Autor Wątek: Sprawdzanie wytrzymałości przyponu  (Przeczytany 8642 razy)

Offline belkowski28

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 283
  • Reputacja: 21
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Włocławek
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Sprawdzanie wytrzymałości przyponu
« Odpowiedź #15 dnia: 04.07.2019, 10:37 »
I w tym może być cały problem.

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 297
  • Reputacja: 539
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Sprawdzanie wytrzymałości przyponu
« Odpowiedź #16 dnia: 04.07.2019, 11:00 »
I w tym może być cały problem.
Najprawdopodobniej.
Są haki z zabezpieczeniem oczka (wiążesz wtedy jak Ci wygodnie) np. VMC Carp w wersji z plusem, które z reszta mocno polecam.
Takie o:
Panowie, policzmy głosy:

Offline belkowski28

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 283
  • Reputacja: 21
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Włocławek
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Sprawdzanie wytrzymałości przyponu
« Odpowiedź #17 dnia: 04.07.2019, 11:06 »
Spróbuje zawiązać w drugą stronę a rant  jak się nie uda to spróbuje zabezpieczyć klejem na gorąco

Offline Paul John

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 277
  • Reputacja: 71
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zduńska Wola
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Sprawdzanie wytrzymałości przyponu
« Odpowiedź #18 dnia: 04.07.2019, 13:48 »
Co do zapisów na wytrzymałości żyłki to jest to co producent by chciał .

Słońca Życzę

Słońca życzę

Offline belkowski28

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 283
  • Reputacja: 21
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Włocławek
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Sprawdzanie wytrzymałości przyponu
« Odpowiedź #19 dnia: 04.07.2019, 13:54 »
Zdaje sobie z tego sprawę ale zdziwił mnie fakt że haczyki z łopatką wytrzymywały ciężar a oczkiem nie.

Offline Paul John

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 277
  • Reputacja: 71
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zduńska Wola
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Sprawdzanie wytrzymałości przyponu
« Odpowiedź #20 dnia: 04.07.2019, 14:57 »
Szukaj zadzioru

Słońca Życzę

Słońca życzę

Offline Mikołaj Burkiewicz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 699
  • Reputacja: 116
Odp: Sprawdzanie wytrzymałości przyponu
« Odpowiedź #21 dnia: 04.07.2019, 15:17 »
Problem jest w tym że węzeł bez węzła jest fatalny przy w miarę cienkich żyłkach. Sprawa polega na tym, że węzeł nie jest zaciśnięty i "pracuje" w znacznym stopniu. W związku z tym żyłka w miejscu, w którym przechodzi przez oczko łatwo się wyrabia i pęka. Zrobiłem dużo testów po przeczytaniu tego artykułu:

http://idlersquest.blogspot.com/2012/08/bound-to-fail-knotless-knot-exposed.html

i niestety sprawa wygląda tak jak to autor opisuje. Wytrzymałość zmniejsza się znacznie zwłaszcza gdy przypon jest narażony na szybkie i mocne szarpnięcia. Dopóki łowiłem leszcze to nie było problemu z przyponami do metody. Jednak gdy wybrałem się na nieduże karpie (do 1,5 kg) z przyponem do metody 0.18 to zaliczyłem 10 pęknięć podczas jednego dnia łowienia. Schemat był taki: branie, odjazd, klika energicznych szarpnięć i wyciągałem przypon bez haczyka.

Opracowałem metodę zabezpieczenia tego węzła żeby nie "pracował". Może w wolnej chwili pokaże o co chodzi.

Offline Miwol

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 124
  • Reputacja: 136
  • Lokalizacja: Piaseczno
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Sprawdzanie wytrzymałości przyponu
« Odpowiedź #22 dnia: 05.01.2022, 09:59 »
Zrobiłem dużo testów po przeczytaniu tego artykułu:
Czy robiłeś testy również na grubszych żyłkach? W artykule autor pisał o żyłce 10 lb, czyli 0.24 lub grubszej.

Tak w ogóle, to co polecacie zamiast węzła bez węzła? Po przeczytaniu tego artykułu bardzo poważnie się zastanawiam nad zastąpieniem tego węzła innym np. palomarem. Oczywiście przypon zamierzam przeciągnąć przez oczko w odpowiednim kierunku, żeby haczyk odpowiednio się ustawiał.
Jednak tutaj boję się jednej rzeczy - węzeł może się zsunąć do oczka i przy dużych obciążeniach ostry koniec oczka może przeciąć przypon. Zwłaszcza, że w tym miejscu przypon również będzie pracować i może powoli się przecierać.

Zamierzam robić przypony z fluorocarbonowym włosem o regulowanej długości na żyłce oraz plecionce i ważne jest, żeby ten węzeł dobrze trzymał włos.
Dlaczego takie materiały? Chcę mieć przypony miękkie oraz w miarę sztywne. Nie chcę robić całego przyponu z fluorocarbonu, bo jest sztywniejszy od żyłki i są większe szanse, ze będzie katapultować moją "wisienkę" poza "tort". Chociaż na tym forum zdania są podzielone na temat tego, czy przynęta poza podajnikiem działa gorzej, zwłaszcza że może się to stać już po pierwszym przepłynięciu ryby.
Jeśli chodzi o włos, to robiłem testy, jaki materiał jest lepszy na włos (plecionka czy żyłka) i wyszło, że żyłkowy lepszy, bo lepiej ustawia haczyk. Kiedyś wyczytałem na tym forum, że włos fluorocarbonowy jest lepszy od żyłkowego, bo dłużej zachowuje swoje właściwości i nie skręca się tak szybko.
Pozdrawiam,
Michał

Złów i wypuść

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 038
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Sprawdzanie wytrzymałości przyponu
« Odpowiedź #23 dnia: 05.01.2022, 10:12 »
Sęk w tym, że przypony przy węźle bez węzła pękają właśnie w miejscu przechodzenia przez oczko. Trzeba by sprawdzić, czy to nie tutaj mamy najsłabszy punkt. Wtedy zmiany wiązania na trzonku haczyka nie mają większego znaczenia.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Miwol

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 124
  • Reputacja: 136
  • Lokalizacja: Piaseczno
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Sprawdzanie wytrzymałości przyponu
« Odpowiedź #24 dnia: 05.01.2022, 10:23 »
Zawsze pilnuję, żeby pierwsze przejście nie było od strony ostrego końca oczka.
Na stronie wspomnianej przez Mikołaja Burkiewicza autor opisuje coś innego. Kiedy przypon związany węzłem bez węzła napręża się i rozluźnia, to pracuje nie tylko na odcinku od oczka haczyka, ale również wcześniej - na oplocie powrotnym. To powoduje dodatkowe tarcie żyłki w tym właśnie miejscu i pękanie przyponu przy niższych naprężeniach.
Pozdrawiam,
Michał

Złów i wypuść

Offline ZiZ

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 196
  • Reputacja: 24
Odp: Sprawdzanie wytrzymałości przyponu
« Odpowiedź #25 dnia: 05.01.2022, 12:18 »
Chodzi o to, żeby ten pierwszy obrót robić w drugą stronę, żeby żyłka nie właziła pod oczko, którego krawędź ją przecina.

Zawsze pilnuję, żeby pierwsze przejście nie było od strony ostrego końca oczka.

Witam.
Nie sądzę aby to miało jakieś duże znaczenie. Jakieś tam ma, ale nie jest to podstawowe. Przecież już po pół obrotu wokół trzonka napotyka to "zakończenie" oczka. I tu wg wszech teorii - występują duże obciążenia i ... odkryte zakończenie. Moim zdaniem to jakość wykonania oczka  (oczywiście mowa o zakończeniu) ma duży wpływ na częste "zerwania-wcięcia się" przyponu oraz proporcja grubości przyponu do wielkości "szczeliny". Ja na wszelki wypadek (jeszcze nie przytrafiło mi się takie zerwanie) stosuję włos jako osobny "elementr" i dopiero wiążę przypon. Daje mi to zabezpieczenie przed "zaklinowaniem" się przyponu w szczelinie zakończenia oczka.
Pozdrawiam

Offline Miwol

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 124
  • Reputacja: 136
  • Lokalizacja: Piaseczno
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Sprawdzanie wytrzymałości przyponu
« Odpowiedź #26 dnia: 05.01.2022, 12:22 »
Ja na wszelki wypadek (jeszcze nie przytrafiło mi się takie zerwanie) stosuję włos jako osobny "elementr" i dopiero wiążę przypon.
Właśnie w ten sam sposób chcę robić.
Czy możesz napisać coś więcej na ten temat - jakich węzłów używasz, czy włos ma konkretną długość, czy jest regulowany, jak przymocowany do haczyka itp? Dzięki :)
Pozdrawiam,
Michał

Złów i wypuść

Offline ZiZ

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 196
  • Reputacja: 24
Odp: Sprawdzanie wytrzymałości przyponu
« Odpowiedź #27 dnia: 05.01.2022, 12:39 »
Ja na wszelki wypadek (jeszcze nie przytrafiło mi się takie zerwanie) stosuję włos jako osobny "elementr" i dopiero wiążę przypon.
Właśnie w ten sam sposób chcę robić.
Czy możesz napisać coś więcej na ten temat - jakich węzłów używasz, czy włos ma konkretną długość, czy jest regulowany, jak przymocowany do haczyka itp? Dzięki :)
Witam.
A co tu opisywać, tu nie ma żadnych niespodzianek ani utrudnień. Stosuję zwykły "węzeł bez węzła" i dla włosa i dla przyponu. Oczywiście ilość owinięć dla "włosa" jest w granicy 5 razy i bez powrotnego owijania - powrót do "oczka". Tak, włos ma konkretną długość. Następnie wiążę przypon, zakończenie oczka mam już chronione/zakryte przez oploty włosa, ilość oplotów dla przyponu wg uznania . I to wszystko.
Pozdrawiam.

PS.
Oczywiście w całym tym wiązaniu trzeba uwzględnić, że przez oczko przechodzą linki od włosa i od przyponu (aby się to pomieściło). Ja zawsze stosuję o wiele cieńszy włos niż przypon (z różnych względów). Dodatkowo przy owijaniu przyponu występuje łagodne przejście dla dwóch średnic (trzonka i trzonka z owiniętym włosem), co też wpływa na wytrzymałość - moim skromnym zdaniem.

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 575
  • Reputacja: 683
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Sprawdzanie wytrzymałości przyponu
« Odpowiedź #28 dnia: 07.01.2022, 18:43 »
Kiedyś stosowałem do metody przypony z FluoroCarbonu. Największą ich zaletą był brak rozciągliwości plastycznej, jak w przypadku żyłek, duża sztywność włosa, który ładnie prezentował przynętę a zwłaszcza to, że nawet po największych zagięciach, po naciągnięciu wracał do pierwotnego, prostego kształtu. Szczególnie przydatna cecha w przypadku włosa. Nie zauważyłem też różnicy w braniach z przyponem z FC, żyłki czy plecionki, więc sceptycznie odnoszę się wagi wyskakiwania przyponu z FC z wisienki.
Jednak największą wadą FC, która spowodowała, że nie używam już go do metodowych przyponów, był jego bardzo słaba wytrzymałość na węźle bez węzła.
Wytrzymałość ta była o około połowę słabsza niż wytrzymałóść tego samego FC na węźle easy loop. Nie wiem, skąd wynika taka słabość tego węzła ale im linka jest bardziej elastyczna, tym węzeł bez węzła jest mocniejszy. W przypadku żyłki węzeł ten jest tylko trochę słabszy, niż easy loop, w przypadku plecionki nie stwierdziłem różnicy.
Nie przekonuje mnie wytłumaczenie autora artykułu, że jest to skutek pracy węzła. Testy robiłem bezpośrednio po zawiązaniu przyponu, poddając go powolnie zwiększającemu się obciążeniu. Do zerwania zawsze następuje na samym oczku, jakby powracający z węzła monofil był ucinany przez oczko.
Nadmienię, że zawsze zaczynam obroty od "dobrej" strony haczyka, bez ostrego łączenia i nie stosuje obrotów wstecznych tylko od razu przeprowadzam z powrotem przez oczko, przez co FC przechodzi przez nie pod dość łagodnym kątem.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline Miwol

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 124
  • Reputacja: 136
  • Lokalizacja: Piaseczno
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Sprawdzanie wytrzymałości przyponu
« Odpowiedź #29 dnia: 07.01.2022, 23:11 »
Kiedyś stosowałem do metody przypony z FluoroCarbonu. Największą ich zaletą był brak rozciągliwości plastycznej, jak w przypadku żyłek, duża sztywność włosa, który ładnie prezentował przynętę a zwłaszcza to, że nawet po największych zagięciach, po naciągnięciu wracał do pierwotnego, prostego kształtu. Szczególnie przydatna cecha w przypadku włosa.
Właśnie z tego powodu chce robić włos z fluorocarbonu oraz przypon z plecionki/żyłki.

Jednak największą wadą FC, która spowodowała, że nie używam już go do metodowych przyponów, był jego bardzo słaba wytrzymałość na węźle bez węzła.
Wytrzymałość ta była o około połowę słabsza niż wytrzymałóść tego samego FC na węźle easy loop.
Jakiś czas temu znalazłem na tym forum link (http://idlersquest.blogspot.com/2012/08/bound-to-fail-knotless-knot-exposed.html) do artykułu wyjaśniającego, dlaczego węzeł bez węzła jest wadliwy w pewnych okolicznościach. Teraz kombinuję, aby zamiast węzła bez węzła użyć węzła palomar i później przeciągnąć go przez oczko haczyka (jak w węźle bez węzła), aby haczyk odpowiednio się ustawiał. Włos będę wiązać na haczyku osobno - przed zawiązaniem przyponu.

Przeczytałem dość sporo na temat różnych węzłów oraz ich wytrzymałości na stronie https://www.saltstrong.com/articles/fishing-knots/. Nie wszystkie węzły nadają się do wszystkich rodzajów linek, a przy niektórych materiałach trzeba użyć większą ilość obrotów, aby uzyskać tą samą wytrzymałość, co przy innych.
Dla przykładu węzeł FG jest najlepszy do połączenia grubszej żyłki i cieńszej plecionki, ale do połączenia dwóch żyłek już nie.
Pozdrawiam,
Michał

Złów i wypuść