Autor Wątek: Zmiany klimatyczne - czy można ich nie zauważać?  (Przeczytany 51239 razy)

Offline mironek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 231
  • Reputacja: 76
Odp: Zmiany klimatyczne - czy można ich nie zauważać?
« Odpowiedź #105 dnia: 23.02.2020, 13:13 »
Jeśli rodzaj ludzki jest złem dla planety, to może być tak postrzegany, niezależnie od tego, co sądzą o tym bohaterowie literaccy.

I co zrobisz wobec tego z sobą jako złem?  Nie kpię, nie chcę nikogo obrazić, naprawdę chciałbym to  myślenie zrozumieć, ale wiem, ze tego nie pojmę. Nie jesteśmy złem dlatego że żyjemy  i oddychamy  koledzy:)

Tu chodzi o coś innego, że niszczymy planetę na której żyjemy. Nie potrafimy jej uszanować, sami sobie niszczymy dom w którym mieszkamy. Dlatego można przyjąć, że w pewnym sensie jesteśmy 'złem'. Bo destrukcja to nie tylko świat dookoła, niszczymy samych siebie. Większość rzeczy ma miejsce ze względu na chciwość. Nie tylko  koncerny są chciwe, zwykli ludzie również. Ilu z nas chce kupić jak najtaniej? Nie liczą się konsekwencje z tym związane, to, że trujemy więcej wybierając najtańsze technologie. 'Bo nas nie stać'. Czyżby? Stać nas za to na leczenie dolegliwości powodowanych przez smog chociażby?

Nie czarujmy się, Polacy niszczą naturę, mamy z narodów europejskich najniższą świadomość ekologiczną. Śmieci w lesie czy na łąkach to normalka, jak syfią wędkarze doskonale wiemy z autopsji. Doszło do tego, że polski rząd chce uruchomić programy idiotyczne wręcz, tylko po to aby wyrwać z UE kasę na inwestycję. W Polsce szuka się powodu, dla którego można by skorzystać z milionów lub miliardów euro z jakichś programów. To jest obraz nędzy i rozpaczy. Dlatego betonuje się rzeki. Europa stawia na naturalną retencję, u nas trwa w najlepsze lanie betonu. Plan zrobienia z Wisły i Odry rzecznych autostrad, to jakaś kpina. Już zrobiono masakrę na Wiśle w rejonie Krakowa, tu miał mieć miejsce wielki transport towarów ze Śląska do Małopolski. I co? WIelkie gó...no, niczego się tam praktycznie nie spławia, za to trzeba będzie wywalić masę kasy na to, aby progi wodne się nie rozpadły. Poszły na to wielkie pieniądze...

Dlatego tak ważne jest uszanowanie przyrody, działania aby zahamować szkodliwy wpływ jaki wywieramy na środowisko. Zamiast jak najwięcej z niego wycisnąć, powinniśmy się dopasowywać. Musimy też zrozumieć, że to, że u nas (powiedzmy w u nas w Europie) jest ekologicznie, nie znaczy, że tak jest wszędzie. Kupujemy teraz masę rzeczy od Chińczyków, i tam się truje na maksa. Nie znaczy to, że to Chiny są za wszystko odpowiedzialne, my również!
Zgadzam się ze wszystkim. Od początku się zgadzałem. Ci którzy żyją w poszanowaniu natury, dbają o środowisko, korzystają z dóbr naturalnych rozsądnie nie czynią źle. Źle czynią ci co dewastują środowisko na szkodę sobie i innym. Pełna zgoda.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 495
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Zmiany klimatyczne - czy można ich nie zauważać?
« Odpowiedź #106 dnia: 23.02.2020, 13:29 »
Zgadzam się ze wszystkim. Od początku się zgadzałem. Ci którzy żyją w poszanowaniu natury, dbają o środowisko, korzystają z dóbr naturalnych rozsądnie nie czynią źle. Źle czynią ci co dewastują środowisko na szkodę sobie i innym. Pełna zgoda.

A czy zgadzasz się też z tym, że ci co głosowali na PiS, głosowali na trucie i niszczenie naszej planety? Bo tak niestety jest. PiS zablokował budowę wiatraków, postawił na węgiel. Koszty drogiego wydobycia przerzucił na podatników, płacimy za przywileje górników i związkowców i innych darmozjadów z zarządów państwowych spółek, kupując bardzo drogi prąd. Nie twierdzę, że jakieś PO byłoby lepsze, jednak  ten rząd wyraźnie olewa pewne rzeczy. Warto sobie też zdać sprawę, że gdyby nie smog, to Polska by broniła węgla jak lwica młodych :) A się nie da, bo wielokrotnie przekroczone normy i 'ciężkie powietrze' to polska rzeczywistość. Dla mnie, który przyzwyczaił się do tutejszego powietrza, wizyta w Polsce w styczniu była nie lada szokiem.

Nie chcę tu prowadzić jakieś agitki wyborczej, wskazuję tylko, że PiS wyraźnie przeciwstawiał się ochronie środowiska i dalej to robi. Zablokowanie wiatraków i solarów to chyba najlepszy dowód. Większość wyborców PiS doskonale wie na co głosowała lub przeciwko czemu :)
Lucjan

Offline mironek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 231
  • Reputacja: 76
Odp: Zmiany klimatyczne - czy można ich nie zauważać?
« Odpowiedź #107 dnia: 23.02.2020, 13:32 »
Coś skrobnę zapewne jeszcze w temacie, ale lecę na rybki, póki spodziewana wichura nie nadejdzie. Sorki.Adieu

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 585
  • Reputacja: 393
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Zmiany klimatyczne - czy można ich nie zauważać?
« Odpowiedź #108 dnia: 23.02.2020, 13:46 »
Cytuj

I co zrobisz wobec tego z sobą jako złem?  Nie kpię, nie chcę nikogo obrazić, naprawdę chciałbym to  myślenie zrozumieć, ale wiem, ze tego nie pojmę. Nie jesteśmy złem dlatego że żyjemy  i oddychamy  koledzy:)

Muszę żyć z tą świadomością. I starać się jak najmniej szkodzić, na miarę możliwości. Człowiek też ma prawo żyć na planecie, ale ponieważ wyewoluował tak, że może unicestwić resztę życia, musi bardziej uważać i świadomie się ograniczać. Można mniej konsumować, odpowiedzialnie planować rodzinę, używać antykoncepcji, zostawiać odpowiednią przestrzeń innym gatunkom. W przypadku dzikich zwierząt, populację reguluje natura: dostępność pożywienia, wody, naturalni wrogowie. Człowiek pokonał te ograniczenia, albo przynajmniej chwilowo tak nam się wydaje - po prostu odsunęliśmy je w czasie. Dla innych gatunków jesteśmy czynnikiem niszczącym, nawet jeśli nie zawsze świadomym. Ale bez nich też w końcu zginiemy, więc musimy zacząć myśleć trochę szerzej niż dotąd. Opór konsumpcji i ignorancji jest niestety duży.
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline Wonski81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 700
  • Reputacja: 939
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnowskie Góry
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zmiany klimatyczne - czy można ich nie zauważać?
« Odpowiedź #109 dnia: 23.02.2020, 13:57 »
Śmieszne jest (i to nawet bardzo), że ludzie, którzy stawiają taki opór teorii ocieplenia klimatu i niebezpiecznych zmian na skutek działalności człowieka obwiniają "kogoś".
Za wszystkim stoją "oni": bogacze, korporacje, innowiercy... Ci podli "oni" kierują się jedynie wyzyskiem, krzywdą innych, i nieopisaną chciwością.
Hmm....
Czym w takim razie jest kopcenie w piecu byle gó**em, jeżdżenie po mieście starym dieslem koncernu VAG i wywalanie gruzu do rowu, albo wywóz śmieci z remontu do lasu?
Oszczędność?
Zaradność?
A może... oj nie... chci... :P
Czesiek

Offline Łuki

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 024
  • Reputacja: 304
  • Płeć: Mężczyzna
  • SiG
Odp: Zmiany klimatyczne - czy można ich nie zauważać?
« Odpowiedź #110 dnia: 23.02.2020, 14:22 »

Za wszystkim stoją "oni": bogacze, korporacje, innowiercy... Ci podli "oni" kierują się jedynie wyzyskiem, krzywdą innych, i nieopisaną chciwością.
Jak to będzie w praktyce ?
JP Morgan, ogłasza, że należy zmniejszyć emisję CO2 ! Trzeba dorzucić nowe podatki ! Firmy upadną, bezrobocie itd... kto zyska ? USA ?
https://www.green-news.pl/823-kryzys-klimatyczny-zagraza-jp-morgan

Z drugiej strony, USA wycofują się z programu o zmniejszenie emisji CO2
Ktoś musi polec w tej wojnie ekonomicznej. Prawdopodobnie nastawienie na gospodarkę Chin, przy czym inne kraje będą w to wciągnięte.
https://wgospodarce.pl/informacje/70667-usa-wycofuje-sie-z-porozumienia-klimatycznego-ke-ubolewa-nad-tym

Nie wiem jak na to patrzeć Czesiu. Z jednej strony dobrze, z drugiej, potężny koncern chcący nowych podatków i na pewno zysku. Komu wierzyć ?(sam muszę sobie odpowiedzieć ;) )
...to królestwo...

Pozdrawiam.

Offline Stary Baca

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 552
  • Reputacja: 223
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Zmiany klimatyczne - czy można ich nie zauważać?
« Odpowiedź #111 dnia: 23.02.2020, 14:46 »
Śmieszne jest (i to nawet bardzo), że ludzie, którzy stawiają taki opór teorii ocieplenia klimatu i niebezpiecznych zmian na skutek działalności człowieka obwiniają "kogoś".
Za wszystkim stoją "oni": bogacze, korporacje, innowiercy... Ci podli "oni" kierują się jedynie wyzyskiem, krzywdą innych, i nieopisaną chciwością.
Hmm....
Czym w takim razie jest kopcenie w piecu byle gó**em, jeżdżenie po mieście starym dieslem koncernu VAG i wywalanie gruzu do rowu, albo wywóz śmieci z remontu do lasu?
Oszczędność?
Zaradność?
A może... oj nie... chci... :P

Napisałem tylko o tym, że wpływ CO2 wydzielanego przez cywilizację na ocieplenie klimatu to brednia, tak by nas doić z kasy.

 CO2 to temat zastępczy dla ludu tak by nie zajmować się tym co trzeba (szkodliwa żywność, chemia, niszczenie przyrody, rabunkowa gospodarka (w tym rolna), chciwość koncernów, stepowienie w Polsce itd itd). tylko  zajmować ludzi bredniami o CO2, doić ich z kasy. CO2 ma odwracać uwagę od prawdziwych problemów i uspokajać lud, że "ratujemy planetę" - robimy co możemy no ale to musi kosztować...

Prawdziwych naszych problemów których rozwiązywanie KOSZTOWAŁO by koncerny i ludzi przy władzy mnóstwo kasy. Więc wpadli na pomysł jak nasz słuszny gniew i zatroskanie przerobić w walkę z CO2 i wydoić nas z kasy pod płaszczykiem dbania o środowisko.

A w jaki sposób propaganda POŁĄCZYŁA w głowach ludzi dbanie o środowisko z walką z CO2 to zapytajcie tych którym się to utożsamia w JEDNO. Dla mnie walka z CO2 to robienie kasy i temat zastępczy by NISZCZYĆ środowisko NADAL bezkarnie.

PS. a propos diesli to kto wmawiał latami jaki co cymes? Czy nie czasami media głównego ścieku? Czy nie ekolodzy promowali nowoczesne diesle jako panaceum na smog? Net był zawalony artykułami jakie te diesle nowoczesne i dobre dla środowiska. Gazety motoryzacyjne to samo - nowoczesny diesel zbawienie dla planety. Tysiące artykułów naukowców o supernowoczesnych dieslach i KUPUJCIE a zbawicie planetę!
I nagle sru - zmiana wajchy bo rynek się nasycił i Ameryka chciała dokopać faszystom. Z CO2 będzie podobnie... jak się natrzepie na tym kasy, to się teorie ulepszy...
Stary Baca,
Otrzymałeś ostrzeżenie za zamieszczanie obraźliwych, nieprzyzwoitych treści. Proszę, zaniechaj tego i podporządkuj się regułom panującym na forum. W przeciwnym wypadku poczynimy dalsze kroki.
Pozdrawiamy. Załoga portalu Spławik i Grunt

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 585
  • Reputacja: 393
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Zmiany klimatyczne - czy można ich nie zauważać?
« Odpowiedź #112 dnia: 23.02.2020, 14:57 »
Może jeszcze w kwestii czy "człowiek to zło, bo oddycha". Weźmy przypadek płetwala błękitnego. Urocze stworzenie, bez naturalnych wrogów, niegroźne dla człowieka, więc odpada dylemat "my albo tygrysy". Praktycznie całkowicie (90% populacji) wytępiony przez wielorybników, gdy już opracowaliśmy broń odpowiednią do jego rozmiarów. Działo się to w pierwszej połowie ubiegłego wieku. Czy było to konieczne? Czy ludzkość nie przeżyłaby bez mięsa wielorybów?  Zapewne setki tysięcy ludzi w jakiś sposób korzystało z tych dóbr, nie wnikając w ich pochodzenie. Nie mieli złych intencji - po prostu: ktoś z fiszbinów wyrabiał grzebienie, ktoś inny z tłuszczu świece - może nawet pierwsi ekolodzy tamtych czasów pisali przy tych świecach książki, bo akurat zabrakło prądu. W zasadzie "tylko jedli i oddychali", a płetwal znalazł się na granicy wymarcia. Nawet teraz, już chroniony przed łowcami, ginie w zderzeniach z kontenerowcami, na przykład wiozącymi niewinnym ludziom zakupy z Aliexpress. Nie musimy celowo mordować, żeby szkodzić. Tak bardzo urośliśmy, że możemy od niechcenia utrupić największe zwierzę na planecie.
W świecie ciągłego wzrostu, bez którego upadają banki, rządy i systemy emerytalne, każdy nowy konsument to skarb. A im więcej żre i spala, tym lepiej. Czy to da się pogodzić dbaniem o środowisko naturalne i klimat? Nie. Tylko nie ma łatwego wyjścia, bo cały system społeczno-gospodarczy musiałby się zmienić. Dlatego część ludzi zamyka po prostu oczy i udaje, że problemu nie ma.
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 640
  • Reputacja: 938
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zmiany klimatyczne - czy można ich nie zauważać?
« Odpowiedź #113 dnia: 23.02.2020, 14:58 »
A spotkaliście się z teorią aktywności słońca.
Po mega okresie naukowcy prognozują mniejszą aktywność słońca , a co za tym idzie oziembienie klimatu.
Maciek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 037
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zmiany klimatyczne - czy można ich nie zauważać?
« Odpowiedź #114 dnia: 23.02.2020, 15:01 »
Stary Baco, jeśli tak stawiasz sprawę, to możemy trochę podyskutować. Bo:

Carbon dioxide composes 0.039% of Earth's atmosphere.
The human contribution is 0.83% of that 0.039%.
The Paris Accord seeks to reduce that 0.83% of 0.039% by 20%.
20% of 0.83% of 0.039% is 0.000065%.

I tu się mogę zgodzić, że samo stężenie C02 nie jest problemem. Może inaczej - sama zmiana tego stężenia, a już w ogóle wpływ ludzkości na tę zmianę...

Natomiast Ty autorytatywnie stwierdziłeś, że "człowiek nie ma żadnego wpływu na zmiany klimatyczne". Ja tak samo napiszę - sorry, ale ma. I koniec.


Pojawiło się w tym wątku tyle pseudonaukowego bełkotu, że po prostu wymiękam :facepalm:
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 495
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Zmiany klimatyczne - czy można ich nie zauważać?
« Odpowiedź #115 dnia: 23.02.2020, 15:03 »
PS. aporpo diesli to kto wmawiał latami jaki co cymes? Czy nie czasami media głównego ścieku? Czy nie ekolodzy promowali nowoczesne diesle jako panaceum na smog? Net był zawalony artykułami jakie te diesle nowoczesne i dobre dla środowiska. Gazety motoryzacyjne to samo - nowoczesny diesel zbawienie dla planety. Tysiące artykułów naukowców o supernowoczesnych dieslach i KUPUJCIE a zbawicie planetę!
I nagle sru - zmiana wajchy bo rynek się nasycił i Ameryka chciała dokopać faszystom. Z CO2 będzie podobnie... jak się natrzepie na tym kasy, to się teorie ulepszy...

Diesle nie są trendy, bo okazało się, że bardzo trują, nie koniecznie atmosferę, ale ludzi. Spaliny diesla są rakotwórcze. Wstawianie filtrów DPF zwiększa spalanie do takiego stopnia, że stają się one nieekonomiczne, ulegają uszkodzeniom.

Kolejna sprawa to badania naukowe. Nikt nie spodziewał się, że zmiany klimatu będą tak wielkie i będą następowały tak szybko. Dlatego  nawołuje się do drastycznej zmiany sposobu życia. Stąd chęć do wyeliminowania silników spalinowych w ciągu kilkunastu, dwudziestu lat. Jest to też sygnał, aby szybko pomyśleć jak przestawić się na odnawialne źródła energii, jak nie spowodować światowego konfliktu. Obecnie wielki wpływ na politykę krajów maja koncerny paliwowe, to jedna z największych 'sił'. Taki Trump doskonale wie, że odejście od ropy i gazu to może być wielki cios dla Ameryki, bo właśnie oni najwięcej na tym stracą. Niech nie dziwi więc pewien sojusz Trumpa z Putinem, panowie mają wspólny interes. Dla nich UE to szczególny problem, bo tam się rodzi ekologiczna rewolucja, sprzeczna z ich interesami. Nie dziwić powinna też polityka Chin, które chcą wspierać ochronę środowiska. Bo same mają mega problemy z emisjami gazów, zanieczyszczeniem wód. Do tego mogą się wpisać w politykę europejską, znajdując tu sojusznika. Bardzo mądre działanie, mogące oznaczać zdecydowany koniec hegemonii USA  :)
Lucjan

Offline Gul

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 36
  • Reputacja: 5
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Szczytno
Odp: Zmiany klimatyczne - czy można ich nie zauważać?
« Odpowiedź #116 dnia: 23.02.2020, 15:09 »
Daleki jestem od politykowania a ten temat jak wiele innych zahacza też o politykę, ta gospodarczą jak też rządową. Nie chce wkładac przysłowiowego kija w mrowisko ale osobiście uważam że żadna w dwóch największych partii politycznych w Polsce nie zrobiła zbyt wiele dobrego dla kraju  w zakresie ochrony przyrody. Niechlubnych przykładów mozna by przytoczyć wiele i jednym i drugim. Ostatnio ponownie trafiłem na materiały dotyczące faktu sprowadzania do Polski smieci z krajów europejskich jak tez z innych kontynentów. Tu zasługi w tym zakresie powinni wziąć na klatę obecnie rządzący ale poprzednicy równiez maja sporo na sumieniu. Przykre to i żałosne, że my szare żuczki widzimy co się dzieje a jedyne co możemy zrobić to ponarzekać z bezsilności. Możemy też wylewać nasze żale ale efekt jak widać podobny do tego jak by syfilisa leczyć pudrem.
Pozdrawiam
Gul

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 585
  • Reputacja: 393
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Zmiany klimatyczne - czy można ich nie zauważać?
« Odpowiedź #117 dnia: 23.02.2020, 15:33 »
I tu się mogę zgodzić, że samo stężenie C02 nie jest problemem. Może inaczej - sama zmiana tego stężenia, a już w ogóle wpływ ludzkości na tę zmianę...
I z uporem maniaka wklejam :):
https://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-dwutlenek-wegla-emitowany-przez-czlowieka-nie-ma-znaczenia-31?t=2
https://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-nie-ma-empirycznych-dowodow-na-antropogenicznosc-globalnego-ocieplenia-41?t=2
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 037
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zmiany klimatyczne - czy można ich nie zauważać?
« Odpowiedź #118 dnia: 23.02.2020, 15:37 »
Robson :thumbup: (I za kilka poprzednich wpisów)
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Łuki

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 024
  • Reputacja: 304
  • Płeć: Mężczyzna
  • SiG
Odp: Zmiany klimatyczne - czy można ich nie zauważać?
« Odpowiedź #119 dnia: 23.02.2020, 16:12 »
Badania stężenia CO2 z linku robsona są przeprowadzone w miejscu gdzie jest wulkan, Mauna Loa. :facepalm: Takie badanie jest o kant dupy rozbić, razem z tymi wykresami.
W innym regionie Hawajów, będzie inny odczyt CO2.
Nie wierzę w te badanie i wykres.
Wszystko aby udowodnić jak jest dramatycznie.
...to królestwo...

Pozdrawiam.