Autor Wątek: Obostrzenia na komercjach  (Przeczytany 27688 razy)

Offline kALesiak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 638
  • Reputacja: 86
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Obostrzenia na komercjach
« Odpowiedź #120 dnia: 20.04.2018, 20:53 »
A kto w piątek o tej godzinie nie pije?

Lekarze?  :P Pewnie Mateo zaraz zionie ogniem!

Offline Alek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 965
  • Reputacja: 239
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Obostrzenia na komercjach
« Odpowiedź #121 dnia: 20.04.2018, 20:53 »
Skoro wszyscy piją to Panowie punkt 21:00 wznosimy wspólnie(lub każdy z osobna) toast za zmiany w PZW. :facepalm: :D
Adam

Offline elopento

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 179
  • Reputacja: 75
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hellmahnen
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Obostrzenia na komercjach
« Odpowiedź #122 dnia: 20.04.2018, 20:54 »
Ja nie piję czy to piątek czy świątek :P rzadko mi się zdarza , w tym roku dopiero 3 piwa :facepalm: chociaż mogę się mylić o jedno w te czy we wte O:) Powiadam Wam można bez tego żyć :thumbup:
DAM Quick Shadow + Mikado Apsara Clasic 3,9 match

Offline ptaku_1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 894
  • Reputacja: 145
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Jabłonna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Obostrzenia na komercjach
« Odpowiedź #123 dnia: 20.04.2018, 20:55 »
Własnie otworzyłem :beer:
Pzdr. Paweł

"PZW jest jak ZUS, płacisz i nic z tego nie masz, jeśli potrzeba to i tak się leczysz na komercji"

Lubię zegarki https://www.youtube.com/playlist?list=PL6Tg8Td6x60FxfdbXAUGGYUyv0nzDZtAP

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 041
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Obostrzenia na komercjach
« Odpowiedź #124 dnia: 20.04.2018, 20:55 »
Każdy pić musi. Tylko niektórzy nie zdają sobie z tego sprawy.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline kALesiak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 638
  • Reputacja: 86
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Obostrzenia na komercjach
« Odpowiedź #125 dnia: 20.04.2018, 20:56 »
Skoro wszyscy piją to Panowie punkt 21:00 wznosimy wspólnie(lub każdy z osobna) toast za zmiany w PZW. :facepalm: :D

Czekaj, ale jakie zmiany? Szybko, zostało 6 min.

K..., o 21 zamykają mi sklepik! Nara!

Offline ptaku_1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 894
  • Reputacja: 145
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Jabłonna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Obostrzenia na komercjach
« Odpowiedź #126 dnia: 20.04.2018, 20:57 »
Ja wypije za wniosek o upadłość :)
Pzdr. Paweł

"PZW jest jak ZUS, płacisz i nic z tego nie masz, jeśli potrzeba to i tak się leczysz na komercji"

Lubię zegarki https://www.youtube.com/playlist?list=PL6Tg8Td6x60FxfdbXAUGGYUyv0nzDZtAP

Offline daromega

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 18
  • Reputacja: 13
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Koło.wlkp
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Obostrzenia na komercjach
« Odpowiedź #127 dnia: 20.04.2018, 20:58 »
@Mosteque

Ja napisałem, że tam gdzie są wycieczki tam nie ma czego szukać. Po prostu szkoda czasu.Wtedy lepiej zrobić xx kilometrów i sobie znaleźć miejsce inne niż parking Tesco. Nie przekonuje mnie też to co napisałeś, że w mazowieckim nie ma gdzie łowić. To Wisła nie ma porządnych miejscówek ?. Nie potrafię sobie uzmysłowić, że ta wielka rzeka to pustynia jest :). Rzeki trzeba się uczyć. To nie przychodzi w dzień czy rok. Rzeka to jest trudna, jak nie najtrudniejsza woda. Trzeba umieć ją czytać. Wiedzieć gdzie ryba może się trzymać, a gdzie jest pustynia i żeby nie wiem co robił to nigdy tam ryby nie złowi. Jest wiele wskazówek i z czasem się to coraz trafniej rozpoznaje. Ja też mam 500 metrów od domu "miejski zbiornik PZW" gdzie są wycieczki. Taka wyrwa po powodzi z 70 roku zagospodarowana na lokaną odskocznię blokowiskowej szarości. Czasami tam usiądę jak jest miejsce i jak mam z 3 godziny po południu czasu. Przebijam się federem przez całą drobnicę jaka tam jest, i w ramach selekcji dużej przynęty nawet na tym bezrybiu jakieś leszczyki po 25 cm się trafiają dla zabawy. Tam wszystko jest do wora ładowane, więc jak swoje wypuszczam prosto z haka, to jest wielkie oburzenie, że jestem nienormalny. Teraz tam się nie da usiąść. Karpiarze w koło. Wpuścili duże karpie na początku roku i jest pozamiatane. Nie wiem dlaczego, ale przez ostatnie dni z 10 sztuk takich 5-10 KG pełnołuskich wypłynęło śniętych na brzeg. Co dzień są nowe śnięte. Nie wiem czy te wywozone na okrągło łódkami karpiowe zanęty ich nie załatwiły. No i do tego hole, pocięte hakami pyski etc. Tam nikt nad tym nie panuje kompletnie. "Róbta co chceta". Ale fakt jest taki, że wiem jak wygląda taka woda ala Tesco, i że to nie jest szczyt wędkarskich marzeń. Dlatego napisałem, że trzeba się oddalić od takich miejsc. A skoro nie ma nic blisko trzeba ich dalej poszukać. 

PS. Nie pouczam Ciebie ani nikogo innego i tak proszę tego nie odbierać. Wyrażam tylko swoje poglądy na temat dzika woda - komercja. Na temat ciszy, spokoju, odpoczynku i przy okazji czasami złowionych dla sportu i wypuszczonych rybek, a nie zakazów i nakazów na komercji usadzony jak kura w gnieździe parę metrów od kolejnych gniazd z każdej stony.   

@maksz100

Zgadzam się z tym co napisałeś. Brania większych ryb na dzikiej wodzie są w określonych godzinach. Czy to świt czy wieczór. Później można zaklinać na wszystko, ale to nie jest skuteczne. Duże leszcze biorą tylko jak się zaczyna rozwidniać i tak z 3 godziny. Później można się zawijać do domu albo ustawić na drobnicę. Inne znowu pod wieczór maja swoje 2 godziny i koniec. Trzeba się w to wstrzelić po prostu. Reszta dnia to drobnica albo studnia.

Offline Alek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 965
  • Reputacja: 239
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Obostrzenia na komercjach
« Odpowiedź #128 dnia: 20.04.2018, 20:58 »
Powiadam Wam można bez tego żyć :thumbup:
Można, ale co to za życie? ;)
Tak już poważnie, piję 2-3 razy do roku. Niestety zdrowie na więcej nie pozwala.
Adam

Offline Alek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 965
  • Reputacja: 239
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Obostrzenia na komercjach
« Odpowiedź #129 dnia: 20.04.2018, 20:59 »
Koledzy, no to siup :beer:
Adam

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Obostrzenia na komercjach
« Odpowiedź #130 dnia: 20.04.2018, 21:00 »
Proszę moderatora o usunięcie mojego wpisu, którym wywołałem aferę alkoholową (niedawno zostałem oskarżony o zainfekowanie forum słowem "ch...j").
Jacek

Offline Koń

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 606
  • Reputacja: 533
Odp: Obostrzenia na komercjach
« Odpowiedź #131 dnia: 20.04.2018, 21:03 »
Syborg, bądź jak dobry, porządny organ państwowy. Rozpatrz swój własny wniosek i go odrzuć ze względu na braki formalne ;D

Offline Shreku82

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 086
  • Reputacja: 719
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grybów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Obostrzenia na komercjach
« Odpowiedź #132 dnia: 20.04.2018, 21:08 »
Przecież człowiek nie wielbłąd... Pić musi :D
Patryk

Życie jest zbyt krótkie, by nie jeździć na ryby 😀

Offline Jarekb11

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 382
  • Reputacja: 112
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wilkowice
Odp: Obostrzenia na komercjach
« Odpowiedź #133 dnia: 20.04.2018, 21:13 »
Cytuj
2.) Gdy na łowisku jest 30 stanowisk i siedzi na nich 10 karpiarzy to rozpoczyna się rywalizacja bo wszyscy łowią podobnie a czujniki słychać z daleka więc zaczyna się walka o pierwszy odjazd a to dodaje wędkującym emocji  i częściej wracają po te emocje.

Mnie to akurat wybitnie DRAŻNI bo nie jeżdżę nad wodę żeby posłuchać jak karpiarze sobie pikachu odkręcają na full'a bo nie mają centralki a trzeba iść do namiotu. I bezczelnie jeszcze naprężają żyłke przez rozkręcony na maxa sygnalizator. Nad wodą powinna być cisza i spokój.

Oj, nie tylko Ciebie to drażni ;) też mam pikaczu ale korzystam z nich tylko w nocy i na najcichszych ustawieniach bo ogólnie wolę popatrzeć jak mi drga... Wędka oczywiście ;)
Ciekaw jestem ilu wędkarzy takich  co tylko z sygnalizatorkami łowi , używa modeli bez nadajnika i centralki.
W tych czasach kiedy zestaw 2+1 można za 300zł kupić  to byle dzieciak ma centralki.

Offline Świtek

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 168
  • Reputacja: 35
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: lubelskie
Odp: Obostrzenia na komercjach
« Odpowiedź #134 dnia: 20.04.2018, 21:20 »
Cytuj
Rzeka to jest trudna, jak nie najtrudniejsza woda. Trzeba umieć ją czytać. Wiedzieć gdzie ryba może się trzymać, a gdzie jest pustynia i żeby nie wiem co robił to nigdy tam ryby nie złowi.

Święte słowa. Mam to samo.
Jeżdżę nad swoją rzeczkę od siedmiu lat i do zeszłego roku same krąpiki łowiłem i jazie, tak jakby innych ryb w niej nie było.
W zeszłym roku nastąpił mały przełom. Miałem pierwszą brzanę i coś dużego porwało mi zestaw. To dało mi do myślenia że moje wyniki nie koniecznie wiązały się z brakiem ryb tylko z moim nieudolnym wędkowaniem.