Autor Wątek: Zestawy gruntowe na martwą rybkę  (Przeczytany 211719 razy)

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 033
  • Reputacja: 304
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zestawy gruntowe na martwą rybkę
« Odpowiedź #75 dnia: 08.04.2015, 20:16 »
Ten boczny trok
Staś
Klasyczny Feeder

Offline pio19681

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 106
  • Reputacja: 42
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: KIELCE
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zestawy gruntowe na martwą rybkę
« Odpowiedź #76 dnia: 08.04.2015, 20:19 »
Ja swoje największe sandały łowiłem w dzień. Brania były regularne od 11 do 13 godziny w południe.
Prawdopodobnie całkiem przypadkiem trafiłem na ,,ścieżkę". Na początku brały na 10-12 cm karasie.
 Z czasem zacząłem łowić na 16-18 cm płocie. Łowiłem  w jednej miejscówce całą jesień. Łowiłem o świcie, wieczorem, w nocy... Brania były tylko w południe...
"Dopóki nie było internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów..."
S. Lem.

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 033
  • Reputacja: 304
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zestawy gruntowe na martwą rybkę
« Odpowiedź #77 dnia: 08.04.2015, 20:28 »
Ten trok ma być na zasadzie bocznego troka w spinningu
Staś
Klasyczny Feeder

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 640
  • Reputacja: 938
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zestawy gruntowe na martwą rybkę
« Odpowiedź #78 dnia: 08.04.2015, 20:34 »
W przypadku tradycyjnego zestawu ryba jak pobiera trupka to razem z cieżarkiem,a boczny trok powoduje,że pobiera trupka i nie czuje obciążenia i lepiej sygnalizuje branie.
Czuje mniejszy opór i nie wypluwa  go  tak szybko
Bo to co napisałeś należy do zabobon
Kilka zasad jest podstawowych przy połowie drapieżnika pozwolisz skupie sie na sandaczu
podstawa to miejsce trzeba łowić tam gdzie sandacze sa i to duże wiadomo watacha kieruje sie swoimi zasadami jak łykaja to potrafi i na cztery kije być branie nieraz tak miałem łowiac z kolega
przypon żaden cienki ja stosuje 0,5 , 0,6 mm żyła lub fluorokarbon albo druty wspaniały wynalazek8 sam robisz sobie długość to zabezpieczenie nie na sandały bo te nie gryza tylko na czesty przyłów jakim sa szczupy i na zaczepy bo ja uwielbiam łowić w zaczepach
co do puszczania to brania kruciaków trzeba takie kiejsce natychmiast zmienić żeby ich nie uszkadzać ja należe do gości co wypuszczaja do wody a nie do wora
co innego spinning bo na niego to 0,16 bez zabezpieczenia łowie basiory jak nie nastawiam sie na szczupa

Stasiu przeczytaj jeszcze raz pierwsze zdanie jak nie lowie na boczny trok i tak jak pisalem nie wierze w to co pisal poprzednik
Maciek

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 033
  • Reputacja: 304
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zestawy gruntowe na martwą rybkę
« Odpowiedź #79 dnia: 08.04.2015, 20:35 »
ok
Staś
Klasyczny Feeder

Offline zanderro

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Reputacja: 1
Odp: Zestawy gruntowe na martwą rybkę
« Odpowiedź #80 dnia: 12.04.2015, 20:26 »
Luk,pytanie jeszcze do zestawu spławikowego, gdzie znajduję się obciążenie? Czy gdy szczupak weźmie żywca, wciągnę go pod wodę spławika nie działa jak boja i nie ciągnie przynęty do góry?

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 033
  • Reputacja: 304
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zestawy gruntowe na martwą rybkę
« Odpowiedź #81 dnia: 14.04.2015, 22:03 »
Kilka schematów z sieci
Staś
Klasyczny Feeder

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 137
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zestawy gruntowe na martwą rybkę
« Odpowiedź #82 dnia: 26.05.2015, 08:48 »
Sam nie jestem karpiarzem, ale bardzo sobie cenię ich podejście do ryb, które łowią.
Nieskromnie powiem, że podobne podejście mam do „swoich ryb” w tym sandacza, czyli w miarę możliwości „świadomie łowię dane ryby”, podglądam je, analizuję, uwielbiam.

Aby złowić sandacza w rzece np. Odrze (zresztą inne ryby też), należy:
1.   Zlokalizować rybę (woda, to nie jest ciasto z rodzynkami, gdzie rodzynkę znajdziecie w każdej części ciasta);
2.   Zbadać konfigurację dna (lub przewidzieć na podstawie doświadczenia);
3.   Wybrać i dostosować sprzęt do łowiska;
4.   Dostosować zestaw końcowy do warunków panujących na danym łowisku;
5.   Dostosować trupka ryby (gatunek) do stanowiska i pory doby (również pory roku), w którym zamierzamy łowić;
6.   Dostosować się do pory żerowania ryby na danym łowisku.

(Piszę ad hok, więc jeśli coś pominąłem, to uzupełnię później, lub odpowiem w ewentualnych pytaniach…). Jak widzicie Koledzy, o jednej rybie można napisać książkę, bo temat jest obszerny.
 
Nikt z Was Koledzy nie napisał, jak lokalizuje sandacza…

Pokrótce opiszę na początek trzy (jest ich znacznie więcej) potencjalne stanowiska sandacza:
a.   Zaprądowa główki, czyli dno w warkoczu (nie mówimy o spinningu, więc wskazuję na dno) i pewien odcinek poza warkoczem. Wyróżniam tu warkocz płytki i głęboki. Warkocz, który płynie równo z prądem rzeki i warkocz, który odbija od szczytu główki w kierunku środka rzeki. W głębokim warkoczu, przy podwyższonej wodzie mogę łowić sandacze i o 12:00 w południe, przy słońcu i 30 stopniowym upale.
b.   Główka/ostroga, może być „ścięta” na szczycie i z przelewem (typowa kleniówka). Może też być z przerwą, czyli na jej odcinku będzie rów z płynącą wodą (na szczyt wejdziemy tylko w woderach). Każda z nich jest inna i do każdej inaczej podchodzę.
c.   Łacha, czyli wypłycenie pomiędzy główkami o głębokości około metra i więcej (przy normalnym stanie wody). Typowe łowisko nocne na trupka i żywą rybkę.
d.   Prostka, czyli opaska kamienna bez główek. Wyłącznie filet, ale często łowię też na specjalnie preparowaną martwą rybkę.

Lokalizacja sandacza - jedna z wielu metod:
Kiedy jestem na nieznanym odcinku jakiejś rzeki, aby szybko złowić sandacza szukam żerujących boleni (to nie pomyłka). Biorę więc lornetkę, okulary polaryzacyjne, aparat fotograficzny i notatnik i ruszam poznawać jakiś odcinek wybrany rzeki.
Kiedy znajdę żerującego bolenia, siadam na brzegu i obserwuję go. Następnie robię kilka zdjęć obszaru, gdzie żeruje boleń i robię notatki.

Następnie montuję swoje graty … na następnej główce (z prądem rzeki) licząc od tej, w której żerował boleń. CZEMU TAM? Otóż boleń „waląc w rybki” nie zjada ich. Część zabita opada na dno i… „nęci mi sandacze” nie tylko sandacze zresztą. Na bank, tutaj będę mieć jakieś drapieżniki żerujące na trupkach ryb.

Pierwsza rzecz, od której rozpoczynam, to poznanie dna łowiska i przepływu prądów wstecznych, oraz typowanie na obecność drobnicy.
Drobnicę (rodzaj, gatunek) i na jakim gruncie drobnica żeruje sprawdzam batem. Czyli łowię batem na naprądowej, ale też na zaprądowej. Na naprądowej załóżmy ukleja bierze na gruncie 80 cm, krąp bierze na spadzie rynny taki dłoniak, widzę dno piaszczyste, to sprawdzam na obecność kiełbia, a na zaprądowej płotka na gruncie 1,2 m.
To dla mnie bardzo ważne informacje…

Teraz wrzucam do wody na naprądowej i zaprądowej dwie gałęzie. One płynąc sobie wstecznym prądem wskazują mi jak te prądy są rozmieszczone, wskazują mi potencjalne wypłycenia i rynny. Wiem gdzie osiada dendrytus, bo te gałęzie niczym echosondy mi o tym mówią.
 
Jeśli gałęzie w jakimś miejscu kręcą, jakby nie chciały odpłynąć, jest to miejsce moich łowów sandacza i leszcza. Tam osiadają szczątki roślin, zanęta wędkarzy, robactwo.

Jeśli gałęzie szybko wpłyną w nurt, wiem, że stan wody obniża się i muszę łowić w nurcie lub przy nim, jeśli gałęzie kręcą się długo pomiędzy główkami, ryby łowię nocą tuż pod nogami, na wypłyceniach, kątach itp.

Teraz wybieram sprzęt adekwatny do łowiska i spostrzeżeń, które opisałem wyżej (nie mniej zachowując pewne niezmienne zasady, którymi się kieruję łowiąc sandacze).
(Ja dodam, że to co piszę, to tylko skróty, bo tak w rzeczywistości zwracam uwagę na wiele innych szczegółów w wodzie i na brzegu).

Jeśli warunki temu sprzyjają, jedną wędkę wyrzucam na „dziennego sandacza”, a batem łowię drobnicę, którą wykorzystam jako przynętę…
*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Zestawy gruntowe na martwą rybkę
« Odpowiedź #83 dnia: 03.06.2015, 18:34 »
Łowiłem dzisiaj na żywca po gruncie że spławikiem, nie mam możliwości pozwolić rybie na odejście łowisko totalnie zarośnięte.
Tracę mnóstwo brań lub ryb w liliach, proszę o podanie jakie są możliwości dozbrojenia żywca lub trupka oraz jak to wykonać       
Krzysztof

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 137
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zestawy gruntowe na martwą rybkę
« Odpowiedź #84 dnia: 03.06.2015, 18:46 »
Dozbroić nie możesz (jeden hak/kotwiczka do przynęty naturalnej). Dopóki sami nie ustalimy przepisów prawa, to nikt za nas tego nie zrobi.
Ale:
Ja rozwiązuję to na dwa sposoby:
1.   Mała przynęta, duży hak, krótki przypon – zacinanie w tempo, lub zestawy samozacinające.
2.   Odpowiednie zbrojenie np. żywca/trupka: za ogon – sandacz, okoń, za pysk – boleń, w osi zwrotu – szczupak.
*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Zestawy gruntowe na martwą rybkę
« Odpowiedź #85 dnia: 03.06.2015, 18:57 »
Dozbroić nie możesz (jeden hak/kotwiczka do przynęty naturalnej). Dopóki sami nie ustalimy przepisów prawa, to nikt za nas tego nie zrobi.
Ale:
Ja rozwiązuję to na dwa sposoby:
1.   Mała przynęta, duży hak, krótki przypon – zacinanie w tempo, lub zestawy samozacinające.
2.   Odpowiednie zbrojenie np. żywca/trupka: za ogon – sandacz, okoń, za pysk – boleń, w osi zwrotu – szczupak.
Mała przynęta odpada szczupaczki 30-40 cm natomiast za ogon ciekawe nigdy tak nie zapinałem czy taki sposób utrudni łapane szczupaka ??
Czyli zastosowanie czegoś takiego jest zabronione ??
Krzysztof

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 137
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zestawy gruntowe na martwą rybkę
« Odpowiedź #86 dnia: 03.06.2015, 22:41 »
Owszem Krzysztofie, na razie w Polsce ten system (dobry, skuteczny, nie rani ryb i długo go stosowałem) nie jest dozwolony dzięki decydentom zza biurek.
Za ogon (ściślej za płetwę odbytową) haczysz żywce na ryby, które swoje ofiary gonią. Stosując trupka, fileta (ogonek), też tak czynię.
Ja szczupaki co prawda na trupki łowię i na małe 8-10 cm ukleje i na 20 cm płocie czy większe żywce na suma. Zależy to od pory roku, łowiska, bytności danego gatunku ryb w łowisku i wielu innych okoliczności.
Jednak moją zasadą jest duża przynęta - ba, wielka. Więc nie namawiam Cię na coś, czego sam nie stosuję.
*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Zestawy gruntowe na martwą rybkę
« Odpowiedź #87 dnia: 04.06.2015, 10:46 »
Nie chce bym upierdliwy w tym temacie ale bardzo mi zależy na wyjaśnieniu tej sprawy do końca. skoro pokazany prze zemnie zestaw jest niezgodny z regulaminem to dlaczego jest pokazany i opisany w WP oto link  http://www.wedkarz.pl/wp-webapp/article/3175 czy może mi ktoś to wyjaśnić
Krzysztof

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 137
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zestawy gruntowe na martwą rybkę
« Odpowiedź #88 dnia: 04.06.2015, 11:07 »
W świetle naszego PZW jesteśmy kłusownikami nawet wtedy, jeśli łowimy na jedną kotwicę o rozmiarze, powyżej 2/0 bo tylko 2/0 mieści się w górnej granicy 30mm (obwód koła).
Uzbrojenie wymiarowego karpia w jeden hak jest stratą czasu nawet przy haczyku 12/0 (daje się do podtrzymania chomąta z gumy). Ale…

Co do Twojego pytania:
V. DOZWOLONE METODY POŁOWU
1. Metoda gruntowo-spławikowa
1.1. Łowienie ryb metodą gruntowo-spławikową dozwolone jest równocześnie na dwie wędki, każda z linką zakończoną jednym haczykiem z przynętą naturalną.

Co do drugiego pytania:
Są łowiska, gdzie dozwolona jest każda metoda. Wędkarz Polski jest gazetą rozwojową i nie toleruje zakazów tematycznych. Każdy tam opisany temat można „gdzieś” zastosować. Każdy pisze co chce i jak chce. Dlatego jest to jedna z gazet, które czytam.

PS:
Jeśli będziemy Krzysztofie dyskutować o połowie np. sandacza w styczniu, to czy my chcemy łowić go w styczniu? Nie. Ale w niektórych źródłach taki temat w takim czasie jest zakazany.
Tutaj również Wędkarz Polski pokazuje Ci systemik dwuhakowy, bo w pewnych sytuacjach (będąc na łowisku komercyjnym czy za granicą) będziesz mógł go wykorzystać jak każdy wolny i zdrowo myślący człowiek.
Dla rządu jesteś przestępcą (nie PZW aby było jasne), więc musisz mieć ograniczone możliwości.
*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Zestawy gruntowe na martwą rybkę
« Odpowiedź #89 dnia: 05.06.2015, 07:21 »
Dziękuję mirgag :thumbup:
Krzysztof