Autor Wątek: Co nieco nauki <^-^>  (Przeczytany 62762 razy)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 658
  • Reputacja: 1998
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #375 dnia: 06.04.2023, 09:50 »
Samo opisane przez Ciebie zagadnienie interpretacji ograniczeń jest... stare jak świat. Ludzie dokładnie to ciągle robią. Np. palą innych na stosie dla ich dobra.

AI ma szansę pokazać nam jak się to naprawdę powinno robić.

Czysta logika pozbawiona ludzkich ułomności może naprawdę wyprowadzić ten świat na prostą. Zobaczymy. Dosłownie zobaczymy.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #376 dnia: 06.04.2023, 10:13 »
AI ma szansę pokazać nam jak się to naprawdę powinno robić.

AI (sieć neuronowa) to nie jest jakaś "ulepszona" wersja ludzkiego mózgu. To praktycznie taki sam (*) mechanizm jak proces podejmowania decyzji przez człowieka - więc jakościowej różnicy bym się nie spodziewał.

* - upraszczając komórki nerwowe działają "równolegle" i ciągle natomiast algorytm AI działa "szeregowo" i w krokach.

Czysta logika pozbawiona ludzkich ułomności może naprawdę wyprowadzić ten świat na prostą. Zobaczymy. Dosłownie zobaczymy.

Logika to "tylko" narzędzie. Możesz mieć do bólu logiczny system ale jak założenia są do kitu to wnioski też nie będą lepsze - ekonomia marksistowska na przykład.
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 658
  • Reputacja: 1998
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #377 dnia: 06.04.2023, 10:18 »
Na logikę człowiek nakłada takie rzeczy jak wiara, więzy rodzinne i plemienne, nabyte w trakcie życia uprzedzenia. Człowiek nie jest w stanie osądzać otoczenia obiektywnie/sprawiedliwie.


AI (sieć neuronowa) to nie jest jakaś "ulepszona" wersja ludzkiego mózgu. To praktycznie taki sam (*) mechanizm jak proces podejmowania decyzji przez człowieka - więc jakościowej różnicy bym się nie spodziewał.

* - upraszczając komórki nerwowe działają "równolegle" i ciągle natomiast algorytm AI działa "szeregowo" i w krokach.

To, co napisałeś, jest ze sobą sprzeczne. Albo coś jest praktycznie takie samo, albo działa zupełnie inaczej.

Nie znam się na schematach sieci neuronowej, ale właśnie sam zwrot "sieć neuronowa" implikuje, że działa ona jak ludzkie neurony, czyli procesory komunikują się ze wszystkimi obok siebie. Ale podkreślam, że się na tym nie znam.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #378 dnia: 06.04.2023, 10:28 »
To, co napisałeś, jest ze sobą sprzeczne. Albo coś jest praktycznie takie samo, albo działa zupełnie inaczej.

Sieć neuronowa to tak naprawdę struktura danych oparta na grafie. Taki sztuczny neuron to nic więcej jak zbiór liczb zmiennoprzecinkowych (wag) plus sposób jak wyliczyć wyjście na podstawie wejść skalowanych przez te wagi. Uczenie sieci neuronowej to ustalanie wartości tych wag. Mechanizm praktycznie identyczny jak w mózgach zwierząt ale z powodu tego że robi to komputer cyfrowy muszą być różnice.
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Co nieco nauki &lt;^-^&gt;
« Odpowiedź #379 dnia: 06.04.2023, 23:54 »
Miałem odpowiedzieć, bo wiem.
Niestety przeczytałem co napisałeś i nie wiem. Najpierw pomyślałem, że czegoś nie wiem. Później doszedłem do wniosku, że wiesz, ale źle to przekazałeś, więc muszę zrozumieć co wiesz. Teraz wiem, że powiedziałeś i nadal nie wiesz.
Marcin

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Co nieco nauki &lt;^-^&gt;
« Odpowiedź #380 dnia: 07.04.2023, 07:33 »
Teraz wiem, że powiedziałeś i nadal nie wiesz.

Jako że jestem siecią neuronową (w pewnym uproszczonym sensie) to wiem tylko to co mogę znaleźć na "wejściu" ;)

https://impicode.pl/blog/jak-stworzyc-siec-neuronowa/

A jest to na tyle proste że każdy kto liznął trochę programowania zrozumie podstawy.

I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 951
  • Reputacja: 415
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #381 dnia: 07.04.2023, 20:34 »
;)

Offline Miwol

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 109
  • Reputacja: 131
  • Lokalizacja: Piaseczno
  • Ulubione metody: method feeder
Pozdrawiam,
Michał

Złów i wypuść

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 951
  • Reputacja: 415
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #383 dnia: 15.06.2023, 16:49 »
przypadek, stałe prawa fizyki, inteligentny projekt ... głos w dyskusji skąd pochodzimy i wszechświat przy okazji też

https://wiadomosci.onet.pl/nauka/pracowal-z-hawkingiem-20-lat-rozwiklali-zagadke-poczatku-czasu-i-zycia/jyyelez
;)

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #384 dnia: 15.06.2023, 18:47 »
przypadek, stałe prawa fizyki, inteligentny projekt ... głos w dyskusji skąd pochodzimy i wszechświat przy okazji też

Dopóki nie ma danych obserwacyjnych tego typu rozważania "nie są nawet fałszywe". Na razie to czystej wody spekulacje co wcale nie oznacza że nie warto ich rozważać :)
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 658
  • Reputacja: 1998
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #385 dnia: 15.06.2023, 19:40 »
Jak widzę "inteligentny projekt", to mi się czytać odechciewa. Człowiek we wszystkim, co symetryczne lub mieszczące się w jego ramach estetyki/piękna doszukuje się ręki jakiegoś twórcy. Czy siatki kryształów powstają, bo ktoś je tak układa? A płatki śniegu? A gwiazdy na niebie ktoś też poukładał odpowiednio, żebyśmy łącząc je liniami, mogli z nich sobie rysunki tworzyć?

Następnie w takich dywagacja pojawia się argument o tym, że ktoś musiał stworzyć Ziemię, żeby tak idealnie do życia się nadawała. Nie, to życie się przystosowało idealnie do panujących tu warunków. I kropka.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #386 dnia: 15.06.2023, 19:51 »
Nie, to życie się przystosowało idealnie do panujących tu warunków. I kropka.

No nie do końca - życie te warunki w dużej mierze stworzyło. Ale generalnie masz rację :)
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline Herman

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 294
  • Reputacja: 48
  • Lokalizacja: Włodawa
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #387 dnia: 15.06.2023, 20:40 »
Wielki Wybuch to fakt. Jest to udowodnione. Nikt z fizyków temu nie zaprzecza. Wiemy co się wtedy działo, prawie co do ułamka sekundy. Nieznane są tylko te milionowe części sekundy tuż po Początku i sam Początek. A jeśli Wielki Wybuch to akt Stworzenia tego Świata, tych trzech znanych nam wymiarów? Jest taka możliwość :) Co wtedy? Jeżeli podchodzimy rzetelnie i naprawdę naukowo do tematu to nie powinno się wykluczać żadnej z teorii, żadnej możliwości. Fizycy, póki co, nie są w stanie ogarnąć nawet podstawowych praw rządzących światem cząstek elementarnych. Elektron w badanym układzie zachowuje się raz jak cząstka elementarna a raz tak "jakby wszędzie", w wielu miejscach na raz. Nie wiemy jak to wszystko działa :) Uświadommy to sobie. Mówienie, że na pewno nie było Stworzenia przypomina sytuację, kiedy ktoś mówi"nie, bo nie". To nie jest argument, takie mówienie :)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 658
  • Reputacja: 1998
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #388 dnia: 15.06.2023, 21:00 »
Nie, to życie się przystosowało idealnie do panujących tu warunków. I kropka.

No nie do końca - życie te warunki w dużej mierze stworzyło. Ale generalnie masz rację :)

Tak, oczywiście. Cały otaczający nas krajobraz jest wynikiem pojawienia się życia. Ale ono pojawiło się i przystosowało do wtedy panujących warunków. I w miarę ich zmieniania, samo się do tych zmian musiało przystosować.

Ale wiem, że się rozumiemy.


Wielki Wybuch to fakt. Jest to udowodnione. Nikt z fizyków temu nie zaprzecza. Wiemy co się wtedy działo, prawie co do ułamka sekundy. Nieznane są tylko te milionowe części sekundy tuż po Początku i sam Początek. A jeśli Wielki Wybuch to akt Stworzenia tego Świata, tych trzech znanych nam wymiarów? Jest taka możliwość :) Co wtedy? Jeżeli podchodzimy rzetelnie i naprawdę naukowo do tematu to nie powinno się wykluczać żadnej z teorii, żadnej możliwości. Fizycy, póki co, nie są w stanie ogarnąć nawet podstawowych praw rządzących światem cząstek elementarnych. Elektron w badanym układzie zachowuje się raz jak cząstka elementarna a raz tak "jakby wszędzie", w wielu miejscach na raz. Nie wiemy jak to wszystko działa :) Uświadommy to sobie. Mówienie, że na pewno nie było Stworzenia przypomina sytuację, kiedy ktoś mówi"nie, bo nie". To nie jest argument, takie mówienie :)

Oczywiście możemy wielki wybuch nazwać aktem stworzenia, spoko. Niech go nawet zapoczątkuje inteligentny i ponadczasowy byt, jeśli komuś pasuje. Tylko potem już wszystko dzieje się zgodnie z prawami fizyki tego nowopowstałego wszechświata.

Generalnie mówienie ludziom o Wielkim Wybuchu jest sprawą dość trudną. Przeważnie wiedzą tylko o tym, że ta teoria (nie mylić pojęcia tego słowa, bo w j. polskim ma dwa znaczenia) wynika z faktu, że wszechświat się rozszerza. Tymczasem do tego wniosku prowadzą dziesiątki badań w różnych dziedzinach. Bardzo często były to czysto teoretyczne założenia opracowane przez matematyków i fizyków w XIX i XX wieku (a niektóre i wcześniej, gdy jeździliśmy powozami), a potem rozwój technologii pozwolił nam na zbudowanie urządzeń, które te założenia udowodniły empirycznie. Często ku zdumieniu ich autorów.

Miejscem dla Boga jest zakres ludzkiej niewiedzy. Im dalej cofamy się w czasie, tym więcej go było w naszym życiu i za tym większą liczbę spraw odpowiadał. A że nigdy do końca nie poznamy otaczającego nas świata (zawsze można pytać, co jest mniejsze lub co jest dalej...) to i zawsze będzie miejsce w ludzkim umyśle na Boga. Zdawali sobie z tego sprawę mądrzy ludzie już dawno temu, gdy naprawdę niewielu w ogóle śmiało wątpić w Boga. A i ci, którzy przyjmowali jego istnienie za pewnik, wcale do głupich nie należeli. Co by wymienić Newtona, którego uważa się za największego geniusza w dziejach całej ludzkości. On wszystkie swoje prace naukowe stworzył na boku. Większość życia poświęcił badaniu Biblii i alchemii. Tak, tak... W końcu był przecież dzieckiem swoich czasów.


Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Herman

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 294
  • Reputacja: 48
  • Lokalizacja: Włodawa
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #389 dnia: 15.06.2023, 21:23 »
Myślę, że fizycy nie wyjaśniają nam wszystkiego. Być może nigdy to nie nastąpi. Prędzej doczekamy się nowej "bomby atomowej" albo innych potworności. Co ciekawe cześć fizyków, tych wybitnych, nawet współczesnych, to ludzie wierzący w Boga. Czasem to właśnie nauka doprowadziła ich do religii i wiary (wiary nie należy mylić z radosnymi występami polskiego kościoła kolaborującego z władzą). Pokora nakazuje nie wykluczać pewnych możliwości :) Pycha zawsze prowadzi na manowce.
Jako ludzie jesteśmy raczej na początku poznania tego świata.