Wybór feedera Trabucco

[tomii409]

Witam potrzebuje   pomocy w wyborze kijka i opinie o tych kijkach. Oto kije Trabucco Selector xs Supreme Feeder 3,30- 80g, Trabucco Precision Rpl Quiver Plus 3,30 -70g, Trabucco Inspirion Fd Competition Still Feeder 3,30-  75g.

[tomasz 38]

Hej, posiadam Inspirona 3,6m do 90gr bardzo fajny delikatny kijek,praca progres wykonanie na wysokim poziomie ,ten model mogę polecić śmiało

[greg227]

Witam.
Ja posiadam Inspirony Fd Competition Multi 330-360 i pod względem wyglądu oraz jakości są to fajne kije. Zaś co do pracy kijków to się nie wypowiem, gdyż jeszcze nie miałem sposobności sprawdzenia kijków.😁

[kamil1292]

Cześć, ja posiadam Selektora xs Supreme feeder w wersji 360, na forum jest moja krótka recenzja tego kija. Miałem go kilka razy nad wodą, fajnie pracuje i można nim osiągnąć dystans około 60m.

[Piotr T]

Śmiało kupuj Trabucco świetne kije można je śmiało porównywać z kijami 3x droższymi, ja mam kilka, teraz zakupiłem Inspiron fd competytion still, jest to Perfekcyjny Feeder z pełną parabolą.

[Drapichrust]

Przy zakupie wędek Trabucco z polskiej dystrybucji radzę dobrze oglądać jakość wykonania. Zalane lakierem stopki przelotek, zaschnięte krople lakieru na blanku, na spigotach(!), niedopasowane, za ciasne szczytówki, uszkodzony korek czy wykruszony kawałek gniazda szczytówki to chyba standard. Miałem w rękach trzy feedery Trabucco, jeden odesłałem, dwa sobie zostawiłem.
Dystrybucja w Polsce (Lorpio) to dramat, kontakt telefoniczny i mailowy nie istnieje, można próbować gołębiem pocztowym (nigdy nie wrócił) .
Tak wyglądało gniazdo szczytówki w feederze Trabucco (poniżej nieuszkodzone gniazdo w innym modelu). Sprzedawca (nazwę z litości pominę, szósta liga okręgowa sklepów internetowych, może jeszcze gorzej) stwierdził, że to tak ma wyglądać i kij wraca do sprzedaży! Koszt zwrotu tego sztrucla poniosłem ja



Szklana szczytówka wchodzi tylko częściowo, do zaznaczonej czarnej kreski. Powinna wejść cała nie lakierowana część - nie ma problemu, weź se pan papier ścierny, dopasuj i gitary nie zawracaj



Na szczęście kolejne dwa modele, poza nadlewkami i wżerami w korku, oraz po kilku małych poprawkach były do przyjęcia i po dwóch sezonach mogę powiedzieć, że dobrze mi służą. Pozostało jednak dziwne uczucie, że ktoś robi ze mnie wała sprzedając mi wybrakowany sprzęt za nie małe pieniądze, pokazując mi na koniec środkowy palec przy próbie kontaktu.

Galeria niedoróbek, zdjęcia robione zaraz po rozpakowaniu nowych wędek:

[Tomnick]

Dziwne? Ja mam 3 kijaszki Trabucco zakupione w " Drapieżniku" i wszystko jest w należytym stanie. W zeszłym tygodniu zakupiłem u nich Trabucco Inspiron FD Competition Still Feeder 3,30/75 i nie mam nic do zarzucenia.

[tomasz 38]

Niestety to prawda, kije Trabucco najlepiej samemu dobrze obejrzeć przed zakupem 

[tomasz 38]

Zastanawiające jest to, że ponoć z kijami Mavera podobne sytuacja się zdarzają, już na forum czytałem gdzieś reckę i szału nie było a patyk też kosztowny, czyżby włosi obniżali loty, z tego co wiem tylko Colmic trzyma fason

[Drapichrust]

Tomnick, Ty kupiłeś w Drapieżniku, ja na allegro i  w sklepach, których nazw szkoda wymieniać. Może te poważniejsze sklepy oglądają co wysyłają do klienta?

[MoniaK]

Przy zakupie wędek Trabucco z polskiej dystrybucji radzę dobrze oglądać jakość wykonania. Zalane lakierem stopki przelotek, zaschnięte krople lakieru na blanku, na spigotach(!), niedopasowane, za ciasne szczytówki, uszkodzony korek czy wykruszony kawałek gniazda szczytówki to chyba standard. Miałem w rękach trzy feedery Trabucco, jeden odesłałem, dwa sobie zostawiłem.
Dystrybucja w Polsce (Lorpio) to dramat, kontakt telefoniczny i mailowy nie istnieje, można próbować gołębiem pocztowym (nigdy nie wrócił) .
Tak wyglądało gniazdo szczytówki w feederze Trabucco (poniżej nieuszkodzone gniazdo w innym modelu). Sprzedawca (nazwę z litości pominę, szósta liga okręgowa sklepów internetowych, może jeszcze gorzej) stwierdził, że to tak ma wyglądać i kij wraca do sprzedaży! Koszt zwrotu tego sztrucla poniosłem ja



Szklana szczytówka wchodzi tylko częściowo, do zaznaczonej czarnej kreski. Powinna wejść cała nie lakierowana część - nie ma problemu, weź se pan papier ścierny, dopasuj i gitary nie zawracaj



Na szczęście kolejne dwa modele, poza nadlewkami i wżerami w korku, oraz po kilku małych poprawkach były do przyjęcia i po dwóch sezonach mogę powiedzieć, że dobrze mi służą. Pozostało jednak dziwne uczucie, że ktoś robi ze mnie wała sprzedając mi wybrakowany sprzęt za nie małe pieniądze, pokazując mi na koniec środkowy palec przy próbie kontaktu.

Galeria niedoróbek, zdjęcia robione zaraz po rozpakowaniu nowych wędek:

W takim przypadku koszty reklamacji ponieść powinien sprzedający.
Jest to ewidentny bubel, który nie powinien trafić do sprzedaży.

Można zapytać, który do sklep sprzedaje takie rzeczy?

[Piotr T]

A ja uważam że znajdzie się jedna lub dwie osoby które miały pech i od razu kiepskie kije.
Jeśli chodzi o trabucco to z mojej ekipy prawie ma każdy taki kij, nie słyszałem złego zdania. Ja  męczę 4 lata te kije i to naprawdę na maksa z dużymi Rybami.
Nie chciałem nigdy tego pisać ale posiadam również słynny Acolyte Drennana czy Dutchmastera Prestona  i szczerze uważam trabucco im dorównuje i to bardzo Serio Chętniej sięgam po Trabucco.

[Drapichrust]

Piotr T, mimo wszystko też tak uważam, zresztą powtarzam się, napisałem o tym wcześniej. Mocno je eksploatuję i z ich pracy jestem zadowolony. Zgrabne, smukłe a zarazem mocne wędki, jednak trzeba każdą oglądać dokładnie.
Jeśli chce się mieć dobrą opinię to trzeba dbać o całokształt, nie olewać detali, zadbać o dobrą dystrybucję, serwis i umożliwić kontakt klientowi w razie problemów. Niestety, ja spotkałem się z czym innym. Może Włosi nie zdają sobie sprawy jak to u nas wygląda i nie wiedzą, że nie najlepiej to wpływa na postrzeganie ich marki?

[Wonski81]

Niezastąpione jest "macanko", bo każdy ma inne preferencje, oczekiwania, nawet budowę ciała.
Często nawet trzeba wyprawy na ryby, testu w terenie, by sprzęt docenić lub też zauważyć jakieś niedogodności z nim związane.
Ja przyznam, że mnie wędki Trabucco bardzo zdziwiły.
Przerzuciłem w krótkim czasie w sumie 6 sztuk (4 różne modele), pozbyłem się wszystkich i do tej marki chyba nie wrócę.
Nie, nie miałem wadliwych egzemplarzy, niedomalowań, uszkodzeń. Nadlewki jednak były, chociaż to nie jest akurat jakiś straszny problem.
W sumie to nagrzany byłem strasznie, a generalnie się rozczarowałem. Opinie były fantastyczne i może stąd te rozczarowanie.

Mam nadzieje, że nikt się nie pogniewa na mnie, ani nie poczuł się urażony.
Wyrażam swoją opinię i tylko swoją.
Chcę natomiast dać do zrozumienia, że to co dla jednego jest super, dla drugiego już nie musi. Czy to kij, kołowrotek, auto czy baba
Dopiero "jazda próbna" pozwala wyrobić sobie jakieś zdanie

[Tomnick]

Chcę natomiast dać do zrozumienia, że to co dla jednego jest super, dla drugiego już nie musi. Czy to kij, kołowrotek, auto czy baba
Dopiero "jazda próbna" pozwala wyrobić sobie jakieś zdanie