Hmm, ciekawe dajesz wymagania.
Wędka 3,9 i kołowrotek 7000 do metody, plus żyłka 10 kg (czyli realnie od 0,37 w górę) to już grubo, bardzo.
W tej sytuacji to ja bym się nie bawił w drgające szczytówki, tylko walił karpiówkami. One do takiego łowienia są na pewno znacznie lepsze niż feederki.
Zastanów się czy warto łowić tak ciężko. W metodzie zwykle stosuje się żyłki (mowa o realnych średnicach, a nie tym co podaje producent) od 0,22 do 0,28 - przy czym na kijku o dobrej akcji z żyłką 0,28 to można już ładne krówki ciągać.
Jeśli na metodę chcesz regularnie łowić karpie z przedziału 1-8 kg, to nie ma co iść powyżej tego standardu. A jeśli te od dychy powyżej, to ja bym sobie w ogóle feedera darował, szkoda nerwów.
Kij 3,9 to już dystansówka. Z Michałem na zlocie wędkami 3,9 (moja cw. ok 80, Ryby 140) robiliśmy ponad 100 metrów rzutu ciężarkiem 50g. Poza wielkimi zbiornikami nie do końca widzę zastosowanie dla takich odległości - taką batorówkę niemal przerzucaliśmy. Tym bardziej, że do rakiety trzeba 100 cw lub więcej - ja spoduję średnią rakietą kijem o cw 140+. Karpia 2-3 kg to się na nim z dobrym kołowrotkiem po powierzchni ściąga

Dlatego ja polecam na początek 3,3. Taką wędką dobrze się manewruje, może to już być stosunkowo mocny kij, i łowienie w okolicy 60 metrów nie sprawia problemów. Do metody starczy spokojnie cw w granicach 60, 80g max - i taka wędka pozwoli już spodować małym spombem. A jeśli koniecznie chcesz używać większych rakiet, to rzucaj karpiówką.
Co do kołowrotka. Do takiej wędki optymalny jest rozmiar 4000, 7000 to już wielki młyn. Pamiętaj też, że jeśli weźmiesz kołowrotek ze zbyt dużą szpulą do feederka, który ma w sumie niedużą średnicę przelotki startowej i jest ona umieszczona dość blisko kołowrotka, to skrócisz rzuty zamiast je wydłużyć - będą zbyt duże kąty pomiędzy wszystkim, a co za tym idzie i tarcie. Co więcej, moim zdaniem lepszy kołowrotek o sporej średnicy szpuli, niż jej długości - ale za cienki jestem, żeby to naukowo udowodnić. Ważne jest też, żeby żyłki było nawinięte pod rant, a nie tylko do połowy głębokości szpuli. Dlatego polecam młynek 4000, ostatecznie w wielkości 5000 - reszta będzie bardziej przeszkadzać niż pomagać, a i z podkładami będziesz musiał się bawić ciągle.
Żyłka. 10 kg, to 20 funtów. Znana i lubiana daiwa hyper sensor ma taki wynik dopiero przy średnicy 0,37. Zapytam, na jaki wypadek to potrzebne? Taką linką ze sztywnym kijem to karpia 6 kg zatrzymasz niemal w punkcie. A jak się trafi krowa 20 kg która będzie miała krzaki albo zaczep w zasięgu wzroku, to i tak zrobi co chce

Naprawdę, markowa i solidna żyłka 0,28 to na metodę z feederem już dość. Cieńsza żyła to lepsze zarzuty, szybsze jej tonięcie i napinanie szczytówki, a przy bonusie to czy na cienkiej, czy na grubej, musisz mieć i tak trochę umiejętności i szczęścia.
Generalnie, odpowiedz sobie na pytanie. Czy chcesz łowić na metodę feederem w powszechnym rozumieniu - czyli koszyki 20-40g? Wtedy użyj takiego zestawu jak polecam, albo odrobinkę cięższego. Natomiast jeśli chcesz łowić na metodę i polować wyłącznie na duże karpie, to nie idź w feeder - i wybierz karpiówkę z dużym młynem i grubą żyłką. Nie znam kijka który dobrze obsługiwałby podajniki 20-30g i dawał czucie na rybkach rzędu 2kg, a jednocześnie grał z rakietą zanętową, żyłką 0,40 i kołowrotkiem jak betoniarka. Ale jak ktoś zna taki, chętnie go poznam

Co do zanęt. Koszyki montuję zwykle na przelocie lub półprzelocie. Czasem jak są dziwne brania pomaga jego zablokowanie, bo wtedy samozacięcie jest skuteczniejsze. Tak przynajmniej to odbieram. Do tego krótki przypon, między 8 a 12 cm zazwyczaj.
W metodzie bardzo dużo ludzi używa przynęt małych, 8-10 mm. 14 potrafi wzbudzić nieufność u ryb swoim rozmiarem.
Mieszanie smaków i zapachów u każdego działa inaczej. Musisz sam potestować co się sprawdzi

Mi najbardziej leży jako baza zanęta zmieszana z markowej na mączkach z dobrym wypełniaczem. Do tego pellety coppens - moim zdaniem nie wymagają dużej uwagi przy namaczaniu, są takie "uniwersalne". Do tego ich rybny zapach samodzielnie już jest na plus, ale po zalaniu dobrze chłoną inne zapachy.