Jeśli feeder na komercyjne karpie i karpiki to raczej metoda. Polecam kijki 3,30 o CW do 60 g, o akcji parabolicznej do progresywnej. Będziesz łowił na małych i średnich odległościach, do 40 m podajnikami 15 - 30 g. Na karpiowych komercjach zawsze jest trochę mułu na dnie i lżejszy podajnik zawsze wygra z cięższym o tych samych wymiarach. Ja lekkim pickerem o CW ok. 40 g powtarzalnie rzucam podajnikiem Prestona 15 g z zanętą na 40 m. I karpie do 5 kg nie stanowią problemu. Feederem CW 90 g, już tyle nie doleci, trzeba założyć dwa lub trzy razy cięższy podajnik.
Do tego kołowrotek 3000 - 4000 (jak Daiwa LT to 4000 będzie ok.), Żyłka główna 0,22 - 0,26 mm.
Proponuję zacząć od lżejszego i delikatniejszego sprzętu. I nie kupowania mocniejszego sprzętu na wszelki wypadek, którym połowisz też na rzekach, dużych jeziorach i wyholujesz wielkie ryby. Bo ani nie połowisz ani wiele nie wyholujesz
Nie ma wędek uniwersalnych. Jeśli coś jest do wszystkiego, to jest do niczego.