Autor Wątek: Boks zawodowy i amatorski  (Przeczytany 64915 razy)

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 036
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Boks zawodowy i amatorski
« Odpowiedź #300 dnia: 15.11.2024, 15:58 »
Wyjdą najprawdopodobniej koło piątej naszego czasu. O drugiej to się cały festyn zaczyna.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Michuuu

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 68
  • Reputacja: 6
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mielec
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Boks zawodowy i amatorski
« Odpowiedź #301 dnia: 15.11.2024, 19:57 »
O drugiej to się cały festyn zaczyna.
Dobrze ujęte ;D
"There's a fine line between fishing and just standing on the shore like an idiot."

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 036
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Boks zawodowy i amatorski
« Odpowiedź #302 dnia: 16.11.2024, 07:18 »
Cóż... Dwa zdania.
Mike pięknie się ruszał, choć było widać, że jest dziadkiem.
Jake nie dał rady zlać dziadka...
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Michuuu

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 68
  • Reputacja: 6
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mielec
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Boks zawodowy i amatorski
« Odpowiedź #303 dnia: 16.11.2024, 08:20 »
Mike jak na swój wiek i bardzo intensywne pod kątem używek lata sportowej emerytury to forma i tak rewelacja.

Jake nie dał rady zlać dziadka...
Zgadza się, stu kilowy 27 latek nie dał rady stukilowemu 58 latkowi. Mike choć walkę przegrał, wizerunkowo wygrał więcej niż Paul.

Mimo wszystko przykro się na to patrzyło...

"There's a fine line between fishing and just standing on the shore like an idiot."

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 036
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Boks zawodowy i amatorski
« Odpowiedź #304 dnia: 16.11.2024, 09:44 »
Prawda.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 495
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Boks zawodowy i amatorski
« Odpowiedź #305 dnia: 16.11.2024, 13:02 »
Zgadza się, stu kilowy 27 latek nie dał rady stukilowemu 58 latkowi. Mike choć walkę przegrał, wizerunkowo wygrał więcej niż Paul.

A czy nie było trochę inaczej? 8) Tutaj trzeba oszczędzać 'twarz', zwłaszcza, że każdy cios może procentować kontuzjami czy chorobami na starość. Gość jak widać liczył na to, że Tyson straci szybko energię, co się zresztą wydarzyło. I dlatego właśnie dał radę :) Kto wie, czy to też nie jest jakiś ukłon w stronę jednej z największych legend boksu zawodowego, bo czym innym jest powalić kogoś nokautując szybko, a co innego widzieć jak ten daje radę przez tyle rund. Kto wie, czy ten młodzian nie oddał w jakiś sposób Mike'owi hołdu tak go traktując. Tyson też może jeszcze sporo zarobić, bo mimo swego wieku ma charyzmę i może lepiej się przygotować, o ile to możliwe. Jak Pudzian, który na początku swej kariery po prostu 'puchł' bardzo szybko. Nie zdziwię się, jeżeli wkrótce gruchnie wieść o kolejnej walce, ale tym razem dadzą Tysonowi kogoś przed lub po 40-tce. Za równie wielkie jak nie większe siano. Po szybkim nokaucie raczej nikt by o tym nie chciał myśleć. A wielu widzi, że obić obecnych mistrzów Mike może nie zdoła, ale takich młodszych o 15-20 lat od siebie już jak najbardziej :) A boks to maszynka do zarabiania pieniędzy, bynajmniej nie tylko dla tych co się młócą w ringu.
Lucjan

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 036
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Boks zawodowy i amatorski
« Odpowiedź #306 dnia: 16.11.2024, 13:05 »
Dla mnie to młodziak walczył bardzo zachowawczo, bo się bał zarobić legendarnego gonga. Czekał, aż się dziadek zmęczy, i nie widzę w tym nic honorowego. Jak w całej tej walce.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Daavid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 664
  • Reputacja: 150
  • Lokalizacja: UK
Odp: Boks zawodowy i amatorski
« Odpowiedź #307 dnia: 16.11.2024, 16:45 »
Tyson raczej musi się schylić po każdy pieniądz i to świadczy o tym jak nisko musiał upaść. Powinien odcinać kupony od swojej wielkiej kariery a nie schylać się po takie coś.

Offline Daavid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 664
  • Reputacja: 150
  • Lokalizacja: UK
Odp: Boks zawodowy i amatorski
« Odpowiedź #308 dnia: 16.11.2024, 23:03 »
Dla mnie to młodziak walczył bardzo zachowawczo, bo się bał zarobić legendarnego gonga. Czekał, aż się dziadek zmęczy, i nie widzę w tym nic honorowego. Jak w całej tej walce.


Pomyślałem sobie, że kiedyś ktoś może wpaść na to, że taki format z rundami po 2 minuty może być jeszcze lepszy do upychania reklam i Amerykanie mogą mieć takie pomysły, podobnie jak chciano nie tak dawno zmienić zasady liczenia punktów w tenisie. Tam się nie przyjęło i tutaj też wierzę, że byłoby podobnie.
A sama walka?
Nie męczyła, ale wolałbym żeby Netflix dodał stare walki Tysona i innych gwiazd.

Offline motov8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 158
  • Reputacja: 239
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Boks zawodowy i amatorski
« Odpowiedź #309 dnia: 17.11.2024, 02:48 »
Tyson raczej musi się schylić po każdy pieniądz i to świadczy o tym jak nisko musiał upaść. Powinien odcinać kupony od swojej wielkiej kariery a nie schylać się po takie coś.
Nie zawsze się da i nie zawsze życie jest kolorowe.
Popatrz na Ronnie Coleman - przecież to jest śmiech to co on teraz musi robić, żeby zarobić na życie i liczne operacje.
A teraz spójrz na jego kolegę, który odebrał mu tytuł - Jay Cutler. Gość poszedł w marketing, brał każdą współpracę, czyli nisko się schylał po każdy pieniądz i jest obecnie na TOPie sceny kulturystycznej.
Mogę jeszcze napisać o Kai Greene - gość odmówił występu na Mr. Olympia 2 dni przed, bo nie chcieli wystawić jego stanowiska firmowego na EXPO przed galą. Po tej akcji nigdy nie wziął udziału w Mr. Olympia i jest obecnie nikim tylko przez jego EGO

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 036
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Boks zawodowy i amatorski
« Odpowiedź #310 dnia: 17.11.2024, 07:24 »
Wszedłeś w taką niszę, że tu raczej nieliczni wiedzą, o czym i kim piszesz ;)

David, stare walki na NF byłby sztos :thumbup:
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Michuuu

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 68
  • Reputacja: 6
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mielec
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Boks zawodowy i amatorski
« Odpowiedź #311 dnia: 17.11.2024, 08:46 »
Zgadza się, stu kilowy 27 latek nie dał rady stukilowemu 58 latkowi. Mike choć walkę przegrał, wizerunkowo wygrał więcej niż Paul.
A czy nie było trochę inaczej? 8) Tutaj trzeba oszczędzać 'twarz',
Wiesz, to nie był żaden eliminator, walka o pas czy generalnie walka zawodowa, gdzie wszelakimi sposobami trzeba wytrwać do końca a przeciwnika bezpiecznie wypunktować jak tylko jest to możliwe. To była walka pokazowa, walka w której kładzie się większy nacisk na publiczność i rozrywkę. To starcie z resztą było inicjowane od dłuższego czasu przez Paula, jego trashtalking również był bardzo bunczuczny a efekt finalny był taki, że młody przelatał całą walkę na wstecznym byleby tylko nie wchodzić z Mikiem w walkę "toe to toe".
Tak czy inaczej, najlepszy był wywiad z Tysonem w szatni przed walką, jak Mike był w samym suspensorze. Pokazał wszystkim co sądzi o tej gali ;D

"There's a fine line between fishing and just standing on the shore like an idiot."

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 495
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Boks zawodowy i amatorski
« Odpowiedź #312 dnia: 17.11.2024, 09:16 »
Wiesz, według mnie to Tyson wcale nie palił się do tego aby dawać się obijać po mordzie, po prostu potrzebował kasy, stąd zgoda na taką walkę. To wszystko miał być show, i ludzie go dostali. Nie chce mi się wierzyć, że ten młodzian chciał załatwić walkę na szybko, bo popsułby widowisko, i raczej naciskano go aby oszczędzał Mike'a. Mógł też to robić przez szacunek, a taki ma chyba każdy bokser, bo to jest mega legenda, plus po co ryzykować? Pamiętajmy, że w tę walkę zaangażował się Netfliks, który to streamował, więc może być to wstęp do tego typu walk i sam Mike może przytulić jeszcze sporo kasy. Do tego przez rozpoznawalność samego siebie rośnie jego wartość jeżeli chodzi o reklamę, i na tym polu też Tyson będzie tulił kasę. Dlatego to dla mnie ukłąd, gdzie każdy zarobił swoje i wyszedł na swoje. Młody wygrał, Tyson może kombinować jak tu jeszcze jedną lub kilka walk zrobić, Netfliks i inni przytulą gruby hajs. Jedyne co nie wyszło, to kondycja w sumie już prawie 60-letniego Tysona, stąd spodziewam się, że dopasują mu następnego rywala około 40-tki. Więc spece od robienia kasy będą wyciskać ile się da, a ci z Netfiksa to specjaliści maksymalni. Wiele sezonów seriali ma miejsce, bo tak żądają ci co zajmują się finansami, bynajmniej nie jest to chęć reżysera/reżyserów, twórców scenariusza czy aktorów. Tu chodzi o kasę, tylko i wyłącznie, taki boks to show biznes :)

To moje zdanie oczywiście.
Lucjan

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 036
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Boks zawodowy i amatorski
« Odpowiedź #313 dnia: 17.11.2024, 09:20 »
Jest w tym sporo racji.

Swoją drogą to platforma się zesrała pięknie. Walczyłem chyba do 6:30, żeby to zobaczyć. Jak w końcu poszło, to chyba było już po walce i uploadzie na platformę, że mogłem w końcu obejrzeć "na żywo" :D

Z drugiej strony gdyby zrobili per-pay-view dla abonentów NF, nawet głupie, nie wiem... 2 dolary, to zarobiliby dodatkowo z kilkadziesiąt milionów i może by zdołali technicznie to ogarnąć lepiej przy mniejszym obciążeniu.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 495
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Boks zawodowy i amatorski
« Odpowiedź #314 dnia: 17.11.2024, 09:31 »
Michał, mi się wydaje, że im chodzi o to, aby ludzie chcieli wykupywać abonament Netflixa. Po początkowych wielkich sukcesach już nie jest tak dobrze, i kto wie, czy takie walki tu nie pomogą (Amazonom i Netfliksom nieidzie juz tak dobrze). Ktoś może np. nie zrezygnować z abonamentu i już jest sukces. U mnie na ten przykład Amazon co jakiś czas daje transmisje meczów Premier League czy Champions League. Małe rzeczy aby utrzymać ludzi przy sobie. Do tego są zapewne reklamy :) Nie wiem jak w Polsce, ale Amazon wprowadził obowiązkowe reklamy, teraz na normalnym pakiecie trzeba oglądać minutę reklam przed filmem a czasem i w jego trakcie. Jestem też w szoku, bo u mnie lokalne kino sprzedaje bilety po 5-7 funtów tylko, gdy kupno nowego filmu na platformie streamingowej to jakieś 15 do 18 funtów (nowość, hit). Zazwyczaj cena biletu w kinie była ceną filmu do kupienia, a tu się wszystko zmienia na naszych oczach. Wg mnie Netflix w boksie to może być nowa 'jakość' i ostra walka o klienta, gdzie będą konkurować z platformami 'pay per view', które są dość drogie. A Tysona w akcji obejrzeć chciała chyba większość fanów boksu i nie tylko, więc dla takich korpo to łakomy kąsek.
Lucjan