Widzę, że bardzo łatwo przychodzi nam przypisywanie patologiom barw państwowych i przedstawianie ich jako cech tych narodów. Szczerze Wam powiem, że jest to dla mnie bardzo smutne i nigdy się z tym nie zgodzę. Nie mam zamiaru zaprzeczać tym wszystkim okrucieństwom jakie spotkały nasz naród ze strony UPA, carskiej i sowieckiej Rosji, zbrodniom popełnionym przez Rosjan na ich własnym narodzie, itd. Proszę jedynie o to aby głębiej zastanowić się nad tym kto jest za to wszystko o czym pisaliście wyżej odpowiedzialny? Cały naród rosyjski, ukraiński? Nie, ludzie władzy i ludzie będący narzędziami w ich rękach, nie wszyscy Rosjanie i Ukraińcy.
Jeżeli będziemy oceniać całe narody na podstawie zbrodni popełnianych przez ich przedstawicieli to wszyscy;
- Niemcy to zbrodniarze i faszyści, wiemy dlaczego;
- Turcy podobnie, przecież wymordowali dziesiątki tysięcy Ormian i Kurdów;
- Amerykanie, patrz wszystkie wojny prowadzone w celu "szerzenia demokracji", niewolnictwo, eksterminacja rdzennej ludności Ameryki itd.,
- Angole, Francuzi, Hiszpanie, Portugalczycy, zbrodnie popełniane przez setki lat w koloniach tych państw i wiele innych,
- Żydzi prowadzący stałą eksterminacje narodu palestyńskiego,
- Japończycy, zbrodnie popełniane podczas wojny z Chinami, jeden z wielu przykładów to masakra nankińska,
-Chińczycy, zbrodnie na własnym narodzie, w Tybecie i wiele innych,
-kraje Azji południowo-wschodniej,
- wojny w Afryce, oraz wiele, wiele innych przykładów z całego świata.
Jaka jest różnica miedzy tymi wszystkimi przykładami? Są narody, które miały szczęście po wiekach zacofania cywilizacyjnego wejść na wyższy poziom i obecnie skala zbrodni popełnianych przez ich władze są mniejsze lub lepiej ukrywane. Innymi narodami nadal rządzą ludzie o mentalności z przed setek lat i życie ludzkie jest dla nich niczym.
Luk, napisałeś, że wątpisz w to aby znaleźć podobny film z Polakami. Niestety istnienie, umieszczenie takiego filmu nie jest żadnym dowodem za lub przeciw istnieniu takich patologicznych zjawisk w naszym kraju. W XXI wieku w wielu polskich wsiach (pisze o własnym obserwacjach) istnieje powszechny, makabryczny zwyczaj topienia szczeniąt lub kociaków po urodzeniu, zakopywanie ich żywcem lub wieszanie dorosłych psów i kotów na drzewach. Ktoś napisze, że trzeba to piętnować, powiadamiać odpowiednie organa władzy, karać, edukować dzieci i młodzież. Wszystko to jest robione a zjawisko istnieje i to bardzo powszechnie.
Chcę tylko powiedzieć, że bestialstwo, głupota i sadyzm nie mają określonych paszportów i barw narodowych.