Autor Wątek: Celność rzutów w metodzie gruntowej  (Przeczytany 12489 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 497
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Celność rzutów w metodzie gruntowej
« Odpowiedź #30 dnia: 05.03.2019, 09:21 »
Luk jak mają się te kijki dystansowe do łowienia feederem w rzece?
Nie pasuje mi klipowanie odmierzonej odległości wraz z tym co zalecasz czyli robieniem łuku z żyłki.
Rozumiem więc, że w przypadku łowienia w rzece ich nie stosujesz?

Zależy co łowisz i gdzie. Teraz na zawodach jakie mamy na Trencie, 48 - godzinnych, będę ich używał, gdyż liczą się nie tylko brzany ale ryby powyżej 30 cm. Normalnie klip jest OK, ale i tak warto zawsze podeprzeć się kijkami, aby odtworzyć dokładną odległość nęcenia i lokowania zestawu. Inaczej jest troszkę jednak przy łowieniu brzan. Nauczyłem się trafiać w dane miejsce w nocy, i mi to wystarcza. Brzana potrafi wybrać szybko żyłkę, i chociaż łowię z łukiem obawiałbym się wpadki, kiedy przysypiam lub odchodzę na moment od stanowiska i mam odjazd. Bo do wody polecieć może i kij razem z tripodem z Koruma i druga wędką 8)

Ogólnie na wolniejszych i większych rzekach jak Tamiza, klip jest bardzo pomocny i wiem dobrze jak wpływa na wyniki. Zawsze przenosiłem odległości na kijki, gdyż przy brzanie czy jakimś zaczepie musiałem czasem żyłkę odklipować. Trent jest trochę mniejszy, i tutaj łatwiej mi jest trafiać. Jednak jest problem przy sporych uciągach, wtedy trzeba robić łuk, i klip przeszkadza. Dlatego wtedy łowię bez niego i nie używam kijków, widząc za dnia punkt w który idzie zanęta. Jako że nęcę koszykiem, trafiam w punkt dość dobrze. Zapamiętuję też 'dżwięk' wysuwanej żyłki a raczej jego długość. To pomaga w nocy, bo wiadomo kiedy 'zatrzymać' zestaw. Moje brzanówki 2.5 lb mają sporo mocy i łatwo przerzucić.

Ale kijki mają też inne zastosowanie odnośnie klipa. Łowiąc karpie lub większe ryby, za każdym razem odmierza się odległość na nich, aby zaklipować żyłkę i po zarzucie ją wypiąć. Nie straszne są wtedy dzikie odjazdy. Jak nie ma brania, można klipa ponownie użyć, lub zwinąć zestaw i wszystko powtórzyć. Wielu karpiarzy tak teraz łowi, używając kijków non stop.

Wracając do łowienia, aby utworzyć łuk z żyłki nie trzeba sporej długości. Dlatego można zarzucać dwa metry dalej od brzegu, aby po zarzucie odstawić kij na poda mając łuk. Ale to zadziała przy mniejszych uciągach lub...łowieniu pod kątem. Jak nie masz sąsiadów, to zarzucaj pod kątem około 30-45 stopni. Używając koszyki 120 g na wprost, tutaj schodzę z wagą mocno i wystarczy koszyk 60-70 gramów. Łuk wtedy jest często zbyteczny.
Lucjan

Offline grzegorz07

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 796
  • Reputacja: 62
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Jastrząb
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Celność rzutów w metodzie gruntowej
« Odpowiedź #31 dnia: 05.03.2019, 11:06 »
Dobry wpis dużo wyjaśnia :thumbup:.
Zdarzało mi się łowić za krótkim kijem do danej odległości. I morał dla mnie, że niema co się oszukiwać tylko trzeba brać dłuższy. Bo takie łowienie jest mało komfortowe. Celność jak celność ale stresów przy takich  rzutach, czy coś się nie złamie nie urwie.

Offline Mikołaj Burkiewicz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 699
  • Reputacja: 116
Odp: Celność rzutów w metodzie gruntowej
« Odpowiedź #32 dnia: 05.03.2019, 11:28 »
A pominęliśmy jeszcze jeden aspekt celnych rzutów. Jaka jest optymalna długość żyłki zwisającej z wędki podczas wyrzutu?
Czy 50cm, może pół długości kija, a może 3/4?

Zarówno jeśli chodzi o długość i celność rzutów to im twardsza wędka tym koszyk dalej szczytówki. Popróbuj sobie dla Twoich wędek, a za maksymalną odległość ustal połowę długości wędki.

Offline Michał N.

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 198
  • Reputacja: 725
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grajewo, Podlasie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Celność rzutów w metodzie gruntowej
« Odpowiedź #33 dnia: 05.03.2019, 15:15 »
A pominęliśmy jeszcze jeden aspekt celnych rzutów. Jaka jest optymalna długość żyłki zwisającej z wędki podczas wyrzutu?
Czy 50cm, może pół długości kija, a może 3/4?

Napisałem o tym w temacie. Trzymam się zawsze obranej przelotki,tak by mieć zawsze tą samą odległość podajnika od szczytówkia. Jest to okolica 70-80cm.

Offline elopento

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 179
  • Reputacja: 75
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hellmahnen
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Celność rzutów w metodzie gruntowej
« Odpowiedź #34 dnia: 05.03.2019, 17:13 »
Sorry za nie przeczytanie wcześniejszej strony gdzie jest film z tymi kijkami :facepalm:
DAM Quick Shadow + Mikado Apsara Clasic 3,9 match

Offline Supertrampek

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 150
  • Reputacja: 23
Odp: Celność rzutów w metodzie gruntowej
« Odpowiedź #35 dnia: 06.03.2019, 16:59 »

Luk jak mają się te kijki dystansowe do łowienia feederem w rzece?
Nie pasuje mi klipowanie odmierzonej odległości wraz z tym co zalecasz czyli robieniem łuku z żyłki.
Rozumiem więc, że w przypadku łowienia w rzece ich nie stosujesz?
...
Ogólnie na wolniejszych i większych rzekach jak Tamiza, klip jest bardzo pomocny i wiem dobrze jak wpływa na wyniki. Zawsze przenosiłem odległości na kijki, gdyż przy brzanie czy jakimś zaczepie musiałem czasem żyłkę odklipować. Trent jest trochę mniejszy, i tutaj łatwiej mi jest trafiać. Jednak jest problem przy sporych uciągach, wtedy trzeba robić łuk, i klip przeszkadza. Dlatego wtedy łowię bez niego i nie używam kijków, widząc za dnia punkt w który idzie zanęta. Jako że nęcę koszykiem, trafiam w punkt dość dobrze. Zapamiętuję też 'dżwięk' wysuwanej żyłki a raczej jego długość. ...


Ja przy łowieniu z łukiem odklipowuje żyłkę i stosuje markery na żyłce, gumowe lub namalowane jaskrawą farbą. Są jednak pewne ograniczenia tych metod . Przy markerze gumowym raczej trzeba mieć wedkę z przelelotkami o wiekszej średnicy w części szczytowej bo potrafi się haczyć przy wyrzucie. Natomiast marker namalowany farbą dość szybko schodzi z żylki także trzeba regularnie poprawiać . Jak nie ma bran to zwijam zestaw do markera i klipuje żyłkę.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 497
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Celność rzutów w metodzie gruntowej
« Odpowiedź #36 dnia: 06.03.2019, 17:15 »
Ja przy łowieniu z łukiem odklipowuje żyłkę i stosuje markery na żyłce, gumowe lub namalowane jaskrawą farbą. Są jednak pewne ograniczenia tych metod . Przy markerze gumowym raczej trzeba mieć wedkę z przelelotkami o wiekszej śrenicy w części szczytowej bo potrafi się haczyć przy wyrzucie. Natomiast marker namalowany farbą dość szybko schodzi z żylki także trzeba regularnie porawiać. Jak nie ma bran to zwijam zestaw do markera i klipuje żyłkę.   

Ja łowię głównie w nocy, i normalną rzeczą jest rosa i wilgotny sprzęt, farba więc w ogóle mi się nie sprawdzała, faktycznie rozwiązaniem może być marker. Jednak nie jest on aż tak ważny, gdyż brzany to ryby stadne, podobnie jak leszcze, idące 'ławą'. Jednak dzięki za przypomnienie, wypróbuję go pojutrze aby miec jakiś atut, bo każdy raczej wie jak łowić, zawody to wyjątkowa sprawa i każdy szczegół może mieć znaczenie dla wyniku :thumbup:
Lucjan