Autor Wątek: Polityka Ekologiczna Państwa 2030 (rządowy dokument)  (Przeczytany 121808 razy)

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 587
  • Reputacja: 393
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Polityka Ekologiczna Państwa 2030 (rządowy dokument)
« Odpowiedź #390 dnia: 18.10.2023, 15:13 »
Chyba po prostu jest różnie. W Ławicach Kiełpińskich na przykład można. W Świdrze już są jakieś ograniczenia.
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 040
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Polityka Ekologiczna Państwa 2030 (rządowy dokument)
« Odpowiedź #391 dnia: 18.10.2023, 15:14 »
Teraz jest na niego choć znikoma szansa.

Swoją drogą czy przy Kępie Antonińskiej i Rakowskiej można wędkować?

Wg przepisów ogólnych (https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/ochrona-przyrody-17091515/art-15), punkt 14, w rezerwatach nie można. A czy ewentualnie są tam jakieś wyłączenia, to tak na szybko nie udało mi się wygooglać.
Łowiłem w rezerwatach masę razy i bez problemu.
Nie wiem, może u was jest inaczej i nie można
To zależy, jaki rezerwat. Niektóre, oczywiście nie ścisłe, dopuszczają np. wędkowanie. Albo inne formy "korzystania" z przyrody.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 587
  • Reputacja: 393
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Polityka Ekologiczna Państwa 2030 (rządowy dokument)
« Odpowiedź #392 dnia: 19.10.2023, 19:29 »
Obietnic sporo:
https://www.onet.pl/informacje/smoglabpl/zielone-obietnice-przypominamy-najwazniejsze-srodowiskowe-zobowiazania-politykow/znesxl3,30bc1058

Na uwagę zasługuje fragment:
Renaturalizacja polskich rzek i nowoczesny system monitorowania ich jakości to także część programu Polski 2050. Podobnie jak KO – partia Szymona Hołowni ujęła w swoich obietnicach ochronę bagien i mokradeł. Jest też sporo o powstrzymaniu nielegalnych zrzutów ścieków przez wzmocnienie uprawnień inspektorów ochrony środowiska i zwiększenie kar. Nadzór nad rzekami ma ponadto trafić z rąk ministerstwa infrastruktury do ministerstwa środowiska.
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.


Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 775
  • Reputacja: 1274
  • Ulubione metody: trotting

Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 775
  • Reputacja: 1274
  • Ulubione metody: trotting

Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 775
  • Reputacja: 1274
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Polityka Ekologiczna Państwa 2030 (rządowy dokument)
« Odpowiedź #396 dnia: 20.05.2024, 18:36 »
Szukanie renaturyzacyjnych inspiracji w UK:


Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 775
  • Reputacja: 1274
  • Ulubione metody: trotting

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 587
  • Reputacja: 393
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Polityka Ekologiczna Państwa 2030 (rządowy dokument)
« Odpowiedź #398 dnia: 04.06.2024, 21:44 »
Ciekawe czy nasi rządzący zaczną kiedyś pytać o zdanie specjalistów...

A tu o zaporówkach:
https://www.onet.pl/informacje/wwf/lekarstwo-gorsze-niz-choroba-zbiorniki-zaporowe-to-zle-rozwiazanie/hsbd6qn,30bc1058
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline katystopej

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 142
  • Reputacja: 393
  • Płeć: Mężczyzna
  • Rafał
  • Lokalizacja: Mysłowice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Polityka Ekologiczna Państwa 2030 (rządowy dokument)
« Odpowiedź #399 dnia: 05.06.2024, 05:19 »
Prawdziwe przeciwpowodziowe zbiorniki to Polder Buków i Racibórz Dolny, które przez większą cześć roku stoją puste, a w razie powodzi mają za zadanie uratować Racibórz, Kędzierzyn, Opole i Wrocław.
Dzierżno uzależnia

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 497
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Polityka Ekologiczna Państwa 2030 (rządowy dokument)
« Odpowiedź #400 dnia: 05.06.2024, 07:21 »
Niestety, problem w tym, że wiele inwestycji u nas nie powstaje ponieważ są potrzebne lub wręcz konieczne, ale po to aby lać beton. Naukowcy mówią wyraźnie, że ochrona przed powodzią musi dzisiaj oznaczać renaturyzację, odwracanie melioracji, nie zaś kombinowanie jak najszybciej wodę odprowadzić do morza, aby nie 'zaszkodziła'. Sama elektrownia wodna nie jest bardzo opłacalna, i koszty środowiskowe są zbyt duże aby mówić o opłacalności tego typu inwestycji, odnoszę to do dzisiejszego produkowania energii z OZE. Paskudne dziś jest to, że podaje się, jako główny powód budowy zaporówki, walkę z suszą, podczas gdy jest dokładnie na odwrót.
 
Ogólnie rzecz biorąc - mając suszę, a Polska nie jest krajem zasobnym w wodę jak się niektórym wydaje i nie była dawniej, trzeba magazynować wodę nie w zaporówkach ale w ziemi, mają ją gromadzić pola, mokradła, łąki, drzewa, które dzisiaj mają ciężko, przez co buki, sosny, świerki, czy nawet dęby usychają. Jeżeli nasze rolnictwo produkuje nadwyżkę około 20-30%, to znaczy, że mamy zbyt dużo obsianych pól. Wiele z nich została osuszona melioracją, więc logicznie należałoby wiele z nich znów zamienić w mokradła. No ale polski rolnik wydrze ryja, więc tego się nie robi. Ten sam rolnik potem żąda dopłat, bo jest susza lub są powodzie. Jednocześnie nawozi się zbyt dużo, jeżeli jest nadprodukcja, co znów szkodzi wodom, gdzie zakwity na wielu z nich są już normą, zwiększa się emisja CO2, co jest ciągłym strzelaniem w swoją stopę. Ta spirala absurdu tylko się nakręca...
Lucjan

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 642
  • Reputacja: 938
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Polityka Ekologiczna Państwa 2030 (rządowy dokument)
« Odpowiedź #401 dnia: 05.06.2024, 08:53 »
Ciekawe czy nasi rządzący zaczną kiedyś pytać o zdanie specjalistów...

A tu o zaporówkach:
https://www.onet.pl/informacje/wwf/lekarstwo-gorsze-niz-choroba-zbiorniki-zaporowe-to-zle-rozwiazanie/hsbd6qn,30bc1058

Ciekawe kiedy lobbiści przestaną mieć wpływ na wybory....
Wiem.. wiem jedni lubią świerzą żywność inni preferują odpadki - Ale... zdrowy rozsądek ??? musi być aby była równowagą .

Moim zdaniem hiszpania to dobry przykład...:

cyt." Rolnicy ostrzegają, że brak wody w zbiornikach uniemożliwi im nawadnianie pól i negatywnie wpłynie na zbiory, co przełoży się na dalszy wzrost cen żywności. Dochodzi do konfrontacji mieszkańców, rolników, hodowców, obrońców środowiska i lokalnych władz."

https://polskieradio24.pl/artykul/3161442,hiszpania-ratuje-sie-przed-susza-ograniczenia-dotkna-6-mln-osob

Dlaczego podaje przykład hiszpani - właśnie moim znajomi byli ostatnio tam na rybkach gdyby nie zapory na ebro - była by nędza wodna na maxa...

A w temacie trzech zaporówek w mojej okolicy - piszą głupoty ci co nie wiedzą co to duża woda .... co może wyrządzić - i po co są retencje.
Maciek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 497
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Polityka Ekologiczna Państwa 2030 (rządowy dokument)
« Odpowiedź #402 dnia: 05.06.2024, 21:44 »

A w temacie trzech zaporówek w mojej okolicy - piszą głupoty ci co nie wiedzą co to duża woda .... co może wyrządzić - i po co są retencje.

Maciek, retencja nie oznacza, że musi to być zaporówka. Jeżeli masz mokradła, poldery zalewowe, łąki, to wiele wody zatrzyma się tam. Nie musi więc to być tworzenie zbiorników. Oczywiście to jest bardzo złożony problem, bo jeżeli wydawano idiotyczne decyzje budowy osiedli w miejscach o dużym ryzyku powodzi, to potem wielu uważa, że trzeba wodę odprowadzać, jak najszybciej aby ich nie zalało. ALe winę ponoszą ci, co takie decyzje wydali, często był to wynik korupcji.

Ale problem jesty inny. Bo nie chodzi o ochronę przeciwpowodziową ale o suszę. Zaporówka nie zapobiega suszy ale ją wzmacnia, i to jest sedno sprawy, że u nas wciąż jest ściema lobby betonowego, że tak trzeba działać. To jak z rybackim zagospodarowaniem wody, mamy model, który doprowadził do spustoszenia zdecydowanej większości zbiorników, a mimo to dalej trwa kontynuacja tej idiotycznej 'drogi'. Tu jest bardzo podobnie. Mamy wciskanie kitów. Posłużę się przykładem mchu. On jest jak gąbka, może wysychać, ale jak się pojawia woda, to ja będzie magazynował. U nas zbyt wiele terenów zostało zmeliorowanych, pod rolnictwo, przez co nie ma tego mchu, takiej gąbki. Dlatego opady, zwłaszcza intensywne, sprawiają, że mamy masy wód, które zamiast być wchłaniane spływają, stając się przyczyną problemów. Do samego rolnictwa dodać należy właśnie budowę osiedli, przez co trzeba je też odwadniać, nie ma tam magazynowania wody, więc mamy multiplikację.

Dlatego wg mnie należy iść w stronę odwracania melioracji, trzeba mniej terenów wykorzystywać rolniczo, powinno być więcej łąk, mokradeł, terenów zadrzewionych. Rzeki należy renaturyzować, rozpieprzać betony, każdy dom powinien też magazynować wodę, to znaczy należy montować zbiorniki zasilane wodą deszczową. Powinna też być duża akcja nasadzania drzew, wiele pól, zwłaszcza tych, które są gruntami słabych klas, można zamieniać na lasy. Ale nie pod egidą Lasów Państwowych, które będą potem wycinać jak najwięcej aby opylać to Chińczykom :)

Maciek, dlatego musimy rozmawiać o dwóch oddzielnych rzeczach poniekąd (choć są powiązane) - o ochronie przeciwpowodziowej jak i o tym, aby zapobiegać suszy. MOżńa też dodać trzecią rzecz, czyli dbanie o zasoby wody pitnej. Należy jednak walczyć z przyczynami problemów a nie ze skutkami, zwłaszcza jeżeli sami sobie te problemy zapodaliśmy. Bo to nie jest tak, ze zaporówki są złe. Często są potrzebne. Wielu ekologów nie mówi na ten przykład o tym, że zbiornik w Czorsztynie miał napełniać się kilkanaście lat, ale nastąpiło to w kilka. Bo była powódź, i mogła być bardzo niszcząca, ale wodę udało się zmagazynować, zatrzymać. Moim zdaniem to była potrzebna inwestycja. Ale jeżeli dziś ktoś pitoli, że trzeba budować zaporówki czy progi wodne na rzekach, aby zapobiegać suszy, to po prostu łże jak pies. Bo niczego to nie poprawi. To jest wyciąganie kasy na inwestycje, które potem trzeba będzie odwracać. To jak zrobienie sobie ujowego tatuażu, który potem trzeba usuwać 8)
Lucjan

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 642
  • Reputacja: 938
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Polityka Ekologiczna Państwa 2030 (rządowy dokument)
« Odpowiedź #403 dnia: 05.06.2024, 22:33 »
Nie pisze o retencji w łące czy bagnie....Bo to nowy trend zielonych zatokowy... To zbawi świat.....Tak.... z pewnością zupełnie jak zakrętki przy pętach....
W zbiornikach zaporowych  to działa inaczej .
Przytoczyłem przykład hiszpani - I jak dla mnie po dyskusji.
U mnie jest jeden ze zbiorników retencyjnych który służy do zaopatrywania powiatu bielskiego w wodę to klasyczny magazyn wody.
Sory niechce mi się pisać o rzeczach dla mnie oczywistych.
A dlaciebie to dotknięcie Boga...A dla mnie historia normalności.
Najpiękniejsza propagandą jest sytuacja zamulania pał. W pomysły co dekadę zasługującymi na palmę zajobu.
W pierw UE płaciła rolnika aby co najmniej dwa razy w roku łąki skosili.
Teraz podobno będą płacili aby tych łąk nie kosić.
Cudownie co za poemat cudów dekady....

Maciek

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 587
  • Reputacja: 393
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Polityka Ekologiczna Państwa 2030 (rządowy dokument)
« Odpowiedź #404 dnia: 06.06.2024, 07:45 »
Retencja "w bagnie" nie ma zbawiać świata, ma ograniczyć lokalnie suszę. A retencja w lesie ograniczy np. powódź.
https://next.gazeta.pl/next/7,172392,31033676,ekspert-lasy-panstwowe-narazily-mieszkancow-bielska-bialej.html
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.