Autor Wątek: Zachowanie ryb w zimnej wodzie  (Przeczytany 9815 razy)

Offline flowgrid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 672
  • Reputacja: 233
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Zachowanie ryb w zimnej wodzie
« dnia: 16.11.2019, 16:28 »
Szukam obecnie informacji odnośnie zachowania ryb w czasie zimowania zwłaszcza w stojących zbiornikach wodnych. Mądre głowy piszą, że ogólnie to zimą ulega spowolnieniu metabolizm ryb i co za tym idzie ulega spadkowi intensywność żerowania bo spada temperatura wody. Nigdzie natomiast nie mogę znaleźć informacji o zachowaniu ryb. Interesują mnie zagadnienia dotyczące białorybu (zwłaszcza płoć, wzdręga):

1. Ryby tkwią w jednym miejscu na dnie zbiornika wodnego do czasu wiosny i czasem zjedzą jakieś żyjątko co im się nawinie pod pyszczek?
2. Ryby pływają w zbiorniku wodnym cały czas tyle, że powoli i zmieniają miejsca swojego bytowania w ciągu dnia/tygodnia i aktywnie tyle, że powoli poszukują pożywienia?
Marcin

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 037
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zachowanie ryb w zimnej wodzie
« Odpowiedź #1 dnia: 16.11.2019, 16:38 »
Większość zbija się w stada i szuka tzw. zimowisk. Dlatego mięsiarstwo takie spustoszenia wtedy może poczynić. Generalnie ryba szuka zimą jak najcieplejszej wody. Jako że to zwierzę zmiennocieplne różnica nawet 1 stopnia ma dla niej spore znaczenie.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Stary Baca

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 552
  • Reputacja: 223
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Zachowanie ryb w zimnej wodzie
« Odpowiedź #2 dnia: 16.11.2019, 16:54 »
Płoć z zimie żeruje (raz lepiej raz gorzej, pod lodem czasami wyssie parę ochotek i ma dość, czasami warto sypnąć więcej zanętą bo stado wejdzie i zajada szybko), karaś potrafi całkiem hibernować (nawet zamarznąć w lodzie), ale i pod lodem przy dużych mrozach łowiłem piękne karasie.. Karp w mrozy w rzece potrafi "stać" w jednym miejscu bez ruchu i oznak życia (można go w ręce brać), w tym samym czasie w jeziorze czy stawie żeruje, nawet go nęcić należy.  Wszystko jest współzależne natlenienie - temperatura - obecność pokarmu...
Stary Baca,
Otrzymałeś ostrzeżenie za zamieszczanie obraźliwych, nieprzyzwoitych treści. Proszę, zaniechaj tego i podporządkuj się regułom panującym na forum. W przeciwnym wypadku poczynimy dalsze kroki.
Pozdrawiamy. Załoga portalu Spławik i Grunt

Offline Feederek1960

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 798
  • Reputacja: 90
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Diestedde DE.
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zachowanie ryb w zimnej wodzie
« Odpowiedź #3 dnia: 16.11.2019, 16:56 »
Od 6-ego metra głębokości woda ma 4 stopnie. W środku zimy najlepiej szukać ryb na głębokiej wodzie.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Sztywnej linki🎣

Offline Stary Baca

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 552
  • Reputacja: 223
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Zachowanie ryb w zimnej wodzie
« Odpowiedź #4 dnia: 16.11.2019, 17:01 »
Od 6-ego metra głębokości woda ma 4 stopnie. W środku zimy najlepiej szukać ryb na głębokiej wodzie.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

To nie jest takie proste, dlatego wędkarstwo jest takie piękne, że nic nie jest oczywiste i powtarzalne a wszystko dynamicznie zmienne i trudno przewidywalne a każdy zbiornik inny.

https://www.wedkarz.pl/article/2081/TERMOKLINA-I-ECHOSONDA?viewIndex=3

z netu pożyczone
w bardzo wielkim uproszczeniu:




najważniejsze jest to: gęstość substancji zmniejsza się wraz ze wzrostem temperatury (jednym z wyjątków jest woda w temperaturze poniżej 4 °C). Zjawisko to wynika z rozszerzalności cieplnej ciał. Podczas krzepnięcia zazwyczaj wzrasta i znów  wyjątek woda. Dlatego lód pływa po powierzchni.
Gęstość wody: http://www.fizyka.pk.edu.pl/tabele/GesWody.htm
Zależność temp wody zawartość tlenu https://pl.wikipedia.org/wiki/Przyducha

polecam to: http://plinski.pl/podreczniki/hydrobiologia---podstawy.html
Stary Baca,
Otrzymałeś ostrzeżenie za zamieszczanie obraźliwych, nieprzyzwoitych treści. Proszę, zaniechaj tego i podporządkuj się regułom panującym na forum. W przeciwnym wypadku poczynimy dalsze kroki.
Pozdrawiamy. Załoga portalu Spławik i Grunt

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 532
  • Reputacja: 1460
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Zachowanie ryb w zimnej wodzie
« Odpowiedź #5 dnia: 16.11.2019, 19:13 »
Ciekawy temat warty wydzielenia. Te rysunki to są dość mocne uogólnienia ;) Z tą termokliną zimą w Polsce jest tak, że wszystko zależy od zbiornika. Zasadą jest to, że skoro następuje ochładzanie górnej warstwy wody, to termoklina zimą zanika. Wiele razy nurkowałem w Polsce zimą bez sprzętu, to czułem to na własnej skórze tzn. pod pianką. Przy samej powierzchni woda jest najzimniejsza, a tak to aż do samego dna potrafi być o identycznej temperaturze. 4-5 stopni w całym akwenie. Oczywiście mówimy tutaj o zbiorniku (jeziorze) nie pokrytym lodem. W jeziorach znacznie wzrasta wówczas przejrzystość wody, więc grube toporne zestawy mogą wzbudzać niechęć ryb, bo są dobrze widoczne. U białorybu zwalnia metabolizm. U niektórych włącza się tryb przetrwania, co nie oznacza, że pogardzą podrzuconą im pod nos przynętą. Starsze ryby jak karpie najedzone przed zimą oszczędzają energię i zwykle nie żerują. Co innego młodsze osobniki. Te aby przetrwać muszą często normalnie żerować. Ryby grupują się w stada. Rekordowe odłowy leszcza przez rybaków niewodami występowały zimą, bo leszcze grupują się w wielkie stada i są wówczas łatwe do wyciągnięcia.
Na komercji bardzo popularne jest stosowanie wagglera (haczyk 18-20, cienki przypon) oraz bomb fishingu. Poza zawodami w najzimniejsze dni często po prostu szuka się zgrupowań ryb w zbiorniku. Jak znajdziesz stado to po złowieniu kilku ryb całe stado odsuwa się od miejsca połowu i szuka się wówczas kolejnych zgrupowań ryb, najczęściej stosując za przynętę chleb. Nie nęci się wówczas w jednym, czy też gorzej, w kilku miejscach. Kiedyś dużo łowiłem zimą na spławik. Obecnie bardzo mało.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 037
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zachowanie ryb w zimnej wodzie
« Odpowiedź #6 dnia: 16.11.2019, 19:24 »
Wydzielone ;)
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline skowron.krystian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 769
  • Reputacja: 135
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Holandia
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zachowanie ryb w zimnej wodzie
« Odpowiedź #7 dnia: 16.11.2019, 20:34 »
Płoć z zimie żeruje (raz lepiej raz gorzej, pod lodem czasami wyssie parę ochotek i ma dość, czasami warto sypnąć więcej zanętą bo stado wejdzie i zajada szybko), karaś potrafi całkiem hibernować (nawet zamarznąć w lodzie), ale i pod lodem przy dużych mrozach łowiłem piękne karasie.. Karp w mrozy w rzece potrafi "stać" w jednym miejscu bez ruchu i oznak życia (można go w ręce brać), w tym samym czasie w jeziorze czy stawie żeruje, nawet go nęcić należy.  Wszystko jest współzależne natlenienie - temperatura - obecność pokarmu...
Witaj - pozwól że dopytam o te karasie bo jak rozumiem piszesz o srebrzystych (carassius gibelo) a nie złocisty (carassius carassius)?

Wysłane z mojego EML-L09 przy użyciu Tapatalka


Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 037
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zachowanie ryb w zimnej wodzie
« Odpowiedź #8 dnia: 16.11.2019, 20:41 »
Krystian, właśnie przede wszystkim te nasze potrafią hibernować. A nawet zamarznąć i potem żywe odmarznąć.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline skowron.krystian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 769
  • Reputacja: 135
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Holandia
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zachowanie ryb w zimnej wodzie
« Odpowiedź #9 dnia: 16.11.2019, 20:48 »
Krystian, właśnie przede wszystkim te nasze potrafią hibernować. A nawet zamarznąć i potem żywe odmarznąć.
Tak, to wiem, ten nasz jest na swój sposób niezwykły, tak poza tym to pamiętam jak to tu (na SiG) napisałem a Ty w to nie mogłeś uwierzyć, dopiero link do jakiejś naukowej pracy cię przekonał
Mi chodziło o to żerowanie w zimie karasi - osobiście mam doświadczenia z gibelio a o naszym jeszcze nie słyszałem żeby w zimie był aktywny

Wysłane z mojego EML-L09 przy użyciu Tapatalka


Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 037
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zachowanie ryb w zimnej wodzie
« Odpowiedź #10 dnia: 16.11.2019, 20:50 »
Krystian, właśnie przede wszystkim te nasze potrafią hibernować. A nawet zamarznąć i potem żywe odmarznąć.
Tak, to wiem, ten nasz jest na swój sposób niezwykły, tak poza tym to pamiętam jak to tu (na SiG) napisałem a Ty w to nie mogłeś uwierzyć, dopiero link do jakiejś naukowej pracy cię przekonał

Patrz, a ja tego nie pamiętam :D
Coś mi się tylko kołacze, że była rozmowa o zwierzętach, które zamarzają i odmarzają żywe. Dałem tam przykład jakiejś gąsienicy arktycznej, która robi tak przez 10 czy 12 lat, zanim się nażre na tyle, żeby móc się przepoczwarzyć w ćmę...
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Semit

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 341
  • Reputacja: 154
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tomek
  • Lokalizacja: Warszawa/Janów Podlaski
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zachowanie ryb w zimnej wodzie
« Odpowiedź #11 dnia: 16.11.2019, 20:52 »
A nawet zamarznąć i potem żywe odmarznąć.

A cóż to za odważna teza? Karaś pospolity ma bardzo małe wymagania tlenowe i potrafi w mule przeżyć, ale nie wiedziałem, że po zamarznięciu jakakolwiek ryba obudzi się żywa, widziałem w sieci kiedyś jakiś skośnooki film jak to niby karaś się w wiadrze rozmraża, ale ściemą waliło z daleka.
Tomek

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 575
  • Reputacja: 683
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zachowanie ryb w zimnej wodzie
« Odpowiedź #12 dnia: 16.11.2019, 21:13 »
Temat ciekawy. Zwłaszcza, że wydłużam sezon wędkarski, ile się da. Lód to już na pewno sobie odpuszczę.

Dzisiaj to była raczej średnio późna jesień, niż późna jesień. Słonko świeciło, wiatr od południa, temperatura wody przy powierzchni w dzień prawie 10 oC.
Brania na komercji słabsze, niż latem i wczesną jesienią. Ale trafił się jesiotr i dwa karpiki 2 - 3 kg. I to nie na najgłębszej wodzie ale tam, gdzie zawsze, daleko od brzegu na trochę płytszej wodzie.
Zobaczymy jak kolejne tygodnie, kiedy te 4 o będzie już mieszać całą objętością wody.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 532
  • Reputacja: 1460
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Zachowanie ryb w zimnej wodzie
« Odpowiedź #13 dnia: 16.11.2019, 21:19 »
A nawet zamarznąć i potem żywe odmarznąć.

A cóż to za odważna teza? Karaś pospolity ma bardzo małe wymagania tlenowe i potrafi w mule przeżyć, ale nie wiedziałem, że po zamarznięciu jakakolwiek ryba obudzi się żywa, widziałem w sieci kiedyś jakiś skośnooki film jak to niby karaś się w wiadrze rozmraża, ale ściemą waliło z daleka.

Już w latach 50-tych XX wieku Rosjanie zauważyli, że karaś pospolity potrafi przeżyć będąc nawet skuty lodem ;) Ma tą samą umiejętność, którą ma dalia

https://pl.wikipedia.org/wiki/Dalia_(ryba)
 

Edit. nie wiem czemu nie mogę wkleić linku z wikipedii jako odnośnika  :)


     

Offline skowron.krystian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 769
  • Reputacja: 135
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Holandia
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zachowanie ryb w zimnej wodzie
« Odpowiedź #14 dnia: 16.11.2019, 21:23 »
Krystian, właśnie przede wszystkim te nasze potrafią hibernować. A nawet zamarznąć i potem żywe odmarznąć.
Tak, to wiem, ten nasz jest na swój sposób niezwykły, tak poza tym to pamiętam jak to tu (na SiG) napisałem a Ty w to nie mogłeś uwierzyć, dopiero link do jakiejś naukowej pracy cię przekonał

Patrz, a ja tego nie pamiętam :D
Coś mi się tylko kołacze, że była rozmowa o zwierzętach, które zamarzają i odmarzają żywe. Dałem tam przykład jakiejś gąsienicy arktycznej, która robi tak przez 10 czy 12 lat, zanim się nażre na tyle, żeby móc się przepoczwarzyć w ćmę...
Tą pogawędkę też pamiętam
 - '... czytała Krystyna Czubówna.'

Wysłane z mojego EML-L09 przy użyciu Tapatalka