Autor Wątek: Co nieco nauki <^-^>  (Przeczytany 62780 razy)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 658
  • Reputacja: 1998
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #420 dnia: 18.06.2023, 09:01 »
Tak, tak... Bo człowiek to nie zwierzę :facepalm:

Jak u psów za trudno dostrzec zachowania społeczne, to poczytaj trochę więcej o delfinach, słoniach, małpach czy wielorybach.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 499
  • Reputacja: 353
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #422 dnia: 18.06.2023, 10:01 »
Fizyka jest po to żeby się (zasadniczo) nie mylić, nie musi być miła :)

Tak, tak... Bo człowiek to nie zwierzę :facepalm:

Hmmm... grzyb pewnie :-\ A najśmieszniejsze jest to że są w Biblii ciekawe ustępy - większość katolików (o ile nie chrześcijan) pewnie by wolało żeby ich nie było ale są :P

Cytuj
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt, bo wszystko jest marnością.

Kohelet 3:18
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 786
  • Reputacja: 1991
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #423 dnia: 18.06.2023, 10:03 »
Do takiego przebaczenia zdolny jest tylko człowiek, który dzięki wolnej woli uwalnia się od zwierzęcych instynktów i leczy zranienia wyniesione z dysfunkcyjnego wychowania. Co ciekawe przebaczenie nie wyklucza wyciagnięcia konsekwencji wobec winowajcy, zwłaszcza, jeśli to psychopata permanentnie zagrażający otoczeniu.

Też tak uważam. Aczkolwiek nie przypisywałbym wszystkich zasług tutaj bogu, bo współczucie to podstawa buddyzmu, a jak pisałem wielokrotnie Jezus miał kontakty z buddystami, stąd taka jego postawa, całkowicie odmienna od tego co wyznawali tacy Żydzi. Dlatego był taki inny, bo spotkał kogoś kto wywarł na nim taki wpływ, kto musiał być jakimś mnichem lub joginem buddyjskim. Buddyzm miał swe początki w V wieku p.n.e, więc wtedy mocno rozkwitał. To piszę jakbyś chciał we wszystko wmontować w boga katolickiego, który niby taki jest współczujący i tai dalej i dalej. Z przykazań w pierwotnej formie absolutnie taki obraz się nie wyłania 8) Tłumaczy też to doskonale dlaczego przestano składać ofiary ze zwierząt, co było mega barbarzyńskie, buddyzm to współczucie dla wszystkich istot właśnie, i Jezus to najwyraźniej zmienił :)

Tak się lekko wtrącę do rozmowy :P 8)
Lucjan

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 786
  • Reputacja: 1991
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #424 dnia: 18.06.2023, 10:06 »


Tak, tak... Bo człowiek to nie zwierzę :facepalm:

Hmmm... grzyb pewnie :-\ A najśmieszniejsze jest to że są w Biblii ciekawe ustępy - większość katolików (o ile nie chrześcijan) pewnie by wolało żeby ich nie było ale są :P

Cytuj
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt, bo wszystko jest marnością.

Kohelet 3:18

W matematyce jest wiele reguł, jak to, że każdy kwadrat jest prostokątem, ale nie każdy prostokąt jest kwadratem. Podobnie jest tutaj, w pewnym sensie każdy człowiek jets zwierzęciem, ale nie każde zwierze jest człowiekiem. I chodzi właśnie o wolę, zdolność myślenia abstrakcyjnego :)
Lucjan

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #425 dnia: 18.06.2023, 10:16 »
W matematyce jest wiele reguł, jak to, że każdy kwadrat jest prostokątem, ale nie każdy prostokąt jest kwadratem. Podobnie jest tutaj, w pewnym sensie każdy człowiek jets zwierzęciem, ale nie każde zwierze jest człowiekiem. I chodzi właśnie o wolę, zdolność myślenia abstrakcyjnego :)

Generalnie masz rację - a co do myślenia abstrakcyjnego są zwierzęta które może nie wiedzą co to jest rozmaitość różniczkowa ale są diabelnie cwane.
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 786
  • Reputacja: 1991
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #426 dnia: 18.06.2023, 10:26 »

Generalnie masz rację - a co do myślenia abstrakcyjnego są zwierzęta które może nie wiedzą co to jest rozmaitość różniczkowa ale są diabelnie cwane.

Ale to nie jest to co mamy na myśli :) Wiele zwierząt jest bardzo inteligentnych, np. psy czy konie, ale raczej nie mają zdolności abstrakcyjnego myślenia, muszą kombinować aby przeżyć. Człowiek to takie zwierzę o specjalnych zdolnościach, których nie ma żadne inne.
Lucjan

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #427 dnia: 18.06.2023, 10:35 »
Ale to nie jest to co mamy na myśli :) Wiele zwierząt jest bardzo inteligentnych, np. psy czy konie, ale raczej nie mają zdolności abstrakcyjnego myślenia, muszą kombinować aby przeżyć. Człowiek to takie zwierzę o specjalnych zdolnościach, których nie ma żadne inne.

Specjalne w człowieku to zakres tych zdolności - a nie zdolności same w sobie. My mamy mowę, pismo - jak jeden cwany "ludź" coś wymyśli to wszyscy mają możliwość dowiedzenia się co wymyślił i tak się to kręci.

Bo jak się popatrzy na ewolucję człowieka to zaczęło się wcale nie od dużego mózgu, zaczęło się od pary wolnych kończyn z którymi można było zrobić coś pożytecznego - na przykład chwycić kamień i walnąć czemuś w łeb.
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 786
  • Reputacja: 1991
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #428 dnia: 18.06.2023, 10:46 »
No właśnie nie do końca wiadomo czy to tylko ewolucja :) Odyseja kosmiczna 2001 to pokazanie bardzo ciekawej 'wersji zdarzeń', gdzie coś się w małpoludach nagle obudziło. Jakaś ingerencja jest możliwa rzecz jasna, tym bardziej, że kosmos jest po prostu olbrzymi o ile nie nieskończony :) Ktoś nas mógł 'wyhodować', i niekoniecznie musiał to być bóg, który stworzył wg biblii wpierw Niebo i Ziemię, a potem dopiero światło ;D ;D ;D Jak mówił Ricky Gervais, genialny bóg zrobił wszystko po ciemku :P
Lucjan

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #429 dnia: 18.06.2023, 10:49 »
Aczkolwiek nie przypisywałbym wszystkich zasług tutaj bogu, bo współczucie to podstawa buddyzmu, a jak pisałem wielokrotnie Jezus miał kontakty z buddystami, stąd taka jego postawa, całkowicie odmienna od tego co wyznawali tacy Żydzi.

Podstawą buddyzmu jest pozbycie się cierpienia przez pozbycie się pożądania/pragnień - w sumie dość trzeźwe podejście do problemu. Ogólnie buddyzm to jedna z filozofii hinduistycznych przeznaczona "na eksport" :) Natomiast Jezus (o ile istniał) wcale nie musiał się kontaktować z żadnym buddystą. Wiemy że buddyjscy misjonarze dotarli aż do Aleksandrii więc o Judeę musieli po drodze zahaczyć, a jak zahaczyli to jakieś pomysły po sobie pewnie zostawili - ruch monastyczny na przykład.
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #430 dnia: 18.06.2023, 10:51 »
No właśnie nie do końca wiadomo czy to tylko ewolucja :) Odyseja kosmiczna 2001 to pokazanie bardzo ciekawej 'wersji zdarzeń', gdzie coś się w małpoludach nagle obudziło.

Oczywiście że taki scenariusz był możliwy. Pytanie czy był konieczny...
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline mironek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 111
  • Reputacja: 67
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #431 dnia: 18.06.2023, 11:55 »
Aczkolwiek nie przypisywałbym wszystkich zasług tutaj bogu, bo współczucie to podstawa buddyzmu, a jak pisałem wielokrotnie Jezus miał kontakty z buddystami, stąd taka jego postawa, całkowicie odmienna od tego co wyznawali tacy Żydzi.

Podstawą buddyzmu jest pozbycie się cierpienia przez pozbycie się pożądania/pragnień - w sumie dość trzeźwe podejście do problemu.
  Czyli dokładna odwrotność nauk Jezusa, który uczył by brać swój krzyż i iść za nim.  Nie wspominając, ze sam cierpiał na krzyżu.

Offline mironek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 111
  • Reputacja: 67
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #432 dnia: 18.06.2023, 12:05 »
No właśnie nie do końca wiadomo czy to tylko ewolucja :) Odyseja kosmiczna 2001 to pokazanie bardzo ciekawej 'wersji zdarzeń', gdzie coś się w małpoludach nagle obudziło.

Oczywiście że taki scenariusz był możliwy. Pytanie czy był konieczny...

  Projekt Stwórcy poprzez ewolucję doprowadził do rozwoju człowieka do poziomu możliwości poznania objawienia Bożego.
Człowiek jest na tyle ciekawym stworzeniem, ze sam może się programować ku dobremu lub złemu. Osobnicy zbyt leniwi na takie działanie dają się programować innym. Tak ja to widzę.

Offline Herman

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 294
  • Reputacja: 48
  • Lokalizacja: Włodawa
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #433 dnia: 18.06.2023, 13:41 »
Człowiek tym się m.in. różni od zwierzęcia, że jest stworzeniem dualnym, i cielesnym i duchowym. To wyjątkowa cecha. Tylko ludzie są tacy. Zwierzęta są tylko cielesne. Aniołowie są tylko duchowi. Tak mówi nauka Kościoła. Tylko nie każcie mi się z tego tłumaczyć. Sam niewiele rozumiem. Ale coś jest na rzeczy.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 786
  • Reputacja: 1991
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #434 dnia: 18.06.2023, 17:53 »
  Projekt Stwórcy poprzez ewolucję doprowadził do rozwoju człowieka do poziomu możliwości poznania objawienia Bożego.
Człowiek jest na tyle ciekawym stworzeniem, ze sam może się programować ku dobremu lub złemu. Osobnicy zbyt leniwi na takie działanie dają się programować innym. Tak ja to widzę.

Masa wojen była prowadzona w imię boże, i wiele się zmieniło. Czy tacy krzyżowcy doznali objawienia bożego przed kolejnymi masakrami? A wojna trzydziestoletnia, gdzie tłukli się katolicy z protestantami? Kto tam doznawał objawień? To co wg większości nie było uznawane wtedy za grzech dzisiaj nim jest, więc  jakaś ewolucja ma miejsce w pewnym sensie cały czas 8)

Aczkolwiek nie przypisywałbym wszystkich zasług tutaj bogu, bo współczucie to podstawa buddyzmu, a jak pisałem wielokrotnie Jezus miał kontakty z buddystami, stąd taka jego postawa, całkowicie odmienna od tego co wyznawali tacy Żydzi.

Podstawą buddyzmu jest pozbycie się cierpienia przez pozbycie się pożądania/pragnień - w sumie dość trzeźwe podejście do problemu. Ogólnie buddyzm to jedna z filozofii hinduistycznych przeznaczona "na eksport" :) Natomiast Jezus (o ile istniał) wcale nie musiał się kontaktować z żadnym buddystą. Wiemy że buddyjscy misjonarze dotarli aż do Aleksandrii więc o Judeę musieli po drodze zahaczyć, a jak zahaczyli to jakieś pomysły po sobie pewnie zostawili - ruch monastyczny na przykład.

NIe wiem skąd wziąłeś taką definicję buddyzmu, na pewno jest to spłycenie, bardzo mocne. Buddzyzm to osiągniecie oświecenia, czyli wyzwolenie się z cierpienia, a dróg do tego było wiele, sporo zależało od wykształcenia jednostki. Dla ludzi prostych, niepiśmiennych były bardzo proste nauki, dla tych mądrzejszych były bardziej lub bardzo zaawansowane. Jezus na pewno musiał poznać kogoś kto wywarł na nim mocny wpływ, i nie musiało to być żadne szufladkowanie (co jest buddyzmem a co nie). Chodziło o działania. Kościół katolicki z jakiegoś powodu unika jak ognia odpowiedzi dlaczego Jezus był takim odmieńcem, bo wprowadził olbrzymie zmiany, stworzył ruch oparty na miłości, współczuciu, lewak z niego był maksymalny :) Skoro doszło do takiej wielkiej zmiany to czy nie może dojść do kolejnej? Bo kk strasznie wypaczył nauki Jezusa, aby chronić strukturę organizacji doszło do masy nadużyć, taki celibat nie ma nic wspólnego z samym bogiem, chodziło o prozaiczne doprowadzenie do tego aby hierarchowie kościoła nie mieli dzieci, które dziedziczyłyby majątek, ten miał być w ręku kościoła non stop. Taka dziesięcina to też syf maksymalny, lub posiadanie przez kościół miast i wiosek, gdzie wręcz zniewalano ludzi. To na pewno nie były nauki Jezusa. Teraz w Polsce mamy masę skandali z nadużyciami seksualnymi różnego rodzaju, i jest to zamiatane pod dywan, wyciszane. Mironek więc może sugerować słusznie, że nawet ci ludzie idą w stronę zła, nawet papież. Trudno się w tym połapać :) Ogólnie jednak Jezus pojawił się, naprawił wiele rzeczy, po czym znów nastąpiło wielkie psucie. Wiele zapewne zmieni kolejny Jezus który się objawi 8)
Lucjan