Zakup auta na ryby

[booohal]

Oby, oby

To kiedy jakieś ofrołdy?

[Stan_Stanowski]

Jak znasz jakieś dobre tematy na offroad w regionie  to daj znać - chętnie spróbuję 👍😁

[Tomba]

Ja to jak nie mam za daleko na ryby to biorę moje zapasowe 20 - letnie Clio. Przy położonych tylnych fotelach swobodnie się w nim mieszczę. W sezonie wyjmuję z niego tylko cenne rzeczy, bo stoi przed domem na ulicy. Rano wstaję, wrzucam wędki, odpalam i jadę. I nie przejmuję się, jak podbierak capi rybą albo śmierdziele zalatują swoją wonią, bo na codzień jeżdżę innym samochodem.

Chciałem go sprzedać ale w rodzinie potrzebne jest zapasowe auto a dostałbym za nie tyle, co na nową wędkę. Nie będzie mi żal, jak je porysuję w jakichś krzakach.

[Shreku82]

Kurcze... Mazda bez rudej to jak wygrana na loterii Niech się darzy i jak najdłużej jeździ bezproblemowo

Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka

[koras]

Fajne są te Mazdy, jeździłem Fordem Maverickiem, a to jest - poza kilkoma szczegółami - to samo auto. Moc jest wystarczająca, do tego, do czego to auto zostało stworzone.

[tadzikg]

Hej,
poszukuję nowych 4 kółek. Szukam auta podwyższonego, teraz mam osobówkę zwykłą (opel astra 1999). Moje propozycje: toyota rav 4 III, mitsubishi outlander 2, bmw x3, subaru forester, jeep wg 2.7, toyota crv II. Auto głównie będzie użytkowane na drodze, może 10% jazdy w terenie. Teraz mam takie zapytanko, co wybrac? Głównie chodzi mi o koszty utrzymania, właściwości terenowe (trudniejszy dojazd do łowiska, nie mam zamiaru katować auta po bezdrożach), koszty napraw, psucie się auta, możliwiść kupna części zamiennych. Może macie jakieś inne propozycje?
pozdrawiam

[Deftones]

Mam Forestera SG 2.0X - taki najprostszy model , rok 2004. Mam go ponad rok i zrobiłem nim ok 14 000km. Wjadę nim prawie wszędzie . Na trasie ok a w terenie to już całkiem super. Nie mówię o jakimś ekstremalnym błocie ale na ryby gdzie nie dawałem rady zwykłą osobówką to Foresterem zero problemu.
Jesli chodzi o eksploatację to wymieniłem olej i filtry i tyle. Ja polecam Subaru ale tylko z pewnego źródła. Z tego co się orientuję to trzeba szukać wersji bez turbo.

[elopento]

Im lepszy Jeep tym dalej po traktor a w Polskich realiach to i tak na wiele łowisk nie dojedziesz autem , bo po prostu zakaz jest Jak dużo klamotów to kombi potrzebny , jak we dwóch to i Hatchback wystarczy , ja jeżdżę golfem 1,9sdi 99' nie chce się zepsuć to nie zmieniam 

[tadzikg]

Im lepszy Jeep tym dalej po traktor a w Polskich realiach to i tak na wiele łowisk nie dojedziesz autem , bo po prostu zakaz jest Jak dużo klamotów to kombi potrzebny , jak we dwóch to i Hatchback wystarczy , ja jeżdżę golfem 1,9sdi 99' nie chce się zepsuć to nie zmieniam 

Jeżli chodzi o jeepa to max 2004: Jeep Grand Cherokee 2.7 CRD

[tadzikg]

Mam Forestera SG 2.0X - taki najprostszy model , rok 2004. Mam go ponad rok i zrobiłem nim ok 14 000km. Wjadę nim prawie wszędzie . Na trasie ok a w terenie to już całkiem super. Nie mówię o jakimś ekstremalnym błocie ale na ryby gdzie nie dawałem rady zwykłą osobówką to Foresterem zero problemu.
Jesli chodzi o eksploatację to wymieniłem olej i filtry i tyle. Ja polecam Subaru ale tylko z pewnego źródła. Z tego co się orientuję to trzeba szukać wersji bez turbo.

Coś takiego ? https://www.otomoto.pl/oferta/subaru-forester-ID6BLFUV.html

[Deftones]

Mam Forestera SG 2.0X - taki najprostszy model , rok 2004. Mam go ponad rok i zrobiłem nim ok 14 000km. Wjadę nim prawie wszędzie . Na trasie ok a w terenie to już całkiem super. Nie mówię o jakimś ekstremalnym błocie ale na ryby gdzie nie dawałem rady zwykłą osobówką to Foresterem zero problemu.
Jesli chodzi o eksploatację to wymieniłem olej i filtry i tyle. Ja polecam Subaru ale tylko z pewnego źródła. Z tego co się orientuję to trzeba szukać wersji bez turbo.

coś takiego ? https://www.otomoto.pl/oferta/subaru-forester-ID6BLFUV.html

To już wersja poliftowa -po 05r. Szukaj 02-04 tam jest słabszy silnik ale koszta utrzymania duuuuużo mniejsze. Chodzi głównie o regulację zawarów co istotne jest gdy zechcesz gaz.

[tadzikg]

Mam Forestera SG 2.0X - taki najprostszy model , rok 2004. Mam go ponad rok i zrobiłem nim ok 14 000km. Wjadę nim prawie wszędzie . Na trasie ok a w terenie to już całkiem super. Nie mówię o jakimś ekstremalnym błocie ale na ryby gdzie nie dawałem rady zwykłą osobówką to Foresterem zero problemu.
Jesli chodzi o eksploatację to wymieniłem olej i filtry i tyle. Ja polecam Subaru ale tylko z pewnego źródła. Z tego co się orientuję to trzeba szukać wersji bez turbo.

Coś takiego ? https://www.otomoto.pl/oferta/subaru-forester-ID6BLFUV.html

To już wersja poliftowa -po 05r. Szukaj 02-04 tam jest słabszy silnik ale koszta utrzymania duuuuużo mniejsze. Chodzi głównie o regulację zawarów co istotne jest gdy zechcesz gaz.

Gazu nie będę zakładał

[booohal]

Bierz przedliftowego Forka z wolnossącym 2.0 i się nie zastanawiaj

[Alek]

Z wymienionych przez Ciebie aut bez wahania brałbym Forestera. Jako jedyny ma STAŁY napęd na cztery koła. Nie jakiś tam dołączany chwilowo. Samochód jednak musi być z pewnych rąk. Sam użytkuję Subaru(inny model) i powiem szczerze, że zimą wspomniany napęd uratował mnie w sytuacjach awaryjnych. Pilnować trzeba tylko poziomu oleju i częściej wymieniać.

[Deftones]

Bierz przedliftowego Forka z wolnossącym 2.0 i się nie zastanawiaj

Taki sam kolor posiadam