Ziemia i glina to marketing? A co powiedzieć o trwającym od już kilku ładnych lat szaleństwie methodowym i kuleczkach w kolorach tęczy? To jest dopiero marketing.
Koledzy jak wrzucali filmiki z Rybomani to tam było widać właśnie co się dzieje, ludzie wąchali 20 kulek każda w innej kolorze jak by to oni mieli być na te kulki łapani...hm.... no właśnie 
Wszystko co się sprzedaje to 'marketing'. Mi chodzi jednak o to, że jeżeli ktoś ma firmę sprzedającą głównie ziemie i gliny, to nie będzie wychwalał zanęt. Zaś producent zanęt nie będzie wychwalał glin. Dlatego filmy z YT często nie są obiektywne ale robione pod dany produkt.
Najważniejsze jest jednak to, że w Polsce wędkarze mają małą wiedzę, co wynika między innymi z tego, że PZW przestało edukować. Dlatego ważne jest aby nie powtarzać sloganów ale myśleć, czytać, sprawdzać samemu. Mamy wiele prawd objawionych w Polsce, i wędkarze się tego trzymają i puścić nie chcą. Na przykład - 'nie ma ryb bo nie zarybiają'. Jednym jest tu właśnie, że polskie ryby z dzikich wód nie reagują na wynalazki z 'zachodu'. U nas myślenie zdominowało podejście wyczynowe, polegające na tym, że łowi się 5 godzin na wodzie poddanej bardzo silnej presji, którą tworzą wędkarze rozpoczynający łowienie bombardowaniem wody towarem, z użyciem tych samych technik, do tego na zazwyczaj zdegradowanej wodzie. Dlatego mamy historie o tym, że trzeba na przykład używać glin aby zrobić chmurę, bo w nie wchodzą duże leszcze. Kto jednak łowi w ten sposób i tylko przez pięć godzin? Tutaj inne taktyki sprawdzić się mogą o wiele lepiej, i jedną z nich jest utrzymanie sporego stada odpowiednim nęceniem. Do tego ja jestem zwolennikiem prostoty w łowieniu. Nie musimy się spuszczać dwie godziny nad wodą przygotowując mieszanki, lepiąc kule i tak dalej. Można robić to szybciutko.
Dlatego trzeba samemu myśleć, i filmy traktować z przymrużeniem oka. Czy to będzie Górek czy Steve Ringer, trzeba rozumieć, że wiele rzeczy które pokazują ma podtekst, cel, którym jest kupno pewnego towaru. I nie ma w tym nic złego wg mnie. Ważne jednak aby umieć pewne rzeczy oddzielić. Taka Metoda, to często jeden z najlepszych zestawów do połowu ryb średnich i dużych, gdyż prezentacja przynęty jest idealna. I nie ważne czy to jest UK, Hiszpania czy Polska, zestaw działa tak samo. Co tam wsadzimy i jak łowimy, to już inna sprawa

Bądźmy też sprawiedliwi. Metodowe czy karpiowe szaleństwo to efekt pewnego zastoju. Wyszliśmy z ery łowienia na 'ziemniaczka' czy na zanęty będące odpadami różnego typu, o żenujących właściwościach. Wędkarze zaczęli sami kombinować i orientować się, że rurka antysplątaniowa czy też odległościówka to nie wszystko. Dlatego teraz mamy tak wiele firm produkujących zanęty czy przynęty, co jest bardzo dobre. Im większa konkurencja tym mocniejszy rozwój, im więcej ludzie kupują tym lepiej.