia: 18.02.2018, 00:14 »
U mnie w kole jest 100 osób a w zawodach bierze udział kilkanaście. Zawody towarzyskie koła to wolna amerykanka. Jest podany termin i informacja w jakiej formule np. spławik lub do wyboru spławik albo grunt i tylko tyle. Nasze koło nie jest wyjątkiem.
Nie rozumiem tego ciągłego bicia piany że wszystko jest złe.
Regulamin który jest obowiązujący na mistrzostwach okręgu jest prosty. Nie wiem co tam jest skomplikowanego i nie jasnego.
Jeśli jakaś firma organizuje zawody method feeder to jakoś nikt nie ma pretensji i nie podnosi larum, że nie można stosować klasyka. Albo że nie można nęcić spombem.


Problem w tym, że PZW powinno zachęcać wędkarzy do startów w zawodach, powinno promować feedera. Twoje koło może jest zaawansowane, ale wiele innych nie jest. Jak widzą regulamin ogólny, to przewracają się im flaki, i wolą tego nie dotykać. Tak więc nie będzie wielkiego odzewu. A szkoda, wielka szkoda...

Z tego co wiem, jesteś z Wrocka, można powiedzieć stolicy polskiego feedera. U Was frekwencja będzie. Ale czy w sąsiednich okręgach na MO będą tłumy? Spodziewam się, że nie.

A wiesz do czego to wszystko doprowadzi? że za kilka lat grupa spora wyczynowców będzie narzekać na słabe nagrody i wysokie ceny startów, będą uciekać w zawody komercyjne, widząc w MO stratę kasy. Czy warto za wczasu zapodać jakieś remedium, czy też nie? Mamy sie pchac w kolejny kanał wyczynowy jak spławik, z myślą o tym, co o nas pomyślą zawodnicy innych krajów na MŚ? A może warto zdać sobie sprawę, ze pies ich drapał? Że ważniejsze jest to co u nas się tworzy, nie zaś to, co o nas sobie ktoś pomyśli? :)
Lucjan

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 854
  • Reputacja: 321
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Zawody Feeder według PZW
« Odpowiedź #58 dnia: 18.02.2018, 07:54 »
Obiecałem sobie że już nie będę polemizował z wpisami Luka ale z przykrością stwierdzam że nie mogę w tym wypadku tego nie zrobić. :-[
Regulamin feedera jest nie każdemu pasuję ale jak wiem gdzie Polaków 3 tam 4 zdania :)
Luk często używasz zwrotów -" powinno zrobić się tak, trzeba zrobić tak "  Nie bierz tego do siebie i nie jest to żaden atak z mojej strony na Twoja osobę; jako nieliczny z tego forum z tego co pamiętam byłeś w fabryce Prestona, masz kontakty , Proszę zorganizuj w Polsce takie zawody Feederowe jak w UK , pokaż że można, otwórz dużym firmom z Polski oczy.
 Masz forum, większość z Nas pewnie Tobie pomoże.
 Pozdrawiam z Pragi :beer:

A dlaczego ja? Ja biorę kasę za bycie działaczem jak baron Iwański? Dlaczego ja mam coś robić? Pokazuję, że ktoś daje ciała, to od razu muszę świecić przykładem? A z jakiej racji? Nie wystarczy, że pokazuję niekompetencję działaczy PZW? Przecież to oni rządzą a nie wędkarze, o to się wszystko rozbija. Pisz sobie co chcesz, nie widzę argumentów...

cytat z Lucjana "Nie zmienia to faktu, że w PZW brakuje ludzi z umysłem menadżerskim."

Na wyspach pokazali Nam co to talent menadżerski,troszkę nie w temacie ,ale ta fascynacja UK.....

Proszę zerknąć w ten link:
http://wgospodarce.pl/informacje/20592-bitwa-o-anglie-polacy-obronili-brytyjczykow-ci-kazali-im-za-to-zaplacic-zobacz-kwoty

cytat z Lucjana "I jeszcze do tych z Was, co bronia tego regulaminu. Ja rozumiem, że taki sposób łowienia jest OK, ale problem w tym, że jest to dobre na MP, na MO. Ale koła wędkarskie powinny mieć całkiem inny, taki który by zachęcał do startów."

Ale nikt nie powiedział ,że w kołach inaczej nie można .Na każdych zawodach jest lub powinien być sędzia główny i może zmieniać regulamin na potrzeby sytuacji (najlepiej na odprawie).
Koło jest zobligowane do przekazania protokołu zawodów do okręgu tylko mistrzowskich ,w zawody towarzyskie w kołach, kapitanat nie ingeruje.A nawet nikogo to nie obchodzi poza uczestnikami.

Więc jest miejsce na propagowanie i zachęcanie ,ale jak ktoś chce już wykazać się szczebel wyżej no niestety do czegoś trzeba się dopasować .

I co chcesz pokazać? Że koło musi być mądrzejsze od kapitanatu? To po jakiego grzyba płacimy na nich?

Dla mnie jesteś jednym z tych, którzy chcą za wszelką cenę udawać, że PZW jest OK. Ale niestety, nie jest. Robi wędkarzy w ...uja, taka jest prawda. Według Ciebie ja mam wszystko robić, w kole, okręgu, wpływac na ZG? A pomyslałeś kto bierze za to kasę? Kogo opłacamy? Pisząc takie dyrdymały jesteś dla mnie jednym z tych, co bronia obecnego systemu. Czy widzis rozwój wyczynu spławikowego? Oświeć mnie jeżeli tak... Dla mnie jest to jego powolny zgon. Pomyśl co jest tego przyczyną. Wędkarze? Anglicy? A może ja? :)

Jak długo mamy pokornie chylić głowy przed tym, co smaży nam ZG? Może nadszedł czas, aby wskazać, że ktoś podejmuje złe decyzje? Tak czy nie? Czy mamy popierać PZW ślepo, bo jest to 'nasz' związek? Nieważne co się dzieje, mamy być na tak. O to Ci chodzi? Napisz coś więcej, bo z tego co napisałeś, wynika niewiele. Jest źle, że wymagam czegoś więcej ponad ocenę 'mierną'? :) :) ;) A niby dlaczego? Bo ktoś nie rozumie wędkarzy? . Napisz jako działacz PZW, zaangażowany, temu co jest nieświadomy i tylko narzeka :) Może muszę coś zrozumieć? Co takiego?

Nie chcesz ok ale przestań pouczać innych i wskazywać paluszkiem że maja zrobić to czy tamto , bo Tobie się wydaję ze inni robią źle czy nieudolnie. Przynajmniej niektórzy z Nas coś robią i Wiesz mi nie dostają z tego tytułu żadnego wynagrodzenia a wręcz do tego " interesu" dopłacają.
Z przykrością Luk ale muszę stwierdzić że jesteś teoretykiem a nie praktykiem i nie jest to żadna moja uszczypliwość ale stwierdzenie faktu gdyż nie znasz realiów w PZW.
Tak wiem to jest złe i trzeba to wszystko zmienić, Ty oczywiście wskażesz Nam jedna słuszną drogę. Ale jak chcesz tego dokonać jeśli mając możliwości, nie chcesz lub nie potrafisz zorganizować tych wspaniałych zawodów na wzór tych z UK :D :P
Dla Ciebie zmiany które zostają wprowadzane są iluzjonistyczne lub bezsensu ale Luk coś się dzieję i jak to życiu bywa nie zawsze od samego początku jest idealnie.
I jeszcze taka mała Prośba do Ciebie Luk abyś przestał pouczać tych działaczy z tego forum jak np. Matchless lub innych , którzy  nie bronią PZW  bronią swoją pracę, zaangażowanie  jakie włożyli w rozwój PZW.
A hoj :)
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "

Splot

  • Gość
Odp: Zawody Feeder według PZW
« Odpowiedź #59 dnia: 18.02.2018, 08:12 »


U mnie w kole jest 100 osób a w zawodach bierze udział kilkanaście. Zawody towarzyskie koła to wolna amerykanka. Jest podany termin i informacja w jakiej formule np. spławik lub do wyboru spławik albo grunt i tylko tyle. Nasze koło nie jest wyjątkiem.
Nie rozumiem tego ciągłego bicia piany że wszystko jest złe.
Regulamin który jest obowiązujący na mistrzostwach okręgu jest prosty. Nie wiem co tam jest skomplikowanego i nie jasnego.
Jeśli jakaś firma organizuje zawody method feeder to jakoś nikt nie ma pretensji i nie podnosi larum, że nie można stosować klasyka. Albo że nie można nęcić spombem.


Problem w tym, że PZW powinno zachęcać wędkarzy do startów w zawodach, powinno promować feedera. Twoje koło może jest zaawansowane, ale wiele innych nie jest. Jak widzą regulamin ogólny, to przewracają się im flaki, i wolą tego nie dotykać. Tak więc nie będzie wielkiego odzewu. A szkoda, wielka szkoda...

Z tego co wiem, jesteś z Wrocka, można powiedzieć stolicy polskiego feedera. U Was frekwencja będzie. Ale czy w sąsiednich okręgach na MO będą tłumy? Spodziewam się, że nie.

A wiesz do czego to wszystko doprowadzi? że za kilka lat grupa spora wyczynowców będzie narzekać na słabe nagrody i wysokie ceny startów, będą uciekać w zawody komercyjne, widząc w MO stratę kasy. Czy warto za wczasu zapodać jakieś remedium, czy też nie? Mamy sie pchac w kolejny kanał wyczynowy jak spławik, z myślą o tym, co o nas pomyślą zawodnicy innych krajów na MŚ? A może warto zdać sobie sprawę, ze pies ich drapał? Że ważniejsze jest to co u nas się tworzy, nie zaś to, co o nas sobie ktoś pomyśli? :)

Lucjan ale problemem nie jest regulmin który obecnie obowiązuje na MO, on jest prosty. Chyba to nie jest powód że nie ma sponsorów. Może nikt niezabiega o nich, albo nie ma chętnych. Tego nie wiemy.
Frekwencja jest zależna od chęci wędkarzy i tylko od tego.
Ja również mógł bym powiedzieć że nie będą startował bo jedyny zestaw to inline, a wolę inne. Jednak byłem.
Zawsze będzie tak że regulmin komuś nie będzie odpowiadał.
A zawody w kole organizują sami wędkarze nie jacyś działacze, tylko od nich zależy regulamin.

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka