Autor Wątek: Zmiany klimatyczne - czy można ich nie zauważać?  (Przeczytany 51241 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 495
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Zmiany klimatyczne - czy można ich nie zauważać?
« Odpowiedź #120 dnia: 23.02.2020, 16:17 »
Daleki jestem od politykowania a ten temat jak wiele innych zahacza też o politykę, ta gospodarczą jak też rządową. Nie chce wkładac przysłowiowego kija w mrowisko ale osobiście uważam że żadna w dwóch największych partii politycznych w Polsce nie zrobiła zbyt wiele dobrego dla kraju  w zakresie ochrony przyrody. Niechlubnych przykładów mozna by przytoczyć wiele i jednym i drugim. Ostatnio ponownie trafiłem na materiały dotyczące faktu sprowadzania do Polski smieci z krajów europejskich jak tez z innych kontynentów. Tu zasługi w tym zakresie powinni wziąć na klatę obecnie rządzący ale poprzednicy równiez maja sporo na sumieniu. Przykre to i żałosne, że my szare żuczki widzimy co się dzieje a jedyne co możemy zrobić to ponarzekać z bezsilności. Możemy też wylewać nasze żale ale efekt jak widać podobny do tego jak by syfilisa leczyć pudrem.

Według mnie każdy rząd był kiepski. Były niektóre które były mniej kiepskie od innych. Nie mieliśmy nigdy normalnego rządu jednak. Niestety...

Jednak chodzi tu o pewną tendencję. Nasze społeczeństwo jest niewyedukowane, nie rozumie co dla niego jest dobre, przeciętny Polak nie rozumie co to jest postawa obywatelska. Do tego podstawą jest u nas nie być frajerem. Jak dają to bierz, jak biją to uciekaj - podstawowe motto Polaków. Jak ktoś daje to należy brać, dlatego teraz wyborca do spółki z partią polityczną robi skok na wspólną kasę.

Niestety, PiS nie jest lepszy od PO, jest znacznie gorszy. Dla mnie głównie dlatego, że niszczy finanse państwa, zwiększa podatki, stosuje populizm, rodzaje kasę której nie ma, za co płacić będą przyszłe pokolenia. Kwitnie u nas partyjniactwo, nepotyzm. Zerknijmy na reformę sądów. Nie chodziło o żadne zmiany, z których miał skorzystać obywatel, chodziło o podporządkowanie sobie sądów. Tak jak CBA, które jest obecnie narzędziem politycznym. PiS używa go do niszczenia opozycji. Agent Tomek się wygadał aby się bronić, teraz jego żona mówi otwarcie, że się boi o życie męża, bo w areszcie może 'popełnić samobójstwo'.

To co zrobił PIS z Polski jest przerażające. Nie mamy pomysłu na politykę, na finanse. Przejadamy unijną kasę, która wiecznie trafiać do nas nie będzie, jestesmy uzależnieni od unijnej kroplówki. Zamiast stanąć na nogi gospodarczo, jesteśmy w totalnym parterze, za niedługo będzie totalna padaka jak przyjdzie kryzys. To co robi rząd, to piłowanie gałęzi na której siedzimy wszyscy. Jak się nie opanuje inflacji, Polacy będą w ciemnej doopie, zwłaszcza ci z kredytami. Zamiast dbać o prywatny biznes, głównego konia pociągowego gospodarki, u nas się go zajeżdża. I to w momencie prosperity! Jak przyjdzie kryzys, to deficyt budżetowy będzie olbrzymi, masa firm pójdzie z torbami, nie bezie skąd wziąć pieniędzy, trzeba będzie się zapożyczać. Jeżeli ktoś chce porównania, to warto zerknąc jakie podatki płaci się w typowym kraju europejskim a jakie w Polsce. U nas jest to dużo, dużo więcej. Jak mamy więc konkurować w normalnych warunkach? Tylko niski koszt robocizny nas tutaj ratuje. Jak długo?

Jaki jest sens blokowania wiatraków i pójścia w węgiel, skoro wiadomo, że w UE nas zjedzą za to? To jest przegrana bitwa, z góry. Do tego działamy na własną szkodę, bo odnawialne źródła energii to mus. Oczywiście, można użyć tu pewnych rzeczy aby wyrzucono nas z UE. Ale chyba nawet najwięksi optymiści nie wierzą, ze damy radę bez dostępu do wspólnego rynku europejskiego. Bez niego idziemy na dno jak kowadło wrzucone do wody. Do tego UE zażądała by zwrotu części pieniędzy, nie wiem skąd byśmy to mieli wytrzasnąć. Wydrukować? :)

Lucjan

Offline Lohi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 550
  • Reputacja: 128
Odp: Zmiany klimatyczne - czy można ich nie zauważać?
« Odpowiedź #121 dnia: 23.02.2020, 16:18 »
Zgadzam się ze wszystkim. Od początku się zgadzałem. Ci którzy żyją w poszanowaniu natury, dbają o środowisko, korzystają z dóbr naturalnych rozsądnie nie czynią źle. Źle czynią ci co dewastują środowisko na szkodę sobie i innym. Pełna zgoda.

A czy zgadzasz się też z tym, że ci co głosowali na PiS, głosowali na trucie i niszczenie naszej planety? Bo tak niestety jest. PiS zablokował budowę wiatraków, postawił na węgiel. Koszty drogiego wydobycia przerzucił na podatników, płacimy za przywileje górników i związkowców i innych darmozjadów z zarządów państwowych spółek, kupując bardzo drogi prąd. Nie twierdzę, że jakieś PO byłoby lepsze, jednak  ten rząd wyraźnie olewa pewne rzeczy. Warto sobie też zdać sprawę, że gdyby nie smog, to Polska by broniła węgla jak lwica młodych :) A się nie da, bo wielokrotnie przekroczone normy i 'ciężkie powietrze' to polska rzeczywistość. Dla mnie, który przyzwyczaił się do tutejszego powietrza, wizyta w Polsce w styczniu była nie lada szokiem.

Nie chcę tu prowadzić jakieś agitki wyborczej, wskazuję tylko, że PiS wyraźnie przeciwstawiał się ochronie środowiska i dalej to robi. Zablokowanie wiatraków i solarów to chyba najlepszy dowód. Większość wyborców PiS doskonale wie na co głosowała lub przeciwko czemu :)

Temat tak jak przewidziałem zdryfował tam gdzie nie powinien, czyli POPiSowe wojenki oparte na półprawdach i insynuacjach.

Luk w swoim podprogowym przekazie sugerujesz, żebyśmy w wyborach głosowali na PO, jako jedynie słuszną opcję (przecież PO tyle zrobili dla środowiska i naszego powietrza , włącznie z elektrownią jądrową, która już pochłoneła 447mln zl a nawet nie ma miejsca wytyczonego na jej budowe :P ).

Najgorsze, że ten cholerny PiS dotarl nawet do Anglii i kopalnie węgla angolom otwiera. Jak żyć ? Że Ty Luk tam na wyspach nie inteweniujesz przeciwko wszechobecnym mackom PiS i Kaczyńskiego to aż mnie dziwi .
https://www.money.pl/gospodarka/w-wielkiej-brytanii-ma-powstac-pierwszakopalnia-wegla-od-dekad-to-cios-dla-ekologow-6442079520085633a.html

Na szczęście w Niemczech  stawiają na ekologie ... a nie czekaj, przecież naziści planuja wybudować nową elektrownie węglowa :P Bez kozery mówię : Widzę w tym rękę PiS  ;D

https://dorzeczy.pl/swiat/126685/niemcy-jest-zgoda-na-nowa-elektrownie-weglowa-smutek-ogarnal-wszystkie-grety.html

Tak na marginesie. Szkoda, że ci sami Niemcy, którzy tak są zatroskani jakością powietrze i ilością spalanego węgla w Polsce, w ramach europejskich wartości i solidarności wspólnie z Rosją poprowadziły nitkę gazu Nord Stream 2 pod bałtykiem, żeby ominąć Polskę.  Jak wiemy gaz jest dużo bardziej mniej emisyjny, ale Niemcy w du...e mają ekologie i Polskę, bo liczy się przewaga ich gospodarki nad innymi gospodarkami  (w tym, a może przede wszystkim nad naszą polska gospodarką) a dla Rosji daje to narzedzie nacisków politycznych na Polske.   A gospodarka jak wiemy potrzebuje energii. Dlatego zrobili nam bypass'a i klasycznie odcieli od ruskiego gazu.  Jak ich (nazistów) za to nie kochac? Sam powiedz Luk .

 Luk, wszyscy wiemy, że nie lubisz PiS i kibicujesz PO, ale zatraciłeś przez to kontakt z rzeczywistością. No chyba, że chcesz, żeby melioracją w Polsce znowu zajął się Gawłowski z twojej ukochanej PO i ustawiał przetargi za łapówki, ''krul jewropy'' Tusk kontynuował dzieło elektrowni jądrowej w Polsce i zajął się prywatyzacją Lasów Państwowych (pamiętasz nieudaną próbę zmiany w nocy w sejmie Konstytucji RP ? ) ,  a elektrownie wiatrowe budował na lewych przetargach klan Kulczyków (jak to miało miejsce w przypadku autostrad, za które teraz bulimy kupe kasy)  ;)

BTW ja ani na PO ani na PiS nie głosuje (i nie będę głosował, bo mam swój rozum niezszargany ani przez TVN / GW / Newsweek ani przez TVP / GP / Republika ).
Obie te partie mają za uszami wiele zaniedbań i partactw we wszystkich dziedzinach, w tym w kwestiach środowiskowych. 
Sugeruję więc Luk, żeby zachować apolityczność dyskusji, bo nikogo nie przekonasz bajkami o populistach itd.
 
 



Offline mironek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 231
  • Reputacja: 76
Odp: Zmiany klimatyczne - czy można ich nie zauważać?
« Odpowiedź #122 dnia: 23.02.2020, 16:38 »
Zgadzam się ze wszystkim. Od początku się zgadzałem. Ci którzy żyją w poszanowaniu natury, dbają o środowisko, korzystają z dóbr naturalnych rozsądnie nie czynią źle. Źle czynią ci co dewastują środowisko na szkodę sobie i innym. Pełna zgoda.

A czy zgadzasz się też z tym, że ci co głosowali na PiS, głosowali na trucie i niszczenie naszej planety? Bo tak niestety jest. PiS zablokował budowę wiatraków, postawił na węgiel. Koszty drogiego wydobycia przerzucił na podatników, płacimy za przywileje górników i związkowców i innych darmozjadów z zarządów państwowych spółek, kupując bardzo drogi prąd. Nie twierdzę, że jakieś PO byłoby lepsze, jednak  ten rząd wyraźnie olewa pewne rzeczy. Warto sobie też zdać sprawę, że gdyby nie smog, to Polska by broniła węgla jak lwica młodych :) A się nie da, bo wielokrotnie przekroczone normy i 'ciężkie powietrze' to polska rzeczywistość. Dla mnie, który przyzwyczaił się do tutejszego powietrza, wizyta w Polsce w styczniu była nie lada szokiem.

Nie chcę tu prowadzić jakieś agitki wyborczej, wskazuję tylko, że PiS wyraźnie przeciwstawiał się ochronie środowiska i dalej to robi. Zablokowanie wiatraków i solarów to chyba najlepszy dowód. Większość wyborców PiS doskonale wie na co głosowała lub przeciwko czemu :)
Jestem skłonny przyznać nawet ze to pisowcy budują największa kopalnie węgla brunatnego w Niemczech i ze to aktyw Pisu odpowiada za import wegla kamiennego do Niemiec, tylko proszę pozwolić nie czuć mi się winnym że żyję bo:
Śmieszne jest (i to nawet bardzo), że ludzie, którzy stawiają taki opór teorii ocieplenia klimatu i niebezpiecznych zmian na skutek działalności człowieka obwiniają "kogoś".
Za wszystkim stoją "oni": bogacze, korporacje, innowiercy... Ci podli "oni" kierują się jedynie wyzyskiem, krzywdą innych, i nieopisaną chciwością.
Hmm....
Czym w takim razie jest kopcenie w piecu byle gó**em, jeżdżenie po mieście starym dieslem koncernu VAG i wywalanie gruzu do rowu, albo wywóz śmieci z remontu do lasu?
Oszczędność?
Zaradność?
A może... oj nie... chci... :P
Palę ekogroszkiem, jeżdzę benzyniakiem 1.1 a do rowu nic nie wyrzucam, ani gruzu ani plastiku.

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 585
  • Reputacja: 393
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Zmiany klimatyczne - czy można ich nie zauważać?
« Odpowiedź #123 dnia: 23.02.2020, 16:40 »
Badania stężenia CO2 z linku robsona są przeprowadzone w miejscu gdzie jest wulkan, Mauna Loa. :facepalm: Takie badanie jest o kant dupy rozbić, razem z tymi wykresami.
W innym regionie Hawajów, będzie inny odczyt CO2.
Nie wierzę w te badanie i wykres.
Wszystko aby udowodnić jak jest dramatycznie.

Zamiast klepać się po głowie, można doczytać :):
https://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-nie-mozna-mierzyc-koncentracji-co2-na-mauna-loa-przeciez-to-wulkan-81

Naprawdę staram się nie linkować tu tekstów portali satyrycznych, czy twittera redaktora Ziemkiewicza.
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline Łuki

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 024
  • Reputacja: 304
  • Płeć: Mężczyzna
  • SiG
Odp: Zmiany klimatyczne - czy można ich nie zauważać?
« Odpowiedź #124 dnia: 23.02.2020, 17:02 »
cyt.
"Z tego co wiem, na stacje pomiarową CO2 wybrano Mauna Loa ze względu na to, że jest dość odległa od wszelakich punktowych źródeł (środek Pacyfiku) CO2, zarówno pochodzenia ludzkiego jak i naturalnego, stąd brak zaburzeń dla pomiarów średniego stężenia CO2."

Kiedy nie występuje czynnik ludzki i pomiary samego CO2 są jedynie z grzbietu wulkanu to dla mnie, to niedorzeczne.
Porównanie, odnosi się do zawartości tlenu(węgla) w lodowcu na przełomie 10 000 lat.
Badania są prowadzone od 1950 r. na wulkanie.

Rozmawiamy teraz o CO2 z poziomu życia w społeczeństwie, fabryki, środowisko itd. a nie o badaniu na wulkanie.
Nie zmienia to faktu, że CO2 na wulkanie i średniej światowej, są na tym samym poziomie. Wynika z tego, że CO2 na wulkanie ma krzywą/stałą.
Badania, z linku są do 2012 r. co dalej ? mamy 2020.
Z badań i wykresu do 2012 wynika, że CO2 rośnie.
Szkoda, że link do wykresu poniżej nie działa ;)
Proszę wrzucić nowe dane na np. 2018-2019 r. , może te badania na wulkanie nie były tak oczywiste.
...to królestwo...

Pozdrawiam.

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 640
  • Reputacja: 938
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zmiany klimatyczne - czy można ich nie zauważać?
« Odpowiedź #125 dnia: 23.02.2020, 17:20 »
Pamiętam czasy kiedy butelki wszystkie były ze szkła. Nie było plastikowych butelek , woreczków foliowych też nie było bo wszystko pakowali do papieru lub plastiku.
Plastiki wchodziły były wiadra , miski , etc.
Samochodów osobowych  w mieście było niewiele , a ciężarówki to głównie były stary i jelcze po ich przejechaniu dech zapierało.  Palono byle hu... em byle by się w piecu spaliło. W zimie jak nie było wiatru na polu chwytało gardło ze smrodu .
Ale nikt w tedy nie mówił o smogu....

Maciek

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 585
  • Reputacja: 393
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Zmiany klimatyczne - czy można ich nie zauważać?
« Odpowiedź #126 dnia: 23.02.2020, 17:25 »
Nie zmienia to faktu, że CO2 na wulkanie i średniej światowej, są na tym samym poziomie. Wynika z tego, że CO2 na wulkanie ma krzywą/stałą.
Badania, z linku są do 2012 r. co dalej ? mamy 2020.
Z badań i wykresu do 2012 wynika, że CO2 rośnie.
Szkoda, że link do wykresu poniżej nie działa ;)
Proszę wrzucić nowe dane na np. 2018-2019 r. , może te badania na wulkanie nie były tak oczywiste.


A co do "Rozmawiamy teraz o CO2 z poziomu życia w społeczeństwie, fabryki, środowisko itd. a nie o badaniu na wulkanie", to nie - mówimy o globalnych poziomach CO2. Przy której fabryce trzeba postawić stację pomiarową, żeby było dobrze? Chyba dane z kilkudziesięciu stacji, wskazujące w zasadzie zbieżne dane, są wystarczające?


Proszę, https://www.esrl.noaa.gov/gmd/ccgg/trends/
I surowe dane:


# Data from March 1958 through April 1974 have been obtained by C. David Keeling
# of the Scripps Institution of Oceanography (SIO) and were obtained from the
# Scripps website (scrippsco2.ucsd.edu).
#
# The estimated uncertainty in the annual mean is the standard deviation
# of the differences of annual mean values determined independently by
# NOAA/ESRL and the Scripps Institution of Oceanography.
#
# NOTE: In general, the data presented for the last year are subject to change,
# depending on recalibration of the reference gas mixtures used, and other quality
# control procedures. Occasionally, earlier years may also be changed for the same
# reasons.  Usually these changes are minor.
#
# CO2 expressed as a mole fraction in dry air, micromol/mol, abbreviated as ppm
#
# year     mean      unc
  1959   315.97     0.12
  1960   316.91     0.12
  1961   317.64     0.12
  1962   318.45     0.12
  1963   318.99     0.12
  1964   319.62     0.12
  1965   320.04     0.12
  1966   321.38     0.12
  1967   322.16     0.12
  1968   323.04     0.12
  1969   324.62     0.12
  1970   325.68     0.12
  1971   326.32     0.12
  1972   327.45     0.12
  1973   329.68     0.12
  1974   330.18     0.12
  1975   331.11     0.12
  1976   332.04     0.12
  1977   333.83     0.12
  1978   335.40     0.12
  1979   336.84     0.12
  1980   338.75     0.12
  1981   340.11     0.12
  1982   341.45     0.12
  1983   343.05     0.12
  1984   344.65     0.12
  1985   346.12     0.12
  1986   347.42     0.12
  1987   349.19     0.12
  1988   351.57     0.12
  1989   353.12     0.12
  1990   354.39     0.12
  1991   355.61     0.12
  1992   356.45     0.12
  1993   357.10     0.12
  1994   358.83     0.12
  1995   360.82     0.12
  1996   362.61     0.12
  1997   363.73     0.12
  1998   366.70     0.12
  1999   368.38     0.12
  2000   369.55     0.12
  2001   371.14     0.12
  2002   373.28     0.12
  2003   375.80     0.12
  2004   377.52     0.12
  2005   379.80     0.12
  2006   381.90     0.12
  2007   383.79     0.12
  2008   385.60     0.12
  2009   387.43     0.12
  2010   389.90     0.12
  2011   391.65     0.12
  2012   393.85     0.12
  2013   396.52     0.12
  2014   398.65     0.12
  2015   400.83     0.12
  2016   404.24     0.12
  2017   406.55     0.12
  2018   408.52     0.12
  2019   411.44     0.12

Ale uprzedzam, więcej za niańkę nie będę robił ;) Muszę powiązać przypony na nowy sezon.
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline Łuki

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 024
  • Reputacja: 304
  • Płeć: Mężczyzna
  • SiG
Odp: Zmiany klimatyczne - czy można ich nie zauważać?
« Odpowiedź #127 dnia: 23.02.2020, 17:34 »
"Ale uprzedzam, więcej za niańkę nie będę robił ;) Muszę powiązać przypony na nowy sezon."
Daruj sobie i idź wiązać.

Dzięki za link.
Dalej wulkan. Pogrzebię ;)
...to królestwo...

Pozdrawiam.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 495
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Zmiany klimatyczne - czy można ich nie zauważać?
« Odpowiedź #128 dnia: 24.02.2020, 08:30 »

Jestem skłonny przyznać nawet ze to pisowcy budują największa kopalnie węgla brunatnego w Niemczech i ze to aktyw Pisu odpowiada za import węgla kamiennego do Niemiec, tylko proszę pozwolić nie czuć mi się winnym że żyję

Polski rząd jako jedyny w UE nie wpisał się w politykę redukcji emisji CO2. Ponownie było 27:1 ??? Czy musimy się patrzeć na Niemców we wszystkim, tak w ogóle? Nie sądzę, oni mają swoją wizję, po awarii atomówki w Japonii chcą zamknąć swoje, mają fobię, bo mają wiele starych elektrowni atomowych, które są też podatne na różnego rodzaju zamachy, których w Niemczech jest niemało. Więc muszą czymś zastąpić braki. Ogólnie jednak wpisują się w politykę ekologiczną UE. Polacy nie mają elektorwni atomowych to nie rozumieją problemu, jeden reaktor atomowy w Żarnowcu to trochę mało.

A co zrobił polski rząd? Zatrzymał budowę elektrowni wiatrakowych kilka lat temu. Po co? Po jakiego grzyba? :facepalm: Dlaczego tak bardzo stawia się na węgiel w Polsce, skoro wiadomo, że w UE nie spotka się to z akceptacją i że Polska będzie płacić kary? Bo PiS nie ma jaj aby restrukturyzować polski przemysł wydobywczy. Oni zresztą wzmacniają partyjniactwo w spółkach państwowych, i nie mają zamiaru likwidować stanowisk pracy swojakom. Polacy za wszystko zapłacą... Już wrzucono w cenę prądu koszt drogiego polskiego węgla, teraz pójdzie kolejna kasa na przywileje górnicze. Pomimo strat branży, i to wielkich, na rok 2019. Ciepła zima? Nie palono tyle węgla ile potrzeba? Państwo ma kupić to co na składach teraz, zatrzymując sprowadzanie o wiele tańszego węgla zza granicy. Zapłacą za to wszyscy. Zero restrukturyzacji, od razu spełnia się żądania, byle górnicy nie przyjechali protestować, przecież jest kampania wyborcza. Bo w Polsce jak za PRL, wszyscy są szczęśliwi i chcą wzmacniać socjalizm i przyjaźń między narodami, nikt nie protestuje.

U nas nie ma jednej strategii, mamy kadencyjność rządów, przy czym jeden robi jedno, drugi zaś coś odmiennego. To co teraz się w Polsce wydarza, to zarzynanie państwa. Niszczymy naszą przyszłość, hamujemy wzrost gospodarczy, rzucamy kotwicę, która na wiele lat nas będzie trzymać w miejscu. Gdybyśmy byli bogaci, na wiele by nas było stać. Niestety, Polska za niedługo zacznie obniżać loty, i kto wie jak mocno. Na wiele rzeczy zabraknie kasy, i będziemy przywiązani do węgla na długi czas. PiS to socjalistyczny rząd, z prawicą nie ma on nic wspólnego, bo prawica dba o gospodarkę i finanse państwa, lewica zaś rozdaje na lewo i prawo, podnosząc podatki prywatnemu biznesowi. Pod szyldem niesienia pomocy najbiedniejszym, wyrównania szans, okrada się Polaków i czyni ich najbiedniejszymi, uderza w klasę średnią. I tak robi PiS właśnie. Biedne państwa zaś nie mają jak być ekologicznymi...






Lucjan

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 037
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zmiany klimatyczne - czy można ich nie zauważać?
« Odpowiedź #129 dnia: 24.02.2020, 08:33 »
A wczoraj na wieczornym spacerze spotkałem na środku jezdni żabę.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 640
  • Reputacja: 938
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Maciek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 037
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zmiany klimatyczne - czy można ich nie zauważać?
« Odpowiedź #131 dnia: 24.02.2020, 12:22 »
Dobre. Ale to nic. We Włoszech 2 osoby zmarły na... Stan wyjątkowy zaraz będzie i armia na ulicach.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 495
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Zmiany klimatyczne - czy można ich nie zauważać?
« Odpowiedź #132 dnia: 24.02.2020, 12:56 »
Michał, we Włoszech jest panika, bo kobieta która zmarła, miała wirusa i on był przyczyną jej śmierci, wyszło to jakby przypadkiem. Sądzono, że coś innego spowodowało zgon.

W UK o tym trąbią w radio, zwłaszcza, że wiele lotów było z Mediolanu i potencjalni nosiciele wirusa mogą już zarażać tu w różnych miejscach. W radio też podawane są komunikaty jak przeciwdziałać zakażeniom, plus apeluje się, aby mając objawy coronavirus, nie iść do szpitala lub przychodni, ale dzwonić na pogotowie.

Robi się mała panika...
Lucjan

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 037
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zmiany klimatyczne - czy można ich nie zauważać?
« Odpowiedź #133 dnia: 24.02.2020, 13:01 »
Oczywiście, że robi się panika...

Przeważnie jest tak, że każdy zgon poza tragicznym wypadkiem powodowany jest przez jakąś chorobę. I na każdą z tych powszechniejszych każdego dnia w każdym kraju umierają dziesiątki, setki... osób. Czy będzie to zapalenie płuc, czy żółtaczka zakaźna czy inne choroby przenoszone z człowieka na człowieka. Gdyby trąbili o każdym takim zgonie jak teraz o koronawirusie, to nie byłoby miejsca w internecie na inne tematy, bo by się światłowody zapchały.

Powtórzę jeszcze raz - ja to wszystko piszę, opierając się o oficjalne dane. Bo jeśli liczba faktycznych zgonów idzie w grube dziesiątki tysięcy, to będzie to już zupełnie inna rozmowa.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 640
  • Reputacja: 938
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zmiany klimatyczne - czy można ich nie zauważać?
« Odpowiedź #134 dnia: 24.02.2020, 13:08 »
Jeśli się mylę to mnie poprawcie.
Skoro ten syf rozwija się do 14 dni i nie zdradza przy tym objawów a zaraża ...
To  w tym momencie we włoszech są pierwsze ujawnienia... Czyli po drodze w ciągu 14 dni we włoszech może już być ... ? i tu jest pytanie ilu chorych...?
Maciek