Na początku miałem problem, bo chciałem go kroić niczym polską szynkę własnej roboty, czyli na grubo No, ale tu musi być jak najcieniej, bo tak to jamon na grubo jest nie do zjedzenia, nawet ten najdroższy.
Zgadzam się w 100%. Najlepiej jak po pokrojeniu jest dosłownie przezroczysty. Tak często jak Ty w Hiszpanii nie bywam, ostatnio byłem ze dwa lata temu, ale bywały okresy, że po kilka miesięcy siedziałem w tym kraju. Kuchnia hiszpańska bardzo mi smakuje, a jednym z tradycyjnych i najlepszych dań to oczywiście paella, ale ta tradycyjna z owoców morza, gdyż jej wariacji jest wiele i oczywiście dobrą paellę nie zje się wszędzie. Chorizo i fuet można kupić w biedrze i często to kupuję (made in spain).
Kiedyś chyba w lidlu można było kupić jamon'a (całą goleń z szyną). Generalnie trochę Ci zazdroszczę tak częstych wypadów
Kuchnia naprawdę jest wyjątkowa.
Co do ich innego tradycyjnego dania- jąder byków to kiedyś na ten temat rozmawiałem z tamtejszym mieszkańcem. Mówił, że owszem, to ich tradycja, ale Hiszpanie tego nie jedzą praktycznie w ogóle, zaś turysta próbuje prawie każdy
Tak trochę śmiał się, że to tradycyjne danie serwowane głównie turystom.